Ogólne > Hydepark
Artykuly o Polsce i Polakach w prasie dunskiej
mala_z_Aarhus:
Szczerze "mowiac" jest to juz drugi artykul o Polaku, ktory ze zlamana noga zostal przewieziony przez swoich kolegow z pracy do Polski..Wczesniej byl jakis z Bygdoszczy.
Ale do dziela:
Polak ze zlamana noga przeiwziony do Warszawy.
Podczas pracy w srodkowej Jutlandii polski budowlaniec zlamal noge. Po dwoch dniach czekania jego koledzy zdecydowali sie odwiezc go do Polski na leczenie.
Zamiast byc odwiezionym do szpitala w Herning, ktory jest najblizym szpitalem od miejsca wypadku, Polak ze zlamana noga przebywal przez dwa dni w baraku (szopie).
Lezal przez dwa dni, zanim jeden z kolegow odwiozl go samochodem osobowym do domu, do Warszawy, gdzie udzielono mu poraz pierwszy pomocy lekarskiej.
To dyrektor BAT (...) Gunde Odgaar naglosnil ta sprawa.
Opisany wypadek jest jednym z wielu w rosnacej w zastraszajacym tempie statystyce - wypadkach przydarzajacym sie obcokrajowcom w ich miejscach pracy,w tym wypadku na budowie.
W zeszlym roku 2005- 2006 wzrost wyniosl prawie 70% w calej liczbie obcej sily roboczej na dunskich budowach.
Obrazenia, ktorym ulegaja obcokrajowcy sa grozniejsze niz dunskich pracownikow.
Wypadki na miejscu pracy pracy, ktorym ulegaja Dunczycy wymagaja hospitalizowania jedynie w 3 %.
W przypadku obcokrajowcow - 10%.
Potwierdzaja to statystyki z SIF.
Margaret, od tygodnia w gazetach pisze sie o bezpieczenstwie na budowach itd. Ostatnio zaproponowano wprowadzenie kursow BH i pierwszej pomocy po polsku w niektorych branzach.
p.s. Mam nadzieje, ze artykul jest przetlumaczony na jezyk polski. :D
MargaretMitchell:
Jak najbardziej zrozumiały teraz, dzięki ;D
Z czego to wynika? Mam na myśli tę statystykę? Obcokrajowców nie szkoli się w zakresie BHP? A to, że leżał dwa dni i nikt nei udzielił mu pomocy to kolejny skandal. Pracował na czarno?
Mirabelka:
Następny artykol o złodziejach polakach, az wstyd.
http://nyhederne.tv2.dk/krimi/article.php/id-9405747.html
mala_z_Aarhus:
Moze pracowal na czarno, moze nie portafil zawiadomic pracodawcy (wiesz z jezykiem czasem ciezko)..Nie wiem.
Oczywiscie ze powinni wezwac karetke, policje. Zreszta teraz moze miec problemy z odszkodowaniem, bo jesli nie bylo tam Inspekcji pracy, to nie wiadomo po czyjej stronie lezy wina. Moze pracodawca nie przestrzegal przepisow, albo budowlancy nie zastosowali sie do jakis zasad.
Nie ma tu obowiazku szkolen z BHP dla zagranicznych pracownikow..Moze zle to ujelam, ale czy w Polsce na budowie pracujacy tam Ukraincy maja ukonczone kursy BHP w Polsce?
Ten z Bygdoszczy to dobrze pamietam ta sprawe..Zwiazku bardzo ja naglosnily. Mial zlamanie otwarte nogi i jechal dwa dni do Polski. Na granicy stracil przytomnosc. Grozila mu amputacja. Pamietam, ze dostal jakies odszkodowanie i noge tez udalo sie uratowac.
Wydaje mi sie, ze na prawde wiele osob liczy na szczescie..
Thunder86:
o kurde stracil nogę :( no ale z tego czytam to raczej jego koledzy zawinili-czemu nie zawieźli go do szpitala?A jak pracowal na czarno to i tak wolałbymjakies konsekwencje prawne z tego powodu niż kalectwo
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej