Regionalne > Århus, Aalborg ...
Przyjazd do Danii i co dalej?
ANKAF5:
Witam!
Własnie przyjechałam do Danii i chciałabym znaleźć jakąś legalną pracę. Może zacznę od początku. Mój mąż pracuje w Danii, ale ma firmę w Polsce dostał tutaj kontrakt, ale ten kontrak jest nie za ciekawy. Nawet nie wiemy czy może (mój mąż) starać się o nr CPR i jak to zrobić? Ja do Danii przyjechałam z 3-letnim synkiem i właśnie się dowiedziałam, że nie mogę go dać do przedszkola bo też nie mam nr CPR. Czy mogę się starać o ten numer jak nie mam pracy? Jeśli tak to gdzie mogę to załatwić? Dodam, że nie znam duńskiego, ale chciałabym pójść do szkoły, ale to też chyba się wiąże z posiadaniem numeru. Znam j. angielski w stopniu komunikatywnym. Może ktoś mnie pokieruje? Z góry dziękuję bardzo i pozdrawiam wszystkich rodaków! Mój e-mail to kraks812@wp.pl A i jeszcze dodam, że mieszkam w Dronninglund tj. 30 km od Aalborga.
ciacho:
O CPR ubiegac sie nalezy w Kommune odpowiadajacemu miejscu zamieszkania. Z tego co pamietam nalezy przedstawic tam pozwolenie na pobyt i prace w Danii oraz paszport. Wydaje mi sie ze nie chca zadnego pisma potwierdzajacego aktualne zatrudnienie. Jezeli chodzi o lekcje dunskiego to te zapewniane przez Kommune dostepne sa dopabuse po otrzymaniu CPR, zgloszeniu checi uczenia sie i oplaceniu kursu symboliczna oplata. Majac CPR latwiej takze ubiegac sie w Danii o jakakolwiek legalna prace. Pozdrawiam
ANKAF5:
Dzięki za odpowiedź, ale widzę, że znowu mam problem bo nie mam pozwolenia na pobyt i pracę, gdzie to mogę załatwić? Dodam jeszcze że mój mąż też nie ma tego pozwolenia. Słyszałam też, że jeśli chcę się starać o pozwolenia to muszę mieć jednak, pracę więc już sama nie wiem co i jak. Pozdrawiam
lilianka:
od 1 maja sie troche pozmieniało i zamiast pozwolenia na prace jest rejestracja w Statsforvaltning, zeby sie zarejstrowac no trzeba miec prace i nawet druk wypełniony przez pracodawce..jezeli chodzi o pozwolenie na pobyt nei jestem pewna , ale chyba nadal wydawane w urzedzie imigracyjnym w Kopenchadze na podtawie kontraktu o prace (MOGE SIE MYLIC ), według mnie powinnas isc do kommune i po prostu zapytac, znam pary które sa z dziecmi ale chociaz 1 z rodziców ma pozwolenie na pobyt i prace i na tej podstawie dostał je drugi rodzic i dziecko ...
[Dodane: 26 Czerwiec 2008, 10:09:01]
a jesli chodzi o kurs dunskiego to własnie sie zapisałam i wymagaja pozwolenie na pobyt.
[Dodane: 26 Czerwiec 2008, 10:10:06]
tak, na pocztaku musisz znalesc potencjalnego pracodawce, chyba że Twój mąz dostanie pozwolenia
Jomir:
Dopoki choc jedno z Was nie ma pozwolenia na pobyt i prace, nie ma szansy na pozwolenie na pobyt dla wspolmalzonka i dziecka.
Wspolmalzonek, ktory otrzyma pozwolenie na pobyt z powodu pracy drugiego wspolmalzonka, nie otrzymuje automatycznie pozwolenia na prace.
Od 1 maja, mozna podjac prace bez pozwolenia w zakladach, ktore przystapily do tzw. umow zbiorowych. Jednak mimo wszystko o pozwolenie sie wystepuje, fakt, ze jest ono tylko formalnoscia.
W pozostalych trzeba miec pozwolenie i nie mozna podjac pracy, przed jego otrzymaniem.
Przykro mi to powiedziec, ale powiem, moze dotrze to do innych. Trudna sytuacja rodziny Anki jest wynikiem tzw. przyjazdu w ciemno. Zobaczcie wszyscy, zwlaszcza Ci, ktorzy sie wybieracie, jak jest ciezko. Tu pieniadze nie leza na ulicy. Dodam, tez, ze dla Aniki i jej meza, nie ma tu absolutnie zadnej pomocy socjalnej!!!
Musza liczyc na siebie i tylko na siebie. I o ile nie znajda pracy (czego im szczerze zycze - znaczy zycze znalezienia pracy :) ), beda musieli wrocic do kraju.
Anko, przepraszam, ze wykorzytsalam Twoja sytuacje do powyzszej przemowy, ale mysle, ze warto to rodakom jeszcze raz wprost napisac, a najlepiej na konkretnym przykladzie.
Zycze Wam powodzenia! Jedyna droga do sukcesu tutaj jest znalezienie legalnej pracy. Trzymajcie sie!
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej