Ogólne > Hydepark

integracja z Duńczykami, kultura, wartości

<< < (7/8) > >>

happybeti:

--- Cytat: daniaa w 19 Cze 2015, 10:10:03 ---Jakie widoki? Na tej wysepce?  Rok czasu tam kiedys przezylem. Bylo to jeszcze jak na Polaka patrzyli jak my na murzyna ;D
 Krajobraz jak na kazdym polskim polu za wsia w obszarze nizinnym. ;)
Polowa bedzie pisac w jakim to raju sie znalazlas i mocno bronia tej swojej "nowej ziemi", reszcie to po prostu wisi, eseji sie nie spodziewaj, bo przeciez to nie warte.

--- Koniec cytatu ---
Bo, widzisz, daniaa, podczas tego roku trzeba było nie tylko tyrać i korony na kupkę składac, ale trochę pojeździć, pozwiedzać :)
Byłeś na Helnæs?
Na Røjle Klint?
Na Æbelø ?
W "Fyńskich Alpach" ?
Widzisz, dla niektórych "widokiem" będzie tylko zachód słońca na Hawajach...A dla innych- stuletnia chatka z pruskiego muru, przy wydmach, wśród sosen, smagana wiatrem...
to kwestia pewnej wrażliwości- niekoniecznie muszą być Alpy, zachwycić mogą żywopłoty z bzów w różnych odcieniach fioletu, na tle kwitnącego... szczypiorku ;)- zestaw niesamowity!
I wiele takich przykładów moge podac, ale...to jak tłumaczyć ślepemu o kolorach...
I- nie, nie pochodzę z  "GURNICZYCH " terenów :))). Więc widocznie mam "ułańską fantazję"  :)

A tak, nawiasem mówiąc, to mądre przysłowie mówi , ze o gustach się nie dyskutuje.
Jeden lubi róże, inny fiołki i ocenianie negatywne tego, ze komuś się fiołki podobają, jest, moim skromnym zdaniem, dowodem totalnego braku ogłady.
A jeszcze jedno charakterystyczne dla tych malkontentów ;)- skrytykować coś, co się komuś podoba- owszem, potrafią:).
ale już napisać samemu, co im sie podoba, to nie.
bo malkontentom nie podoba się nic i nigdzie i zawsze wszystko skrytykują :).
A ja, choć uwielbiam "zadupia Europy" , znalazłabym i dobre strony mieszkania na Manhattanie.
E, tam- Manhattan to bułka z masłem.
W Katowicach, a co!
A nawet w Kielcach ;).

zpatentem:
Zuzel to piekny sport kolesie meza pewnie biora zony, moglybyscie wspolnie ponarzekac :) )?

Tu strona ktora powinnas czytac regularnie:

http://www.visitaalborg.dk/aalborg/begivenheder?gclid=CjwKEAjwnpSsBRDH3pT2-7q55R4SJABRiNyTfUQGs8BBunCwAR-kipAwKbbGuonWIv-8hNBH8nyYdhoCmKXw_wcB

Na tutejszym forum jest tez dzial o Ålborgu zaproponuj cos: piknik, festiwal wypiekow czy nawet zapasy w blocie :)
Jest tez pewnie kosciol gdzie rodacy przychodza i to nie tylko w celach religijnych tylko po to by poznac inne "ofiary".

Dunskie kobiety w parafii uwiedz kursem pieczenia polskich ciast; makowiec ktory wg. plotek rozwija choryzonty, sernik (coraz bardziej popularny w Danii) itp. itp.

daniaa:
happybeti: Te "fionskie Alpy" najlepsze. ;D Zjezdzilem tez i Fionie, choc co tu objezdzac, kilkadziesiat km w kazda strone. Wystarczylo kilka weekendow na to przeznaczyc. W mojej wypowiedzi nic nie bylo zlego na temat "Fijoni", jedynie to, ze takie spotkasz w calej Polsce poza miastem w nizinnym terenie (na wschodzie masz jeszcze lepsze). Nic szczegolnego, zarazem piekna prostota krajobrazu. Tez wystarczy,ale zeby tym sie zachwycac? Nie bez powodu dunczyk w lato zapina kemping i uderza na Hiszpanie ;)

A co mi sie ostatnio podobalo? Jak chcesz takich romatnycznych widokow bez dunskich swinskich farm w tle, to polecam relaks przy estońskich widokach wsrod 1500! wysp, z pieknymi plazami. Coroczne festiwale sredniowieczne, skanseny, zamki, unikatowe krajobrazy.
Wiec ja te korony, jak to okreslilas, skladam na "kupke", racja, ale nie po to by zobaczyc zwykle pole traw na plaskim, nudnym terenie (co tez uczynilem, jednak nie pieniadze, a rower do tego wystarczy), ale polecam siegnac troche dalej, a zarazem calkiem blisko.
A propo, od poniedzialku krotki urlop, bez jakiś internetów, starczy na szybko w niskie Stołowe i Karkonosze jeszcze przed sezonem najazdu turystow. Jesli juz mowa i widokach, hehe.

roga:

--- Cytat: Jomir w 19 Cze 2015, 17:16:08 ---Drogi Rogo z calym szacunkiem, ale wybory nijak sie Maja do tego tematu,
--- Koniec cytatu ---


Droga Jomir. Maja, maja / spojrz na tytul watku "integracja kultura.....". ale z mojej strony byl to tylko prolog....

Jomir:
No, tak, no tak.. ale kobitka szuka przyczyn w jej nieudanych kontaktach.
Zagadywanie ludzi o wyborach mogloby sie jeszcze gorzej skonczyc... zwlaszcza w obliczu wynikow, ktore chyba zaskoczyly wszystkich. Nie mam na mysli dokladnie, kto wygral, ale rozklad glosow.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej