Ogólne > Rodzina ...

ZAMELDOWANIE

<< < (4/5) > >>

madzialenasz:
ok Meg :), oto odpowiedz na jTwoje pytanko, z wyksztalcenia jestem Inzynier Zarzadznia produkcja.....swietnie sie komunikuje rozmawiam czytam i pisze wjezyku niemieckim.....angielski na poziomie srednim...dunski poczatkujacy......i wiesz mialam oferte pracy jako "inzynier produkcji" i wymagane bylo znac niemiecki wszystko swietnie pasowalo...ale... niestety musialabym w jedno strone dojezdzac 2,5 godz.....no to chyba odpada co nie...a przeprowadzka nie wchodzi u mnie wrachube,wiec czekam dalej cierpliwie......a wiec skoro mialam taka propozycje nie musialabym sie cofac intelektualnie (to sie tyczy wypowiedzi pani Miry  :), takze jak widac nie wszystko musi sie konczyc na roznoszeniu gazet....jesli jest sie na odpowiedniej stronie w necie albo jakims miejscu w odpowiednim czasie to ma sie szczescie......
Pozatym naprawde duzo jest takich zakladow, co oferuja prace polakom odrazu z zameldowaniem i pozwoleniem......bo widzialam oferty tylko szkoda ze w wiekszosci bylo zapotrzebowanie na mezczyzn

madzialenasz:
tak, tak wiem ze poki nie mam cpr i tak dalej za szkole place sama...Kurs dunskiego w moich okolicach kosztuje 500kr, i mysle ze zawsze moge liczyc na mojego chlopaka, zreszta on sam we wszystkim wykazuje inicjatywe pomocy....och dobrze ze mam jego bo bym sobie nie poradzila ztym szkaniem pracy i tak dalej.....a propos jezyka.....czesto gesto zdarza sie ze przyjmuja do pracy w zakladach fabrycznych z srednia znajomoscia angielskiego-ale oczywiscie mam na mysli prace jako pracownik fabryki a nie na stanowisku inzynier :),hmmmm mysle ze to byloby ok tez jak na poczatek,skakalbym ze szczescia, i na darmowy kurs bym sobie poczla.....ach ja tylko glosno marze narazie :).
Slyszalam tez ze obecnie na terenie DK powstaje duzo zakladow ktore wraz z umowa o prace daja pozwolenie na pobyt i wogole, czy jakos tak bo ja narazie nie kumata w tych sprawach,ale to naprawde jest i duzo polakow dostalo fajna prace,szczesciaze
pozdrawiam

Bella:
Gdzie mozna chodzic na taki tani prywatny kurs dunskiego????? Sprawdz dobrze zanim sie zapiszesz. Ja chodzilam 3 lata temu prywatnie w Odense - 4 godz tygodniowo - 3000 miesiecznie. Teraz ucze sie prywatnie wymowy - indywidualne zajecia - 550 DKK za 45 minut. 500 DKK w Odense placi sie dla kommune za modul "bezplatnego" kursu dla osob posiadajacych cpr.
Co do Twojego wyksztalcenia, milo ze je masz, i dobrze ze znasz niemiecki i troche angielski, im wiecej wyksztalconych Polakow w Danii tym lepiej dla naszego wizerunku narodowego, ale szczerze mowiac to z ta praca dla inzynabusew to jest roznie :( Wszystko zalezy od regionu, w ktorym mieszkasz. Latwiej jest w Kopenhadze, trojkacie: Vejle - Fredericia - Kolding i na polnocy Plw. Jutlandzkiego. Na Fionii - zgroza. Wiem o czym pisze bo moj maz jest inzynierem ze specjalnoscia logistyka i planowanie produkcji, ma duze doswiadczenie z miedzynarodowych korporacji i wcale nie mogl przebierac w ofertach jak w ulegalkach. A ja mam dobra prace na Fionii, wiec nie chcialam sie przenowic na polnoc, ani do Kopenhagi bo tam zycie drozsze. Ale zycze szczescia. "Wiara czyni cuda, a motywacja gory przenosi" Pozdrawiam

madzialenasz:
Witam , zarejestrowalam sie wbiurze, ktore wynajmuje pracownikow dla innych firm, ale powiedzieli ze musza najpier jeszcze po innych firmach(ktore majo pozwolenie na zatrudnianie polakow)podzwonic zeby zapytac o wymagane dla mnie 30godz min pracy, bo to mi potrzebne do pozwolenia..... jak myslicie wypali to?ma ktos doswiadczenie wczyms taki?

madzialenasz:
zaznaczam ze wlasciciel tego biura wie ze nie znam dunskiego ale mam zamiar sie uczyc, angielski slabo a niemiecki perfekt, i powiedzial ze nie ma problemu....ale musi podzwonic po formach ktore podpisze 30 godz min wymiar pracy......ma ktos obeznanie czy to wypali,czy ja sie znowu napalilam jak szczerbaty na orzeczy?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej