Ogólne > Hydepark

Dunskie przywary

<< < (10/16) > >>

happybeti:
silk, mój Drogi (a?)...
Widać, że faktycznie realiów polskich nie znasz i cięzko Ci porównywać...
Z tym "pępkiem świata " na przykład  ;D.
To nam, Polakom, od dziecka niemalże wmawia się, że jesteśmy "Chrystusem Narodów",Jedynym, Wyjątkowym, Najlepszym i Najwartościowszym  ;D ;D ;D.To MY mamy ach, Szopena i JPII  ;D ;D ;D...O polskiej megalomanii wiele by można :))).

U mnie wciąz w "porannym zestawie " do kawki m.in. wiadomości z Polski...Lepiej nie mówić, co się tam teraz wyprawia... ::) :-[ :-\...i nie mam na myśli gospodarki... 8)

aisak:

--- Cytat: piotr1 w 17 Mar 2013, 22:59:14 ---Chcecie zobaczyć pijaństwo i wyzwolenie dunow? Przyjedzcie na początku maja do aalborga na karnawał....masakra....i to z dużej litery pisana...takich świń zarzyganych i aż tylu na raz nie widziałem nigdzie indziej- nawet w polsce

--- Koniec cytatu ---
Hihi, podobnie wlasnie jest w sobotnio-niedzielnych s-togach Kopenhaga-Køge. Czasami to jest ok, bo stoja w drzwiach i rz..., gdy pociag staje na stacjach, ale czasami strach, bo w srodku ;D. No a po przybyciu do pracy, ehhhh znowu az sie boje påske.....

ayme:
Oni zawsze ida na calosc  ;D ;Dczy to gdy sie bawia (patrz wyzej),czy tez gdy pracuja (podziwiam nieraz jak haruja po dwa vagty pod rzad),czy tez gdy maja dzieci (duze ilosci).Ja to widze tak ze oni sie nie oszczedzaja w niczym , czerpia z zycia pelnymi garsciami, ciagle cos sie musi dziac , ciagle im nudno,jakby wszyscy ADHD mieli lub tez na Retalinie (o czym slyszalam ) jechali.To jak pija to tez na umor .

aisak:

--- Cytat: Jomir w 18 Mar 2013, 08:43:32 ---Polskie nastolatki oczywiscie pozostaja w trzezwosci az do 25 roku zycia  ;D  ;D  ;D

A i dorosli, zgodnie z nauka kosciola, pozostaja w trzezwosci przez reszte zycia  ;D ;D ;D

Skad wiec ta slawa na cala Europe?
Skad powiedzonko "pijany jak Polak" smieszace pol Europy Zachodniej?

Nie bronie Dunczykow, choc moje srodowisko jest bezalkoholowe, tudziez bardzo niskoalkoholowe, ale uwazam, ze "kamienie powinni rzucac, jedynie CI bez winy".

Ale zawsze to fajnie ponarzekac na innych, czlowiek od razu czuje sie "nie taki najgorszy".

--- Koniec cytatu ---
No to rzucam, bo ja moge, nie pije ;D.
   Ty wiesz Jomir, ze ja mieszkalam w "specyficznym", bo kopalniano-imprezowym regionie w Polsce i pracowalam z nastolatkami (16-20 lat) . Nie powiem, ze swieci byli, ale kurcze takiej masakry jak tu z (przepraszam za "obrazowy" jezyk) z rzyganiem, praniem sie po pyskach, sikaniem przez sen i to rowno dziewczyn i chlopakow, nigdy nie widzialam. A hotele, coz przyznam racje, nie pracowalam w Polskich, wiec sie nie wypowiadam ;D.
   Ty naprawde masz duzo szczescia, ze Twoje srodowisko jest jakie jest, ale mniemam, ze trafilas po prostu na inteligentnych, kulturalnych, madrych i wyksztalconych ludzi. Natomiast tych "innych" jest tu o wiele wiecej. I nie pisze dlatego, zeby na nich ponarzekac. Sa , jacy sa. A dlaczego ich "slawa" nie wedrowala po Europie? Uwarunkowania terytorialne, miedzy innymi. "Zakamuflowali sie " na wyspach i cicho siedzieli, popijajac tuborga i carlsberga, cwani sa ;) ;D

ps. co nie znaczy, ze ich nie lubie, czy nie doceniam. Mam dla przykladu przemila pania sasiadke, starsza Dunke, alkoholiczke. Zawsze musi rano golnac, pod wieczor rowniez. Ale jest tak uczynna, sympatyczna i usmiechnieta, ze ten jej pociag do mocnych trunkow w ogole mnie nie razi :)

aisak:

--- Cytat: makarpoland w 18 Mar 2013, 13:55:55 ---A ja sie nie zgodze - bardzo czesto wyksztalceni Dunczycy (z lepsza praca) sa bardziej wyrozumiali i przyjemniejsci w obejsciu od reszty. Powoli wyrabiam sobie na ten temat zdanie, bo zaczalem od zapierdzialania i powoli pne sie w hierarchi dunskiej + zaczynam stduai od pazdziernika. I moge powiedziec jedno - Dunczycy mniej wyksztalceni, glupsi, z gorsza praca itp, itd. sa pepkami swiata i zachowuja sie gorzej od Polakow. To na pewno. Jedyna roznica jest fakty, ze nigdy nie zaznali komuny, czyli biedy, chamstwa i zyciowych problemow/agresji itp. Moge jeszcze dodac, ze sa bardzo infantylni a ich emocje ksztaltuja sie na poziomie dzieci z podstawowki polskiej. I sypia stereotypami az milo. Jestem osoba malo pijaca i ciagle nie moga mi uwierzyc, ze naprawde nie pije i nie kradne rowerow. Gdy rozmawiam z Dunczykami po szkole, na lepszych stanowiskach, to rzadko zdarzaja sie glupie komentarze o zlodziejstwie, pijanstwie i biedzie. Ogolem powiem jedno - przed wyjazdem jaralem sie, ze jade na Zachod i poznam sobie to wszystko. Po prawie 3 latach moge stwierdzic - Polska gdyby nie zaznala komuny, to bylaby kolo Niemiec rajem na ziemi. Nie mamy sie czego wstydzic porownujac sie z Dunczykami i innymi z Zachodu.

A Dunczycy... Robia to samo co my, ale jak im sie to wypomni, to zaczyna sie atak. Jak ty to robisz specjalnie zeby im pokazac co jest nie tak, to oni udaja, ze nie wiedza o oc chodzi albo nie chca zrozumiec :)

--- Koniec cytatu ---
Potwierdzam, wlasnie o takich Dunczykach ja pisalam: nie wyksztalconych, uwazajacych sie za pepek swiata, w szoku, ze Polak / Polka moga nie pic. Oni nie raz dali mi odczuc, ze Polska to "dziki" kraj, ktory przez przypadek znajduje sie w Europie.  Natomiast zupelnie inaczej jest z wyksztalconymi Dunczykami, na stanowiskach, nie zdarzyly mi sie rowniez glupie komentarze o naszym pijanstwie, czy zlodziestwie. A wrecz przeciwnie: o Lechu Walesie, Marii Curie Sklodowskiej, Mikolaju Koperniku...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej