Ogólne > Edukacja

Strajk w szkołach

<< < (29/35) > >>

1941:

--- Cytat: aisak w 28 Kwi 2013, 18:18:49 ---jesuuu, separatysci, czy jak :o?

--- Koniec cytatu ---

Bo bedzie syf.

aisak:

--- Cytat: 1941 w 28 Kwi 2013, 18:21:44 ---Bo bedzie syf.

--- Koniec cytatu ---
Jak to bylo? sprzatacz przyjdzie czy czyszciciel i... wyczysci 8)

piotr1:

--- Cytat: 1941 w 28 Kwi 2013, 18:21:44 ---Bo bedzie syf.

--- Koniec cytatu ---

No bedzie syf bo jak?
Tyle ze to bedzie taki syf przeniesiony no, ale bedzie..
Ne, nie...żadnej stolicy

happybeti:

--- Cytat: aisak w 28 Kwi 2013, 16:47:48 --- Kochana mowie o slaskich uczelniach, bo na nich sie znam jedynie :)
Przepraszam za osla upartosc, ale... NIE MA

--- Koniec cytatu ---

Nie bardzo sie znam, ale chyba jest Uniwersytet Śląski we Wrocławiu, tak?
I ŻADEN z jego absolwentów od lat nie dostaje pracy????
Coś nie chce mi się wierzyć.
Nie znam, oczywiście, śląskich uczelni, bo nie mój region, ale tak sobie wyobrażam, że absolwent dobrego kierunku po Uniwersytecie czy jeszcze lepiej, Politechnice, ma trochę lepsze szanse na dobrą pracę, niż , dajmy na to, absolwent rzeczonej WSLiD w , powiedzmy, Knurowie czy Gogolinie (nie obrażając tych miasteczek, po prostu takie mi na myśl przyszły ;) ;D ).
Ponoć we Wrocławiu najniższe bezrobocie i najlepsze perspektywy poza Warszawką, miasto kwitnie i się rozwija, więc jak to jest?
Poza tym...młodzi ludzie wybierając kierunek studiów nie kierują się potrzebami rynku pracy, i w tym cały sęk. Nie ma odpowiedniej liczby inżynierów, za to mamy tabuny np. socjologów, politologów, teatrologów, dziennikarzy, językoznawców, filozofów i tak możnaby wymieniać w nieskończoność.Kierunki do studiowania fajne, tylko potem płacz, że pracy nie ma.

aisak:

--- Cytat: happybeti w 28 Kwi 2013, 19:51:55 ---Nie bardzo sie znam, ale chyba jest Uniwersytet Śląski we Wrocławiu, tak?
I ŻADEN z jego absolwentów od lat nie dostaje pracy????
Coś nie chce mi się wierzyć.
Nie znam, oczywiście, śląskich uczelni, bo nie mój region, ale tak sobie wyobrażam, że absolwent dobrego kierunku po Uniwersytecie czy jeszcze lepiej, Politechnice, ma trochę lepsze szanse na dobrą pracę, niż , dajmy na to, absolwent rzeczonej WSLiD w , powiedzmy, Knurowie czy Gogolinie (nie obrażając tych miasteczek, po prostu takie mi na myśl przyszły ;) ;D ).
Ponoć we Wrocławiu najniższe bezrobocie i najlepsze perspektywy poza Warszawką, miasto kwitnie i się rozwija, więc jak to jest?
Poza tym...młodzi ludzie wybierając kierunek studiów nie kierują się potrzebami rynku pracy, i w tym cały sęk. Nie ma odpowiedniej liczby inżynierów, za to mamy tabuny np. socjologów, politologów, teatrologów, dziennikarzy, językoznawców, filozofów i tak możnaby wymieniać w nieskończoność.Kierunki do studiowania fajne, tylko potem płacz, że pracy nie ma.

--- Koniec cytatu ---
hihi, Slaski w katowicach, Wroclawski we Wroclawiu ;D
pewnie jakis dostaje, mowie tylko, ze obecnie wiekszosc nie.
co powiesz na to ze informatycy po politechnice gliwickiej, jednej z najlepszyh w kraju nie maja pracy? a kabusewanie sie potrzebami rynku? kto o to powinien dbac, mlodzi ludzie, przyszli studenci? czy tez ludzie odpowiedzialni za perspektywy rozwoju rynku pracy w polsce? specjalisci bioracy wielkie pieniadze za... no wlasnie, za co? 8)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej