Wyjazd do Polski pożyczonym autem na blachach DK.

[jedrzej]

Jak w temacie.

Jak to wygląda w praktyce? Czy muszę posiadać jakieś pisemne upoważnienie.
Może ktoś to już przerabiał?

Pozdrawiam

[leo1]

Ja jezdze do polski czesto autem mojego szefa i oprocz dowodu rejestracyjnego i kwitu z ubezpieczeniem niczego wiecej nie potrzebuje,nadmienie tylko ze auto jest na bialozoltych tablicach i pomimo kontroli za predkosc nikt o nic nie pytal.

[aro rac]

no i tu jest problem
zgodnie z obowiązującym prawem w Polsce jeśli samochód którym się poruszasz na obcych numerach rejestracyjnych nie jest zakupiony przez ciebie to NIE MASZ PRAWA DO PORUSZANIA SIĘ NIM PO POLSKICH DROGACH ( KOLEGA MIAŁ SZCZĘŚCIE ŻE TRAFIŁ NA POLICJANTÓW NIE UPIERDLIWYCH I NIE SKRUPULATNYCH A PRZYNAJMIEJ PRAWDOPODOBNIE MŁODYCH) w przeciwnym razie auto zostało by odcholowane na parking na koszt właściciela chyba że byłby ktoś kto ma do tego prawo.

[@ae@]

A jezeli to samochód firmy? Jak w przypadku Leo1?
Masa ludzi jezdzi po Europie samochopdami firmowymi bo jak inaczej maja wykonywac swoja prace?

Albo jezeli przyleci turysta z Australii do Paryza, wynajmie samochów w Avis i jezdzi nim po Europie 2 miesiace?
To do Polski nie moze wjechac?

[leo1]

Auto jest prywatne a ja posiadam dunskie prawko tak wiec polscy policjanci nie mogli sie przyczepic de facto do tego ze jezdze autem na dunskich numerach.