poloniainfo.dk

Największy portal polonijny w Danii.
 

Aktualności:



Autor Wątek: Patriotyzm zakupowy, a dobrobyt kraju.  (Przeczytany 26946 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jomir

  • Super
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 599
  • -Otrzymane: 1087
  • Wiadomości: 7757
  • Reputacja: +154/-86
Odp: Patriotyzm zakupowy, a dobrobyt kraju.
« Odpowiedź #30 dnia: 15 Lut 2013, 22:56:57 »
Powiem szczerze. Uwielbiam ciasteczka Digestive, ale ich smak kojarzy mi sie z Anglia i tylko Anglia.

Nie sa TRADYCYJNYMI Polskimi ciasteczkami.
Dla mnie tradycyjnie polskie to sa Delicje, Princepolo, paluszki Krakuski, ciasteczka BEBE, Grzeski, Pieguski, Jezyki, dlugo by tu jeszcze wymieniac.

Digestive, bez wzgledu na to czy sa chronione patenetm, czy nie, sa KOPIA! angielskiego wyrobu i nic z polska tradycja nie maja wspolnego. Dlatego zakup ciasteczkek Digestive traktuje w kategoriach smakowych a nie patriotycznych.
Fanatisme er, når man fordobler indsatsen, men har glemt målet.

Offline Reksio

  • Doświadczony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 25
  • -Otrzymane: 169
  • Wiadomości: 654
  • Reputacja: +21/-15
  • Płeć: Kobieta
  • "Żyjmy chwilą, powtórek w życiu nie ma..."
Odp: Patriotyzm zakupowy, a dobrobyt kraju.
« Odpowiedź #31 dnia: 15 Lut 2013, 23:44:20 »
Ale firma polska i w Polsce produkowane. A jaka receptura to chyba już obojętne. Ja w Polsce zwracam uwagę na to czy jest to produkt polski (mają zazwyczaj te małe czerwono białe naklejki "teraz Polska" czy też "produkt polski"). I zwracam uwagę na skład i pochodzenie. Ale kupuję też Michałki od Wedla, który już nie jest w polskich rękach - bo lubię ich smak. A poza tym to uwielbiam jarmarki eko we Wrocławiu. Tam można naprawdę zrobić świetne zakupy i mieć pewność, że są od polskich producentów i robione na polskich produktach. Wiem, nie każdy jest z Wrocka  ;) ale polecam  ;D

A co do duńskiego patrityzmu zakupowego, to podam dwa przykłady. Swojego czasu życie mnie zmusiło żebym pracowała w Brugsenie. Miałam swój obszar za który byłam odpowiedzialna, w tym oczywiście zamawianie towaru. Polskie pieczarki - ładniejsze i tańsze, i duńskie - malutkie, nieciekawe. Jabłka - niemieckie, tańsze od duńskich. Po kilku moich zamówieniach - bura od szefa. Dlaczego? Przecież zamówiony towar był ok, tańszy dla nas, same plusy. Nie, bo nie były duńskie. Miałam w miarę możliwości zamawiać wyłącznie produkty duńskie.

Przykład drugi. Jestem w Føtexie, robię zakupy na warzywach. Dziewczynka obok mnie, około 10 lat, bierze do ręki ogórka i kładzie mamie do koszyka. Mama go wyjmuje, kładzie na miejsce i mówi do dziewczynki: "tego nie bierz, bo jest z Hiszpanii. My kupujemy tylko duńskie".

To chyba daje coś do myślenia, więc popieram założyciela wątku  :)
"Przejmuj się tylko tymi na których masz wpływ - na pozostałych szkoda twoich nerwów..."

Offline Reksio

  • Doświadczony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 25
  • -Otrzymane: 169
  • Wiadomości: 654
  • Reputacja: +21/-15
  • Płeć: Kobieta
  • "Żyjmy chwilą, powtórek w życiu nie ma..."
Odp: Patriotyzm zakupowy, a dobrobyt kraju.
« Odpowiedź #32 dnia: 15 Lut 2013, 23:58:31 »
Powiem szczerze. Uwielbiam ciasteczka Digestive, ale ich smak kojarzy mi sie z Anglia i tylko Anglia.

Nie sa TRADYCYJNYMI Polskimi ciasteczkami.
Dla mnie tradycyjnie polskie to sa Delicje, Princepolo, paluszki Krakuski, ciasteczka BEBE, Grzeski, Pieguski, Jezyki, dlugo by tu jeszcze wymieniac.

Digestive, bez wzgledu na to czy sa chronione patenetm, czy nie, sa KOPIA! angielskiego wyrobu i nic z polska tradycja nie maja wspolnego. Dlatego zakup ciasteczkek Digestive traktuje w kategoriach smakowych a nie patriotycznych.

Wy się mijacie w dyskusji. Ciasteczka Bergen są produkowane przez polską firmę z polskim kapitałem. Nie są może naszymi tradycyjnymi ciasteczkami, tak jak piszesz, ale co z tego jeśli Delicje, Prince Polo należą już do koncernu Kraft, Krakuski do Bahlsena a Pieguski do Wedla, którego wykupiła Japonia? Jedynie co polskie, z tego co wymieniłaś to Bebe, Grześki i Jeżyki. One zawsze będą się z Polską kojarzyły, ale już nie nasze...
"Przejmuj się tylko tymi na których masz wpływ - na pozostałych szkoda twoich nerwów..."

Offline Jomir

  • Super
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 599
  • -Otrzymane: 1087
  • Wiadomości: 7757
  • Reputacja: +154/-86
Odp: Patriotyzm zakupowy, a dobrobyt kraju.
« Odpowiedź #33 dnia: 16 Lut 2013, 07:47:38 »
Mysle, ze nalezalo by zdefiniowac co rozumiemy pod pojeciem "patriotyzm".
Przekazywanie i podtrzymywanie tradycji. Czy po prostu "pompowanie" pieniedzy do Polski.

Jezeli o mnie chodzi, to moze brzydko to zabrzmi, ale tak naprawde rozwoj gospodarczy Polski troche mniej mnie interesuje. Nie mieszkam tam i raczej nigdy juz nie bede mieszkala.
To cos jak pisalam w temacie o obywatelstwie, jestem obywatelem kraju, w ktorym mieszkam i na jego dobrobycie mi zalezy, bo to rowniez moj dobrobyt. I mowicie co chcecie, ale malo kto jest takim altruista, by myslal wpierw o dobrobycie sasiada, a dopabuse o swoim. Zwlaszcza, ze tak naprawde firmy przechodza z rak do rak. Zobaczmy Wedla - byl polski, po drodze niemiecki, chyba tez i angielski, teraz jak pisze Reksio, jest Japonski. 

Natomiast jezeli mowimy o kontekscie patriotyzmu w kontekscie polskosci, to jestem jak najbardziej. Polka bede zawsze i moje dziecko rowniez jest polkrwi Polka, choc nie ma polskiego obywatelstwa.
Nie bede uczyla dziecka kupowania w Polsce, bo Polsce jest potrzebny kapital. Ale ucze dziecko polskich smakow, piosenek, wierszykow. Na wakacje jedziemy do Polski a nie modnej Tunezji, by moj maz i dziecko uczycli sie mojego kraju.
Moje dunskie dziecko kocha bigos, polska salatke warzywna, barszcz czerwony i Grzeski.
I to jest moje pojecie "patrotyzmu zakupowego".

Co do spoleczki Bergen "dobrze przedzie", pytanie jak dlugo da rade. W Polsce rzadko udaja sie przeksztalcenia prywatnych firemek w duze firmy, a mozliwosc zarzadzania duza firma na bazie "spolki jawnej" sa ograniczone.
Ze nie powiem, skoro ma byc patriotycznie, to dlaczego kopiuja angielskie produkty? No tak, bo takie sa potrzeby rynku zachodniego, ale skoro produkuja pod potrzeby rynku zachodniego to umowmy sie - chodzi o zarabianie kasy, a nie patriotyzm.
Nie zdziwilabym sie, gdyby rozwineli firme jeszcze troche i sprzedali w pelni rozwkitu. Zupelnie normalna praktyka w biznesie.
« Ostatnia zmiana: 16 Lut 2013, 08:02:28 wysłana przez Jomir »
Fanatisme er, når man fordobler indsatsen, men har glemt målet.

Offline @ae@

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 43
  • -Otrzymane: 242
  • Wiadomości: 1794
  • Reputacja: +16/-12
  • Płeć: Kobieta
Odp: Patriotyzm zakupowy, a dobrobyt kraju.
« Odpowiedź #34 dnia: 16 Lut 2013, 08:45:28 »
Nie za bardzo rozumien ten "Produkt polski".

Zajrzalam na ich strone internetowa - ani slowa kto stoi za tym haslem reklamowym, kto finansuje, jakie sa zasady przyznawania i co dla mnie najwazniejsze kto kontroluje.
Co z firma która naklei sobie znaczek a polowa produktu z Ukrainy, sa wogóle jakies konsekwencje ?
Ani jednego adresu, ani numeru telefonu, kontakt - owszem tylko przez email.

Moze maja inna strone ale dla mnie wyglada to jako prosty chwyt reklamowy bez zadnej kontroli i zobowiazan.

Fundacja Teraz polska ma jako glówny cel promocje czyli reklame. Swietnie, reklama dzwignia handlu ale znowu ani slowa o finansowaniu, kontroli...

...na nasze oddalenie, na naszą nieobecność i rozmów obojętność listek, iskierkę, cień jak kotwicę wbij w nasze serca.... Leszek Aleksander Moczulski

Offline trojnar.jakub

  • Początkujący
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2
  • -Otrzymane: 4
  • Wiadomości: 20
  • Reputacja: +0/-0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Patriotyzm zakupowy, a dobrobyt kraju.
« Odpowiedź #35 dnia: 16 Lut 2013, 10:32:48 »
Droga Jomir, wydaje mi sie ze temat patriotyzm zakupowy, a dobrobyt kraju jest dosyc jasny. Jednakze jezeli nie jest taki do konca to w tym oto watku chodzi mi o pompowanie pieniedzy do Polski w przypadku kupowaniu Polskich produktow za granica kraju (np. w Danii), lub poprostu zostawianie tych pieniedzy w Polsce przez kupowanie produktow produkowane przez Polskie firmy (wyzszosc Bergen nad Wedlem, lub Goplany nad Milka i nie chodzi mi o tasme produkcyjna ale o POLSKI KAPITAL)

Co do patriotyzmu ogolnie to bardzo mnie cieszy, utrzymywanie i przekazywania dalej tradycji Polskiej, jednak swietowanie 11 listopada i jedzenie bigosu, niestety nie pomoze naszej biednej ojczyznie w dogonieniu np. Czechow. A chyba zgodzimy sie wszyscy, ze bogate kraje Europy Zachodniej posiadaja wiele znanych swiatowych marek, pochodzacych ze swoich krajow (Aldi - Niemcy, netto - Dania, Francja - Carefour) - przyklady mozna mnozyc. Co do Polski to takich marek jeszcze sie nie dorobilismy.

Co do przeksztalcania firm z malych podmiotow w duze to nie mam takiego doswiadczenia, wiem jednak, ze wiekszosc z przejec w branzy spozywczej nastepowala w latach 90-tych, gdzie Polskie firmy mialy ograniczone kredytowanie, nie wiedzialy ile tak naprawde sa warte, Polacy kochali wtedy ZACHODNIE produkty, itp. Jakbysmy startowali z tego pulapu co teraz w latach 90, napewno nie byloby tyle Polskich marek w rekach zachodnich, ale tego nie da sie zmienic tylko dzialac wspomagajac Polskie firmy.

A jak to mozna robic - dokladny mechanizm opisal Reksio i wiem to rowniez z swojego doswiadczenia w pracy ze tak to wlasnie dziala w Danii (lepszy dunski ogorek niz hiszpanski). Jest fair to ze w polsce jest Arla, a jakos w netto nie pozwoli na pojawienie sie Polskich produktow?

Co do @ae@ no to adres firmy SPOMET to ulica Zywiecka 13, Bielsko Biala sa rowniez dane telefoniczne - u mnie w wyszukiwarce te dane sa widoczne caly czas na ich stronie.

Co do tego kto stoi za ta firma, to najwidoczniej nie jest to jakis gigant ktory jest na gieldzie, wiec nie ma zakladki inwestor gdzie mozna przeczytac kto finansuje kto kontroluje itp. Zakladam, ze jest to Polska i mala firma, z racji cienkiej nazwy, slabej stronki, tego ze strona jest po angielsku i polsku (jakby byla globalna, bylaby rowniez po niemiecku, czesku itp). Ale zeby nie byc goloslownym napisze do nich i zapytam sie jak to dokladnie wyglada. Rowniez szukajac ciasteczek bergen na zagranicznych serwisach, wyskakuja te produkowane w Bielsku Bialej i ludzie pisza ze sa Polskie, a wiec cos w tym musi byc.

Ale oczywiscie Polskie szukanie dziury w calym jest najwazniejsze (czemu Dunczyk nie zastanawia sie czy aby napewno ogorek z flaga Dunska jest z Danii?)

Co do fundacji 590powodow, samo to ze jakas firma moze sobie pozwolic na umieszczenie loga na produktach oznacza, ze kapital jest w 100% polski.

Z ta Ukraina za bardzo nie rozumiem, bo jezeli byloby lepiej i taniej produkowac na Ukrainie to wszystkie zagraniczne firmy by sie tam przeniosly, no bo przeciez zyski najwaznijesze.

pozdrawiam

Offline @ae@

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 43
  • -Otrzymane: 242
  • Wiadomości: 1794
  • Reputacja: +16/-12
  • Płeć: Kobieta
Odp: Patriotyzm zakupowy, a dobrobyt kraju.
« Odpowiedź #36 dnia: 16 Lut 2013, 10:51:05 »
Nie rozumiem co ma firma Spomet z moim pytaniem og naklejke-ozdóbke "Produkt Polski" i "Teraz Polska" ???

To ze ogórek z flaga dunska jest z Danii jest regulowane przepisami i kontrolowane.

A ogórek dunski jako taki nie ma nic wspólnego z patriotyzmem a dunskim dazeniem do jakosci, czystosci itp itd.

 Co roku oglaszane sa wyniki badan zawartosci pestycydów w produktach dunskich i zagranicznych i co roku dunskie maja najnizsza zawartosc pestycydów. Co normalne bo przy tych cenach pestycydów w Danii...
Hiszpanskie ogórki to tez echa afery wielu zatruc sprzed kilku lat, potem okazalo sie ze nie hiszpanskie ogórki byly przyczyna a egipskie nasiona kielków ale wiekszosc dalej ma skojarzenie hiszpanskie ogórki - smierc.


....Co do fundacji 590powodow, samo to ze jakas firma moze sobie pozwolic na umieszczenie loga na produktach oznacza, ze kapital jest w 100% polski...
Czyli kazdy moze sobie samemu pozwolic na naklejke "Produkt Polski", "Ekologiczne", "Przetestowane", " Wolne od dodatków". Ma ochote to nakleja?
...na nasze oddalenie, na naszą nieobecność i rozmów obojętność listek, iskierkę, cień jak kotwicę wbij w nasze serca.... Leszek Aleksander Moczulski

poloniainfo.dk

Odp: Patriotyzm zakupowy, a dobrobyt kraju.
« Odpowiedź #36 dnia: 16 Lut 2013, 10:51:05 »

Offline Jomir

  • Super
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 599
  • -Otrzymane: 1087
  • Wiadomości: 7757
  • Reputacja: +154/-86
Odp: Patriotyzm zakupowy, a dobrobyt kraju.
« Odpowiedź #37 dnia: 16 Lut 2013, 11:42:08 »
Musze uciekac, wiec krotko - teskstowo i myslowo.

Ogorek - zupelnie rozumiem matke, ktora kazala wybrac dunskiego ogorka zamiast hiszpanskiego. Robie to samo o ile tylko ogroek dunski nie kosztuje 5 razy tyle co hiszpanski. I nie ma tu nic do rzeczy patriotyzm, a droga i sposob transportu do sklepu. Z Danii jedzie gora 3 dni, z Hiszpani tydzien 10 dni (mam na mysli ze szklarni do sklepu). BY produkty sie nie psuly w drodze sa pryskane. Ot i cala (bynajmniej moja) motywacja.

Co do przeksztalcen: na poczatku lat 90 mialy miejsce przeksztalcenia z firm, ktore byly wlasnoscia skarbu panstwa, w prywatne. Na poczatku lat 2000 rozpoczelo sie (z roznym skutkiem) przeksztalcanie spolek prywatnych (ktore czesto byly spolkami cywilnymi, albo nawet prowadzone w ramach dzialalnosci gospodarczej osob fizycznych) w "cos wiekszego" I o tym pisalam.
Roznie to przeksztalcanie sie odbywa. Czasem spolki sie sprzedaje, czasem przeksztalca w zo.o. albo akcyjna.
Jednak nie zawsze te przeksztalcenia sa szczesliwe - wlasciciele czesto maja problem z "przekazaniem wladzy" itp.
Nie mam czasu, w tej chwili by pisac bardziej konkretnie.

Co do tematu - w zupelnosci sie zgadzam. Jest on jasny i konkretny. Tylko dyskusja "odgrzana" po dlugim czasie i mi umknal. Przepraszam.
Coz, w moim wykonaniu patriotyzm moze odbywac sie tylko w wyzej opisany sposob. W Polsce bywam raz w roku albo i rzadziej. DO polskich sklepow mi nie po drodze. A w trakcie zakupow z dwulatka nie mam czasu na ogladanie etykiet. Biore co mi w rece wpadnie (albo Malej) i zmykam.
Chociaz, ostatnio podanu tu link do strony "Dodomku.pl", pewnie z niej skorzystam. Jeno znajde chwile na zakupy :)
Fanatisme er, når man fordobler indsatsen, men har glemt målet.

Offline roga

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 43
  • -Otrzymane: 347
  • Wiadomości: 3750
  • Reputacja: +113/-24
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Patriotyzm zakupowy, a dobrobyt kraju.
« Odpowiedź #38 dnia: 16 Lut 2013, 16:50:40 »
Cala dyskusja mialaby znaczenie przed laty. Dzisiaj swiat jest globalna wioska i nie ma najamniejszego zanczenia gdzie produkt jest wykonany, jaki kapital stoi za producentem. Fantastyczna sytuacja, dla wszystkich, a szczegolnie dla nabywcy. Kupuje to co mu najlepiej odpowiada, czy tez to na co go stac. Najwazniejsze, ze jest olbrzymia konkurencja z korzyscia dla klienta. Jezeli producent nie jest konkurencyjny ( niekoniecznie cena, ale np. jakosc, dostepnosc, informacja itp.) to z czasem wypada z rynku a jego miejsce obejmuje ktos inny. Nie uznaje takiego patriotyzmu "kupuj polskie", "kupuj dunskie" tylko dlatego ze wyprodukowane w kraju z ktorym sie identyfikuje. Dla mnie znaczenie ma to, czy nabywany produkt mi odpowiada, bez wzgledu na to kto go wyprodukowal, a o swoja (lub kraju) ekonomie nie mnie sie martwic przystalo. Jezeli dunski producent nie spelnia wymogow klienta i traci rynek - niech bankrutuje. To samo dotyczy polskiego. Na ich miejsce zawsze znajdzie sie inny/nowy, polski, czeski, dunski, angielski, chinski .......z korzyscia dla mnie, z mozliwoscia wyboru.

Offline Reksio

  • Doświadczony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 25
  • -Otrzymane: 169
  • Wiadomości: 654
  • Reputacja: +21/-15
  • Płeć: Kobieta
  • "Żyjmy chwilą, powtórek w życiu nie ma..."
Odp: Patriotyzm zakupowy, a dobrobyt kraju.
« Odpowiedź #39 dnia: 16 Lut 2013, 20:57:06 »
Nie za bardzo rozumien ten "Produkt polski".

Zajrzalam na ich strone internetowa - ani slowa kto stoi za tym haslem reklamowym, kto finansuje, jakie sa zasady przyznawania i co dla mnie najwazniejsze kto kontroluje.
Co z firma która naklei sobie znaczek a polowa produktu z Ukrainy, sa wogóle jakies konsekwencje ?
Ani jednego adresu, ani numeru telefonu, kontakt - owszem tylko przez email.

Moze maja inna strone ale dla mnie wyglada to jako prosty chwyt reklamowy bez zadnej kontroli i zobowiazan.

Fundacja Teraz polska ma jako glówny cel promocje czyli reklame. Swietnie, reklama dzwignia handlu ale znowu ani slowa o finansowaniu, kontroli...

Widocznie słabo szukasz. Wystarczy wpisać oba hasła w Googla i voila... dowiesz się wszystkiego, m.in. że zezwolenie posiadania znaczka "Teraz Polska" nie wydaje się od ręki i co oraz kto za tym stoi. Oraz o finansowaniu, kontroli, spełnianiu warunków, zasadach przyznawania itp. Dziwne, że jakoś ty tego nie znalazłaś  :o

Ale jeśli się nie chce, to nawet drzewa w lesie się nie zauważy. Ja zaś przy okazji dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy, które tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że warto kupować "Produkt Polski" i "Teraz Polska". Dziękuję @ae@, bo gdyby nie twoja wypowiedź, to bym nigdy sama tego na necie nie sprawdziła  ;D
"Przejmuj się tylko tymi na których masz wpływ - na pozostałych szkoda twoich nerwów..."

Offline trojnar.jakub

  • Początkujący
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2
  • -Otrzymane: 4
  • Wiadomości: 20
  • Reputacja: +0/-0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Patriotyzm zakupowy, a dobrobyt kraju.
« Odpowiedź #40 dnia: 18 Lut 2013, 22:39:35 »
Naprawde uwazasz ze swiat jest globalna wioska i pochodzenie kapitalu nie ma zanczenia? Totalnie nie zgadzam sie z takim pogladem. No bo jak wytlumaczyc przeniesienie produkcji Fiatow z Tychow do Wloch gdzie szef koncernu mowi ze nie jest to decyzja ekonomiczna a polityczna? Jak wytlumaczyc zakaz sprowadzania produktow Polskich do Netto? Jak wytlumaczyc wyzsze ceny w Rossmannie w Polsce od cen w Rossmannie w Niemczech? Jak wytlumaczyc ucieczke kapitalu z wszystkich bankow corek z Polski do swoich glownych udzialow w Niemczech, Francji, Wloch w czasie kryzysu? Dlaczego moge kupic maslo Arle czy Kargarden w Polsce a Zambrowskiego tutaj nie kupie? Chyba % jest wiecej Polakow w Dani niz na odwrot? Jak na koncu wytlumaczyc dysproporcje w wynagrodzeniu za wykonywana identyczna prace w Dani, Niemczech, Polsce czy Rumunii? Przeciez polityy az tyle nakrasc nie moga chyba albo ksieza zabrac nie? Dzieki solidnym firmom i dobrze dzialajacym rynkom wewnetrznym jedne kraje sa bogatsze a drugie mniej, chyba ze sie nie myle? Co do olbrzymiej konkurencji to tez nie bylbym taki pewny, wiekszosc marek jest w posiadaniu takich potentatow jak Nestle czy Unilever, a w dluzszej perspektywie prowadzi to do monopolu, bo jak zakladasz firme i chodzbys nie wiem jaki konkurencyjny byl to i tak nie stac Cie na reklamy i marketing na tym samym poziomie co Ci wielcy (kupowanie polek w sklepach, lapowki czy moze lepiej powiedziane przychylnosc sprzedajacych). Jestes ograniczany na kazdym kroku patentami itp., nie mozesz obnizyc marz przez dlugi czas bo zbankurutujesz, a wielkie koncerny moga. Potem taki Unilever rocznie ma czystego zysku 10% z ogolnego obrotu i nie jest ani zaintersowany podnoszeniem zatrudnienia czy zarobkow nisko i srednio wykwalifikowanych pracownikow. Ta cala globalizacja wychodzi na dobre znikomemu procentowi ludzkosci jak dla mnie (http://pl.wikipedia.org/wiki/Nier%C3%B3wno%C5%9Bci_dochodowe_w_Stanach_Zjednoczonych). Ogolnie uwazam, ze najlepiej wspierac lokalnych przedsiebiorcow i male firmy, bo dzieki temu ma sie najwiekszy wplyw na dobrobyt danego terenu.


Cala dyskusja mialaby znaczenie przed laty. Dzisiaj swiat jest globalna wioska i nie ma najamniejszego zanczenia gdzie produkt jest wykonany, jaki kapital stoi za producentem. Fantastyczna sytuacja, dla wszystkich, a szczegolnie dla nabywcy. Kupuje to co mu najlepiej odpowiada, czy tez to na co go stac. Najwazniejsze, ze jest olbrzymia konkurencja z korzyscia dla klienta. Jezeli producent nie jest konkurencyjny ( niekoniecznie cena, ale np. jakosc, dostepnosc, informacja itp.) to z czasem wypada z rynku a jego miejsce obejmuje ktos inny. Nie uznaje takiego patriotyzmu "kupuj polskie", "kupuj dunskie" tylko dlatego ze wyprodukowane w kraju z ktorym sie identyfikuje. Dla mnie znaczenie ma to, czy nabywany produkt mi odpowiada, bez wzgledu na to kto go wyprodukowal, a o swoja (lub kraju) ekonomie nie mnie sie martwic przystalo. Jezeli dunski producent nie spelnia wymogow klienta i traci rynek - niech bankrutuje. To samo dotyczy polskiego. Na ich miejsce zawsze znajdzie sie inny/nowy, polski, czeski, dunski, angielski, chinski .......z korzyscia dla mnie, z mozliwoscia wyboru.
« Ostatnia zmiana: 18 Lut 2013, 23:14:01 wysłana przez trojnar.jakub »

Offline roga

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 43
  • -Otrzymane: 347
  • Wiadomości: 3750
  • Reputacja: +113/-24
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Patriotyzm zakupowy, a dobrobyt kraju.
« Odpowiedź #41 dnia: 19 Lut 2013, 15:59:50 »
I tak mozemu sobie pisac. Ty masz swoje zdanie, ktore respektuje, a ja mam moje. Nie musimy przeciez byc zgodni - prawda?. Najwazniejsze dobra i zdrowa wymiana pogladow, otwierajaca "nowe okna" do przemyslenia.

Offline @ae@

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 43
  • -Otrzymane: 242
  • Wiadomości: 1794
  • Reputacja: +16/-12
  • Płeć: Kobieta
Odp: Patriotyzm zakupowy, a dobrobyt kraju.
« Odpowiedź #42 dnia: 19 Lut 2013, 18:39:17 »
Do Reksio: nie moge znalezc informacji kto finansuje fundacje Teraz Polska, czy moglabys mi pomóc i podeslac link. Dziekuje.
...na nasze oddalenie, na naszą nieobecność i rozmów obojętność listek, iskierkę, cień jak kotwicę wbij w nasze serca.... Leszek Aleksander Moczulski

Offline Reksio

  • Doświadczony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 25
  • -Otrzymane: 169
  • Wiadomości: 654
  • Reputacja: +21/-15
  • Płeć: Kobieta
  • "Żyjmy chwilą, powtórek w życiu nie ma..."
Odp: Patriotyzm zakupowy, a dobrobyt kraju.
« Odpowiedź #43 dnia: 19 Lut 2013, 19:25:24 »
Nie ma sprawy, ale znając ciebie i tak się czegoś przyczepisz ;D

http://www.terazpolska.pl/pl/Historia-Fundacji

A jak ci mało, to napisz maila do prezesa zarządu  :) 
"Przejmuj się tylko tymi na których masz wpływ - na pozostałych szkoda twoich nerwów..."

Offline Jomir

  • Super
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 599
  • -Otrzymane: 1087
  • Wiadomości: 7757
  • Reputacja: +154/-86
Odp: Patriotyzm zakupowy, a dobrobyt kraju.
« Odpowiedź #44 dnia: 19 Lut 2013, 19:30:33 »
Reksio, wszystko ladnie wyglada. Nie wiem jak jest teraz, ale na poczatku roku 2000 wystarczylo wniesc odpowiednia oplate za prawo do korzystania z nalepki i tyle.
Czysta komercja, nic idealizmu  :(
Fanatisme er, når man fordobler indsatsen, men har glemt målet.

poloniainfo.dk

Odp: Patriotyzm zakupowy, a dobrobyt kraju.
« Odpowiedź #44 dnia: 19 Lut 2013, 19:30:33 »

 

Opuszczenie kraju

Zaczęty przez justjustynaDział Podatki

Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 8950
Ostatnia wiadomość 30 Cze 2013, 21:52:43
wysłana przez 1941
opuszczenie kraju

Zaczęty przez RtHmDział Podatki

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 4847
Ostatnia wiadomość 05 Sie 2013, 00:41:14
wysłana przez 1941
samochod z komuny przy zjezdzie do kraju

Zaczęty przez voyagee85Dział Hydepark

Odpowiedzi: 49
Wyświetleń: 18004
Ostatnia wiadomość 15 Wrz 2009, 12:59:58
wysłana przez Katarynka
W jakim kraju żyje się najlepiej?

Zaczęty przez willyDział Hydepark

Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 12404
Ostatnia wiadomość 19 Lip 2015, 14:37:40
wysłana przez dania_d
Jak nalicza SKAT ulge podatkową po powrocie z kraju ???

Zaczęty przez lowman-AarsDział Podatki

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 3746
Ostatnia wiadomość 06 Lis 2010, 11:56:02
wysłana przez andyandy