Ogólne > Edukacja

Doktorat w Danii

<< < (3/4) > >>

ciacho:
Svaria, wydaje mi sie, a wrecz jestem o tym przekonana, ze mimo wszystko facetowi o wiele latwiej pogodzic studia z rodzina, psem, kotem itp. niz kobiecie.

Svaria:
Pewno masz racje i w tej materii sprzeczac sie nie bede
ale przecierz pracujac 37h / tydzien tez musisz sie zajmowac rodzina psami kotami i innymi zwierzetami
Poza tym jak oboje rodzice zajmuja sie domem to nie widze wielkiego problemu :)

Wdg mnie mniejsza elastycznosc jest w pracy niz na studiach.

Jomir:
Wiesz Svario, ja juz raz godzilam... W efekcie wychowalam corke w biegu, owszem, ze calkiem niezle - fajna z niej dziewczyna wyrosla, ale faktem niezbitym jest, ze jej dziecinstwo bylo zupelnie inne niz jej brata, dla ktorego wzielam 3 lata urlopu wychowawczego i bylam z nim non stop.

Jezeli zdecydujemy sie na bycie rodzina zastepcza to dostaniemy dziecko, moze nawet dzieci, z problematycznych rodzin tudziez chore... To oznacza, ze nie bede mogla zajmowac sie dziecmi tylko z doskoku, w przerwie miedzy wyjazdami do Polski. Trzeba bedzie poswiecic im caly czas, bo to beda dzieci, ktore przede wszystkim uwagi doroslych potrzebuja.

To samo tyczy psow... dla mnie ogrod nie jest wybiegiem dla psa. Pies szczesliwy to pies, ktory minimum 1,5 godziny dziennie biega po otwartym terenie do utraty tchu....

W mysleniu o takim zyciu, naprawde brakuje czasu na reszte, ktora nijak sie ma do przyszlosci.
Ja juz swoje zrobilam - mam na mysli kariere (doszlam do prezesury, wciaz jeszcze zarzadzam na troche nizszym szczeblu, zrobilam MBA i studia phd), ale gdzies po drodze pojawily mi sie pytania, czy to jest naprawde to o co w zyciu mi chodzilo...

Na razie wciaz szukam odpowiedzi. Mam jeszcze chwilke czasu (od ukonczenia studiow ma sie 8 lat na napisanie pracy, wiec ja mam jeszcze 6,5), zobaczymy do jakich wnioskow dojde.

Na razie Studieprøven, moze po wakacjach zatesknie za nauka.



[Posted on: 26 Marzec  2009, 11:01:36]
Napisalismy w tym samym czasie :)
Ja juz studia dokotranckie zrobilam w Polsce.
Pozostaje jedna publikacja do otwarcia przewodu, badania i samo pisanie pracy, do ktorej nijak zabrac sie nie moge.

Svaria:
Jak napisalem wyzej - sprzeczac sie nie bede
Decyzje kazdy z nas podejmuje sam, w zaleznosci od wlasnego punktu widzenia i systemu wartosci

Ale w twojej sytuacji powinno byc latwije niz trudniej :) Pisanie pracy mysle ze moze byc przeprowadzone zdalnie, co do badan to zalezy od rodzaju studiow. Jezeli nie wymagaja laboratoriow etc to wdg mnie rownie latwo jest je przeprowadzac w domu / wywiady srodowiskowe etc i tez nie powinny zajac wiele czasu.
Moj punkt widzenia jezeli chodzi o studia to wlasnie fakt ze jak sie pracuje to czas nie jest elastyczny a studiujac ma sie go duzo wiecej i duzo latwiej jest nim zarzadzac tudziez posiwecac go na rodzine.

Oczywiscie ni emowie tutaj o kwestii finansowej bo ta jest w stanie zbuzyc wszelkie plany na przyslzosc w przeciagu chwili.

kingusia79:
Witam wszystkich. Mam pytanko, czy ktoś z Was robi lub robił studia doktoranckie na Uniwerystecie w Århus? Chciałabym spróbowac dostać się na takie studia w przyszłym roku, jednak na chwilę obecna "gromadzę" informacje o tym jakie obowiązują kryteria przyjęć, ile kosztują takie studia i szereg innych wiadomości. Jesli ktoś z Was jest blizej z tym tematem, bedę wdzięczna za każdą informację :) Pozdrawiam :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej