prosze o pomoc czy firma oszukuje nas na kase???

[zagora7]

Witam wszystkich.mam pytanie czy firma w ktorej pracujemy nas oszukuje??(jestesmy 4 polakow)pracujemy jako myjacy hale po produkcji w firmie spozywczej,myjac pracujemy w chemikaliach naprawde toxycznych.mamy kontrakty jako pracownicy firmy ale jako pracownicy produkcji a nie jako myjacy,niedostajemy dodatku szkodliwego jak np.ci ktorzy pracuja w firmach sprzatajacych ,myjacych.wydaje mi sie ze to nie jest tak w porzadku bo ci ktorzy pracuja na produkcji nie maja z chemia nic do czynienia maja taka sama stawke godzinowa.w innych firmach Vaskemeni maja placone za chemie extra.niemamy zadnych przeszkolen co do chemi stosowanej przy myciu wiec ja niewiem jak naprawde to szkodzi na zdrowie.np.tolerant jest duzo tych swinstw.prosze o pomoc gdzie i jak uderzyc aby to wyjasnic ,moze ktos sie orietuje

[zpatentem]

70121288 to jest call central Arbejdstilsynet.dk
Tam mozecie sie skarzyc na brak instruktazu,odziezy, niebezpieczne warunki pracy, nie na place.

[REZYSER]

idz do zwiazkow i powiedz to co napisales,a oni ci odpowiedza czy jest wszystko wpozadku.Jak nie to wam pomoga.

[Jomir]

W firmie powinna byc tez osoba, ktora odpowiada za bezpieczenstwo pracy "sikkerheds representant".
Do niego powinniscie sie zworcic o odziez ochronna.

Osobiscie nie slyszalam w Danii o dodatku szkodliwym, ale to, ze nie slyszalam, nie znaczy, ze nie ma.

Na rynku mozna znalezc specjalne maski, w ktorych mozna pracowac przy chemikalaiach nawet do 8 godzin, wiec sprawa jest prosta.

Zamiast pytac na forum, zapytaj w pracy.

[aisak]

W firmie powinna byc tez osoba, ktora odpowiada za bezpieczenstwo pracy "sikkerheds representant".
Do niego powinniscie sie zworcic o odziez ochronna.
 

W malych firmach nie ma obowiazku zatrudniania takiego czlowieka. Wiec po prostu go nie ma.

[aisak]

Witam wszystkich.mam pytanie czy firma w ktorej pracujemy nas oszukuje??(jestesmy 4 polakow)pracujemy jako myjacy hale po produkcji w firmie spozywczej,myjac pracujemy w chemikaliach naprawde toxycznych.mamy kontrakty jako pracownicy firmy ale jako pracownicy produkcji a nie jako myjacy,niedostajemy dodatku szkodliwego jak np.ci ktorzy pracuja w firmach sprzatajacych ,myjacych.wydaje mi sie ze to nie jest tak w porzadku bo ci ktorzy pracuja na produkcji nie maja z chemia nic do czynienia maja taka sama stawke godzinowa.w innych firmach Vaskemeni maja placone za chemie extra.niemamy zadnych przeszkolen co do chemi stosowanej przy myciu wiec ja niewiem jak naprawde to szkodzi na zdrowie.np.tolerant jest duzo tych swinstw.prosze o pomoc gdzie i jak uderzyc aby to wyjasnic ,moze ktos sie orietuje

Pracowalam, nie dostawalam. Nie slyszalam, zeby w innych firmach ktokolwiek dostawal.

Btw. Jak to nie wiesz? Nie potrafisz po dunsku czytac ? A kontrakt podpisales? Lepiej sprawdz , co tam jest napisane. Bo mozesz sobie sporo klopotu wlasna niewiedza narobic.

[zpatentem]

Logicznie myslac:

1. Na kontrakcie robotnika niewykwalikfikowanego/fizycznego rzadko (nigdy) beda sprecyzowane zadania (zazwyczaj: løbende opgaver).

2. Jako ze praca "nieprzyjemna" to nalezy oczekiwac wyzszej placy; nasi zostali do niej skabusewwani bo..malo krytyczni albo tez zdesperowani.

3. Sadze, ze zwiazki jak by byly na miejscu to juz dawno by zareagowaly.

4. Zglaszajac sprawe do arbejdstilsynet nalezy okreslic co to za linia produkcyjna i srodki uzywane do sprzatania.

5. Jezeli fabryka nalezy do jakiejs znanej renomowanej duzej firmy (Danisco?)to kontakt z wlascicielami tez na pewno by pomogl bo chodzi tu o renome.

[Ania8520]

Witam,

Żeby nie zakładać nowego tematu tak sobie myślę :

Czy jeśli pracuję w firmie legalnie, kontrakt jest to czy jeśli nie mam pobieranych składek emerytalnych i chorobowego to jest to niezgodne z ich prawem? U nas jest tak że jak chcesz iść na chorobowe to sobie idź nawet miesiąc ale nie masz zapłacone ani za jeden dzień.

[zpatentem]

Musialabys pokazac kontrakt ktory moze byc niezgodny z prawem. Nigdy nie slyszalem o braku chorobowego, pracodawca placi chorobowe tylko przez bardzo ograniczony okres czasu pozniej robi to komuna i tam powinnas sie zapytac,

[Jomir]

Pracowalam, nie dostawalam. Nie slyszalam, zeby w innych firmach ktokolwiek dostawal.

Btw. Jak to nie wiesz? Nie potrafisz po dunsku czytac ? A kontrakt podpisales? Lepiej sprawdz , co tam jest napisane. Bo mozesz sobie sporo klopotu wlasna niewiedza narobic.

No trudno, zeby do normalnego sprzatania dawali.
Chlopak pracuje przy sprzataniu hal spozywczych, domyslam sie, ze tam uzywaja specjalnych srodkow.

CO do "malych firm". Jezeli chlopak uzywa slowa fabryka, to dla mnie mala firma nie jest.
No, ale moge sie mylic.

[aisak]

No trudno, zeby do normalnego sprzatania dawali.
Chlopak pracuje przy sprzataniu hal spozywczych, domyslam sie, ze tam uzywaja specjalnych srodkow.

CO do "malych firm". Jezeli chlopak uzywa slowa fabryka, to dla mnie mala firma nie jest.
No, ale moge sie mylic.

Helol ,pobudka kolezanko! Pracowalam rowniez na nocki w wielkich halach spozywczych i przemyslowych. Wiem, co pisze .

Fabryka.... eeee, no dobra wytlumacze, : duze firmy , np fabryki, wynajmuja do sprzatanie podwykonawcow: specjalne firmy sprzatajace. Oczywiwiscie,tak nie musi byc w tym przypadku, ale tak najczesciej bywa.

[aisak]

Witam,

Żeby nie zakładać nowego tematu tak sobie myślę :

Czy jeśli pracuję w firmie legalnie, kontrakt jest to czy jeśli nie mam pobieranych składek emerytalnych i chorobowego to jest to niezgodne z ich prawem? U nas jest tak że jak chcesz iść na chorobowe to sobie idź nawet miesiąc ale nie masz zapłacone ani za jeden dzień.

Jest to niezgodne z prawem, niestety tak czesto sie zdarza w malych ,dunskich, oszukujacych naiwnych, nie znajacych jezyka, Polakow.

Zwiazki, to jedyna droga.

Musialabys pokazac kontrakt ktory moze byc niezgodny z prawem. Nigdy nie slyszalem o braku chorobowego, pracodawca placi chorobowe tylko przez bardzo ograniczony okres czasu pozniej robi to komuna i tam powinnas sie zapytac,

Teraz wlasnie uslyszales . Czlowiek uczy sie przez cale zycie

[zpatentem]

Prowokujesz znowu....  nie chodzi mi o niewyplacenie chorobowego tylko o oswiadczenie, ze nigdy nie przysluguje; tego pewnie malo kto w Danii byl swiadkiem.

[Jomir]

Warto zaznaczyc, ze w Danii nie odprowadza sie skladek na ZUS, emeryture, chorobowe, itp.
Emerytura, na okreslonych warunkach nalezy sie za mieszkanie w Danii. Placone sa jedynie drobne skladki na dodatek do emerytury. Jak pracodawca laskawy, placi teze skladki na prywatna emeryture.
Ubezpieczenie zdrowotne kazdy otrzymuje wraz z otrzymaniem zoltej karty.
Ubezpieczenie wypadkowe oplaca pracodawca by siebie chronic przed wypadkami.
To tak w drodze sprostowania.

Co do dyskusji odnosnie chorobowego.
BYc moze zalozycielka watku ma kontrakt wikariacki,na zlecenia. Jest praca, jest w pracy, jest placa.
Nie ma pracy, nie ma w pracy nie ma placy.
To by tlumaczylo logicznie brak chorobowego.

[Ania8520]

Dziękuję tym którzy konkretnie odpowiedzieli.

To normalny kontrakt nie przez wikariat.
Może bierze się to stąd ze nikt nie ma stałego kontraktu z pełnym wymiarem godzin?
Jedni tu mają 10 godzin tygodniowo inni 20 godzin tygodniowo?? I dlatego nie mają chorobowego?

Aisak - no dziwne żeby Polak przyjeżdżający do Danii od razu znał duński i nie był naiwny

Pozdrawiam