Ogólne > Rodzina ...
Pieniadze na dzieci
KARMA:
Pieniadze na dzieci otrzymuje osoba ktora nimi sie opiekuje i to sa pieniadze dzieci, po rozwodzie "facet" nie bedzie uprawniony do ich pobierania poniewaz dzieci nie sa u niego,matka dzieci moze otrzymywac tylko swiadczenia rodzinne z polskiego urzedu oraz alimenty od bylego meza ca.1100 koron na dziecko,o ktora to sume ojciec powiekszy sobie ulge podatkowa,znane sa przypadki zatajenia rozwodu i pobierania swiadczen jak dotychczas i w dodatku nieplacenie alimentow!
maja1444:
Witam ponownie,dziekuje wszystkim którzy wypowiedzieli sie w mojej sprawie, niektórzy niekoniecznie na temat. Jaka jest mentalność nas,Polaków,tutaj w Danii nikt sie nikim nie interesuje,nie obchodzi ich jak kto żyje,tylko nasi rodacy zawsze mają potrzebę skomentowanie cudzego życia. Żadnym dzieciom ojca nie zabieram,takie jest życie,nie zawsze sie wszystkim układa tak jakbyśmy sobie tego życzyli. pozdrawiam
gość 1:
Zeby uzyskać pieniadze wszystkie chwyty są dla nich dozwolone.Więc nie mów że ktoś tu kombinuje bo najwyraźniej nigdy nie byłaś na sali sądowej!!!!!!!!!!!!!!!
marysha:
Moim zdaniem, mimo tego że ojciec zakłada inna rodzinę, nie powinno się to odbywać kosztem dzieci. Powinny mieć zapewniony chociażby taki standard życia, jaki miały, gdy ojciec mieszkał z nimi. Ja wiem, że w życiu układa się bardzo różnie. Ale sorry, najpierw zobowiązania, a potem cała reszta. W końcu te dzieci, mimo rozwodu z ich matka, nie przestaja byc dziećmi rzeczonego pana. Zdarzają się roszczeniowo nastawione mamy, ale wydaje mi się, że obowiązkiem każdej matki jest zapewnienie dzieciom jak najlepszych warunków materialnych. Bywają pazerne osoby, ale o ile częściej panowie traktuja alimenty jak zło konieczne. Ojciec wyjechał za granicę, na matkę spadły wszystkie obowiązki związane z wychowaniem dzieci. Żadna matka nie robi tego z łaski, takiej opieki nie sposób ocenić ani oszacować. Kto ma dzieci, ten wie o czym mówię.
Jak przeczytałam, że alimenty też trzeba z czegoś płacić, to zacisnęly mi sie piąstki...I żeby nie było...Nikogo nie oceniam. Zdarzają się niefortunnie sformułowane zdania, ale niestety czasami miedzy wierszami można wyczytać coś więcej. I nie zawsze są to miłe rzeczy...
maja1444:
No i się nie odbywa kosztem dzieci,dzieci dostaja rodzinne co do korony,a alimenty to oddzielna sprawa,są również płacone przez mojego partnera! Wiem,że dzieci nie mogą być w zadnym wypadku kartą przetargową i dlatego trzeba się rozejść jak najdelikatniej sie da,by ich nie skrzywdzić. Nie jestem potworem jak to niektórzy uważają,nie znając mnie i mojego podejścia do sprawy.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej