Czy w ogóle istnieje komunalna opcja pomocy finansowej osobie, która jest posiadaczem nieruchomości i tonie w długach..?
Sprawa jest dużo bardziej skomplikowana, bowiem osoba ta wypadła z systemu, jest w trakcie wykształecenia ( merit ) - komuna płaciła za studia. Za ostatnią część ( rok ), czyli 16.000kr, komuna nie chce zapłacić twierdząc, że osoba wypadła z systemu, więc niczego nie można zrobić.
Owe 16.000 osoba pożyczyła od rodziny, część ode mnie.
Zasadniczo - wedle pani z urzędu, osoba ta powinna przerwać wykształcenie i zgłosić się po dodatkowe "pół roku" dagpenge ( bo zostało przedłużone ). Ale jeśli osoba ta chce kontynuować naukę i skończyć studia ( pół roku do końca !!! ), to nie dostanie niczego. Prawa do SU ( jako merit ) również nie posiada.
Może dostać pieniądze tylko jeśli rzuci studia i będzie siedzieć na kanapie w domu.
Sytuacja wygląda dramatycznie, bo osoba ta aktualnie nie ma na chleb - ledwo płaci raty za nieruchomość kupioną wiele lat temu.
Chciałabym jakoś pomóc, ale nie wiem, w co ręce włożyć 
Uprzedzę komentarze - nie chodzi o mnie.
Przeczytalam raz jeszcze caly watek i widze jak sie roznimy od Dunczykow

Oni skupiliby sie na odpowiedziach dotyczacych pytaniach, my Polacy zaczelismy dyskusje na temat czy jest to wyzsze czy nizsze wyksztalcenie

reguly dzialania kommune sa jasne dla wszystkich chyba: jesli masz jakies pieniadze, værdi, nie podlegasz pod ich opieke.
Rozumiem, ze osoba chce skoczyc nauke, ale czy ma szanse na otrzymanie pracy jak zdobedzie dyplom???
Moze bylby to dobry argument dla kommune.
Skoro nie, dlaczego nie przerwie nauki, zeby zdobyc srodki na splacenie dlugow?
W Danii pracuje sie do 67 roku zycia, wiec zdazy sie napracowac i ukonczyc wyksztalcenie. Chyba, ze przerwa w nauce zniweluje poprzednie efekty.
Pyskowka i ataki na Jomir nie sa tematem watku, chociaz ty dziewczyno za duzo opowiadasz o sobie, co jest potem wykorzystywane przeciwko tobie, badz bardziej anonimowa, to jest POLSKIE forum.... jak tam masz w stopce o idiotach?
chociaz z tym doswiadczeniem sie nie zgadzam

Moja rada dla tej osoby jest taka: najpierw splacam dlugi, potem mysle co dalej.
A ze sie nie da zyc dlugo na komunalnym garnuszku?, mozna sprzedac dom, pieniadze przegrac w kasynie i znow wejsc pod opiekuncze skrzydla
