Ogólne > Hydepark
zakazane rasy psów wDenmark
myszka0807:
Czesio a gdybys mnie przygarnal zamiast pieska jeszcze posprzatam moze i naszczekam wiecej jak pies no to zakupimy kaganiec.milego dnia
czesio:
--- Cytat: myszka0807 w 01 Maj 2013, 08:39:38 ---Czesio a gdybys mnie przygarnal zamiast pieska jeszcze posprzatam moze i naszczekam wiecej jak pies no to zakupimy kaganiec.milego dnia
--- Koniec cytatu ---
;D raczej moja żonka by się nie zgodziła na takiego nowego członka rodziny ;D
Jomir:
--- Cytat: Reksio w 01 Maj 2013, 00:03:04 ---Nie ośmieszj się tym zdaniem "Ilu psychologów tyle teorii na wychowanie", bo po pierwsze jaką wiedzę posiadasz w temacie, po drugie, pisałam o jednym z TWÓRCÓW podstaw behawioryzmu a nie jakimś tam podrzędnym treserze ze swoją własną teorią, a po trzecie behawiorystów nie nazywa się psychologami. Psychologowie leczą ludzi i są po pełnych studiach a behawioryści mają "zaledwie" trzyletnie wykształcenie.
--- Koniec cytatu ---
Przez 3 lata uczylam sie psychologi w ramach programu studiow. W tym pierwszy rok wlasnie o roznych teoriach.
Pedagogiki uczylam sie przez 4 lata. Mysle, ze moja wiedza jest wystarczajaca by napisac "ilu psychologowo tyle terii wychowania". Nie stawaiam diagonozy, nie lecze, ale stwierdzam, ze torii pedagogicznych i psychologicznych jest wiele.
Tak samo w zakresie szkolenia psow. Sa zwolennicy terorii dominacji, sa zwolennicy "klikania" i wieliu innych metod. Teorii zachowan zwierzecych jest rownie wiele co w "ludzkiej psychologii".
Jak masz PMS, to idz na spacer, zamiast dokuczac innym.
A Roger Abrantes, naukowiec jak kazdy inny. Owszem doktorat zrobil, kieruje nawet instytutem naukowym.
Jednkaze i on ma swoich zwollenikow i przeciwnikow. Swiat nauki jest niezgodny. I slusznie. Gdyby nie bylo niedowiarkow i sceptykow badania naukowe nie posuwaly by sie do przodu.
vaxa_rys:
--- Cytat: Reksio w 30 Kwi 2013, 23:03:44 ---Ta rasa, jako jedna z niewielu, jest pozbawiona objawów okazywania agresji. Są to różne stopnie, jeśli pies nie ma ochoty na kontakt z innym psem lub człowiekiem, najpierw ustawia odpowiednio ogon i uszy, potem unosi wargę ostrzegając że ten drugi ma odejść. Jeśli to nie poskutkuje, pies warczy, kłapie zębami w powietrzu, a następni łapie zębawi przeciwnika. Amstaffy nie pokazują nic. Potrafią się bawić i w oka mgnieniu atakują. Znałam wiele osób z amstaffami, które tresowałam (szkoliłam jak kto woli) zanim zakaz wszedł w życie. I zanim to się stało, wiele klubów nie życzyło sobie członków z tymi psami. Sama do tych psów nic nie mam. Potrafią być kochane i łagodne, krzywdę wyrządził tu jak zwykle człowiek, który genetycznie zmienił charakter psa.
--- Koniec cytatu ---
podziwiam wykształcenie i zazdroszcze, mnie tez temat zawsze fascynowal, moze troszke bardziej z końmi związany, ale z psami tez jestem "za pan brat". Jednak nie zgodze się z twoim stwierdzeniem o pozbawieniu objawow okazywania agresji... Mam takiego psa w domu, 10letnia suke z mocno dominującym charakterem, do tego w domu kot i 2 letnie córki. "Twarz"mojego psa mowi wszystko, jestem w stanie ją słownie zatrzymac i opanowac, nawet jak jest luzem bez smyczy, a wokol niej podskakujące,atakujące kundelki, mimo ze z niech "bucha zadymka". Widze po mowie jej ciala, co sie swieci. Przez 10 lat nie ugryzla ani jednego psa/zwierza/dziecka/człowieka.
Wczesniej przez 11 lat mialam rottweilerke, jej mowa ciała była duzo bardziej skromna, trzeba bylo duzo wczesniej i bardziej wnikliwie odczytywac zamiary psa.
Pewnych sygnalow obcy czlowiek nie odczyta/nie zauważy,ale wlasciciel dobrze znajacy swojego psa jest w stanie duzo przewidziec i odpowiednio zareagowac.
A, zeby uniknąć pytań, moj pies jest tu legalnie, przywieziony na kilka dobrych lat przed wprowadzeniem zakazu w zycie. Tak wiec ma tutaj dozywocie, no chyba ze kogos zje ;)
Reksio:
Oczywiście, że swojego psa możesz znać jak własną kieszeń i tak powinno być ;) ale tutaj chodzi o ogólne cechy tej rasy. Mi chodziło o to, że w kontakcie z innym psem amstaffy nie pokazują że chcą zaatakować, tak jakby to zrobił pies innej rasy. Normalnie może się bawić z innym psem i nagle zaatakować bo coś mu się nie spodobało, gdzie w takiej samej sytuacji inny pies by najpierw warknął czy się nastroszył. Ale to już cechy które świadomie zostały zmodyfikowane przez ludzi. Nie skreślam tej rasy, bo dla mnie każdy pies jest kochany i zazwyczaj lepszy od człowieka ;D i nie każdy amstaff musi absolutnie wykazywać agresję, ale pewne zachowania leżą w genach. Gratuluję dobrze wychowanego pieska :)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej