Regionalne > Kopenhaga
Szykanowanie w pracy i znęcanie psychiczne przez współpracownika !
MAXFIT:
Witam!
Nietypowa sytuacja lub typowa jak w temacie.
Co w takiej sytuacji robić? Do związków?Szef powiedział ze nie interesuje go co dzieje sie miedzy pracownikami.
Nie chcę rozwiązać sprawy po naszemu:D,tylko zgodnie z literą prawa bo nie warto ryzykować.
Macie jakies pomysły??Chętnie poznam waszą opinię!
vordingborg:
A szykanowiec przechodzi przez ulice w miejscach niedozwolonych ?
MAXFIT:
Zapytałem poważnie,druga sprawa to nie interesuje mnie czy przechodzi w miejscu dozwolonym ,czy nie!
MAXFIT:
Osobie tej wytłumaczyłem żeby się odstosunkowała ode mnie:)
Nie dociera,nerwy powoli puszczają!
Natomiast osobnik jest natarczywy,cały czas zaczepia!
inna:
Wiesz Maxi ja mialam kiedys podobny problem. W pracy ktos kiedys tam powedzial do mnie ze kolejny "skide polak w dk"" wiesz i ogolnie ta osoba jechala po mnie jak tylko mogla (pracuje w miejscu gdzie ludzie sa wyksztalceni).
Powiem Ci zrobilam wszystko co moglam. Do zwiazkow i itd. I sprawe wygralam po 2 tyg. osoba zostala zwolniona z pracy.
Dokladnie nie wiem co jest przyczyna u ciebie ale wiesz walcz o swoje. Bo (qwa) masz takie samo prawo tu byc jak i on/ono. Placisz podatki itd......
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej