PROSZĘ O CHŁODNĄ KALKULACJĘ

[ANDZEJ]

Witam wszystkich forumowiczów,mam pewien problem otórz pracuję w dani od września ubiegłego roku i dostałem propozycję od szefowstwa,że pomogą mi sprowadzić rodzinkę żonę i 2 dzieci 7 lat córka w pl pójdzie do 1 klasy i syn 1 rok.Ale tak na prawdę nie znam realiów życia i prawdziwych kosztów utrzymania rodziny,a to dlatego że jedzenie mam z domu papabusesy tez no i ogólnie jestem tu na zarobku,mam na miesiąc okolo 18.000 koron prosze napiszczie mi czy to wystarczy na życie mieszkanie <mieszkanie 4000 koron plus oplaty> ubrana,papabusesy i ogolnie życie ,jeśli się zdecyduję na taki krok to nie mam zamiaru co 2 miesiące jezdzić po jedzenie do domu,wiem tyle że stracę ulge albo jej część .jeśli mam przejść z biedy w biede to wolę biedować w pl ale tam nie zapowiada się na lepsze czasy.Moja żona strasznie się boji tego że córka sobie nie poradzi w szkole napiszcie proszę jaki są wasze doświadczenia w tej dziedzinie i jakie sa koszty posłania dziecka do szkoły w dani. NIE CHODZI MI ABY ZAOSZCZEDZIC PIENIĄDZE DO PL TYLKO O ŻYCIE TY NA KILKA LAT dzieki wszystkim  

[mala_z_Aarhus]

Moze prosze dopisac w jakim regionie Danii pan pracuje.

Czy zona zna jakis jezyk obcy? Czy moglaby tez znalezc zatrudnienie w Danii?

[mawi]

wysłałam Ci wiadomość na Twoja pocztę ,pozdrawiam 

[andzej]

Tak żona zna trochę angielski tak jak ja a mieszkam w połnocnej jutlandi w miasteczku FREDERIKSHAVN zona mogła by pracować jako sprzataczka ale chyba na pół etetu bo mamy za malutkie dziecko ale nie wiem ile by zarabiała a sprzątała by w markiecie forex..

[boniek]

Tak żona zna trochę angielski tak jak ja a mieszkam w połnocnej jutlandi w miasteczku FREDERIKSHAVN zona mogła by pracować jako sprzataczka ale chyba na pół etetu bo mamy za malutkie dziecko ale nie wiem ile by zarabiała a sprzątała by w markiecie forex..

Skoro juz wiesz gdzie by pracowala Twoja zona to wstepne rozwznanie masz, co do jedzenia tez mozesz sie samemu rozejrzec bo jak wiadomo jedni jedza to, a drudzy tamto....najlepiej bys zrobil mala przechadzke po miescie i rozejrzal sie po sklepach(warto bo w jednym  to jest tansze, w drugim tamto itd...), Co do zarobkow twojej zony to mysle ze pracujac na pol etatu i tak jej dochod wystarczylby na pokrycie kosztow mieszkania razem z mediami a twoje zarobki wcale nie sa takie niskie zeby biedowac...Takie jest moje zdanie.
Jednakze wszystko zalezy od tego jak dlugo masz zamiar tu byc i na ile masz kontrakt...osobiscie ja bym sciagnal rodzine ale to moja prywatna opinia.

[mala_z_Aarhus]

Wydaje mi sie, ze na polnocnej Jutlandii koszty zycia sa nizsze niz w duzych miastach.
Jesli ma pan juz upatrzona prace dla zony i jesli to Jej odpowiada, to zostaje juz tylko, dogranie szczegolow.
Szkola dla corki i zlobek dla syna, mieszkanie/ dom itd.
 Na pewno wizyta w kommunie, pomoze w podjeciu decyzji.

[Jomir]

Niech Pan poszpera troche po forum,bo bylo juz o kosztach przedszkola i o tym, jak to jest ze szkola dla dziecka.
Dodam, bo o tym jeszcze chyba nie bylo, ze akurat ze szkola nie wiaza sie duze wydatki - ksiazki dziecko dostaje ze szkoly, zeszty tez. Meaterialy na plastyke sa w szkole. Dziecku trzeba kupic tylko tornister i piornik, stroj na gimnastyke i basen. w porownaniu do Polski sporo wydatkow odpada.

Tu ma pan przykladowe znaleziska na temat szkoly i przedszkola

http://poloniadenmark.info/index.php?option=com_smf&Itemid=78&action=search2

Zauwazylam, ze wkleja sie sama wyszukiwarka, prosze wiec wpisac w okienko szkola lub przedszkole i wyskacza Panu watki

[odp]

witam
moze tak na poczatek to poprawna pisownia swojego imienia bo troche to przykre robic bledy w pisowni wlasnego imienia.

[andzej]

jest wszystko OK to moja ksywka a na imie mam sebastian czy już wszystko jasne,jak nie masz ochoty pomóc to przynajmniej nie przeszkadzaj dzięki....

[Klingon]

Moim zdaniem nie ma sensu ciągnąć dzieci do Danii na kilka lat, jeżeli już to na stałe, co nie znaczy że później nie możecie zmienić zdania.
18 tys. jest nie wiele (216 tys. rocznie - ok. 60 tys. podatku) tak więc żona musi znaleźć pracę na pełny etat. Dania jest dobrym krajem jeżeli szukacie spokoju i wyluzowanej mentalności ale nie znajdziecie tutaj bogactwa.

[mala_z_Aarhus]

Masz racje Klingon.
Taka niepewnosc - jak dlugo jest praca dla Polakow - w pobycie, moze byc nie najlepszym rozwiazaniem, przy pomysle sprowadzenia calej rodziny.

[ryba]

z mojej perspektywy powiem ci krotko nie ciagnij ich tu . nawet borne penge gdzie zlozylismy od wrzesnia papiery jeszcze nie dostalismy nie mowiac ze papabusew dziecko na pobyt nie ma z kopenhagi a co za tym idzie nie ma ubezpieczenia i meldunku takie sa realia tu w danii.Tu czlowiek nie zna dnia i godziny jak kiedy cie zwolnia nawet majac umowe na czas nieokreslony .dzis pracujesz jutro nie .

[Klingoon]

Moja żona strasznie się boji tego że córka sobie nie poradzi w szkole napiszcie proszę jaki są wasze doświadczenia w tej dziedzinie i jakie sa koszty posłania dziecka do szkoły w dani. NIE CHODZI MI ABY ZAOSZCZEDZIC PIENIĄDZE DO PL TYLKO O ŻYCIE TY NA KILKA LAT

Corka jest w takim wieku ze powinna poradzic sobie bez problemu. Ale jak pisalem wczesniej, te "NA KILKA LAT" nie ma sensu. Jezeli masz w miare stabilna prace i bedziecie chcieli zostac na stale to zapisz sie do a-kasse.

[maggie23]

a ja polecam nie ma to jak być razem:) ja dojechałam do męża w maju zeszłego roku z 7 miesięczną córeczką, znajomi ściągnęli tu w październiku zeszłego roku 3 dzieci - 11,16 i 17 lat, dzieci nie znały ani angielskiego ani duńskiego. Teraz w szkole jakos sobie radzą, zwracają im za bilety do szkoły, książki zapewnia szkoła więc tak  jak już ktoś wpomniał - nie ma wielkich kosztów związanych ze szkołą. Jeśli chodzi o dziecko roczne - ja tez mam córkę w zbliżonym wieku i opiekuje sie nią niania - płacimy jej 5.500dkk, z czego 4.150dkk zwraca Komuna, także koszty są zbliżone do niani w Polsce, a to ona zapewnia posiłki, Ty dostarczasz tylko pileuchy. My osobiście jesteśmy zadowoleni. Mieszkamy w okolicach Skive.
Pozdrawiam