Badanie moczu na każdej wizycie,badania krwi nie pamiętam ile razy,w tym jedno do testu potrójnego.
O toxo też pytałam ale chyba ze względu,że mam i prawie zawsze miałam koty to go nie zrobiono
To prawda, że badanie moczu jest na każdej wizycie, jednak należąca do podstawowych badań morfologia krwi jest standardowo tylko raz, na pierwszym badaniu (wtedy właśnie pobierana jest krew m. in. do testu potrójnego). Badania w zakresie toksoplazmozy Ci nie zrobiono, bo się w Danii tego badania nie wykonuje. Mnie zrobili raz na moją usilną prośbę i nie chcieli powtórzyć mimo, że w wyniku wyszło, że nie mam odporności na tego wirusa. Pożal się Boże lekarka stwierdziła, że w Danii się tego badania nie robi, a uprzednio mi zrobili, bo się upierałam (dostałam jakąś nową lekarkę, która niewiele wie i na wszystko szuka odpowiedzi w internecie). W Danii badania na zakażenie toksoplazmozą robi się dopabuse dzieciom... po urodzeniu. Cóż mają powiedzieć Ci biedni rodzice, którym się dziecko rodzi z wrodzoną tokspolazmozą, bo nie mieli zrobionych badań i nie było zawczasu podjęte leczenie? Pół biedy, jeżeli konsekwencje są niewielkie, gorzej jeżeli wirus toskoplazmozy upośledzi dziecku wzrok, jeszcze większego pecha mają rodzice, których dzieciom tokspolazmoza robi wodę z mózgu. Nie wiem, co wtedy im mówią lekarze. Może to, że taniej jest leczyć te ileś dzieci, niż każdej ciężarnej przebadać krew.
Jak się ma kota, to takie badanie powinno się wykonać tym bardziej. Niestety badanie trąbką nie wykazuje obecności wirusa, a centymetr nie wykazuje np. gorszego dotlenienia płodu.
Wszystko jest dobre, co się dobrze kończy, natomiast pecha mają Ci, u których nie są wychwytywane zawczasu nieprawidłowości, które można byłoby w prosty sposób wykryć przy pomocy podstawowej morfologii.
Dlatego ja ze swojej strony radzę w czasie ciąży podczas pobytu w Polsce wybrać się jednak do dobrego lekarza i wykonać te podstawowe badania. To prawda, że ciąża to nie choroba, jednak niezaprzeczalnie czas szczególny dla organizmu i dlatego powinno się zrobić wszystko, aby wykryć nieprawidłowości, które mogą przebiegać bezobjawowo.
[Posted on: 04 Sie 2011, 18:45:40]
W moim fitness klubie kobiety w zaawansowanej ciazy zasuwaja na maszynach, rowerach, matach, pare spotykalem na yodze. Pewnie inaczej jest w Polsce, przyszlych potomkow raczej nie wolno stresowac i niepokoic?
Nie inaczej jest w PL, sport jest również zalecany, ale nie wszystkie sporty nadają się dla ciężarnych. Również dozwolone sporty należy uprawiać z głową, znany jest mi przypadek poronienia po wycieczce rowerowej.
Ponadto nie w każdym zakresie jak przed ciążą - w jodze np. nie wszystkie asany są dozwolone, więc najlepiej wcześniej zasięgnąć porady.
i moze sie powtorze ale moj syn CAŁĄ ciaze lezal bardzo nisko, ucisk na pecherz mialam od samego poczatku co bylo bardzo klopotliwe zwlaszcza w nocy:/ ale to raczej normalne ze jedne dzieci siedza wyzej drugie nizej i w zyciu nie wpadlabym na to ze trzeba brac jakies tabletki na poprawde organow
Ciesz się w takim razie, że pomimo niskiego położenia przez całą ciążę i braku rekacji na ten fakt ze strony lekarzy urodziłaś zdrowe dziecko, bo mogło się zdarzyć i tak, że urodziłabyś je np. trzy miesiące wcześniej. Na szczęście lekarz podejmuje decyzje nie na podstawie tego co komu do głowy wpadnie, albo też i nie wpadnie, ale badań pacjentki oraz swojej wiedzy i doświadczenia.