Ogólne > Rodzina ...
Opieka medyczna
ewa23131:
Witam wszystkich!!
Mam poważny problem :( już sama nie wiem kogo słuchać tyle tych opinii słyszałam.
W Danii przebywam już jakiś czas.Najpierw przyjechał narzeczony i dopabuse jak już wiedzieliśmy,że dostanie umowę czy tam kontrakt jak kto woli przyjechałam ja.Przed samym wyjazdem do Danii dowiedziałam się,że jestem w ciąży :-*Pocztą pantoflową mniej więcej podowiadywałam się jak to wszystko tutaj wygląda.Teraz jestem w 34 tyg.ciąży i okazuję się że nie jest tak jak niby miało to być.Może wy mi pomożecie?!
26.10 wzięliśmy ślub w Polsce.Od początku października mąż ma już umowę i wszystkie dokumenty,niestety żółta i europejska karta przyszła dopabuse wczoraj.Umowę ma na Polski meldunek.Więc tutaj nie jest nigdzie zameldowany.Ja w Polsce przebywam na zwolnieniu lekarskim,potem oczywiście idę na macierzyńskie.do tej pory jeździłam do Polski co 4 tyg. o lekarza ale niestety już ciąża jest za wysoka aby jeździć i do tego teraz wizyty miała bym co 2 tygodnie.
Czy ja jako żona mogę iść tutaj na jego ubezpieczenie do lekarza? Czy mogę normalnie na ubezpieczenie rodzić,i czy przysługuję mi tłumacz?Czy musimy gdzieś zgłosić,że ma żonę i że tutaj jestem?Bo gdy wypisywał papiery o CPR to był kawalerem! Pomóżcie mi już sama nie wiem co i jak :'(
Idris:
Ewa czemu w tej sytuacji nie chcesz urodzic w Polsce? Skoro tutaj system Cie nie zna, a tam masz wszystko prowadzone?
ewa23131:
Drogi Idris
Ja sobie nie wyobrażam życia z dzieckiem sama,bez męża (on tutaj a ja tam) a wiadomo jak to jest w Polsce z urodzeniem i wychowaniem,bardzo ciężko jest utrzymać się w trójkę tym bardziej że rodzinne wynosi w Polsce 64zł co jest śmieszne.Postanowiliśmy,że spróbujemy i zostaniemy tutaj.Dla dziecka aby miało lepiej.No chyba,że nie będzie wyjścia to wtedy wracamy razem.
Idris:
--- Cytat: ewa23131 w 15 Lis 2013, 11:39:50 ---Drogi Idris
Ja sobie nie wyobrażam życia z dzieckiem sama,bez męża (on tutaj a ja tam) a wiadomo jak to jest w Polsce z urodzeniem i wychowaniem,bardzo ciężko jest utrzymać się w trójkę tym bardziej że rodzinne wynosi w Polsce 64zł co jest śmieszne.Postanowiliśmy,że spróbujemy i zostaniemy tutaj.Dla dziecka aby miało lepiej.No chyba,że nie będzie wyjścia to wtedy wracamy razem.
--- Koniec cytatu ---
Droga Ewo ja sie Ciebie nie pytam czy Ty nie chcesz zostac w Polsce. Tylko dlaczego nie chcesz urodzic w Polsce a potem przyjechac z dzieckiem do meza? Jestes na koncowce ciazy i z tego co piszesz nie masz tutaj ubezpieczenia, nie masz wybranego szpitala, nie mialas wizyt u poloznej ani lekarza, natomiast masz cala ciaze prowadzona w polsce wiec czemu jej nie zakonczyc tez tam? Maz skoro ma kontrakt ma tez prawo do 2 tygodni wolnego ze wzgledu na urodzenie dziecka wiec moze przyjechac.
Bo wybacz mialas 34 tygodnie na zalatwienie wszystkiego a obudzilas sie dopabuse teraz?
kicia:
No i tak na marginesie tutaj nie ma czegoś takiego jak wizyta u lekarza co dwa tygodnie ba nawet co dwa tygodnie do położonej nie chodzisz ja jestem w 33 tygodniu i teraz wizytę mam dopabuse w połowie grudnia u położonej i pózniej to 2 stycznia na wywołanie to są Duńskie realia
Tutaj u lekarza jesteś RAZ !!!!!!!
Dwa USG
Piec wizyt u położonej
Dwie u lekarza rodzinnego
I to wszystko :o oczywiście mówię o prawidłowo przebiegajacej ciazy ale patrzeć na ich normy to tutaj wszystko jest prawidłowe i normalne więc wiesz :)
I tak jak pisze Idris w tym przypadku rodzilabym w PL a pózniej przyjechała do męża
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej