No tak, tylko zeby kupic w Danii takie auto żeby obrócić nim kilka razy 2500 km to jednak trzeba wydac kupe kasy , nie oszukujmy sie.oczywiscie ja moge sobie kupic auto za 30 000 kr *( bo własnie tyle zdołam uzbierac przez te 5 miesiecy ze swojej wypłaty )
A co kredytów nie trzeba ich brac zarabiajac takie pieniazki tutaj 3-5 miesiecy zbiarania i juz mam przyzwoite auto którym można jechać do Polski i nie bać się o przygody drogowe ( choć to różnie bywa każde auto może odmówić posłuszeństwa..!)
tylko co jak mi te wspaniałe autko padnie pod Berlinem


a pozatym nie jestem Dunka, nie czuje sie Dunka, kraj mi sie podoba , ale raczej długo tu nie zamierzam zostać, mam Pl meldunek i dom w Polsce... nie zamierzam sie dochodzic, ale puki tonie jest konieczne nie bede nic z blachami robic.
a swoja droga sprawa nei dotyczy tylko Polaków, bo obok mnie mieszka mnustwo Niemców, Litwinów i Czechów. i co myslicie że wszyscy oni maja Dunskie auta
