Ogólne > Rodzina ...
ciąża
zyrafffkaa:
Juz teraz rozumie. Czyli nas niestety kaucja bedzie obowiazywac, poniewaz moj maz ma tutaj staly pobyt. Wiec narazie chyba damy sobie spokoj ze mna i pierwsze co najwazniejsze zeby dzidzia tutaj otrzymala wszystkie swiadczenia lekarskie itp. I z tego co wiem, to z dzieckiem jest latwiej to zalatwic, poniewaz jezeli maz ma tutaj staly pobyt to dziecko po urodzeniu od pierwszej minuty bedzie mialo opieke lekarska i otrzyma CPR.
Jomir:
Malogosiu.... bardzo Cie prosze odetnij to i zrob z tego nowy watek... Ty przeciez mozesz to zrobic....
Zyraffkoo.... troche to niezbyt bezpieczne dla Ciebie, przeciez tez musisz miec lekarza i opieke...
Ja juz opisywalam jak my rozwiazalismy sprawe kaucji... ale krociutko napisze Ci jeszcze raz:
My nie wplacilismy jej na konto urzedu imigracyjnego, a na konto bankowe. Bank pod zastaw tych pieniedzy wystawil nam gwarancje bankowa... Jest to o tyle lepsze, ze po pierwsze pieniadze sa oprocentowane, a po drugie nie placisz oplat manipulacyjnych zwiazanych z obsluga rachunku zalozonego przez nich.
Pieniadze musza byc na tym koncie przez 7-lat, ale gdy zdasz PD2 lub PD3 (egzamin z jezyka) polowa kwoty bedzie odblokowana lub zwrocona w przypadku wplaty na konto BE.
zyrafffkaa:
Mirra tak sie sklada ze do planowanego porodu zostalo 2 miesiace wiec duzo nie zdzialamy, a ja poki co posiadam Europejska Karte Ubezpieczenia Zdrowotnego i jezeli cos by sie dzialo to bez problemu ide na tej karcie do lekarza i tak samo na podstawie tej karty bede tu rodzic. W najgorszym wypadku zaplacimy za porod...(co jest bardzo malo mozliwe, z tego wzgledu ze ojciec dziecka ma tutaj staly pobyt) ale najwazniejsze jest to ze od samego poczatku bedziemy wszyscy razem. A nie maz tutaj a ja z dzieckiem w Polsce.
Jomir:
Karta to podstawa... wypluj to placenie za porod... bo to okolo 20.000 koron...
Meza pobyt ´nic nie znaczy, bo kazdy tu ma swoje ubezpieczenie - nie ma czegos takiego jak skorzystanie z meza ubezpieczenia.
Aczkolwiek karta to jest to :) a i porod to nagla sprawa :)
zyrafffkaa:
Powiem szczerze ze nie wiem tak naprawde jak to jest z platnoscia za porod bo z opini innych... jedni placili, drudzy nie i nie wiem czy to zalezy od szczescia czy od czego hehe :D ale w najgorszym wypadku wiem ze rozkladaja to na raty takie jak Tobie pasuje :)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej