poloniainfo.dk

Największy portal polonijny w Danii.
 

Aktualności:



Autor Wątek: CIĄŻA  (Przeczytany 245158 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline kaaarolina

  • Początkujący
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 0
  • Wiadomości: 43
  • Reputacja: +0/-1
  • Płeć: Kobieta
Odp: CIĄŻA
« Odpowiedź #180 dnia: 16 Lis 2011, 20:58:04 »
Ja rodzilam w szpitalu na Skejby i co prawda nie mam porównania także to tylko moja subiektywna opinia ale zgadzam sie z tym ze opieka jest świetna! Miałam planowana cesarke, dzień  Przed odbyło sie spotkanie z położna pielęgniarka i anastezjologiem także dokładnie wiedziałam "co mnie czeka", dzień porodu tez wspominam bardzo miło, do opieki okoloporodowej tez nie mam zastrzeżeń. Także naprawdę polecam ten szpital, zreszta przed porodem słyszałam same pozytywne opinie od poloznej, koleżanki, fryzjera i pana z kiosku pod domem heh

Offline Reksio

  • Doświadczony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 25
  • -Otrzymane: 169
  • Wiadomości: 654
  • Reputacja: +21/-15
  • Płeć: Kobieta
  • "Żyjmy chwilą, powtórek w życiu nie ma..."
Odp: CIĄŻA
« Odpowiedź #181 dnia: 17 Lis 2011, 00:26:11 »
Jomir, twój komentarz na temat ośmieszania, czy dopiekania był dość głupi i nie na miejscu, zważając na fakt, że tylko grzecznie zwróciłam ci uwagę, że niektóre twoje informacje są błędne. I nie pisz: "wiem, że koniecznie chciałabyś...", bo mnie nie znasz i nic o mnie nie wiesz, a tym bardziej jake mogą być moje intencje.

Nie wiem, gdzie ty przeczytałaś coś o ulotce medycznej, bo ja cytowałam z książeczki wydawanej ciężarnym w celu poinformowania ich o ich prawach i sytuacji przed, podczas i po porodzie, napisanej przez fachowców na podstawie prawa (paragrafów, jak kto woli  :D) w języku zrozumiałym dla każdej dunki, lub osoby posługującej się tym językiem. To, co tak lekceważąco nazywasz "ulotką", to 180 stron drobnym druczkiem - niezła ulotka  :D

A jeżeli dalej chcesz się wykłócać, że wiesz lepiej, to chylę czoło przed toba bo ludzie, którzy stoją za stworzeniem tej książeczki to:

2x overlæger gyn./obst. (Hillerød i Gentofte), chefpsykolog (Rigshospital) położne oraz div. socialrådgivere.

Ale oni wszyscy sie nie znają, a szczególnie ci z kommuny nie wiedzą o czym piszą  ;D  ;D  ;D

Aha, a cesarki nie miałam, bo jeszcze nie urodziłam (co też wynika z mojego postu, gdyby ktoś czytał uważniej) i nikt mnie do niczego nie przekonywał, po prostu powiedzieli mi, że nie ma "bo ja tak chcę", jeśli to nie ma solidnej argumentacji lekarskiej.
« Ostatnia zmiana: 17 Lis 2011, 00:39:43 wysłana przez Reksio »
"Przejmuj się tylko tymi na których masz wpływ - na pozostałych szkoda twoich nerwów..."

Offline Jomir

  • Super
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 599
  • -Otrzymane: 1087
  • Wiadomości: 7757
  • Reputacja: +154/-86
Odp: CIĄŻA
« Odpowiedź #182 dnia: 17 Lis 2011, 08:54:34 »
Reksio - nie podwazam wiarygodnosci ksiazeczki, mam taka w domu, jest faktycznie dobrym zrodlem informacji i w czasie ciazy przegrzebalam ja sama wzdluz i wszerz.
Aczkolwiek czy nie widzisz roznicy miedzy tym co Ty cytujesz (przytocze luzno), ze nowoupieczeni rodzice wychodza ze szpitala zazwyczaj....
A tym co ja pisze (tu tez przytocze luzno), ze w szpitalu mozna generalnie zostac do ilus tam dob.
Naprawde nie widzisz roznicy miedzy tymi dwoma informacjami???

CO do cesarki na zyczenie, zajrzyj prosze do tych linkow, ktore wkleilam pare postow wyzej, mozesz tam znalezc rowniez argumentacje dla siebie, jezeli w dalszym ciagu uwazasz, ze cesarka bedzie dla Ciebie lepszym rozwiazaniem. Gdybym byla na Twoim miejscu (i bardzo chciala cesarki), to bym po prostu to wydrukowala i pokazala w szpitalu na kolejnej wizycie.

Oczywiscie nie znam Ciebie, ale niestety, jak Cie widza, tak Cie pisza... Nie widzialam CIe osobiscie, nie znam Cie. Ba!. Nawet smiem przypuszczac, ze jestes bardzo sympatyczna osoba, ale piszesz co piszesz, i jak piszesz.



Fanatisme er, når man fordobler indsatsen, men har glemt målet.

Offline weronicisiunia

  • Początkujący
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 0
  • Wiadomości: 35
  • Reputacja: +0/-0
Odp: CIĄŻA
« Odpowiedź #183 dnia: 17 Lis 2011, 09:42:04 »
Gratulacje !! Nowy w domku  :) , wybraliscie juz imie ? My postanowilismy ,ze imie musi byc uniwersalne i pasowac wszedzie ( szczegolnie w PL i DK)synka nazwiemy Fabian  :)
Gdzie rodzilas? w ktorym szpitalu ?jak szybko wyszlas do domu ? jaka byla roznica w czasie miedzy 1wszym a 2gim porodem ?

Jakies dobre rady ??

Jak duzy sie urodzil ?



Hej. Ja rodzilam w Kolding. Opieka naprawde rewelacyjna. Z imieniem tez mielismy problem ale postanowilismy ze synek bedzie mial na imie Krystianek :) Ze wzgledu na cukrzyce ciazowa bylam w szpitalu 3 dni. Pierwszy porod trwal u mnie 6 godzin a drugi tylko 3 godziny tak ze nie bylo tak zle:) Synek wazyl 3400 g. :)
Ciesze sie ze juz po wszytkim :)

A co do dobrych rad... Trudne pytanie... moim zdaniem najwazniejsza jest wiara we wlasne sily i pozytywne myslenie. Pamietaj kazda kobieta przechodzi porod inaczej. Ja z pierwszym dzieckiem tyle sie nasluchalam o porodach ze bylam na maksa spanikowana. Pozniej okazalo sie ze nie taki diabel straszny :)

Zycze powodzenia i zdrowka :)

Offline agg

  • Młodszy
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 1
  • Wiadomości: 75
  • Reputacja: +0/-0
  • Płeć: Kobieta
Odp: CIĄŻA
« Odpowiedź #184 dnia: 17 Lis 2011, 11:30:22 »


Tak, agg to będzie nasze pierwsze  :) ale sporo przerabiałam też rok temu kiedy straciłam ciążę w 8 tygodniu  :-[ Daj jakiś namiar na siebie to będę w stanie wysłać Ci lub przekazać trochę info  :) Możemy też się spotkać  :)

To juz jestes kolejna osoba ,ktora stracila ciaze ,ja niestety tez i kilka dziewczyn z tego forum mialo to samo ... W ogole slysze dookola jak duzo poronien teraz jest.Ludzie maja takze problemy aby zalozyc rodzine . :o  pisz na priv jakby co,Reksio  :)

Witam,
pozwole sobie wlaczyc sie do dyskusji, i podzielic sie wiedza na temat porodu w Danii :)
13 wrzesnia urodzilam swoje pierwsze dziecko, coreczke w szpitalu w Esbjergu. Porod odbyl sie w wodzie, ktora byla jedynym srodkiem znieczulajacym. Atmosfera w trakcie fenomenalna. Intymnie, milo, spokojnie (poza moimi wrzaskami :)) W porodzie uczestniczyl moj maz, moja siostra i dwie polozne, z czego jedna to studentka i to ona odbierala porod. Nie nacinano mnie, peklam, ale szycie odbywalo sie w znieczuleniu, wiec ok.

To, co mnie najbardziej zaskoczylo w Danii, to przyjazd do szpitala z 4 cm rozwarcia, wczesniej nie chca widziec rodzacej :) na poczatku mnie to przerazilo, a z czasem mysle, ze to b. dobry pomysl. W moim przypadku bylo tak, ze odeszly mi wody, pojechalam do szpitala, dali mi tabletke na skurcze i odeslali do domu :) mialam czekac na owe 4 cm. do szpitala wrocilam ok 3 godz pozniej, a coreczka przyszla na swiat w ciagu 4 godz.
Druga rzecz, ktora mnie zaskoczyla, to wyjscie z wanny w 2 minuty po porodzie :) na to nie bylam przygotowana, ale dalam rade przy pomocy wszystkich zebranych :)

nie wiem, jak to jest w innych regionach, ale na poludniu Danii rodzi sie od 1 wrzesnia ambulatoryjnie, tzn. rodzisz i wychodzisz :) oczywiscie udziela wszelkiej pomocy i informacji. ja ze wzgledu na chora tarczyce zostalam na noc. nastepnego dnia okolo poludnia bylysmy juz w domu :)
polecam porod w tym kraju ze wzgledu na fachowosc i super atmosfere. Poza moim wlasnym porodem uczestniczylam w porodzie mojej kolezanki (sama bylam w 5 miesiacu wtedy). Ona rodzila na lozku, bez znieczulenia. urodzila sliczna, zdrowa duza dziewczynke w rownie fantastycznej atmosferze.
pozdrawiam wszystkie mamusie:)


A skad wiedzialas ,ze masz 4 cm rozwarcia ? 4 godzinki to chyba dobry czas ? slyszalam o porodach 12 godzinnych ... Chcialabys rodzic raz jeszcze w wodzie ?


[Posted on: 17 Lis 2011, 11:24:11]

Do agg: Babka, która prowadzi naszą grupę z gimnastyki (położna, trójka dzieci) ostatnio się nas pytała gdzie wybrałyśmy poród. Wiadomo, wszystkie Aaalborg. No to ona na to, że szkoda, że nie Skejby, bo tam jest super nowocześnie i opieka zarąbiasta, w porównaniu do Aalborg. No to trochę mi mina zrzedła, a ona jeszcze na to, żebyśmy się zastanowiły, bo akcja porodowa dlugo trwa, więc zdążymy z dojazdem, a warto  ;D  ;D ;D

Więc powodzenia agg ze Skejby, można tylko pozazdrościć  :D

[Posted on: 16 Lis 2011, 13:52:12]

Witaj lebowski, gratuluję  :)

Rodzące po raz pierwszy mają prawo do kilkudniowego pobytu  na barselsafdeling albo patienthotellet. Książeczka o której wcześniej wspominiałam, jest aktualna na 2011 rok.

Czytałam niedawno artykuł, który mi podniósł ciśnienie, że bardzo często "kłamią" w szpitalach mówiąc, że jak wszystko jest ok, to do domu. Mojej koleżance też tak powiedzieli (dunce), a ona na to, że nie, bo ma do tego pełne prawo i tyle. Została cztery dni  ;D Ponoć wciskają kity, bo muszą oszczędzać. Tak jak z transportem do patienthotellet.

 :)  :)    :)   :)  no to sie przepisuj ,autostrada to pikus !!! ja tez slyszalam dobre opinie o Skejby ,ale nie wiedzialam ,ze jest znane az w Aalborgu  ;D 
tylko ,ze tutaj nie dostalam zadnej oferty z gimnastyki i spotkan z innymi ciezarnymi tak jak Ty  ::) szkoda ...  :-\

Ja rodzilam w szpitalu na Skejby i co prawda nie mam porównania także to tylko moja subiektywna opinia ale zgadzam sie z tym ze opieka jest świetna! Miałam planowana cesarke, dzień  Przed odbyło sie spotkanie z położna pielęgniarka i anastezjologiem także dokładnie wiedziałam "co mnie czeka", dzień porodu tez wspominam bardzo miło, do opieki okoloporodowej tez nie mam zastrzeżeń. Także naprawdę polecam ten szpital, zreszta przed porodem słyszałam same pozytywne opinie od poloznej, koleżanki, fryzjera i pana z kiosku pod domem heh

to wlasnie m.in od Ciebie slyszalam ta dobra opinie  :)



ciekawy byl ten art na temat cesarskiego , pisza ,ze ryzyko smierci jest 4-5 razy wieksze od normalnego porodu  :o szok .Nie mysle o cesarce .Predzej o porodzie w wodzie albo w domu . Nie wiem za duzo na temat znieczlenia ,  z tego co czytam znieczuleniem przy porodzie w wodzie jest woda ,w domu natomiast znieczulenia nie daja ,a w szpitalu na Skejby znajomej dali znieczulenie dopabuse na sam koniec - byl to porod naturalny ... Pewnie zalezy tez duzo od personelu przy porodzie .Mam nadzieje,ze przy kolejnej wizycie u poloznej dostane takie papiery do wypelnienia o ktorych piszecie .Ale to dopabuse pod koniec grudnia ...
Raczej jesli do tej pory nie dostalam zadnych ofert dla ciezarnych ,to juz na nic nie licze .
Kaarolina - dostalas jakies oferty jak bylas w ciazy ??
« Ostatnia zmiana: 17 Lis 2011, 11:46:13 wysłana przez agg »

Offline lebowski

  • Młodszy
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 12
  • -Otrzymane: 20
  • Wiadomości: 126
  • Reputacja: +0/-0
  • Płeć: Kobieta
Odp: CIĄŻA
« Odpowiedź #185 dnia: 17 Lis 2011, 12:11:01 »
Do agg
4 cm rozwarcia odpowiadaja skurczom co 5 minut i trwajacym ok. minute. Jak juz bardzo bolalo zadzwonilam do szpitala i akurat w tym momencie dostalam skurczu. Pani polozna uspakajajacym glosem "byla ze mna", po czym rownie milo i cieplo powiedziala, ze to dopabuse 40 sekundowe skurcze :) mam czekac az beda minutowe :) W moim przypadku plusem jest odleglosc do szpitala, jakies 3 km, wiec to nie powodowalo dodatkowego stresu.

Jezeli chodzi o porod w wodzie, to moge jak najbardziej polecic. Co prawda nie mam zadnego porownania, ale ja czulam sie w wodzie bardzo dobrze i przy ewentualnym drugim porordzie tez bede chciala do wanny. Ciepla woda rozluznia. Byl moment krytyczny, w ktorym pomyslalam o jakims znieczuleniu, ale tylko pomyslalam :) NIe wiem, czyto przez porod w wodzie, ale moja coreczka od poczatku uwielbia kapiele :) Ani razu nie zaplakala, mozna powiedziec, ze  kapiel jest dla niej uspokojeniem :)

Jezeli moglabym dodac, to polecam wszystkim przyszlym mamom, ktorych ciaza przebiega prawidlowo, zeby decydowaly sie na porod naturalny. Wydaje mi sie, ze przynajmniej raz w zyciu kazda kobieta powinna to przezyc (podkreslam, jezeli nie ma zagrozen ani dla matki, ani dla dziecka). Polecam porod z mezczyzna przy boku, to bardzo laczy :)
Na koniec, bez zadnych zlosliwosci, dodam raz jeszcze, ze to boli, ale warto to przezyc. Ja wydzieralam sie wnieboglosy, chyba caly Esbjerg mnie slyszal. Krzyk mi pomagal, a przynajmniej tak mi sie wydawalo :) Zaufajcie poloznym, one wiedza, co robic, sa swietnie przygotowanymi fachowcami.
pozdrawiam serdecznie.

Offline kaaarolina

  • Początkujący
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 0
  • Wiadomości: 43
  • Reputacja: +0/-1
  • Płeć: Kobieta
Odp: CIĄŻA
« Odpowiedź #186 dnia: 17 Lis 2011, 13:04:16 »
agg nie dostalam zadnych ofert i zadnych list nie wypelnialam. nie wiem moze dlatego ze bylo juz wiadomo ze bede miala cc.

jezeli jestes zainteresowana gimnastyka dla ciezarnych to w Aarhus sa takie zajecia.

poloniainfo.dk

Odp: CIĄŻA
« Odpowiedź #186 dnia: 17 Lis 2011, 13:04:16 »

Offline @ae@

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 43
  • -Otrzymane: 242
  • Wiadomości: 1794
  • Reputacja: +16/-12
  • Płeć: Kobieta
Odp: CIĄŻA
« Odpowiedź #187 dnia: 17 Lis 2011, 15:09:58 »
...pisza ,ze ryzyko smierci jest 4-5 razy wieksze od normalnego porodu  Szok szok ...

Dlaczego szok? Cesarka to powazny chirurgiczny zabieg i jak kazdy zabieg chirurgiczny moze prowadzic do wielu powiklan wlacznie ze smiercia matki i dziecka.
Owszem, jesli mamy do czynienie z porodem patologicznym - ale przy normalnym porodzie to narazanie matki i dziecka na niepotrzebnea duze ryzyko.

To mniej wiecej jakby zamiast wziernikowego badania zaladka zazyczyc sobie zabiegu chirurgicznego, otworzenie jamy brzuszne itd tylko dlatego ze polykanie wziernika jest nieprzyjemne.

Pozdrawiam wszystkie terazniejsze i przyszle mamy.
...na nasze oddalenie, na naszą nieobecność i rozmów obojętność listek, iskierkę, cień jak kotwicę wbij w nasze serca.... Leszek Aleksander Moczulski

Offline Reksio

  • Doświadczony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 25
  • -Otrzymane: 169
  • Wiadomości: 654
  • Reputacja: +21/-15
  • Płeć: Kobieta
  • "Żyjmy chwilą, powtórek w życiu nie ma..."
Odp: CIĄŻA
« Odpowiedź #188 dnia: 17 Lis 2011, 17:11:22 »
Na poczatku myślałam, że cesarka to będzię dobry pomysł  :) Potem przetrzepałam internet, masę książek itp. i doszłam do wniosku, że jednak nie, będzie siłami natury ale ze znieczuleniem. Teraz chciałabym bez, chyba że nie wytrzymam. Tatusia już przeszkoliłam, co i jak, wie że ewentualnie mogę się na nim wyżyć podczas porodu, i świadomość że on tam będzie już teraz mnie uspokaja ;D

Co do porodu w wodzie, to przyjaciółka tak miała rodzić ale nie zdążyła, bo córka tak się pchała na świa  :D a u nas w Aalborgu są ponoć tylko dwie wanny do rodzenia  :( Ale też słyszałam, że tutaj (Aalborg) czekają prawie do końca z przyjęciem na oddział... A ja niestety mam 30 km do szpitala, i nie będę jeździć tam i z powrotem, najwyżej rozgoszczę się w poczekalni  ;D  ;D  ;D

[Posted on: 17 Lis 2011, 17:09:32]

Jomir - vice versa  :D
"Przejmuj się tylko tymi na których masz wpływ - na pozostałych szkoda twoich nerwów..."

Offline Solvej

  • Doświadczony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 5
  • -Otrzymane: 9
  • Wiadomości: 911
  • Reputacja: +34/-32
  • Płeć: Kobieta
Odp: CIĄŻA
« Odpowiedź #189 dnia: 17 Lis 2011, 21:23:04 »
Reksio nie czytalas mnie , ja mam 35 km do szpitala i kazali mi czekac az wody odejda :) Na szczescie bylo to okolo polnocy wiec  aut na ulicy bylo malo .

U mnie rodzenie w wannie na pewno by nie wyszlo. Przed porodem przygotowali mi wanne z woda dla rozluznienia, j weszlam , owszem, ale czym predzej z niej wyszlam bo nie czulam sie komfortowo ;)

Offline Jomir

  • Super
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 599
  • -Otrzymane: 1087
  • Wiadomości: 7757
  • Reputacja: +154/-86
Odp: CIĄŻA
« Odpowiedź #190 dnia: 17 Lis 2011, 23:13:25 »
Dziewczyny, moze sie przyda:

http://hovedsite.alerisph.dk/nyhedsvisning.asp?AjrDcmntId=1490

Swiateczna promocja na USG.
Szpital ma oddzialy w: Aalborg, Aarhus, Esbjerg, Herning, Søborg i Frederiksberg.
Fanatisme er, når man fordobler indsatsen, men har glemt målet.

Offline jakotako

  • Młodszy
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 0
  • Wiadomości: 56
  • Reputacja: +0/-0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: CIĄŻA
« Odpowiedź #191 dnia: 18 Lis 2011, 00:42:10 »
Z pierwszej ręki: moje bardzo skrócone odczucia związane z porodem. Moja żonka urodziła naszego pierworodnego 3 dni temu (południowa Jutlandia). Zostałem ojcem i to jest dla mnie najważniejsze! :) :) :) Sam przecinałem pępowinę, mieliśmy salę tylko dla siebie, mogłem puścić wcześniej wybraną przez żonkę muzykę, położne były bardzo sympatyczne i miłe, sam poród trwał raptem 2 godziny (możliwe że o godzinę – dwie za późno zdecydowaliśmy się na przyjechanie do szpitala – aczkolwiek całe szczęście że żonka przeciwstawiła się propozycji „pani telefonistki” ze szpitala aby pozostała jeszcze w domu bo „może jeszcze poczekać”). Nasz najukochańszy syn urodził się ok. 22giej – A O 3CIEJ W NOCY WYRZUCONO NAS ZE SZPITALA. Tak po prostu :(. Cóż, po całym pięknym porodzie pozostał duuuuuży niesmak. Dla mnie najważniejsze jest, że nasz syn jest okazem zdrowia, ale naprawdę przykro było patrzeć jak moja żonka robiła „3 KROKI DO PRZODU, DWA DO TYŁU” wracając ze szpitala o GODZINIE 3CIEJ W NOCY  w pozycji „prawie kąt prosty” – po tym jak była w między czasie „szyta” przez 45 minut bo jej się porozrywało „to i owo”… bo takie od 1 września są duńskie oszczędnościowe przepisy :( (nie wiem czy w całej Danii czy tylko w południowej Jutlandii)
P.S. Jeszcze dodam że wyrzucono nas ze szpitala o 3ciej w nocy  (po całkowitym 4-5 godzinnym pobycie w szpitalu) mimo prośby o pozostanie jednak do rana – gdyż z żonką było naprawdę krucho (nie miała znieczulenia, cesarskiego cięcia, jednak nasz synek (na nasze "nieszczęście" - i tu inwektywa X*@%(!%^ na temat duńskiego systemu "ciążowego" miał ocenę 10 po urodzeniu (czyli idealnie zdrowy - oczywiście to "nieszczęście" podkreślam że w cudzysłowiu) przy wychodzeniu porozrywał jej jak pisałem to i owo i później naprawdę długo to szyto), jak również ja dzięki  dopabuse co zaznanym (pozytywnym) przeżyciom byłem ledwo żywy (aczkolwiek w tym momencie naprawdę nie niepokoiłem się swoim samopoczuciem ale zdrowiem synka i żonki).
Cóż,  może jak to stwierdziła „nieomylna” ae z małpą – może mam typowe polskie podejście do duńskich osiągnięć cywilizacyjnych (do porodu włącznie) - typowy "polaczek" niegodzący się z takim systemem i ciągle narzekający (który oczywiście w każdej chwili może z tego raju na ziemii wyjechać :) )... Ech... mógłbym jeszcze dużo popisać ale już późno :).
Najważniejsze dla mnie że jestem najszczęśliwszym na świecie człowiekiem :) :) :)
P.S. 2.
Całe szczęście że korzystaliśmy z porad polskiego ginekologa (brata mojej żonki) bo całe nasze ciążowe przedsięwzięcie w pewnym momencie (na co nie zwrócili uwagi "duńscy specjaliści") mogłoby się jednak trochę gorzej zakończyć (synek byłby wcześniakiem).
Yuuuuppppi!  :P

Offline Reksio

  • Doświadczony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 25
  • -Otrzymane: 169
  • Wiadomości: 654
  • Reputacja: +21/-15
  • Płeć: Kobieta
  • "Żyjmy chwilą, powtórek w życiu nie ma..."
Odp: CIĄŻA
« Odpowiedź #192 dnia: 18 Lis 2011, 01:18:31 »
Gratulacje dla nowych rodziców  :)

Teraz, mimo moich informacji, narobiliście mi stracha, że może coś w tym 1. września jest? Co prawda omawiałam to wcześniej (dwa miesiące temu) z położną, ale na szczęście jutro idę do kontroli, więc się jeszcze raz upewnię  ;)

Dam znać jutro co się dowiedziałam...
"Przejmuj się tylko tymi na których masz wpływ - na pozostałych szkoda twoich nerwów..."

Offline agg

  • Młodszy
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 1
  • Wiadomości: 75
  • Reputacja: +0/-0
  • Płeć: Kobieta
Odp: CIĄŻA
« Odpowiedź #193 dnia: 18 Lis 2011, 11:04:52 »
Dziewczyny, moze sie przyda:

http://hovedsite.alerisph.dk/nyhedsvisning.asp?AjrDcmntId=1490

Swiateczna promocja na USG.
Szpital ma oddzialy w: Aalborg, Aarhus, Esbjerg, Herning, Søborg i Frederiksberg.


Jomir ,to zadna promocja ,normalna cena ... wczesniej pisalam o usg http://www.poloniainfo.dk/forum?topic=1023224.0
w BabySam maja promocje  :)
Ja osobiscie wybieram sie do niemiec na poczatku grudnia i tam zrobie usg 3d za 410 kr  :)  :)

[Posted on: 18 Lis 2011, 10:51:12]

agg nie dostalam zadnych ofert i zadnych list nie wypelnialam. nie wiem moze dlatego ze bylo juz wiadomo ze bede miala cc.

jezeli jestes zainteresowana gimnastyka dla ciezarnych to w Aarhus sa takie zajecia.

slyszalam o tych zajeciach ,tylko,zë w porownaniu z Aalborg sa platne - dlatego wymyslilam cos innego - jazde rowerkiem godzinke dziennie .Tamten tydzien przejezdzilam caly - w tym tyg ciagle mam jakies wymowki ,ale obiecuje sobie ,ze w kolejny wsiade na rowerek .  :)

[Posted on: 18 Lis 2011, 10:55:16]

Gratulacje jakotako !!

Ja chyba wolalabym jak najszybciej do domu ,tak jak Wam "zaoferowano" .Najwidoczniej nie bylo zadnych przeciwwskazan ?!


jak duzy urodzil sie synek ? imie juz wybrane ?

Offline kaaarolina

  • Początkujący
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 0
  • -Otrzymane: 0
  • Wiadomości: 43
  • Reputacja: +0/-1
  • Płeć: Kobieta
Odp: CIĄŻA
« Odpowiedź #194 dnia: 18 Lis 2011, 12:50:34 »
Agg rowerek dobry pomysł:)
W przyszły czwartek spotykamy sie z dziewczynami na kawę także jak chcesz dołączyć to zapraszamy, podaj może maila to wyślemy Ci szczegóły.

poloniainfo.dk

Odp: CIĄŻA
« Odpowiedź #194 dnia: 18 Lis 2011, 12:50:34 »

 

ciaza

Zaczęty przez kjoopDział Dania i o Danii

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 6873
Ostatnia wiadomość 30 Gru 2014, 08:58:30
wysłana przez Jomir
Ciąża

Zaczęty przez Hania1111Dział Rodzina ...

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 8229
Ostatnia wiadomość 21 Sie 2022, 21:41:32
wysłana przez RybkaWillego
Ciąża a akasse

Zaczęty przez ewkasDział Rodzina ...

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 6812
Ostatnia wiadomość 07 Maj 2014, 10:21:42
wysłana przez letniak
Ciąża a praca na farmie norek

Zaczęty przez asienka17225Dział Rodzina ...

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 9077
Ostatnia wiadomość 16 Maj 2018, 09:34:26
wysłana przez Michalina3838
Ciąża i bezrobocie.

Zaczęty przez ewelina_corazonDział Podatki

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 12486
Ostatnia wiadomość 14 Paź 2012, 17:55:33
wysłana przez roga