Ogólne > Hydepark

ROZTERKI FACETA Z DUŻYM...

<< < (17/26) > >>

@ae@:
Tak hurtem odpowiem, wiec nie wiem czy na wszystko i czy po kolei.

Jezdze delikatnie mówiac duzo i w pracy i prywatnie, przyczepa nie byla z piwem :-) duzo wieksza, to jak zachowuja sie ciezrówki na autostradzie doprowadza mnie do biale/zielonej/bardzo wielokolorowej garaczki, elefantræs!!! facetów z ciezarówkami mam w swoim kregu znajomych, i wlascicieli firm i kabusewców,  i z obu stron slysze to samo - wiecej i szybcie, jak najwieksza kasa, za kazda cene, i rozmaite "dodatki" do samochodu i nieludzki nacisk na zatrudnionych kabusewców, i nieludzka chec zarobienia jeszcze kilku groszy,  kabusewca ciezarówki powinien dostosowac sie do warunków, natezenia, pogody a nie zadac od innych dostosowanie - bo ja duzy. Pogoda chyba i tak sie do wsólpracy nie da namówic ;-)
Lutek - strasznie spodobalo mi sie wodoglowie, wiec jako dobrze wychowana osobniczka dziekowalam za podsuniecie odpowiedniego slowa.

Jazda 50 kiedy dozwolone jest 80 nie jest utrudnianiem ruchu - starszy czlowiek, mlody po egzaminie, ktos z chorym kotem/porcelana/bólem glowy, rozmawiajacy przez håndfri - to odpowiedzialne osoby dostosowujace predkosc do sytuacji.
Mnie tez zdarza sie jechac o wiele wolniej jesli wiem ze glowa zajeta czyms innym a nie moge sobie pozwolic na przerwe. Albo po dlugiej jezdzie mozna z wodoglowiem podgazowac i miec nadzieje ze szybciej bedzie sie w domu, czas reakcji zmeczonego czlowieka o wiele krótszy, nadzieja matka glupich.
Jade wolniej i bezpieczniej dla mnie i dla innych - to tez dostosowanie do sytuacji

Cos pominiete? Pewnie tak, starosc nie radosc, selektiv hukommelse er god ting  ;D

1941:

--- Cytat: @ae@ w 16 Maj 2013, 17:52:54 ---Tak hurtem odpowiem, wiec nie wiem czy na wszystko i czy po kolei.

Jezdze delikatnie mówiac duzo i w pracy i prywatnie, przyczepa nie byla z piwem :-) duzo wieksza, to jak zachowuja sie ciezrówki na autostradzie doprowadza mnie do biale/zielonej/bardzo wielokolorowej garaczki, elefantræs!!! facetów z ciezarówkami mam w swoim kregu znajomych, i wlascicieli firm i kabusewców,  i z obu stron slysze to samo - wiecej i szybcie, jak najwieksza kasa, za kazda cene, i rozmaite "dodatki" do samochodu i nieludzki nacisk na zatrudnionych kabusewców, i nieludzka chec zarobienia jeszcze kilku groszy,  kabusewca ciezarówki powinien dostosowac sie do warunków, natezenia, pogody a nie zadac od innych dostosowanie - bo ja duzy. Pogoda chyba i tak sie do wsólpracy nie da namówic ;-)
Lutek - strasznie spodobalo mi sie wodoglowie, wiec jako dobrze wychowana osobniczka dziekowalam za podsuniecie odpowiedniego slowa.

Jazda 50 kiedy dozwolone jest 80 nie jest utrudnianiem ruchu - starszy czlowiek, mlody po egzaminie, ktos z chorym kotem/porcelana/bólem glowy, rozmawiajacy przez håndfri - to odpowiedzialne osoby dostosowujace predkosc do sytuacji.
Mnie tez zdarza sie jechac o wiele wolniej jesli wiem ze glowa zajeta czyms innym a nie moge sobie pozwolic na przerwe. Albo po dlugiej jezdzie mozna z wodoglowiem podgazowac i miec nadzieje ze szybciej bedzie sie w domu, czas reakcji zmeczonego czlowieka o wiele krótszy, nadzieja matka glupich.
Jade wolniej i bezpieczniej dla mnie i dla innych - to tez dostosowanie do sytuacji

Cos pominiete? Pewnie tak, starosc nie radosc, selektiv hukommelse er god ting  ;D

--- Koniec cytatu ---

Piszesz jak nieodpowiedzialna osoba tylko tyle moge powiedziec na Twoj wywod.
Piszesz, ze w obawie o innych jedziesz wolno bo rozmawiasz przez telefon na zestawie i to Cie rozprasza to zwalniasz - jestes zwalidroga, bo Twojej jazdy nie wymusily warunki drogowe (mgla, desszcz, lod na drodze, dziury itd) czy ruchu (przewezenia, miejsce kolizji, wszystkie inne pojazdy poprzedzajace jada wolniej) a Ty sama. W takich okolicznosciach zjezdza sie i konczy rozmowe jak Cie to rozprasza, bo to Ty stanowisz w tym momencie zagrozenie, to raz.

Jezeli kabusewca nie czuje sie na silach do kontunuacji jazdy ma obowiazek sie od niej powstrzymac, bo swiadomie sam stwarza zagrozenie swym uczestnictwem w takim stanie w ruchu. Powinien sie zatrzymac odpoczac i rozwazyc mozliwosc kontynuacji dalszej jazdy - to co podalas jako powody to jest jakies totalne nieporozumienie, cud ze jeszcze jezdzisz ja nawet bym nie wsiadl do auta z takim fachowym i doswiadczonym kabusewca, naprawde sorrki ale mam takie zdanie po tym co piszesz.
To ze jedziesz wolniej nie znaczy bezpieczniej, calkiem pomylily Ci sie pojecia bezpieczenstwa w ruchu drogowym, warunkow ruchu, czy warunkow panujacych na drodze.
Przyklad z kursantem jest zupelnie chybiony bo gdyby tak jezdzil jak piszesz to oblalby jazde jak nic.
Co do osob starszych jasne nalezy sie szacunek, tylko czasem nie wiesz kto sunie autkiem, wiec jego przepisy rowniez obowiazuja o czym przecietny kabusewca wie.
Nazywajac kogos wodoglowiem zastanow sie czy nie pasuje te okreslenie do Ciebie bardziej niz tego kogo tak nazywasz, bo napisalas bzdury.
Gdybys sie tlumaczyla z utrudniania ruchu innym normalnej jazdy, bo gadasz przez telefon z zestawem nawet i to Cie rozprasza normalny glina poczestowalby Cie mandatem, poniewaz w tym przypadku powinnas sie zatrzymac w celu zakonczenia rozmowy i wyeliminowania przeszkody w kontynuowaniu normalnej jazdy. Podobnie jest jak sie zle czujesz a na sile kontynuujesz jazde, zamiast zatrzymac sie i rozwazyc mozliwosc dalszej jej prowadzenia.
To Ty jestes potencjalnym zagrozeniem na drodze, lepiej zrewiduj Swoje pojecie o jezdzie zanim bedzie za pozno dla Ciebie i innych.

piotr1:
ae- czteryjeden ma racje, zestaw jest po to zeby rozmawiac swobodnie, jak nie potrafisz- to zjedz na pobocze..zreszta..co tu mowic na takie argumenty bezsensowne..
ale w jednym masz racje- szef goni, spedytor ma swoje mapy i w dupie korki czy np za przeproszeniem- ciebie zamulajaca 50 na godzine...
ja nie mowilem nigdy- resoraki dostosujcie sie, moj apel raczej byl typu- resoraki- pomozcie
acha...z tego co mi sie wydaje- nie mam wodoglowia..jeszcze nie mam 8)



wyjasniam poprzednie rzeczy w ktorych sie pomylilem
duszenie silnika spalinami to hamowanie silnikiem w ciezarowkach a nie- ogranicznik predkosci jak napisalem- pomylilem sie i nie moglem juz usunac....
magnes neodymowy mocuje sie gdzies kolo skrzyni biegow, tam gdzie jest ogranicznik predkosci i faktycznie- on jest tak mocny ze wstrzymuje pokazywanie predkosci ale nie wstrzymuje komputera i gdy predkosc 90 km na godzine sie przekroczy to tacho i tak pokazuje i zapisuje na mojej karcie przekroczenie predkosci...zeby bylo wszystko cacy to trzebaby tez wylaczyc czyms tachograf- a tego jeszcze nikt nie wymyslil...wiec czy na magnesie, czy nie- tacho dziala
magnesu uzywaja kabusewcy najczesciej jak stoja pare godzin pod magazynem i musza podjechac na rampe..wtedy zeby wykrecic swoja przerwe 9 godzin to zaklada magnes, wlancza lozko na tacho i podjezdza..bo jak wlaczone lozko na tacho to nie pokazuje ze sie jedzie- ale na przekroczenie mruga  i zapisuje na karcie....
w innych wypadkach nikt nie zaklada raczej magnesu- strach...
zwlaszcza ze slyszalem -nie jest to pewne- ze zakaldanie magnesu wykrywa komputer i po podlaczeniu latwo to zobaczyc i stracic np gwarancje na konia...
ze o konsekwencjach policyjnych nie wspomne

@ae@:
...Jezeli kabusewca nie czuje sie na silach do kontunuacji jazdy ma obowiazek sie od niej powstrzymac, bo swiadomie sam stwarza zagrozenie swym uczestnictwem w takim stanie w ruchu. Powinien sie zatrzymac odpoczac i rozwazyc mozliwosc kontynuacji dalszej jazdy - to co podalas jako powody to jest jakies totalne nieporozumienie, cud ze jeszcze jezdzisz ja nawet bym nie wsiadl do auta z takim fachowym i doswiadczonym kabusewca, naprawde sorrki ale mam takie zdanie po tym co piszesz...

Tylko wtedy nie byloby polowy ciezarówek na drogach  :D

Ja swoje, ty swoje.
Ty uwazasz - z ulanska fantazja - ze jak jest ograniczenie predkosci do 80 to wszyscy musza jechac 80, ja uwazam ze ograniczenie mówi tylko z jaka maks szybkoscia MOZNA jechac a nie z jaka MUSI sie jechac.
Zamulanie ruchu to dla mnie nastepny teststosteronowy idiotyzm, kazdy jedzie tak jak uwaza jest najlepiej, 50 to nie zamulanie drogi, to poprostu decyzja kabusewcy. Wolno mu, droga publiczna, on/ja tez place podatki, ty mozesz po prostu wyprzedzic.

...Gdybys sie tlumaczyla z utrudniania ruchu innym normalnej jazdy,...
Jeszcze raz - to nie jest urtudnianie ruchu innym, jade z dozwolona predkoscia na publicznej drodze, nie na autostradzie, zaden glina nie uzna 50 za utrudnianie ruchu przy ograniczeniu do 80. Nawet 20 tez nie jesli bede miala do tego powód.

1941:

--- Cytat: @ae@ w 16 Maj 2013, 20:33:12 ---...Jezeli kabusewca nie czuje sie na silach do kontunuacji jazdy ma obowiazek sie od niej powstrzymac, bo swiadomie sam stwarza zagrozenie swym uczestnictwem w takim stanie w ruchu. Powinien sie zatrzymac odpoczac i rozwazyc mozliwosc kontynuacji dalszej jazdy - to co podalas jako powody to jest jakies totalne nieporozumienie, cud ze jeszcze jezdzisz ja nawet bym nie wsiadl do auta z takim fachowym i doswiadczonym kabusewca, naprawde sorrki ale mam takie zdanie po tym co piszesz...

Tylko wtedy nie byloby polowy ciezarówek na drogach  :D

Ja swoje, ty swoje.
Ty uwazasz - z ulanska fantazja - ze jak jest ograniczenie predkosci do 80 to wszyscy musza jechac 80, ja uwazam ze ograniczenie mówi tylko z jaka maks szybkoscia MOZNA jechac a nie z jaka MUSI sie jechac.
Zamulanie ruchu to dla mnie nastepny teststosteronowy idiotyzm, kazdy jedzie tak jak uwaza jest najlepiej, 50 to nie zamulanie drogi, to poprostu decyzja kabusewcy. Wolno mu, droga publiczna, on/ja tez place podatki, ty mozesz po prostu wyprzedzic.

...Gdybys sie tlumaczyla z utrudniania ruchu innym normalnej jazdy,...
Jeszcze raz - to nie jest urtudnianie ruchu innym, jade z dozwolona predkoscia na publicznej drodze, nie na autostradzie, zaden glina nie uzna 50 za utrudnianie ruchu przy ograniczeniu do 80. Nawet 20 tez nie jesli bede miala do tego powód.

--- Koniec cytatu ---

Poczytaj kodes drogowy i sie wymadrzaj, jezeli twoje zachowanie na drodze nie jest dostosowane do zachowania plynnosci ruchu a wiec warunkow, jest to wykroczeniem drogowym, tyle. Kodeks nie mowi, ze masz sie wlec tylko jechac zgodnie z przepisami, nie utrudniajac innym uzytkownikom ruchu, mozliwosci jazdy. O dostosowaniu predkosci do panujacych warunkow i ruchu tez mowi kodeks poczytaj, czy celowe powodowanie utrudnienia w normalnym poruszaniu sie innym uczestnikom w ruchu drogowym jest wykroczeniem czy nie.
A jak juz przebrniesz lekture to siegnij do komentarza poszczegolnych przepisow. W tym przypadku jestes calkowita ignorantka co z przykroscia musze stwierdzic, na dodatek niereformowalna bo sadzisz chyba, ze zjadlas wszystkie rozumy. Jesli chodzi o inna tematyke nie oceniam Cie jednak w tym watku................ tez juz wiecej nic nie napisze pozostawie wielokropek....................
Rzecz jasna jezdzij jak chcesz twoja kasa ;D
Tylko jak jezdzisz sama niezgodnie z przepisami nie miej pretensji do tych co jezdza zgodnie z nimi.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej