MIalo byc na arumenty, a personalne przytyczki!
... a teraz przeczytaj paragraf 125 i 130... chyba zwlaszcza 130...
Nie mam czasu na dalsza dyskusje. Tak jak powiedzialam, "kowalem swego losu, kazdy bywa sam".
Osobiscie nie jestem wojownikiem, ktory bral by na plecy dyskusje z ministerstwem sprawiedliwosci, jakiego prawnika bym nie wziela, moj zawsze bedzie slabszy.
A co do umow miedzynarodwoych, jak widac Dania mala, ale butna. Staje w poprzek unii i nie pada, na kolana. A od pierwszego stycznia bierze tez na klate walke ze swoja wlasna konstytucja 
Wiec, gdyby o mnie chodzilo, szkoda by mi bylo czas, energii i pieniedzy.
Jaka wyjatkowa okolicznoscia tlumaczysz przestepcze niszczenie dokumentow urzedowych wydanych przez inne panstwo EU?

? Jakie tez okolicznosci szczegolne moga wplywac na nie honorowanie prawo jazdy obcego panstwa oraz prawa unijnego na podstawie ktorego stworzono i obowiazuje ustawa?

Przepraszam ale naprawde rozumowanie mnie zaczyna bardzo zadziwiac

Bo sa polskie??? Taki to wyjatek?

To prosze dunski kodeks karny :
§ 266 b. Den, der offentligt eller med forsæt til udbredelse i en videre kreds fremsætter udtalelse eller anden meddelelse, ved hvilken en gruppe af personer trues, forhånes eller nedværdiges på grund af sin race, hudfarve, nationale eller etniske oprindelse, tro eller seksuelle orientering, straffes med bøde eller fængsel indtil 2 år.
Stk. 2. Ved straffens udmåling skal det betragtes som en særligt skærpende omstændighed, at forholdet har karakter af propagandavirksomhed.
Odnosnie bo polskie.