Ogólne > Hydepark
PORWANIE 6 MIESIĘCZNEJ MAGDY
vordingborg:
Acha już rozumiem, to znaczy że MC donosi..... (tylko cicho bo to tajemnica poliszynela)
JULIA1964:
--- Cytat: @ae@ w 18 Mar 2012, 18:33:28 ---Nie wiem, jak mam rozumiec wypowiedz matki Magdy:
...Pytana, dlaczego od razu nie powiedziała rodzinie o tym, co tak naprawdę się wydarzyło stwierdziła: - Dla dobra śledztwa nie odpowiem na to pytanie...
Dla dobra sledztwa ??
--- Koniec cytatu ---
oj,mnie zwaliło z nog,,dziekuje wszystkim ze szukali Madzi ,mysle ze wysiłek nie poszedł na marne ,, boze panienka daje praktyki, wrazie jak inne dziecko zaginie to juz ludzie sprawdzili sie bo szukali kogos kto nie zaginał .ciezka sprawa .fajnie maja niektorzy w Polsce narozrabiaja ,jada na wczasy ,dostaja mieszkania ,ale mebli w salonie nie dostali .szkoda tego psa ,mysle ze w nowym domu nie ma wysokich progow. ta sprawa od poczatku smierdziała .ale jej sumienie .mała istotka skonczyła pod gruzami .moje myszki były lepiej pochowane bo dostały kartonik .trzeba byc bestia nie człowiekiem .nie było od poczatku do teraz widac bolu na jej twarzy .pewnie kazdy inaczej przechodzi takie sytuacje.poczekamy co z tego wyniknie
inna:
Zimna i okrutna ta matka. Opowiada - mialam dziecko a teraz go nie mam ot tak o. I co ! Trudno !
A mezus bral udzial w tym spisku i dlatego tak bardzo dba o nia. Dziwia sie ze ludzie tak na nich reaguja.
Straszne dziady. Ludzie latami sie staraja aby miec dziecko a oni. Szok
Dziwny ten swiat .........
andrejos:
Uwazaja sie za inteligentnych i probuja wyjsc z tego z "twarza"(cokolwiek w tym przypadku tzn) ale sie gubia,to ich przerasta.Mysleli ze latwo sobie poradza kiwajac wszystkich wokolo lecz sie przeliczyli.A jak bylo naprawde ze smiercia dziecka mam nadzieje ze sie wkrotce dowiemy w koncu prawdy,gdyz jej"matce" nie wierze w ani jedno slowo.W tym wszystkim tylko mi tego niewinnego dziecka szkoda jak chyba kazdemu.
JULIA1964:
--- Cytat: andrejos w 20 Mar 2012, 11:47:02 ---Uwazaja sie za inteligentnych i probuja wyjsc z tego z "twarza"(cokolwiek w tym przypadku tzn) ale sie gubia,to ich przerasta.Mysleli ze latwo sobie poradza kiwajac wszystkich wokolo lecz sie przeliczyli.A jak bylo naprawde ze smiercia dziecka mam nadzieje ze sie wkrotce dowiemy w koncu prawdy,gdyz jej"matce" nie wierze w ani jedno slowo.W tym wszystkim tylko mi tego niewinnego dziecka szkoda jak chyba kazdemu.
--- Koniec cytatu ---
ilu jest ludzi tyle bedzie opini.dzisiaj obserwowałam twarz matki 11 letniej dziewczynki ,ktora wział jakis mezczyzna do auta ,wszystko sie dobrze skonczyło i całe szczescie.ale własnie tak wyglada reakcja rodzicow jak jest dziecko uprowadzone.od pierwszego dnia jak tylko to sie stało napisałam na forum ze nie było zadnego porwania ,,dobra aktorka z niej.nie chce mi sie wierzyc ze jak wylatuje ci cos z rak to patrzysz biernie .odruchem kazdego normalnego człowieka jest odruch łapania ,z metra z duza watpliwoscia uwierze ze mogło sie to tak smiertelnie skonczyc ,ale napisze tak jak na poczatku napisałam ,,ilu jest ludzi tyle bedzie opini. nie wiem jaki cel ma ta pomoc .dla mnie to nie jest czysta gra .mam nadzieje ze to sie wszystko wyjasni ,lecz zycia malenstwu nie wroci :'(
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej