Ogólne > Rodzina ...

dagpleje Kolding

<< < (7/7)

happybeti:
Nadusiaa, masz przeciez prawo zmienić nianię, jeśli ta ci nie pasuje.
Ale jeśli z jakichś powodów wołałabyś tego nie robić, to sposób postępowania w takich wypadkach jest nastepujący:
gdy odprowadzisz dzieci, spokojnie,wesoło, ale zdecydowanie pożegnaj się z córeczką, zapewnij, że po nią przyjdziesz po pracy i wyjdź.
Nie przedłużaj rozstania, ale i nie wymykaj się .
Dzieci tez wyczuwaja nasze zdenerwowanie i tworzy się błędne koło.Matka się stresuje, ze musi dziecko w takim stanie zostawić, dziecko to odbiera i tak to się dzieje.

Moim zdaniem musisz przemyslec-przedyskutowac z mężem, na co się decydujecie- zmiana dagpleje czy jednak próba kontynuowania.

Co do "kłamstwa" córeczki o biciu.
Nie twierdzę, ze dziecko kłamie- Rybka ma rację, za mała, by takie rzeczy wymyslać.
Ale...czy nie mogło byc tak, ze Wy sami, rodzice, nieswiadomie "podpowiedzieliście " jej o tym biciu i krzyku? Wiesz, jak to bywa- rodzice w najlepszej wierze, chcąc się dowiedzieć od dziecka, co złego się dzieje, czasem zadają pytania "naprowadzające" typu "A może to czy tamto...?" Może córeczka zwyczajnie zasugerowała się ?Może samej jej trudno jeszcze wyrazic swoje lęki i obawy i "złapała się" tego krzyku i bicia, bo to coś łatwego do powiedzenia....?
Oczywiście tak tylko gdybam, przeciez nie mieszkam z Wami i nie wiem, jak wyglądała rozmowa o dagpleje.

nadusiaa:
dzieki.postaramy sie kontynuowac zobaczymy co bedzie.z chwila przyjscia po nia o na juz w srodku zaczela sama o tym mowic ja niepytam sie o takie rzeczy,ona wszystko opowiada co jadla co robila.jeszcze raz dzieki.pozdrawiam

Reksio:
Hmmm... A mnie zastanowiło to że skoro twoje pierwsze wrażenie nie było pozytywne to po co tam oddałaś dzieci? Ja słucham swojej intuicji, a niedawno sama zaczęłam oddawać córeczkę do dagpleje, i na pierwsze spotkanie szłam przekonana, że jeśli po pierwszym spotkaniu nie będę 100 procent pewna, to wezmę inną nianię. Nie chce mi się wierzyć, że twoje dziecko kłamie, a poza tym myśl tylko i wyłącznie o twoim dziecku i co jest dla niej najlepsze. Nie przejmuj się co niania pomyśli i czy będzie się źle czuła jeśli będziesz ją o coś pytać. To dobro twojego dziecka się liczy a nie zdanie jakiejś baby, której ty płacisz za fachową opiekę.

Jomir:
Po pierwsze: bicie dzieci w Danii to sprawa kryminalna. Obserwuj i jak tylko sie potwierdzi, powiadom policjie.
Nie wolno i juz.

Co do zachowania corki, trzeci rok zycia dziecka (mam na mysli miedzy 2 a 3 urodzinami), to trudny okres dla malucha (i dla rodzicow tez).
Poczytaj sobie o tym.
Krotko mowiac, dziecko zaczyna postrzegac siebie jako odrebna istote i zaczyna walczyco o samodzielnosc i niezaleznosc.
Sama mam dwulatke w domu. Slodkie i naprawde spokojne dziecko, wiec teoretycznie mamy lzej. Teoretycznie. Od kilku dni "wyje" na okraglo, jezeli tylko nie uda jej sie uzyskac tego co chce. A ze sie nie udaje. ...
Pogrzeb w necie i poczytaj, a bedzie CI latwiej zrozumiec wlasne dziecko.

aisak:

--- Cytat: happybeti w 30 Sty 2013, 20:58:27 ---Rybko, w szoku jestem, naprawdę... :o
Myślisz, że naprawdę niania mogłaby sobie pozwolic na uderzenie dziecka ???O, kurczę >:( :o :-\ ...

--- Koniec cytatu ---
  Kurcze, mnie sie tez az w to wierzyc nie chce ??? Nie w sensie, ze nie wierze, ale , ze to przechodzi ludzkie pojecie nawet jak na Polske, gdzie przyslowiowy klaps jest akceptowany spolecznie ( bo "klaps to nie bicie..."), a co dopabuse tu w Danii!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej