Ogólne > Rodzina ...

CIĄŻA

<< < (39/94) > >>

Jomir:
Dziewczyny, moze sie przyda:

http://hovedsite.alerisph.dk/nyhedsvisning.asp?AjrDcmntId=1490

Swiateczna promocja na USG.
Szpital ma oddzialy w: Aalborg, Aarhus, Esbjerg, Herning, Søborg i Frederiksberg.

jakotako:
Z pierwszej ręki: moje bardzo skrócone odczucia związane z porodem. Moja żonka urodziła naszego pierworodnego 3 dni temu (południowa Jutlandia). Zostałem ojcem i to jest dla mnie najważniejsze! :) :) :) Sam przecinałem pępowinę, mieliśmy salę tylko dla siebie, mogłem puścić wcześniej wybraną przez żonkę muzykę, położne były bardzo sympatyczne i miłe, sam poród trwał raptem 2 godziny (możliwe że o godzinę – dwie za późno zdecydowaliśmy się na przyjechanie do szpitala – aczkolwiek całe szczęście że żonka przeciwstawiła się propozycji „pani telefonistki” ze szpitala aby pozostała jeszcze w domu bo „może jeszcze poczekać”). Nasz najukochańszy syn urodził się ok. 22giej – A O 3CIEJ W NOCY WYRZUCONO NAS ZE SZPITALA. Tak po prostu :(. Cóż, po całym pięknym porodzie pozostał duuuuuży niesmak. Dla mnie najważniejsze jest, że nasz syn jest okazem zdrowia, ale naprawdę przykro było patrzeć jak moja żonka robiła „3 KROKI DO PRZODU, DWA DO TYŁU” wracając ze szpitala o GODZINIE 3CIEJ W NOCY  w pozycji „prawie kąt prosty” – po tym jak była w między czasie „szyta” przez 45 minut bo jej się porozrywało „to i owo”… bo takie od 1 września są duńskie oszczędnościowe przepisy :( (nie wiem czy w całej Danii czy tylko w południowej Jutlandii)
P.S. Jeszcze dodam że wyrzucono nas ze szpitala o 3ciej w nocy  (po całkowitym 4-5 godzinnym pobycie w szpitalu) mimo prośby o pozostanie jednak do rana – gdyż z żonką było naprawdę krucho (nie miała znieczulenia, cesarskiego cięcia, jednak nasz synek (na nasze "nieszczęście" - i tu inwektywa X*@%(!%^ na temat duńskiego systemu "ciążowego" miał ocenę 10 po urodzeniu (czyli idealnie zdrowy - oczywiście to "nieszczęście" podkreślam że w cudzysłowiu) przy wychodzeniu porozrywał jej jak pisałem to i owo i później naprawdę długo to szyto), jak również ja dzięki  dopabuse co zaznanym (pozytywnym) przeżyciom byłem ledwo żywy (aczkolwiek w tym momencie naprawdę nie niepokoiłem się swoim samopoczuciem ale zdrowiem synka i żonki).
Cóż,  może jak to stwierdziła „nieomylna” ae z małpą – może mam typowe polskie podejście do duńskich osiągnięć cywilizacyjnych (do porodu włącznie) - typowy "polaczek" niegodzący się z takim systemem i ciągle narzekający (który oczywiście w każdej chwili może z tego raju na ziemii wyjechać :) )... Ech... mógłbym jeszcze dużo popisać ale już późno :).
Najważniejsze dla mnie że jestem najszczęśliwszym na świecie człowiekiem :) :) :)
P.S. 2.
Całe szczęście że korzystaliśmy z porad polskiego ginekologa (brata mojej żonki) bo całe nasze ciążowe przedsięwzięcie w pewnym momencie (na co nie zwrócili uwagi "duńscy specjaliści") mogłoby się jednak trochę gorzej zakończyć (synek byłby wcześniakiem).
Yuuuuppppi!  :P

Reksio:
Gratulacje dla nowych rodziców  :)

Teraz, mimo moich informacji, narobiliście mi stracha, że może coś w tym 1. września jest? Co prawda omawiałam to wcześniej (dwa miesiące temu) z położną, ale na szczęście jutro idę do kontroli, więc się jeszcze raz upewnię  ;)

Dam znać jutro co się dowiedziałam...

agg:

--- Cytat: Jomir w 17 Lis 2011, 23:13:25 ---Dziewczyny, moze sie przyda:

http://hovedsite.alerisph.dk/nyhedsvisning.asp?AjrDcmntId=1490

Swiateczna promocja na USG.
Szpital ma oddzialy w: Aalborg, Aarhus, Esbjerg, Herning, Søborg i Frederiksberg.


--- Koniec cytatu ---

Jomir ,to zadna promocja ,normalna cena ... wczesniej pisalam o usg http://www.poloniainfo.dk/forum?topic=1023224.0
w BabySam maja promocje  :)
Ja osobiscie wybieram sie do niemiec na poczatku grudnia i tam zrobie usg 3d za 410 kr  :)  :)

[Posted on: 18 Lis 2011, 10:51:12]

--- Cytat: kaaarolina w 17 Lis 2011, 13:04:16 ---agg nie dostalam zadnych ofert i zadnych list nie wypelnialam. nie wiem moze dlatego ze bylo juz wiadomo ze bede miala cc.

jezeli jestes zainteresowana gimnastyka dla ciezarnych to w Aarhus sa takie zajecia.

--- Koniec cytatu ---

slyszalam o tych zajeciach ,tylko,zë w porownaniu z Aalborg sa platne - dlatego wymyslilam cos innego - jazde rowerkiem godzinke dziennie .Tamten tydzien przejezdzilam caly - w tym tyg ciagle mam jakies wymowki ,ale obiecuje sobie ,ze w kolejny wsiade na rowerek .  :)

[Posted on: 18 Lis 2011, 10:55:16]
Gratulacje jakotako !!

Ja chyba wolalabym jak najszybciej do domu ,tak jak Wam "zaoferowano" .Najwidoczniej nie bylo zadnych przeciwwskazan ?!


jak duzy urodzil sie synek ? imie juz wybrane ?

kaaarolina:
Agg rowerek dobry pomysł:)
W przyszły czwartek spotykamy sie z dziewczynami na kawę także jak chcesz dołączyć to zapraszamy, podaj może maila to wyślemy Ci szczegóły.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej