Regionalne > Århus, Aalborg ...

pies -skradziony Arhus

<< < (8/15) > >>

1941:

--- Cytat: nutka53 w 12 Lut 2013, 22:28:58 ---w zwiazku z tym wyslalam do Anne Frost wiadomosc:

Hej Anne.

Jeg har hørt om hunden Emma, det gør mig meget ondt og håber på hun snart bliver fundet igen. Dog må jeg gøre dig opmærksom på, at den måde du beskriver gerningsmændende på, er at hænge en nationalitet ud. Du beviser ikke på noget tidspunkt i din tekst, hvor du ved som et faktum, at det er polakkere, som har stjålet hunden. Om gerningsmændendes nationalitet er polsk eller ej, er irrelevant, men jeg vil bede dig om, i denne sørgens tid, at tænkte over, hvilket had du kan være med til at skabe, overfor herboende polakkere. Danmark er et svært land at være udlænding i, og os som har gjort sig umage og arbejdet hårdt og længe for at blive så accepteret i det danske samfund som muligt, føler at vi bliver hængt ud, hvor vi istedet for burde hjælpe hinanden, danskfødt eller ikke, med at få Emma tilbage.

--- Koniec cytatu ---


Jedynie Nutka wykazala sie polonijna postawa, bo organizacje polonijne sa wlasnie miedzy innymi, aby wlasnie w taki sposob reagowac, na byc moze nieuzasadnione rzucanie oskarzen pod adresem Polakow.

Tyle tych lokalnych kolek i koleczek powstalo i stronki maja zalozone i co? Robia nic. Towarzystwa wzajemnej adoracji.
A w Aarhus tez dziala preznie jakas wzajemna adoracja jednak czy ktos podjal jakies dzialanie wzgledem powtarzajacych sie bezpodstawnych "atakow" na Polakow? chyba nie.
Wystosowala taka organizacja oswiadczenie o solidarnosci z pokrzywdzonymi i ubolewaniem a jednoczesnie potepila czyny niegodne naszych rodakow odcinajac sie od nich? nie.
To co sie dziwic, ze jada i dalej beda jechac na Polakow, a my adorujmy sie dalej!!!

aisak:

--- Cytat: Jomir w 12 Lut 2013, 23:30:01 ---Nooo jeno nieco urosl :)
Ale jak sie goldena nieco opitoli i w pysk mu przylozy, to moze na spasionego buldozka bedzie wygladal.
A ten co "zwial" to byl jamnik. Mial sie "przechowac" u przyjaciol 5 godzin. No, ale bardzo mu sie do domu spieszylo i czmychnal... Do domu do dzis nie wrocil. 10 km mial.... Pewnie na "polakow" trafil.
 :(

--- Koniec cytatu ---

 :(

aisak:

--- Cytat: vordingborg w 13 Lut 2013, 09:01:33 ---Słyszeliście już pewnie o prowadzonej właśnie akcji usuwania z duńskich sklepów lazanii  ??? gdyż Duńczykom przestała smakować konina  :P .Jak powszechnie wiadomo  natura próżni nie lubi, więc pewnie szybko znalezli nowy wypełniacz  ;)

--- Koniec cytatu ---
     Sobie zartujesz, a taka sytuacja rzeczywiscie miala miejsce na G.Slasku w latach 70-tych, 80-tych, 90-tych.. Wszyscy o tym wiedzieli, a proceder kwitl. Poza tym jeszcze rozpowszechniona plotka o nadzwyczajnych zdrowotnych wlasciwosciach sadla psiego. A dzialo sie to nie na wsi, czy na przedmiesciach, ale naprawde w duzym miescie. Pamietam za dziecka, wszyscy wtedy masowo wypuszczli psy na spacer samopas, a madre bestie, jak zalatwily potrzeba "zaczerpniecia swiezego powietrza", wracaly na lono rodziny. Niestety, wiele z nich jednak nie wrocilo....

1941:

--- Cytat: aisak w 13 Lut 2013, 17:41:43 ---     Sobie zartujesz, a taka sytuacja rzeczywiscie miala miejsce na G.Slasku w latach 70-tych, 80-tych, 90-tych.. Wszyscy o tym wiedzieli, a proceder kwitl. Poza tym jeszcze rozpowszechniona plotka o nadzwyczajnych zdrowotnych wlasciwosciach sadla psiego. A dzialo sie to nie na wsi, czy na przedmiesciach, ale naprawde w duzym miescie. Pamietam za dziecka, wszyscy wtedy masowo wypuszczli psy na spacer samopas, a madre bestie, jak zalatwily potrzeba "zaczerpniecia swiezego powietrza", wracaly na lono rodziny. Niestety, wiele z nich jednak nie wrocilo....

--- Koniec cytatu ---

My tu o powaznej sprawie kradziezy i zachowania Polakow i Polonii w tym wzgledzie jak reagowac jak pomagac jak zmieniac nasz wizerunek jaka role winny odgrywac organizacje polonijne i czego domagac sie od nich, a Wy? kulinaria i horrory.
Tu chodzi o nasze zywotne interesy prawilnej Polonii jaka osiadla w tym kraju, w czym margines naszych rodakow, wcale nam nie pomaga!!!

aisak:

--- Cytat: Reksio w 13 Lut 2013, 11:26:56 ---Ewa123, piszesz że do walki go nie wykorzystają. Pewnie nie, bo teraz Bogu dzięki walki straciły na popularności.

Ale niestety bardzo się mylisz co do twojego argumentu, że jest bardzo spokojna rasą i dlatego go nie wykorzystają. Walki nie polegają na tym, że walczy np. pittbull v. mops. Walka jest pomiędzy psami tej samej rasy. Psy łagodne i małe są kradzione na "treningi". Wygląda to tak, że pies, który ma walczyć jest zamknięty jakiś czas, kilka dni przed walką w pomieszczeniu bez jedzenia. Od czasu do czasu "wrzuca" się mu pieska, który nie będzie miał szans na obronę. Najczęściej ofiary mają naciętą skórę żeby krwawiły, co rozjusza  wygłodniałego przeciwnika, który rzuca się na psa-ofiarę. Psy te też często są głodzone w celu ich osłabienia. Czasami do wyzwolenia większej agresji psy, które walczą są uprzednio bite. Jeśli pies-ofiara ma zbyt duże szanse na samoobronę, zakleja mu się pysk taśmą. To są naprawdę psy skazana na śmierć, które jedynie mogą uciekać w kólko przed swoim oprawcą.

Psy walczące to też niestety ofiary - ale bezduszności i sku...syństwa ludzi.

Z góry przepraszam osoby, które mogłyby się poczuć "zniesmaczone" w jakiś sposób moim opisem, ale tak to niestety wygląda w rzeczywistości, a niewiele osób o tym wie, jak np. ewa123. Im więcej osób będzie wiedziało, tym większa szansa na to żeby to potępić.

Walki psów to nie tylko walka między dwoma psami. To też śmierć w cierpieniu dla innych psów.

--- Koniec cytatu ---
  Nie mam slow na okreslenie tego procederu... Wiedzialam o tym, ale nie tak przerazajace szczegoly.... Naprawde nie wiem co napisac: jestem zarowno przerazona  jak i wsciekla i ZNOWU sie wstydze, tym razem z tego powodu , ze naleze do Homo Sapiens >:( :-[

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej