Ogólne > Dania i o Danii
Kiedy ukrócą tych wszyskich naciągaczy, nabusebów i oszutków?
zaczarujmnie:
Nie rozumiem takowego podejscia. Jaki jest sens zycia takich osob? Przeciez oprocz zrodla dochodu, praca jest wielokrotnie rowniez mozliwoscia na "wyrwanie" sie z domu, przebywanie w towarzystwie innych osob, a gdzie chec samorealizacji.. Ehh powiem tak.. od tygodnia jedyne o czym mysle to rozliczenie i ulgi.. przyznam szczerze, ze w pewnym momencie doszlam do wniosku, ze lepiej nie siegac po cos co nie zostalo mi dane i nie kombinowac niz martwic sie i szarpac w Skat. Poza tym jesli ktos przyjechal do Danii w celach zarobkowych, to niech pracuje a nie kombinuje co zrobic, zeby sie nie narobic, a zarobic :-\
szczurek:
zaczarujmnie a moze to kombinuja te osoby co przyjechaly tu w innych celach niz zarobkowych?ech to temat nie ma konca.
farvela:
Bo model państwa opiekuńczego rozleniwia a nie aktywizuje. Choć trzeba powiedzieć ze Duńczycy i tak sie wzięli za to. Ostatnie reformy ukrocają trochę przywileje, następne pewnie tez bedą to robić. Bo dług rośnie, cos trzeba z tym robić. I bardzo dobrze. Państwo powinno wspierać gdy jest potrzeba, a tymczasem - masowo wyuczona bezradność. Ale tak jest we wszystkich krajach, jest grupa ludzi dla której jest to sposób na zycie. Tez tego nie rozumiem.
amager30:
pewnie niedlugo zreformuja tez ulge na dojazdy do pracy
http://jyllands-posten.dk/politik/ECE6571472/udlaendinge-kan-fa-tusindvis-af-kroner-i-koerselsfradrag/
Jomir:
w radio tez od rana o tym gadaja...
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej