Ogólne > Dania i o Danii
Dyskryminacja
Marcellus:
@ae@ - wydaje mi się, że nie dostrzegasz różnicy w hierarchi idei. W Iranie nadrzędną ideologią jest religia, która góruje nad demokracją. U nas odwrotnie - i to w znacznie większej proporcji. We wschodnich despokracjach religijnych za publikację godzącą w religię panującą grożą ci sankcje, z karą śmierci włącznie. W Polsce osoba, która wybór papieża (najwyższego zwierzchnika kościelnego dla katolików) skwitowała słowami "no i wybrali ch..., który donosił..." startuje do Parlamentu Europejskiego. Nie widzę jej na rynku zakutej w dyby.
Zpatentem - miło być pierwszą na świecie gruszką, która pokona boksera. Bardziej niż w obronie demokracji zależało mi na podkreslenie szkodliwości państwowej edukacji. Jeśli zgadzasz się, by szkoły i przedszkola były państwowe, musisz też zaakcpetować program edukacji narzucony odgórnie. A że bierze się on z chęci większości - nic nie poradzę, musisz wtedy zapisując dziecko do danej placówki wyraźnie podkreślić w rozmowie z nauczycielami swoje preferencje jeśli chodzi o nauczanie religii. Chyba że chciałbyś jako jednostka narzucać swoja wolę większości - co dzisiaj ma już miejsce w kilku dziedzinach życia, acz nie jest godnym pochwały, jeśli zakładamy, iż demokracja jest najlepszym ustrojem.
A skąd ta pewność, że placówka nie przeżyje bez funduszy państwowych? Poza tym tak bardzo wierzysz w edukację państwową (przykład muslimskich dzieci), by po chwili twierdzić, że to, co państwo narzuca jest niesłuszne. Zdecyduj się - wolny rynek, gdzie rodzic wybiera z tysiąca placówek o różnych profilach czy państwowa edukacja narzucona odgórnie, na podstawie chęci większości społeczeństwa.
Marcellus:
A - mój nick nie ma związku z kinematografią, lecz literaturą.
zpatentem:
Nie mam nic przeciwko prywatnym szkolom, irytuje mnie tylko twoja idea o obowiazkowej religi w szkole/przedszkolu bo wiekszosci sie to podoba; wiekszosci moze sie podobac tabliczka mnozenia bo religia to bardzo prywatna sprawa kazdej rodziny i wara od tego wiekszosci/motlochowi.
Czytalem na innym polskim forum o zmaganiach kobiety w Lublinie z wladzami szkolnymi, na roznych szczeblach o nauke religi syna w podstawowce.
Mocno watpie tez w twoja "wiekszosc" pragnacych religii dla dzieci w miastach.
Kazdy kurs (nawet kulinarny), nauka (nawet szydelkowania) w Danii jest w zroznicowany sposob sponsorowane przez panstwo w Polsce tez tak moze jest i na pewno kiedys bedzie.
farvela:
Naprawdę w przedszkolu jest religia? :) wow, jak dobrze, że nie muszę być częścią tego systemu już.
W szkole jako alternatywa jest zdaje sie etyka, no ale dla przedszkolaków to chyba za wiele ;)
Swoją drogą uważam że religia w przedszkolu to nieporozumienie. To jest indywidualna sprawa i akurat z ta kwestia śmiało poradzą sobie rodzice. Albo wychowują dzieci zgodnie z jakaś religia albo nie... Czy instytucje pt przedszkole musza w to ingerować? Bez sensu.
@ae@:
...@ae@ - wydaje mi się, że nie dostrzegasz różnicy w hierarchi idei...
Nie, nie dostrzegam bo takowej nie ma. Jest poczatkujacy fanatyzm jak np. w Polsce, rozwiniety np. Iran i zwalczany/zwalczony fanatyzm.
Czy islam w Iranie, czy katolicyzm w Polsce czy "hitleryzm" - róznicy nie ma.
Zaczyna sie tak samo - od prania dzieciecych mózgownic.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej