Ogólne > Rodzina ...
zmiana nazwiska
dragonki:
wlasnie byl u mnie dunczyk kolega i powiedzial ze moge na pewno i bez problemu zmienic nazwisko....
Mirabelka:
Dragonko, czy tak bardzo zależy ci na zmianie nazwiska?
willy:
Żeby się nie okazało zaraz że Duńczyk zna zasady obowiązujące Duńczyków ... nie pierwszy i nie ostatni raz .
dragonki:
tak zalezy mi na tym juz od dawna o tym myslalam a teraz kiedy wiem ze to jest mozliwe to tak tez zrobie...moje poslkie nazwisko jest bardzo dlugie i skomplikowane dla dunow....na kazdym papierku inaczej mi je napisali nawet na karcie z urzedu imigracyjnego....
Jomir:
Wiecie, w pewnym stopniu Dragonke rozumie.
Moj syn ma na imie Bartosz, no i wiadomo, ze mowimy na niego Bartek...
No wiec Bartosz jest dla nich do przejscia po siodmej probie, Bartek po jakiejsc piatej....
Oczywiscie godzine pozniej nauke trzeba zaczynac od poczatku...
DO nazwiska nikt nawet nie probuje podchodzic.... :) Nie dosc, ze dlugie, to jest w nim wszystko :)
I Ch i Ci i zbitka szw....
Na razie wogole o tym nie mysle, ale kto wie... moze by mu bylo latwiej w przyszlosci ? ? ?
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej