poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: MargaretMitchell w 16 Kwi 2008, 13:25:02
-
75 tysięcy pracowników służby zdrowia i sektora socjalnego w Danii domaga się podwyżek. W środę przedszkolanki, pielęgniarki i opiekunowie ludzi starszych rozpoczęli bezterminowy strajk.
Zeszłotygodniowe negocjacje płacowe zakończyły się fiaskiem. Pracownicy przedszkoli, domów opieki i szpitali odrzucili proponowaną przez pracodawców podwyżkę w wysokości 12,8 proc. na najbliższe trzy lata.
Duńskie związki zawodowe domagają się co najmniej 15 procent. Chcą tym samym zmniejszyć dystans do lepiej opłacanych pracowników w sektorze prywatnym.
Strajki mocno skomplikują sytuację w przedszkolach, domach opieki i szpitalach. Jednak, jak podają sondaże, większość Duńczyków popiera strajkujących.
http://www.tvn24.pl/0,1546280,wiadomosc.html
(http://m.onet.pl/_m/03339bb6b2b50e9e956c719062d254d6,24,1.jpg)
-
Ja niestety już odczułam strajk na własnej skórze. >:(
Nadzieja w tym,że się szybko dogadają :)
-
znajoma tez strajkuje 8)
-
Moja znajoma tez. Jest samotna matka, wrocila niedawno z wakacji na Teneryfie i juz sie szykuje na 2 tygodnie w Tajlandii. Jak czlowiek na nia nie spojrzy, to
tu zegarek D&G, a tam torba L.Vuitton. Zarobki w tym sektorze sa bardzo zroznicowane. Osoby bez wyksztalcenia i doswiadczenia dostaja marne pieniadze, ale wystarczy skonczyc jakas 2-letnia szkole i popracowac kilka lat a mozna spokojnie wyciagnac powyzej 20 tys netto miesiecznie.
-
Jestem w stanie zrozumiec idee strajku i walke o wyzsze wynagrodzenie ale jak sie czyta gazety i informacje ze dostali 12 czy 11 z hakiem % zamiast 15 czyli dostali 80% tego o co walczyli no to wybaczcie mi ale w takim przypadku widze tu tylko chciwosc i brak checi na kompromis, a w taki sposob nic si enei osiagnie.
Nie moge powstrzymac sie od smiechu kiedy slusze argumenty typu: ze pracownicy sektora panstwowego chca dostawac place rowne lub minimalnie nizsze niz sektor prywatny. Przecierz kazde dziecko wie ze takie zachowanie to abstrakcyjny i utopijny socjalizm nie majacy nic wspolnego z normami i podstawowymi zachowaniami sie rynku. Wystarczy odrobine pomyslec i kazdy kto jest chociaz odrobine inteligentny zrozumie ze jest to nie mozliwe do wykonania. Wystarczy napisac ze w sektorze prywatnym jest ogromna konkurencja n arynku uslug jak i wsrod wlascicieli placowek, ktorzy szukaja wyspecjalizowanego personelu i by sie lepiej rozwijac i osiagac zyski, do pracy w swojej placowce zachecaja meidzy innymi wyzszymi placami. W sektorz epublicznym takiego czegos nei ma bo nie ma konkurencji. Tak samo ordynatorowi jakiegos panstwowego szpitala kompletnie ni eoplaca sie inwestowac jakiegokolwiek kapitalu na rozwoj poniewaz on i tak z tego nic nie bedzie mial. (To tylko bardzo ale to bardzo uproszczony przyklad)
Jeszcze raz powiem - rozumiem strajk (nawet porownojac dunskie realia do polskich - czyli porownujac niebo do piekla) ale nie toleruje chciwosci, glupoty i niewiedzy. Zgadzam sie rozniez z Juta ze jeden pracownik tego sektora drugiemu nie rowny ale wiekszosc z nich nei ma ciezkiego zycia (chodzi mi o wynagrodzenie) i tym bardziej utwierdzam sie w przekonaniu ze ich strajk ma na celu glownei polepszenie i tak jakze wysokiego standardu zycia na jeszcze wyzszy a nie walke o przetrwanie jak to sie ma w naszym kraju.
Czy ktos z forumowiczow staral si ekiedys spojrzec na to jakei podejscie do pielegniarstwa jest w Danii a jakie w Polsce (chodzi mi o moralno etyczne aspekty, a nie materialne) ?
PS Ni ewiem czy zauwazyliscie ale to strajkowanei w Danii ma swoje ogromne plusy - chcialbym teraz byc jednym z tych pracownikow (pielegniarzem, opiekunem etc) bo jets taka super pogoda ze przydalby mi sie blizej nieokreslony urlop. Odrazu wynajalbym gdzies jakis domek na conajmniej tydzien :)
Do tych co zaraz odpisza ze przecierz strajk moze sie skonczyc w kazdej chwili i trzeba bedzi ewrocic do pracy - owszem ale wlasnie po to wymyslono urlop by w takich sytuacjach z nich skorzystac :)
Z powazaniem
Svaria
-
Tak jak zgadzam sie z wiekszoscia posta kolegi Swarii ;), tak mam jedna uwage uzupelniajaca:
Ni ewiem czy zauwazyliscie ale to strajkowanei w Danii ma swoje ogromne plusy - chcialbym teraz byc jednym z tych pracownikow (pielegniarzem, opiekunem etc) bo jets taka super pogoda ze przydalby mi sie blizej nieokreslony urlop. Odrazu wynajalbym gdzies jakis domek na conajmniej tydzien :)
Do tych co zaraz odpisza ze przeciez strajk moze sie skonczyc w kazdej chwili i trzeba bedzi ewrocic do pracy - owszem ale wlasnie po to wymyslono urlop by w takich sytuacjach z nich skorzystac :)
W czasie strajku nie wolno wyjezdzac, nie wolno tez brac urlopu.
-
My z mezem niestety musimy wziac urlop, bo naszej malej nie wolno isc do przedszkola :( I tak z wakacji nici.
Byc moze ze w sektorze prywatnym wiecej sie zarabia, ale za przerwe na lunch samemu trzeba zaplacic i za nadgodziny nikt nie doplaca. I takie wyklocanie sie o 2,8% mnie zlosci. trzeba brac wszystko pod uwage a nie tylko wysokosc pensji.
-
prywatny pracodawca nie odprowadza rowniez skladek na emeryture pracownikowi , co jest zasada pracujac w osrodkach opieki ktorych wlascicielem i pracodawca jest komuna.
-
Bella ni ciorta nie rozumiesz, myslisz jak kazdy gupek w III Rp - tu nie chodzi o 2,8% . Jednosc, solidarnosc i wytrwanie. Widze w Polsce jak pracownicy boja sie nawet byc czlonkiem zwiazku bo pracodawca sie obrazi albo ich wykopie to przypomina mi sie PRL.
Powinnas rozumiec i czuc role zwiazkow i solidarnosci pracowniczej jezeli chcesz tu zyc i pracowac za godne wynagrodzenie - gdyby nie to, to tyralabys tu za 15 kr/godz.. A tak pielegniarka ma tu 8-9 razy wiecej niz w RP bo sobie WYALCZYLY. Gdyby byly one tak myslace jak ty , to tez by tyraly za 1200 zl.
-
Bella ni ciorta nie rozumiesz, myslisz jak kazdy gupek w III Rp - tu nie chodzi o 2,8% . Jednosc, solidarnosc i wytrwanie. Widze w Polsce jak pracownicy boja sie nawet byc czlonkiem zwiazku bo pracodawca sie obrazi albo ich wykopie to przypomina mi sie PRL.
Powinnas rozumiec i czuc role zwiazkow i solidarnosci pracowniczej jezeli chcesz tu zyc i pracowac za godne wynagrodzenie - gdyby nie to, to tyralabys tu za 15 kr/godz.. A tak pielegniarka ma tu 8-9 razy wiecej niz w RP bo sobie WYALCZYLY. Gdyby byly one tak myslace jak ty , to tez by tyraly za 1200 zl.
Cos sie panu pomylilo... W sprawie Belli i jej zarobkow to sie ona wypowie, ale jestem dziwnie spokojna, znajac jej miejsce pracy, ze zarabia duuzo wiecej niz pan, to raz. Dwa, to pan najwyrazniej nie rozumie, ze na podwyzki dla pracownikow socjalnych i wszystkich innych z budzetowki skladamy sie my, placacy podatki w tym kraju. Nie widze powodu, aby byc solidarna ze strajkujaca kolezanka, ktora -- jak pisala Juta -- nie strajkuje, bo nie ma za co zaplacic rachunkow, ale po to, by moc piec razy w roku wyjezdzac na Wyspy Kanaryjskie. Podobnie jak Bella uwazam, ze wyklocanie sie o te smieszne dwa procenty z kawalkiem jest glupota i warcholstwem.
-
Drogi (a?) Fejgin,
nie naleze do zwiazkow, bo nie chce. Za glupka z PRL- u tez sie nie uwazam. Nie czuje solidarnosci ze strajkujacymi, bo nie uwazam ze zarabiaja malo, jezeli wezmie sie pod uwage wszystkie dodatki. Kazdy sam odpowiada za swoje zycie zawodowe - ja mam prace taka jaka sobie SAMA wybralam, za stawke ktora SAMA wynegocjowalam. Z placy jestem bardzo zadowolona, a Ci z moich kolegow -Dunczykow, ktorzy maja mniej niz ja, sa sami sobie winni. Ale oni bynajmniej tez nie spiesza sie do strajkowania. Nie musze myslec tak jak czesc spolecenstwa ktora strajkuje, by zyc tutaj i godnie zarabiac. Uwierz, znam wielu Dunczykow, ktorzy (o rety!!!) podzielaja moj punkt widzenia.To dzieki wlasnej wytrwalosci, uporowi i pracy mam taka prace jaka mam, a nie dzieki zwiazkom.
I nadal uwazam ze wyklocanie sie o pare procent to glupota. Szczegolnie , ze nie ja jedna mam z tego pwodu problemy ze znalezieniem opieki do dziecka. A dzieci tez na tym traca, bo brakuje im kolezanek i kolegow do zabawy. Pozdrawiam
-
No taki sam poziom myslenia jak i znajomej kolezanki- widac, ze Nie znacie myslenia Dunczykow bo zaden Dunczyk by takich Glupot-argumentow nie wypisywal- dotrzyj do Dunczykow tak by ci sie otworzyli - oni sa dumni, ze stworzyli taki system by lekarz i pielegniarka nie wyciagali brudnej lapy do chorego czlowieka- jak niejaki doktor G. , ktory do rodziny pacjeta, ktorego kazal odlaczyc od respiratora powiedzial - nie macie to krowe sprzedajcie. O moje zarobki badz spokojna nie przyjechalem tu za chlebem
-
widac, ze Nie znacie myslenia Dunczykow bo zaden Dunczyk by takich Glupot-argumentow nie wypisywal- dotrzyj do Dunczykow tak by ci sie otworzyli
Nie, w ogole nie znamy. Ja wprawdzie pracuje z Dunczykami, a Bella nie tylko pracuje, ale tez z jednym sypia ;D. Ale oki.
niejaki doktor G. , ktory do rodziny pacjeta, ktorego kazal odlaczyc od respiratora powiedzial - nie macie to krowe sprzedajcie.
Prokuratura oczyscila go z zarzutow, powielasz klamstwa. Doradzam uwazniejszy i krytyczny dobor prasy i niniejszym koncze z Toba dyskusje w tym temacie.
-
Osobe poslugujaca sie nickiem fejgin prosze o zaprzestanie atakow personalnych i retoryki na poziomie ulicy.
Kolejne posty o podobym charakterze bede usuwac.
-
Fejgin,
moze porozmawialbys (porozmawialabys) z wyksztalconymi Dunczykami? Czytam gazety i wiem, ze duza czesc spoleczenstwa popiera strajk. Ale wiem tez ze narod duski to nie barany. To, ze jedna grupa w spoleczenstwie mysli tak jak mysli, to nie znaczy ze wszyscy podazaja w te sama strone. Moze popytaj rodzicow w przedszolach co sadza o strajku? Zapraszam Cie tez serdecznie do mojej pracy, uslyszysz co o strajku mysla moi koledzy - rodowici Dunczycy. Moze rodzina mojego meza to "rojalisci", ale pomimo ze ich korzenie siegaja poczatkow Danii, tez nie popieraja strajku. A ja, jeszcze raz to napisze, mam prawo do wlasnego zdania i TEN STRAJK MNIE WKURZA. Wiecej sie na ten temat wypowiadac nie bede. Dziekuje za uwage i pozdrawiam, prawie juz pierwszomajowo -CZESC PRACY!
-
Ja tu sie urodzilem , mlody juz nie jestem- ukonczylem studia - jestem inzynierem dwoch specjalnosci i do jakich wyksztalconych Dunczykow mnie odsylasz? - jak dlugo jestes w Danii by znac tak Dunczykow, jezeli tak myslisz to to jest falsz. Twierdzisz, ze to twoja tylko zasluga, ze wynegocjowalas sobie zarobki - to tez falsz- poczytaj troche, kto tu o tych zarobkach decyduje. Jeszcze raz twierdze, ze nie rozumiecie tego systemu!!! A tu ostatnio polskich lekarzy nazywaja - fruwajacymi lekarzami- bo malo im zlobu w Danii wiec lataja do Anglii by poasystowac przy opeacji - rzemieslnicy.
Wczoraj w jednym reginalnym radia slyszalem, ze ci Polacy co tu ostatnio przybywaja to wieksze zlodziejaszki niz cyganie!
-
Hej Fejgin ! Prawdziwa niespodzianka .... bo myslalam , ze Ty ostatnio tu przybyles i dlatego jestes tak sfrustrowany . ;)
Ale musze przyznac , ze momentami zgadzam sie z Toba - nie wszyscy musza wszystko rozumiec - to fakt.
Poslij jeszcze czasem pare fajnych zaslyszanych niusow , by sprowadzic nas na ziemie ( dunska ?? ).
Pozdrawiam serdecznie
-
Wczoraj w jednym reginalnym radia slyszalem, ze ci Polacy co tu ostatnio przybywaja to wieksze zlodziejaszki niz cyganie!
A czy mógłbyś podać jakie to radio tak powiedziało, bo to jest co najmniej sprawa dla prasy jak nie dla ambasady.
-
Wiesz Fejgn, jak czytam Twoje wypowiedzi, to az mnie trafia od populizmow w nich zawartych.
Skoro sie urodziles tutaj to jak Ci sie Polska z czasow komuny moze przypominac???
Do (przynajmniej) 1983-4 roku nie miales prawa wjazdu do kraju, jako potomek emigrantow politycznych, bo jak podejrzewam tego pretekstu uzyli Twoi rodzice, by tylko czmyhnac z kraju.
Mlody juz nie jestes? Dziwne, bo Twoje wypowiedzi wskazuja na wielka niedojrzalosc, ze nie wspomne o ich poziomie, ktory absolutnie wyklucza jakiekolwiek studia.
Tak sie sklada, ze moj maz tez jest Dunczykiem i tez twierdzi, ze strajk jest bez sensu, powoduje go tylko zazdrosc o to, ze innej grupie udalo sie wynegocjowac wiecej. Podobne zdanie ma moja nauczycielka dunskiego(magister filologii angielskiej) i przyjaciolka adwokatka...
Polacy sami sobie wystawiaja opinie, niestety za karygodne zachwania garstki potepiany jest caly narod. Tacy jak Ty, wbrew pozorom tez nie oddzialywuja pozytywnie, bo jakiz pozytywny obraz moze przedstawiac pieniacz i buc???
No chyba, ze Ty juz do tego zlodziejskiego narodu juz sie nie przyznajesz, bos w koncu tu urodzon... Dunczyk .... hehehe..
-
Pielęgniarki muszą kiedyś zużyć pieniądze z kasy strajkowej w której mają 700 mln. kr. :) Dziennie idzie im 35-40 mln. kr.
Flere milliarder i strejkekassen (http://www.dr.dk/Nyheder/Indland/2008/04/22/163447.htm)
PS. Wątpię żeby fejgin wychował się tutaj a jeżeli już to chyba w izolacji.
-
Tak jak zgadzam sie z wiekszoscia posta kolegi Swarii ;), tak mam jedna uwage uzupelniajaca:W czasie strajku nie wolno wyjezdzac, nie wolno tez brac urlopu.
Zabrzmie teraz jak typowy Lach - a kto mi to udowodni ze ja wujezdzam na ten urlop :) ? Przecierz ja moge np. z Kopenhagi jechac jednoczyc sie z moimi strajkujacymi kolegoami i kolezankami na Bornholmie :) -- Taki zarcik sceniczny :)
A teraz tak na powaznie:
nie naleze do zwiazkow, bo nie chce.
Popieram, aczkolwiek musze przyznac ze sam naleze ale tylko i wylacznie z tego powodu ze mi sie to kalkuluje. Otoz kupilem samochod w DK a ze nie mialem dokumentacji ze w Polsce jezdzilem od wielu lat (ubezpeiczenie nigdy ni ebylo zarejestrowane na mnie) to oczywiscie liczyla mi sie w kazdej agencji ubezpieczeniowej stawka bez znizek i tu z pomoca przyszly zwiazki zawodowe a dokladniej ich oferta na ubezpieczenie samochodu. Koszt ubezpieczenia + roczny koszt za czlonkostwo < Koszt ubezpieczenia wsrod innych firm, ale w przyszlym roku zejde ponizej pewnego progu i wtedy zarowno zrezygnuje ze zwiazkow zawodowych jak i z ich ubezpeiczenia.
W krajach z gospodarka wolnorynkowa (a do takich ponoc Dania nalezy) sam fakt istnienia zwiazkow zawodowych przeczy ideii wolnego rynku
[taki mini offtop]
Nie czuje solidarnosci ze strajkujacymi, bo nie uwazam ze zarabiaja malo, jezeli wezmie sie pod uwage wszystkie dodatki.
Wystarczy porownac o co walcza w Polsce polskie pielegniarki a o co walcza w Danii. Ja odbieram to jak walke z pazernej socjalistycznej zazdrosci (DK) oraz walke o chec godnego zycia z minimalna skromna podwyzka ktora zapewni takowe zycie (PL)
Kazdy sam odpowiada za swoje zycie zawodowe - ja mam prace taka jaka sobie SAMA wybralam, za stawke ktora SAMA wynegocjowalam. Z placy jestem bardzo zadowolona, a Ci z moich kolegow -Dunczykow, ktorzy maja mniej niz ja, sa sami sobie winni.
Prawda w 100% z tym ze rozszezylbym ja na kazdy narod na swiecie a nei tylko Dunczykow czy Polakow. Kazdy jest kowalem wlasnego losu.
I nadal uwazam ze wyklocanie sie o pare procent to glupota.
Ktos napisal ze tu nei chodzi o 2,8 % tylko o solidarnosc. Ja trzymam strone Belli. Proste studium przypadku: Zaloezeniem nigdy nei moze byc walczymy do upadlego o 15% lub nic (prawie jak Nicea albo smierc.... ;D] lecz staramy si ejak najblizej zblizyc do celu. Gdyby pielegniarkom i innym strajkujacym faktycznei zalezalo na podwyzce to wtedy wzieliby 12,8% i uznaliby to za sukcess ale kiedy zamiast z ich strony slyszec ze sie zgodza na kompromis, widzimy ze ludzie ci poprostu dalej chca te 15 % ze wzgledu na to by zminimalizowac roznice meidzy publicznym sektorem a prywatnym to prosze wybaczyc ale jak juz napisalem jest to czysta chciwosc / pazernosc lub jakkolwiek inaczje to nazwiemy. I nei ma to nic do gadania z solidarnoscia. Jestem przekonany ze z tych solidarnych strajkujacych 80% nawet nie ma pojecia o co toczy sie boj i w jakim stadium sie znajduje. Ludzie ci z powodu wlasnej wygody i ignorancji czekaja tylko na wynik o ktory ktos za nich walczy - alez wygoda, dlatego wlasnei pisalem we wczesniejszym poscie oraz na poczatku tego o urlopie podczas strajku gdyz ja to wlansie tak w tej sytuacji odbieram.
Reasumujac. Co do walki o 2,8% z 15% swietnei sprawdza sie tutaj powiedzenie: Dac komus palec to bedzie chcial wziac cala reke.
Szczegolnie , ze nie ja jedna mam z tego pwodu problemy ze znalezieniem opieki do dziecka. A dzieci tez na tym traca, bo brakuje im kolezanek i kolegow do zabawy.
Przecierz taka jest idea strajku :) [bez obrazy Bella]
A dzieci ? Przeciez kiedy dorosli sie kloca to wlasnie dzieci najbardziej na tym traca i beda tracic. [Nic nowego]
Uwierz, znam wielu Dunczykow, ktorzy (o rety!!!) podzielaja moj punkt widzenia.
I tak i nie. W tym spoleczenstwie ludzie sa z reguly falszywi i nigdy do konca nei wiesz co na ten temat mysla. We krwi maja wbita propagande sztucznej solidarnosci i tak naprawde nie mozemy do konca stweirdzic jak wielu z nich popiera a jak wielu z nich nei popiera strajku. Problem lezy w tym ze malo jest w tym narodzie ludzi ktorzy potrafia samodzielnie myslec (indywidualisci), aczkolwiek napewno bedzie tu jakas znaczaca grupa takowych osob ktore postrzegaja strajk nie poprzez pryzmat "regul" spoleczenstwa i mediow lecz poprzez wlasny mozg i samoczynne myslenie.
(Nie chce mi sie w tym temacie rozpisywac o co mi chodzi, ale dodam tylko dla tych ktorzy moga zrozumeic mnei zle - nei uwazam Dunczykow za idiotow, sam jestem zwiazany z Dunka :) Mam nadzieje ze to uspokoi tych ktorzy zamiast zrozumeic znaczenie calego zdania, skupia sie tylko na dwoch lub trzehc slowach)
Bella ni ciorta nie rozumiesz, myslisz jak kazdy gupek w III Rp - tu nie chodzi o 2,8% . Jednosc, solidarnosc i wytrwanie.
Powinnas rozumiec i czuc role zwiazkow i solidarnosci pracowniczej jezeli chcesz tu zyc i pracowac za godne wynagrodzenie
Oto przyklad narzuconego myslenia (narzuconej propagandy) o ktorym napisalem dokaldnei akapit wyzej.
Widze w Polsce jak pracownicy boja sie nawet byc czlonkiem zwiazku bo pracodawca sie obrazi albo ich wykopie to przypomina mi sie PRL.
Powinnas rozumiec i czuc role zwiazkow i solidarnosci pracowniczej jezeli chcesz tu zyc i pracowac za godne wynagrodzenie - gdyby nie to, to tyralabys tu za 15 kr/godz.. A tak pielegniarka ma tu 8-9 razy wiecej niz w RP bo sobie WYALCZYLY. Gdyby byly one tak myslace jak ty , to tez by tyraly za 1200 zl.
Do tego by udzielic odpowiedzi na te banialuki moglbym poprostu zrobic tak:
Wiesz Fejgn, jak czytam Twoje wypowiedzi, to az mnie trafia od populizmow w nich zawartych.
Skoro sie urodziles tutaj to jak Ci sie Polska z czasow komuny moze przypominac???
Do 1989 roku nie miales prawa wjazdu do kraju, jako potomek emigrantow politycznych, bo jak podejrzewam tego pretekstu uzyli Twoi rodzice, by tylko czmyhnac z kraju.
Mlody juz nie jestes? Dziwne, bo Twoje wypowiedzi wskazuja na wielka niedojrzalosc, ze nie wspomne o ich poziomie, ktory absolutnie wyklucza jakiekolwiek studia.
Polacy sami sobie wystawiaja opinie, niestety za karygodne zachwania garstki potepiany jest caly narod. Tacy jak Ty, wbrew pozorom tez nie oddzialywuja pozytywnie, bo jakiz pozytywny obraz moze przedstawiac pieniacz i buc???
No chyba, ze Ty juz do tego zlodziejskiego narodu juz sie nie przyznajesz, bos w koncu tu urodzon... Dunczyk .... hehehe..
Ale zeby to bylo ode mnie to po kolei:
1. A tak pielegniarka ma tu 8-9 razy wiecej niz w RP bo sobie WYALCZYLY. Gdyby byly one tak myslace jak ty , to tez by tyraly za 1200 zl.
- czy ty wogole masz pojecie o ekonomii ?
2. Nie znacie myslenia Dunczykow
Rowniedobrze moglbym to samo napisac do ciebie o Polakach. Ale ogolnei jak ktos kto uwaza sie za osobe dorosla wypisuje zdania na poziomie przedszkolaka to nigdy ni emoge sie wtedy powstrzymac od smiechu. Sugerujesz ze w Danii ludzie mysla w systemie trojkowym albo piatkowym a w Polsce w Hexadecymalnym ?
3. oni sa dumni, ze stworzyli taki system by lekarz i pielegniarka nie wyciagali brudnej lapy do chorego czlowieka
Wybacz ale ja raczej bym plakal gdybym byl Dunczykiem ktory widywal sie z Polskim lekarzem i kiedy zauwazylbym ze ten nie zachowuje sie jak ignorant tylko autentyczni chce mi pomoc.
4. Ja tu sie urodzilem , mlody juz nie jestem- ukonczylem studia - jestem inzynierem dwoch specjalnosci i do jakich wyksztalconych Dunczykow mnie odsylasz?
Czyzbys czul sie niedowartosciowany i nie byl pewien swojego przygotowania do zycia ze az tak bardzo podkreslasz jakie masz wyksztalcenie ?
5. mlody juz nie jestem-
A szkoda...... ja tam sie ciesze ze jestem jescze mlody :)
6. Twierdzisz, ze to twoja tylko zasluga, ze wynegocjowalas sobie zarobki - to tez falsz- poczytaj troche, kto tu o tych zarobkach decyduje.
Nawet w takim kraju jak Dania ktory przesiakniety jest socjalizmem (wielokrotnei jzu to podkreslalem) to jak sobie zalatwisz wszystko zalezec bedzie wylacznie od ciebie. Ty pewno sugerujesz ze ZZ wynegocjowalo minimalne prace w kazdym sektorze, ale z wypowiedzi udzielonych przez osoby w tym watku wynika jasno ze te osoby wynegocjowaly sobei ponad minimum. Czytaj ze zrozumeiniem. Poza tym jak juz pisalem - sam fakt istneinia ZZ stanowi o tym ze gospodarka wolno rynkowa w danym miejscu nie istnieje a co najwyzej jest tylko jej bierna kopia.
7. Jestem w stanie zrozumiec dlaczego tak zaciekle bronisz tego systemu - sam nie jestes w stanie sobie poradzic wiec niejednokrotnie czerpales pomoc z ZZ czy jakiegokolwiek ustrojstwa. Skonczyles studia, dostales prace jest ci dobrze bo system prowadzi cie za reke ale jezeli pojawi sie w twoim otoczeniu ktos kto am lepiej tylko dlatego ze woli wziac sprawy w swoje rece to ty odrazu starasz si emeiszac ta osobe z blotem urzywajac jak to juz zostalo wspomniane, populistycznych argumentow nie popartych zadnymi rzeczywistymi faktami.
8. Kazda twoja wypowiedz w tym watku nacechowana jest agresja i bezpodstawnym atakiem. Zmien ton i forme to moze wtedy ludzie potraktuja cie bardziej powaznie i byc moze wtedy beda mieli ochote zabrac sie z toba do wspolnej dyskusji o wadach, problemach czy to PL czy to DK itp
Wczoraj w jednym reginalnym radia slyszalem, ze ci Polacy co tu ostatnio przybywaja to wieksze zlodziejaszki niz cyganie!
Hmmmm to w tej sytuacji skoro podkreslasz ze CI Polacy to ja nei wiem ajk sie do ciebei zwracac bo z jednej strony uciekasz od polskosci ale az drugiej strony urzywasz naszego jezyka i troszke sie interesujesz Polska chociaz probojesz walczyc w obronie Dunskiego systemu to i tak keidy mowisz o dunczykach to tez urzywasz formy oni zamiast my. [Mirra szybko sie ucze zwracac uwage na takie banialuki cio :D ?]
Ujal bym to tak [dosyc popularne powiedzenie]:
Juz nie Polak, ale tez jeszcze nie Dunczyk
Aczkolwiek mzoe cie to zaboli ale wierz mi - nie istotne czys sie wyksztalcil w DK, urodzil sie tu i spedzil tutaj cale dziecinstwo, z Polskiej slowianskiej krwi jestes zrodzony i nigdy przed tym nie uciekniesz. Paszport innego kraju nigdy nie zmieni prawdy i rzeczywistosci - TY JESTES BYLES I BEDZIESZ POLAKIEM i piszac o tamtych Polakach obrazasz nei tylko nas ale i samego siebie. Nie wiem jak ciebei ale mnie zawsze uczono ze skoro decyduje sie na obrazenie kogos to raczej powiniennem uniknac tego zebym tym samym obrazil siebie bo nie nalezy to do arcynormalnych zachowan i bylo by to bynajmniej dziwne zeby nei nazwac tego idiotyczne
Widzisz dla mnie to ty sobie mozesz nas obrazac i uwazac za glupkow z PRLU, z III RP czy co kolwiek innego. Na mnei to akurat wrazenia nei robi, bo jak juz napisalem powyzej w przeciwienstwie do ciebie ja wiem ze jestem Polakiem, znam historie naszego kraju i wiem ze ani nei kradne, ani nie pije ani nie cpam i wiele innych super stereotypow nie spelniam wiec dobrze wiem ze kiedy spotykam sie z osobami atakujacymi moje pochodzenie to jedyne o czym to swiadczy to nie o mnie lecztych osobach i ich glupocie oraz niewiedzy (pisalem jak bardzo tolerancyjny jestem dla tego typu osob)
OMG grzmie niczym klecha ;]
Feign na zakonczenie dodam ze nie mam na mysli cie obrazac, a jedynie wyjasnic to w czym wdg mnie jestes w bledzie
Z powazaniem
Svaria
PS. Cholera alez ja tasiemce pisze........ :]
-
W tym spoleczenstwie ludzie sa z reguly falszywi i nigdy do konca nei wiesz co na ten temat mysla.
Dunczycy w przeciwienstwie do Polakow nie nakrecaja sie nawzajem tylko widzac pieniacza ignoruja go. 8)
-
Dunczycy w przeciwienstwie do Polakow nie nakrecaja sie nawzajem tylko widzac pieniacza ignoruja go.
O tym jakie mam zdanie na ten temat mozesz wywnioskowac z tego co napisalem wyzej.
-
Dania to komunistyczno-kapitalistyczny system i sami dunczycy (przynajmniej niektorzy) tak mowia - ze tu sie zabiera bogatym a daje biednym.
Ale juz sie tym dlawia - arabowo sie rozszerza jak w Deutschlandzie, a araby - wiadomo - ciagna z socjalu na maxa, a do pracy sie nie garna (nie liczac wyjatkow, ktore sa).
Dlatego wielu Dunczykow sie wkurza, ze ich podatki ida na socjal dla przybyszow - i Polacy tez nieraz padaja ofiara takich uogolnien.
Poza tym - sporo naszych rodakow, bedac poszukiwanymi przez polska policje np. listami gonczymi czy nakazami osadzenia, co robi? Emigruje po prostu. Gdziekolwiek. Dominuje Anglia i Irlandia. Ale i Danii nie omijaja.
A Dania to eldorado dla nich. Spoleczenstwo dunskie (zwlaszcza spoza Kbh) nie jest przyzwyczajone do obecnosci zlodziejstwa i bandytki. Zatem sie nie zabezpieczaja nalezycie. A jak cos sie stanie - to larum. I wtedy latwo o teze - Polak to zlodziej. Przypominam ujecie polskiej zorganizowanej grupy przestepczej (okradajacej praktycznie niezabezpieczone dunskie mieszkania) pod Vordingborg w pierwszej polowie 2007. Chyba w mediach tez cos o tym bylo.
-
Nic dodac nic ujac :)
Proponuje porozmawiac z dunczykami i poprosic ich by przez jedna minute postawili sie po drugiej stronie barykady czyli wyobrazili sobie ze sa bogaczami ktorym co miesiac kradnie sie kupe pieniedzy z portfela. Spytajcie ich wtedy jak by sie czuli w takim momencie - Nie znalazlem jescze ani jednego dunczyka-socjalisty ktory byl w stanie odpowiedziec cos poza prostymi populistycznymi wbitymi i zakodowanymi w mozg regulkami. Dlaczego ? Bo kazdy z nich wiedzial ze jedyna sluszna odpowiedz obali ich mit :)
Z powazaniem
Svaria
-
FOA podaje, ze we wtorek lub srode strajk zostanie zakonczony - pielegniarki i opiekunki powroca do pracy.
http://politiken.dk/erhverv/article503669.ece
-
Nareszcie! ;D
-
Jesli macie dzieci w przedszkolach, ktorych pedagodzy naleza do BUPL, zalatwiajacie sobie opieke od 17 czerwca. Wtedy zaczyna sie lockout. Nie powinien potrwac dluzej niz pare dni, ale warto miec plan B.
-
FOA podaje, ze we wtorek lub srode strajk zostanie zakonczony - pielegniarki i opiekunki powroca do pracy.
http://politiken.dk/erhverv/article503669.ece
NARESZCIE ! W koncu moze polozna przyjdzie do nas do dziecka... bo dziecko juz ma 2 miesiace a byla tylko raz... (tydzien po urodzeniu) :/
-
Zyrafko, Mala tego posta napisala ponad miesiac temu...
Jesli dotad jej nie bylo, to znaczy, ze nadal strajkuja.
-
Tula faktycznie... cos mi sie pomylilo ze teraz jest maj hehe :D
-
Dzisiejsza POLITIKEN donosi, ze straj zarowno pielegniarek, jak i pedagogow przedszkolnych sie skonczyl :). Wszystko ma wrocic do normy we wtorek.
-
No i niech Bogu niech będą dzięki.
A zaraz zaczną się szpitalne urlopy i dalej będzie kolomyja.
Oby do września.
-
No i skonczyl sie strajk :)
Skupei sie na pielegniarkach bo w tym temacie cos tam cos tam jzu sie dowiedzialem.
Oczywiscie strajk okazal sie kompletna porazka zwiazku zawodowego pielegniarek. Powody ?
Strajk trwal dobrych kilka tygodni
1. Zwiazkowcy ugrali dodatkowo az 0,4 % wiecej czyli mniej niz 100 DKK na meisiac
2. Nie mowilo sie o tym w mediach ale oczywiscie maksymalna wygrana przypadnie pielegniarkom z minimum dziesiecioletnim stazem, pielegniarki z mneijszym stazem dostana okolo 8,5 %. Czyli haslo - chcemy wyrownac roznice meidzy nami a sektorem prywatnym to czysta hipokryzja ktora doprowadzila do zwiekszenia juz istneijacych roznic wewnatrz sektora publicznego (chodzi mi o roznice w zarobkach osob z roznym doswiadczeniem co wdg mnei jest jak najbardziej naturalnym zachowaniem ale po co w takim razie poslugiwac sie demagogia w walce o podwyzke zamaist nazywac rzeczy po imieniu)
3. Zeby bylo jeszcze smieszniej jest to podwyzka stopniowa a jej pelny wymiar ma zostac osiagniety w ciagu trzech lat po ktorych wartosc tejze podwyzki wcale nei bedzie az tak znaczaca jak teraz
4. Studentki pielegniarstwa ktore mialy miec zaplanowana praktyke w okresie strajku tejze praktyki oczywiscie nie mogly z powodu strajku jej odbyc. Konsekwencje ? Wszystkim tym mlodym kobietom wydluzyl sie czas studiowania.
5. Kto za ten strajk zaplaci ? Strajkujacy - Na strajkujacych poszlo kupe pieniedzy z kasy zwiazku zawodowego ktory (wdg mnie) zakonczyl strajk jedynie z powodu wyczerpywania sie wlasnie tychze srodkow finansowych, poprostu dalszy strajk oznaczalby bankructwo i rozpad zwiazku. Szefostwo zwiazku juz podwyzszylo wysokosc skladki czlonkowskiej po to by sie szybko odkuc od zera w mysl zasady - wszystko zostaje w rodzinie: dostales podwyzke, podziel sie nia z nami a najlepiej doplac nam jescze cos wiecej w ramach wdziecznosci.
6. Kolejnym mottem strajku bylo - musimy zachecac mlode pielegniarki do wstepowania w nasze szeregi. Mysle ze pkt 2-5 w sposob zdecydowany do tegoz pozadanego czynu (jakim jest zdecydowanei sie na pielegniarstwo) wrecz zniechecaja
7. Pomine fakt tego ze spoleczenstwo dunskie w glebi serca naprawde osiagalo juz stany furii (tyczy sie to zarowno pielegniarskiego strajku jak i pedagogow) no ale ze to dunczycy ktorzy poczuwaja sie do bycia "solidarnym" (wdg mnei sztuczne zachowanie, dlatego tez wzialem to slowo w cudzyslow) to jescze nie wybuchli niemneij jednak bomba tika i sie wkoncu dotika a padnei pewno na jakas inna grupe strajkujacych nastepnym razem.
Teraz jeszce musza zaglosowac czy strajk ma miec koneic czy nie no ale tych madrych pielegniarek ktore nie daly sobie zamydlic oczu i pewno jest dosyc nie wiele w stosunku do reszty pakietu.
Na szczescie te naprawde madre juz dawno lub wlasnie w tym momencie zdecydowaly sie przejsc do sektora prywatnego w mysl zasady
Umiesz liczyc ? Licz na siebie.
PS Nurtuje mnei cholernie jedno pytanie - czy ktos wie ile zarabia szefowa zwiazku zawodowego pielegnairek ? Bo ja stawiam na to ze dosc wysoko.
PS2 I pytanienr 2 - Czy zwiazki zawodowe prezentujace taka skutecznosc w postepowaniu (skutecznosc bliska zeru) maja prawo bytu ?
Z powazaniem
Svaria
-
No coz.... nie wiem, ile zarabia ta szefowa, ale brat mojego meza pracuje w pewnych zwiazkach i nie narzeka ;D
Plus wiecznie jakies studia podypolomowe i kursy, oczywiscie na koszt frimy.
Co do podsumowania strajku.... Jakos nigdy nie slyszalam o wymiernych korzysciach finansowych w wyniku strajku zarowno dla rzadu/przedsiebiorstwa, jak i strajkujacych.
Osobiscie nie przekonuje mnie to narzedzie negocjacyjne.
-
Jakos nigdy nie slyszalam o wymiernych korzysciach finansowych w wyniku strajku zarowno dla rzadu/przedsiebiorstwa, jak i strajkujacych.
Osobiscie nie przekonuje mnie to narzedzie negocjacyjne.
Mirro to chyba i tak lepsze niz metody z minionych stuleci - Gilotyna Szafot, Stos, Ogien, Lincz :D
Przypomnialo mi sie:
Slyszal ktos o formie strajku kabusewcow w Hiszpanii ?? Tam to maja mlyn.
Z powazaniem
Svaria