Proszę o pomoc w rozszyfrowaniu pisma ze SKATu

[kagemar]

Dzień dobry. Jest to mój pierwszy post także chce wszystkich przywitać. Piszę tutaj ponieważ mój ojciec dostał dzisiaj pismo ze skatu ponieważ pracował w Danii przez pewien okres czasu. Jako że totalnie nie znam języka duńskiego nie mogę rozszyfrować tego pisma. Proszę uprzejmie o pomoc w rozszyfrowaniu tej sprawy. Nie musi być dokładne tłumaczenie ale chciałbym dowiedzieć co to pismo oznacza i co mam z tym zrobić.

Tutaj przesyłam pliki do zdjęć tego pisma.
https://www.dropbox.com/s/6hb2rl4lp9jz513/IMAG0390.jpg
https://www.dropbox.com/s/jmtkr7esaej1sux/IMAG0387.jpg

Z góry dziękuje za pomoc.

Pozdrawiam
Piotrek

[roga]

Skat przeprowadzil kontrole firmy i stwiedzil, ze firma placila za pracownika dojazdy do miesca zatrudnienia z miejsca zamieszkaniaw Danii oraz dojazdy z Danii do Polski za ustalona stala kwote jaka oplacal pracownik bez wzgledu na ilosc jazd.
Rownoczesnie pracownik wniosl do swojego rozliczenia ulge za jazdy.

Wazna uwaga Skatu:
Nie jest mozliwym pomniejszac wartosci bezplatnego transportu kwota odpowiadajaca wlasnej zaplacie, Jezeli pracownik nie placi za transport kwoty odpowiadajacej cenie rynkowej za przejazd, a rownoczesnie wnosi do rozliczenia ulge podatkowa za przejazd, musi od uzyskanej (darmowej) wartosci za przejazd zaplacic podatek odpowiadajacy uldze podatkowej.

Kwota, ktora podal Skat ok. 27 tys. kr. nie jest ekstra podatkiem, ale kwota o ktora Skat podwyzszy dochod. W przyblizeniu bedzie to oznaczalo okolo 9 tys. kr. do zaplaty.

Jezeli nie zgadzacie sie z propozycja Skatu, to nalezy wyslac do Skatu konrakt za kazdy okres zatrudnienia wraz z wszystkimi zalacznikami/apendixami itp. oraz wszystkie kwity wyplat za 2012.   

[kagemar]

Dziękuje za odpowiedź. Mam jeszcze jedno czy jest jakaś firma która by się podjęła wyjaśnienia tej sytuacji? Jeżeli tak to prosił bym o namiary.

Pozdrawiam
Piotr

[Jomir]

Napisz do Rogi, moze pomoze! To fachowiec!

[roga]

Nie ma potrzeby rizszyfrowywania pisma Skatu. Stnowisko Skatu jest jasne. Jezeli jest tak jak Skat stwiedzil podczas kontroli w zakladzie pracy, stwierdzajacej, ze jazdy do Polski byly pokrywane przez pracodawce, to nie mogles jednoczesnie wliczac tych kosztow podrozy (ustalonych na podstawie stawek za kilometr) do swojego rozliczenia i w ten sposob obnizyc sobie podatek. Skat napisal, ze w takim przypadku ulga podatkowa na jazdy do Polski sie nie nalezy i twoj dochod zostanie podwyzszony o kwote tej ulgi jaka wpisales sobie do rozliczenia to zanczy ok. 27 tys.koron. Czyli twoj dochod brytto bedzie bez tej ulgi. Innymi slowy zaplacisz ekstra podatek. O tym juz napisalem poprzednio. Jestem ciekawy co to za "ksiegowy", ktory wprowadzajac ulge nie zapytal o kilka szczegolow w tej sytuacji i nie upewnil sie ze nie bylo mowy o ponoszeniu kosztow przez podatnika. Oczywiscie, jezeli nie jestes zgodny ze stanowiskiem Skatu, a tym samym z tym co oswiadczyl Skatowi twoj pracodawca, to mozez zwrocic sie do Skat przedkladajac ta dokumentacje o ktora skat prosi w tym pismie (kontrakt/kontrakty zatrudnienia z ewentualnymi zalacznikami oraz wszystkie kwity wyplat za ten rok podatkowy). Nie wiem byc moze uwzglednia czesciowo ulge podatkowa odpowiadajaca poniesionym kosztom jako ze miales umowe o tym ze sam placisz jakas stala kwote, ale mam watpliwosci biorac pod uwage cytowany przepis.