Ogólne > Hydepark
Duńscy lekarze i ich błędy
Jomir:
A ja apeluje o slownictwo cenzuralne. Dyskutowac mozna na kazdy temat, ale regulamin forum przewiduje ograniczenia w zakresie slownictwa :)
aarhusN:
ograniczenia slownictwa Jomir ? wszystko jest wzgledne 8)
Jomir:
Jako, ze nie zyjemy juz w XIX wieku, pozwalam sobie kabusewac sie w moich decyzjach wspolczesnym jezykiem polskim.
Ale punkt za poczucie humoru! ;D
sopocianka:
Ja uważam, ze Duńscy lekarze sa dużo lepsi od polskich.
Nie wywyższaja sie tak jak Polscy lekarze, na których możesz czekać godzinami, bo musza sobie podyskutować. Z Duńskim lekarzem możesz porozmawiać spokojnie i napewno Cię wysłucha, a skoro dużo naszych rodaków nie zna duńskiego and angielskiego, to niech sie nie dziwią...
Ja podam przykład z mojego życia...Słyszę kiedyś za oknem polskie dzieci, wychodzę i zagaduje do rodziców po duńsku (jaja sobie robiłam) na to Ojciec tych dzieci, z niesamowicie łamanym angielskim do mnie...ja dalej udaje i sie uśmiecham :D na to ob do zony: "to jest jakaś idiotka, angielskiego nie zna" ha ha ha ich twarze kiedy ich po polsku zapytałam kto jest idiota, skoro ja mowię płynnie w 3 językach, a oni w jednym? Bezcenne :)
Wiec może wysłowić sie nie potraficie u lekarza? A potem najlepiej obsmarowac na forum :)
sopocianka:
Dodam jeszcze, skoro już o Dr. House piszecie...
Tak jak on zawsze mówił: "każdy kłamie" i co jest najważniejsze, aby postawić diagnozę? Rozmowa z pacjentem...wywiad środowiskowy.
Przyjdziesz do lekarza z wysypka na twarzy, lekarz sie ciebie zapyta czy coś zjadłeś, a ty na to: tak, takie małe i czerwone...i qwa kalambury dla lekarza, bo nie wiesz jak to sie po duńsku nazywa.
Z raportu EU jaki czytałam, Duńscy lekarze sa o wiele lepsi od Pilskich.
Jeszcze nie słyszałam, aby jakies dziecko zmarło np na białaczkę, bo lekarzowi nie chciało sie zrobić badań...
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej