Ogólne > Rodzina ...

CIĄŻA

<< < (38/94) > >>

lebowski:
Do agg
4 cm rozwarcia odpowiadaja skurczom co 5 minut i trwajacym ok. minute. Jak juz bardzo bolalo zadzwonilam do szpitala i akurat w tym momencie dostalam skurczu. Pani polozna uspakajajacym glosem "byla ze mna", po czym rownie milo i cieplo powiedziala, ze to dopabuse 40 sekundowe skurcze :) mam czekac az beda minutowe :) W moim przypadku plusem jest odleglosc do szpitala, jakies 3 km, wiec to nie powodowalo dodatkowego stresu.

Jezeli chodzi o porod w wodzie, to moge jak najbardziej polecic. Co prawda nie mam zadnego porownania, ale ja czulam sie w wodzie bardzo dobrze i przy ewentualnym drugim porordzie tez bede chciala do wanny. Ciepla woda rozluznia. Byl moment krytyczny, w ktorym pomyslalam o jakims znieczuleniu, ale tylko pomyslalam :) NIe wiem, czyto przez porod w wodzie, ale moja coreczka od poczatku uwielbia kapiele :) Ani razu nie zaplakala, mozna powiedziec, ze  kapiel jest dla niej uspokojeniem :)

Jezeli moglabym dodac, to polecam wszystkim przyszlym mamom, ktorych ciaza przebiega prawidlowo, zeby decydowaly sie na porod naturalny. Wydaje mi sie, ze przynajmniej raz w zyciu kazda kobieta powinna to przezyc (podkreslam, jezeli nie ma zagrozen ani dla matki, ani dla dziecka). Polecam porod z mezczyzna przy boku, to bardzo laczy :)
Na koniec, bez zadnych zlosliwosci, dodam raz jeszcze, ze to boli, ale warto to przezyc. Ja wydzieralam sie wnieboglosy, chyba caly Esbjerg mnie slyszal. Krzyk mi pomagal, a przynajmniej tak mi sie wydawalo :) Zaufajcie poloznym, one wiedza, co robic, sa swietnie przygotowanymi fachowcami.
pozdrawiam serdecznie.

kaaarolina:
agg nie dostalam zadnych ofert i zadnych list nie wypelnialam. nie wiem moze dlatego ze bylo juz wiadomo ze bede miala cc.

jezeli jestes zainteresowana gimnastyka dla ciezarnych to w Aarhus sa takie zajecia.

@ae@:
...pisza ,ze ryzyko smierci jest 4-5 razy wieksze od normalnego porodu  Szok szok ...

Dlaczego szok? Cesarka to powazny chirurgiczny zabieg i jak kazdy zabieg chirurgiczny moze prowadzic do wielu powiklan wlacznie ze smiercia matki i dziecka.
Owszem, jesli mamy do czynienie z porodem patologicznym - ale przy normalnym porodzie to narazanie matki i dziecka na niepotrzebnea duze ryzyko.

To mniej wiecej jakby zamiast wziernikowego badania zaladka zazyczyc sobie zabiegu chirurgicznego, otworzenie jamy brzuszne itd tylko dlatego ze polykanie wziernika jest nieprzyjemne.

Pozdrawiam wszystkie terazniejsze i przyszle mamy.

Reksio:
Na poczatku myślałam, że cesarka to będzię dobry pomysł  :) Potem przetrzepałam internet, masę książek itp. i doszłam do wniosku, że jednak nie, będzie siłami natury ale ze znieczuleniem. Teraz chciałabym bez, chyba że nie wytrzymam. Tatusia już przeszkoliłam, co i jak, wie że ewentualnie mogę się na nim wyżyć podczas porodu, i świadomość że on tam będzie już teraz mnie uspokaja ;D

Co do porodu w wodzie, to przyjaciółka tak miała rodzić ale nie zdążyła, bo córka tak się pchała na świa  :D a u nas w Aalborgu są ponoć tylko dwie wanny do rodzenia  :( Ale też słyszałam, że tutaj (Aalborg) czekają prawie do końca z przyjęciem na oddział... A ja niestety mam 30 km do szpitala, i nie będę jeździć tam i z powrotem, najwyżej rozgoszczę się w poczekalni  ;D  ;D  ;D

[Posted on: 17 Lis 2011, 17:09:32]
Jomir - vice versa  :D

Solvej:
Reksio nie czytalas mnie , ja mam 35 km do szpitala i kazali mi czekac az wody odejda :) Na szczescie bylo to okolo polnocy wiec  aut na ulicy bylo malo .

U mnie rodzenie w wannie na pewno by nie wyszlo. Przed porodem przygotowali mi wanne z woda dla rozluznienia, j weszlam , owszem, ale czym predzej z niej wyszlam bo nie czulam sie komfortowo ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej