Przeciez  mieszkania  ze  soba  nie  zabral wiec  gdzie  tu  strata  i  przestepstwo ? Z  reguly  jesli  sie  nie placi  do  3  kazdego miesiaca  i  nie  reaguje  na  wezwanie  do  zaplaty do  sie  po  prostu  wylatuje . Zawsze  jest  depozyt  na pokrycie  strat. 
To  moze  powinni  znow  wiezienie  za  dlugi  wprowadzic  jak  w  sredniowieczu  .  Na przyklad  za  wziecie  TV na  raty i niezaplacenie kilku  z nich  ??
 .  Na przyklad  za  wziecie  TV na  raty i niezaplacenie kilku  z nich  ??
Poza  tym  to jezeli  nie mozesz  odpowiedziec  na  pytanie  odnosnie  paragrafu  to  nie bardzo  wiem  po  co  zabierasz  glos . 
Moze  autor  po prostu  sie  odezwie co  do paragrafu  i  klauzuli  wykonalnosci . 
Bardzo ciekawe poglądy lansuje frederiksberg. Niestety, wśród rodaków nie jest w nich odosobniony. Zwłaszcza rodaków na emigracji. Podobnie rzecz się miała w latach powojennych, kiedy w Polsce następowała masowa migracja ze wsi do miast - ludzie wyrwani spod kontroli lokalnej społeczności, proboszcza i bliższej czy dalszej rodziny nagle zapominali o podstawowych zasadach przyzwoitości.
To taka ogólna refleksja jaka mi się nasunęła, ale warto odnieść się bardziej szczegółowo do tego co frederiksberg wypisuje.
Otóż za długi siedzieć nie pójdziesz, ale za wyłudzenie jak najbardziej.
Podobnie za oszustwo itp.
Ważne są okoliczności w jakich czyn został popełniony i zamiary jego sprawcy.
Kiedyś możesz się o tym przekonać na własnej skórze.