poloniainfo.dk

Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: willy w 25 Lut 2014, 18:53:08

Tytuł: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: willy w 25 Lut 2014, 18:53:08
Wg. Duńskiego inżyniera, Glenna Jørgensena, brzoza nie mogła być przyczyną katastrofy smoleńskiej.

Zapraszamy do zapoznania się z artykułem na stronie '

http://ing.dk/artikel/dansk-ingenioer-afviser-forklaring-paa-polsk-flyulykke-166464

Oraz Polskie opracowania:

http://www.smolenskzespol.sejm.gov.pl/zespolsmolensk.nsf/komunikat.xsp?id=AF3A1249ACBB5731C1257C890031DA2E

http://niezalezna.pl/52219-przelomowy-artykul-o-smolensku-w-dunskiej-prasie-inzynier-odrzuca-rzadowe-wyjasnienia

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/dunska-prasa-brzoza-nie-mogla-byc-przyczyna-katastrofy-smolenskiej/yn8x0
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza udeża ponownie.
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 25 Lut 2014, 19:01:17
Willi o tym juz bylo.
Problem polega na tym, ze tego dunskiego absolwenta DTU nikt na uczelni nie zna.

Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza udeża ponownie.
Wiadomość wysłana przez: vordingborg w 25 Lut 2014, 19:09:15
Oj Mira nie czepiaj się  ::) teraz magistra można zdobyć choćby na allegro  :)
Co do powodów katastrofy to już wszystko jasne
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza udeża ponownie.
Wiadomość wysłana przez: willy w 25 Lut 2014, 19:15:17
Problem polega na tym, ze tego dunskiego absolwenta DTU nikt na uczelni nie zna.

Nie znał, ponieważ znalazł świetny sposób aby go poznano. Pytanie tylko czy z tej odpowiedniej strony. Pewne jest że poparcie pewnych środowisk w Polsce ma zapewnione na wieki. Gorzej jak z tego poparcia będzie musiał w przyszłości w Polsce żyć.
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza udeża ponownie.
Wiadomość wysłana przez: rey2000 w 25 Lut 2014, 19:41:40
(http://progressforpoland.com/wp-content/uploads/2013/11/Mac.jpg)
Może był gościnnie na wykładzie w DTU Lyngby ?
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza udeża ponownie.
Wiadomość wysłana przez: farvela w 25 Lut 2014, 20:03:04
Btw, błagam - zmień to "udeża" a w poprzednim artykule "bierzące". Bo jakos nie mogę obojętnie wobec tego przejść ;)
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: willy w 25 Lut 2014, 20:06:56
Zmieniłem... ale czy teraz jest poprawnie nie mam pojęcia.
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: farvela w 25 Lut 2014, 21:17:58
Zmieniłem... ale czy teraz jest poprawnie nie mam pojęcia.

poprawnie jest, dzięki :)
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza udeża ponownie.
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 25 Lut 2014, 22:43:45
Nie znał, ponieważ znalazł świetny sposób aby go poznano. Pytanie tylko czy z tej odpowiedniej strony. Pewne jest że poparcie pewnych środowisk w Polsce ma zapewnione na wieki. Gorzej jak z tego poparcia będzie musiał w przyszłości w Polsce żyć.

Aaa tu jestes :)
TAk masz racje !
W Polsce na pewno bedzie wsrod beretow znany na wieki.
Moze jego zdjecia zawisna wsrod ogloszen duszpasterskich?
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: zpatentem w 25 Lut 2014, 23:55:02
http://ing.dk/artikel/dansk-ingenioer-afviser-forklaring-paa-polsk-flyulykke-166464  dyskutuja tam madrale/fachowcy, rowniez inz. Glenn Jørgensen, ktory zostal tam okreslony przez paru dyskutantow, jako amator bez doswiadczen w analizie wypadkow samolotowych.Wg. jakiegos tam oficjalnego raportu zaden z pilotow nie mial "prawa jazdy" na ten samolot, ciekawe nie?
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 26 Lut 2014, 04:32:11
Cytuję z dziurawej pamięci, więc jak coś pokręciłam, przepraszam i proszę o poprawienie :)

"Pytanie to , w tytule
Postawione tak śmiało
Choćby z największym bólem
Rozwiązać by należało...."

Moim skromnym zdaniem- nie musimy się wstydzić za tego pana. Mało nam wstydu za Antka i Jara-Polskęzbawa z ekipą ?
Niech Duńczycy też się trochę powstydzą ;).
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: vordingborg w 26 Lut 2014, 18:08:25
Cytuję z dziurawej pamięci, więc jak coś pokręciłam, przepraszam i proszę o poprawienie :)

"Pytanie to , w tytule
Postawione tak śmiało
Choćby z największym bólem
Rozwiązać by należało...."

Niech zgadnę  Schopenhauer ?

A że loty niskie to bez tego obyć się nie może
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 27 Lut 2014, 10:25:44
Niech zgadnę  Schopenhauer ?


No, co Ty !!!
W Danii jesteśmy ;)
Kierkegaard  8) :P
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: Castro w 08 Mar 2014, 13:58:05
Dla zainteresowanych Gleen Jørgensen bedzie gosciem Michaela Jeppesena w programie ``Forfra med Jeppesen`` w radio 24syv w najblizszy piatek  14.08.2014 od godz 10.05. Audycja jest na zywo z mozliwoscia zadawania pytan.

Dorzucam linka: http://www.radio24syv.dk/programmer/forfra-med-jeppesen/

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: Marianoitaliano w 20 Mar 2014, 22:26:55
Dla zainteresowanych Gleen Jørgensen bedzie gosciem Michaela Jeppesena w programie ``Forfra med Jeppesen`` w radio 24syv w najblizszy piatek  14.08.2014 od godz 10.05. Audycja jest na zywo z mozliwoscia zadawania pytan.

Dorzucam linka: http://www.radio24syv.dk/programmer/forfra-med-jeppesen/

Pozdrawiam
Witam Cie serdecznie i dziekuje za linka (choc nie skorzystam). Jakbys czytal(a) nasze dyskusje, z ktorych jasno wynika, ze i tak wiemy wszystko lepiej od innych (niezaleznie od dziedziny) i jak ktos lub cos jest nieznany/e to tego po prostu nie ma.
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: roga w 22 Mar 2014, 00:03:51
Witam Cie serdecznie i dziekuje za linka (choc nie skorzystam). Jakbys czytal(a) nasze dyskusje, z ktorych jasno wynika, ze i tak wiemy wszystko lepiej od innych (niezaleznie od dziedziny) i jak ktos lub cos jest nieznany/e to tego po prostu nie ma.

I okazalo sie ze ten dunski inzynier istnieje. Bardzo interesujacy czlowiek. slyszalem z nim wywiad na temat tego samolotu o ktorym nie ma znaku zycia od 13 dni. Wracajac do sprawy polskiej, to po tym wywiadzie nie mozna wykluczyc, ze "przyjaciele" po obu stronach granicy sobie pomogli.
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: Castro w 22 Mar 2014, 13:25:02
Byc moze Gleenowi Jørgensenowi uda sie zaangazowac DTU, tak aby dunskie srodowisko akademickie moglo przbadac sprawe.
Ew. konferencja z tym zwiazana jest planowana na maj lub czerwiec br.

Pozdrawiam
Wojtek
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 22 Mar 2014, 16:29:43
Czy duńskie środowisko akademickie ma powody, by angażować się w te sprawę ?

Juz byli i tacy amerykańscy "profesorowie", co to symulacje parówkowe robili ....Ale "zaangażowaniem środowiska akademickiego USA " bym tego nie nazwała....hm....raczej wręcz się odcinają od ich działań...
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: zpatentem w 22 Mar 2014, 16:43:58
Dunczycy, prywatnie, unikaja z reguly w mieszanie sie w cudze sprawy czy roztrzyganie sporow i to sie z pewnoscia sprawdzi w tej dosc wrazliwej politycznie sprawie. Glenn Jørgensen jest wyjatkiem.
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 22 Mar 2014, 17:35:10
Moze wczesniej nazywal sie Jan Kowalski  ;D
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 23 Mar 2014, 07:15:11
Dunczycy, prywatnie, unikaja z reguly w mieszanie sie w cudze sprawy czy roztrzyganie sporow i to sie z pewnoscia sprawdzi w tej dosc wrazliwej politycznie sprawie. Glenn Jørgensen jest wyjatkiem.
To oczywiste :)
Ale, zauważ, jak to brzmi :)- "duńskie środowisko akademickie", "profesorowie z USA"  ;D. Od razu co niektórym coś się zaczyna wydawać ;)....a co niektórym chce się własnie, by innym się wydawało  8).
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: makarpoland w 26 Mar 2014, 03:27:29
Swietny tytul postu/niusa.

Zupelnie jak w Wyborczej albo na Onecie - sugerujacy czytelnikowi od razu negatywne podejscie do tematu. Chociaz GP i Niezalezna tez juz prawie doszla do tego niskiego poziomu.

Krotko:

Czeczenia, Gruzja, Smolensk, Ukraina, a Polacy dalej kpia i sie smieja z Macierewicza i spolki abstrahujac co oni tam robia i kogo reprezentuja, bo na pewno nie sa to do konca Polacy i ich interesy.

Swoja droga - dlaczego Polacy tak niechetnie wierza w teorie spiskowe itd? To, ze Kaczor nie zginal w normalnych okolicznosciach, to wie chyba kazdy normalnie myslacy czlowiek, a co tam sie stalo? Tego na razie nie wie nikt i mozemy dowiemy sie jak taka bedzie wola i interes Zachodu. A byc moze chwile przed wyborami w 2015, czyli w najlepszym momencie.
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 26 Mar 2014, 04:09:35
Taka krótka uwaga, Makar, na temat tzw. "prasy niezależnej".
Póki Kaczyńskie żył w zgodzie z oj.dyrem, póty było ok i "prasa niezależna " pisała, co Kaczyński dyktował.
Jak się teraz pokłócili , bo Kaczyński nie wystawił "jedynek " od Rydzyka na listach do Europarlamentu (sic!) , nagle część "prawicowej" prasy zaczęłapisać, że teorie Chrisa Cieszewskiego to bzdura i je wyśmiewac...
Ot, taka to i "bezstronność " i " niezależnośc".

No, ale , jak to klasyk już powiedział o elektoracie PIS- ciemny lud wszystko kupi...
I może dlatego ja nie "kupuję " ich teorii. Bo, po pierwsze, jak widac , punkt widzenia zalezy....itd., a po drugie- nie mam zamiaru być "ciemnym ludem"
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: makarpoland w 27 Mar 2014, 12:26:46
Taka krótka uwaga, Makar, na temat tzw. "prasy niezależnej".
Póki Kaczyńskie żył w zgodzie z oj.dyrem, póty było ok i "prasa niezależna " pisała, co Kaczyński dyktował.
Jak się teraz pokłócili , bo Kaczyński nie wystawił "jedynek " od Rydzyka na listach do Europarlamentu (sic!) , nagle część "prawicowej" prasy zaczęłapisać, że teorie Chrisa Cieszewskiego to bzdura i je wyśmiewac...
Ot, taka to i "bezstronność " i " niezależnośc".

No, ale , jak to klasyk już powiedział o elektoracie PIS- ciemny lud wszystko kupi...
I może dlatego ja nie "kupuję " ich teorii. Bo, po pierwsze, jak widac , punkt widzenia zalezy....itd., a po drugie- nie mam zamiaru być "ciemnym ludem"

Bo to prawda, co powiedzial Kurski(?).

Jestesmy ciemnym narodem, bo zniszczono nam nasza tozsamosci po przegranej wojnie swiatowej. Wytepiono inteligencje w pien, emigracja, przesladowania itp. A potem wielkie oszustwo przy okraglym stole i kolonizacja po 89r. Plus codzienna propaganda nie-polskich mediow w necie, tv i gazetach. Trudno sie obronic przed bronia o takiej sile razenia.

Ale ja nie o tym... ¨
¨
Doskonale zdaje sobie sprawe, ze polityka to jest taka ladnie opakowania wojna, ale dziwi mnie zawsze jedno, ze Polacy, ktorzy obejrza tv, czy cos przeczytaja, staja sie z miejsca ekspertami i sa przeswiadczeni o swojej nieomylnosci, co prowadzi pozniej tylko do wzajemnej nienawisci i braku zrozumienia. A moze to zaplanowane dzialania? Oplacani blogerzy, ktorzy maja robic metlik w mozgach? Osmieszac, kpic, itp? W Polsce debata dosiegnela juz poziom szamba, a przecietnego chlebozjadacza mozna nawet przekonac, ze Rosja to nasz przyjaciel, drzewo moze uszkodzic wojskowy samolot i ze Polska jest niepodleglym krajem, mimo ze nie ma w nim zadnego przemyslu, a w ciagu 10lat wyjechalo z niego z 3 mln osob. ITD ITD. I jeszcze mozna przypisac wszystkie grzechy jednej osobie - Kaczorowi. Gdzie pojawilo sie samodzielne myslenie?

A moze taki byl plan? Podzielic Polakow na amen - Kaczor/ drugi Kaczor, a trzeci skorzysta? Tylko jeszcze nie znalalem odpowiedzi, kto jest ten trzeci :) A moze trzeci i czwarty.




Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 27 Mar 2014, 14:27:44
Tak, to był Kurski, jako szef kampanii wyborczej PIS i chodziło o słynnego "dziadka z Wehrmachtu". Na wątpliwości samego Kaczyńskiego, czy takie coś w ogóle przejdzie, Kurski odpowiedział, że "ciemny lud to kupi". "Ciemny lud"- czyli elektorat PIS, dla którego osoba dziadka Tuska miałaby być tym "straszakiem".
I wyobraź sobie, że była. Sama, osobiście, niechcacy podsłuchałam , idąc ulicą, rozmowę dwóch staruszków , z których jeden powiedział "Ja tam na hitlerowca nie będę głosował".
TAK się robi politykę...Polska nie jest tu wyjątkiem, na całym świecie tak się dzieje, zobacz, jak w USA np partia dokładnie prześwietla swojego kandydata "|na wylot", by tylko przeciwnik nie mógł znaleźć najmniejszego haczyka, najmniejszej plamki.

Makar, człowieku, ogarnij się- ja pamiętam Okrągły Stół, pamiętam, jak CAŁY NARÓD, z WIELKĄ NADZIEJĄ śledził te rozmowy, nawet miałam bliskiego znajomego , który brał w nich udział przy jednym z "podstolików" (ochrona środowiska) . Naprawdę wtedy wszyscy trzymali kciiuki i kibicowali, by władza i opozycja się dogadały. Byliśmy dumni z tego, jako naszego sukcesu, bezprecedensowego  na skalę światową, w bezkrwawym i pokojowym przejęciu wladzy od "komuny".To DZIĘKI Okrągłemu Stołowi i postawie Polaków wtedy, runął Mur Berliński i po kolei reżimy "demoludów". Ja to wszystko obserwowałam i pamiętam, pamiętam nie tylko fakty, ale i nastroje społeczne wtedy.I pamiętam też, KTO wówczas usiadł z władzą do tego stołu...  A teraz co ??? ? Dlaczego coś, co jest naszym wielkim sukcesem, niektórzy próbują przerobić na klęskę? Jeśli tak sie chlubisz swoim "niezależnym myśleniem" , to zastanów się, jaki ONI mają TERAZ w tym interes ?
co do wyjazdu z Polski- TO TEŻ JEST NASZA ZDOBYCZ . "Za komuny" ludzie MARZYLI o tym, by MÓC wyjechac, gdy będą chcieli. Co tak lamentujesz nad emigracją ? Sama wyjechałam, bo chciałam, bo mogłam, bo WRESZCIE mamy szansę sobie mieszkać i pracowac tam, gdzie chcemy. Chcesz mieszkac w Polsce ? A kto ci zabroni? Granice otwarte, nie ma "emigrantów politycznych", możesz wrócić w kazdej chwili, nie dostałeś "biletu w jedną stronę". Po co to rozdzieranie szat?

Zobacz, co się dzieje na Ukrainie teraz, jak już walczące o władzę frakcje żrą się miedzy sobą i co wyprawiają. Nam , dzięki Okrągłemu Stołowi udało się tego uniknąć, władza została przejęta pokojowo, dzięki "Sejmowi kontraktowemu" udało się doprowadzić do pierwszych wolnych wyborów . Zobacz, na kogo WTEDY ludzie głosowali, kto WTEDY zasiadał w Sejmie .
Ech, Makar...Sorry, ale to, co piszesz, nie brzmi dla mnie jak "samodzielne myślenie". Raczej jak żywcem przepisana broszurka propagandowa. Te puste hasełka , o "kolonizacji", "kondominium" , "prześladowaniach"...JAKIE prześladowania, czlowieku ? Kto siedzi w więzieniu za poglądy dziś w Polsce? Kto wydaje "podziemną " bibułę ? Kto przemyca na Zachód informacje, które w Polsce nie mają szans ujrzeć światła dziennego? POMYŚL, bo naprawdę, NIE WIESZ, co piszesz...
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: zpatentem w 27 Mar 2014, 15:04:35
happi, Imponujacy jest twoj zasob argumentow i znajomosc faktow :)
Powinnas sprobowac organizowac weekendowe kursy reorganizacji swiadomosci politycznej dla "nowych" i "prawie nowych" :)
(z wyzywieniem) :)
Ciekawe czy jest obecnie (nawet w zalazku) jakas nowa z interesujacym programem partia polityczna w Polsce, oczywiscie pozbawiona juz starych zgredow?
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 27 Mar 2014, 18:25:44
Dzięki, zp , za tyle miłych słów :).
Co do argumentów, to, wiesz, nawet jeszcze na dobre nie zaczęłam ;)- jednak forum to forum, ma swoje ograniczenia , choćby miejscowo-ilościowe ;).Nie jest człowiek po prostu w stanie wszystkiego , co chce, napisac, bo post musiałby miec 2 kilometry i w połowie najwytrwalszy czytelnik by "odpadł"  ;D.

Co do kursów  ;D - wiesz, tu żadne kursy nic nie dadzą, bo musiałbym robić im takie samo "pranie mózgów", jakie przeszli do tej pory, a to nie moje metody  . Według mnie każdy sam powinien przejrzeć na oczy. Czasem myślę o tych młodych ludziach, że sa jak te szczenięta świeżo narodzone- trzeba dać im czas...Z niektórych wyrastają wspaniałe egzemplarze, a z niektórych ....ujadające kundelki ;).

Co do jakiejś interesującej "świeżej siły" na scenie politycznej , to ja na dzień dzisiejszy nic takiego , niestety, nie widzę. Chyba jeszcze trzeba nam będzie poczekac, może coś się wykluje...Młodzi ludzie przeważnie polityką są rozczarowani i w ogóle się nia nie interesują, oprócz tych, co "programowo" postanowili zrobić w ten sposób karierę i jako "młode wilki" podczepiaja sie pod już istniejące partie , oraz tych "zagospodarowanych" przez tzw. "prawicę" środowisk lumpenproletariackich i/albo kibolsko-nacjonalistyczno-faszystowskich. No, ale oni są tylko "masą", używaną i wykorzystywaną przez liderów "prawicy" do swoich interesów i po zużyciu wylądują tam, skąd przyszli.
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: makarpoland w 28 Mar 2014, 11:33:11
Tak, to był Kurski, jako szef kampanii wyborczej PIS i chodziło o słynnego "dziadka z Wehrmachtu". Na wątpliwości samego Kaczyńskiego, czy takie coś w ogóle przejdzie, Kurski odpowiedział, że "ciemny lud to kupi". "Ciemny lud"- czyli elektorat PIS, dla którego osoba dziadka Tuska miałaby być tym "straszakiem".
I wyobraź sobie, że była. Sama, osobiście, niechcacy podsłuchałam , idąc ulicą, rozmowę dwóch staruszków , z których jeden powiedział "Ja tam na hitlerowca nie będę głosował".
TAK się robi politykę...Polska nie jest tu wyjątkiem, na całym świecie tak się dzieje, zobacz, jak w USA np partia dokładnie prześwietla swojego kandydata "|na wylot", by tylko przeciwnik nie mógł znaleźć najmniejszego haczyka, najmniejszej plamki.

Makar, człowieku, ogarnij się- ja pamiętam Okrągły Stół, pamiętam, jak CAŁY NARÓD, z WIELKĄ NADZIEJĄ śledził te rozmowy, nawet miałam bliskiego znajomego , który brał w nich udział przy jednym z "podstolików" (ochrona środowiska) . Naprawdę wtedy wszyscy trzymali kciiuki i kibicowali, by władza i opozycja się dogadały. Byliśmy dumni z tego, jako naszego sukcesu, bezprecedensowego  na skalę światową, w bezkrwawym i pokojowym przejęciu wladzy od "komuny".To DZIĘKI Okrągłemu Stołowi i postawie Polaków wtedy, runął Mur Berliński i po kolei reżimy "demoludów". Ja to wszystko obserwowałam i pamiętam, pamiętam nie tylko fakty, ale i nastroje społeczne wtedy.I pamiętam też, KTO wówczas usiadł z władzą do tego stołu...  A teraz co ??? ? Dlaczego coś, co jest naszym wielkim sukcesem, niektórzy próbują przerobić na klęskę? Jeśli tak sie chlubisz swoim "niezależnym myśleniem" , to zastanów się, jaki ONI mają TERAZ w tym interes ?
co do wyjazdu z Polski- TO TEŻ JEST NASZA ZDOBYCZ . "Za komuny" ludzie MARZYLI o tym, by MÓC wyjechac, gdy będą chcieli. Co tak lamentujesz nad emigracją ? Sama wyjechałam, bo chciałam, bo mogłam, bo WRESZCIE mamy szansę sobie mieszkać i pracowac tam, gdzie chcemy. Chcesz mieszkac w Polsce ? A kto ci zabroni? Granice otwarte, nie ma "emigrantów politycznych", możesz wrócić w kazdej chwili, nie dostałeś "biletu w jedną stronę". Po co to rozdzieranie szat?

Zobacz, co się dzieje na Ukrainie teraz, jak już walczące o władzę frakcje żrą się miedzy sobą i co wyprawiają. Nam , dzięki Okrągłemu Stołowi udało się tego uniknąć, władza została przejęta pokojowo, dzięki "Sejmowi kontraktowemu" udało się doprowadzić do pierwszych wolnych wyborów . Zobacz, na kogo WTEDY ludzie głosowali, kto WTEDY zasiadał w Sejmie .
Ech, Makar...Sorry, ale to, co piszesz, nie brzmi dla mnie jak "samodzielne myślenie". Raczej jak żywcem przepisana broszurka propagandowa. Te puste hasełka , o "kolonizacji", "kondominium" , "prześladowaniach"...JAKIE prześladowania, czlowieku ? Kto siedzi w więzieniu za poglądy dziś w Polsce? Kto wydaje "podziemną " bibułę ? Kto przemyca na Zachód informacje, które w Polsce nie mają szans ujrzeć światła dziennego? POMYŚL, bo naprawdę, NIE WIESZ, co piszesz...

No wlasnie to jest mistrzostwo swiata dla mnie, ze juz nie trzeba wydawac bibuly i pism podziemnych :)

Zalatwiono nas po prostu inaczej - zero przemyslu, exodus mlodych ludzi, dlugi i pozyczki z EU itp.

To czego nie udalo sie uzyskac orezem w przypadku Polski, Ukrainy i reszty panstw na Wschodzie, to uda sie teraz dzieki sile razenia Internetu i inwazji gospodarczej.

Chyba nie chcesz mi powiedziec, ze w Polsce jest dobrze? Wszedzie korupcja i uklady i zlodziejstwo. Naprawde nie interesuje mnie za bardzo zwyciestwo eee... No wlasnie kogo? My nic prawie nie wiemy o naszych wybrancach narodu.

Wiem tylko tyle, ze blizej im do zalozenia jarmulki, niz do pokazania sie z polska flaga na uroczystosciach. Ciagle fascynuje mnie tylk historia Kaczynskiego, bo niby czlowiek z ukladu, latal tez w jarmulce, a jednak musial zginac i chcial troche podniesc Polakow z kolan i przywrocic honor. A dziadek w Wehrmachcie? Coz... tak jak piszesz - haki sa wszedzie, a polityka to wojna w garniutrze i bialych rekawiczkach.

Poza tym tez bym nie zaglosowal na Hitlerowca, ktory mowi, ze polskosc to nienormalnosc, brata sie z gosciem bez matury, ktory na L4 wyszedl z Auschwitz itp. Zwyciezcy pisza historie, a po jakims czasie widzimy, kto jest tym zwyciezca i jakie ma metody.

Ad przejecia wladzy przez madrych, mlodych Polakow - a kto im da taka wladze i dopusci do niej?? Przeciez to wtedy Polska bylaby silnym krajem Europejskim, ktorego nikt nie chce. Ani Rosja, ani Niemcy. Kto bedzie wtedy pracowal na Zachodzie i rodzil dzieci? A nie daj Boze jeszcze konkurowal przemyslowo??

Czemu poginelo tylu ludzi, ktorzy mowili niewygodne rzeczy nt transformacji i dzialanosci Rosji w Polsce? Faltzmann, sprawa Smolenska, Papala itp. Ciagle blizej nam do stanu sprzed 89r, niz do tej niby wolnosci.
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: zpatentem w 28 Mar 2014, 13:26:20
"Ad przejecia wladzy przez madrych, mlodych Polakow - a kto im da taka wladze i dopusci do niej?? Przeciez to wtedy Polska bylaby silnym krajem Europejskim, ktorego nikt nie chce. Ani Rosja, ani Niemcy".

Makar, prosze uspokoj sie :) Co to za spiskowo/wariackie teorie? Polska moze zostac mocnym krajem gdy Polacy beda szczerze zainteresowani zmianami, nabiora swiadomosci politycznej i odpowiedzialnosci spolecznej wybierajac odpowiednich politykow.
To bez watpienia bardzo trudne zadanie, ale gdzies i kiedys trzeba zaczac. Narzekania i emigracja nie zmieni nigdy statusu Polski.
Mlodzi moga wladze tylko zdobyc rozsadna polityka, nikt im tego bez szarpaniny nie przekaze.

Makar,ty jako jeden z nielicznych tutaj, dobrze poinformowanych ( z pewnoscia tez twoja wlasna ocena :) ) komentatorow politycznych, podaj mi w 10 (conajmniej) punktach co bys zrobil jak bys znienacka zostal Glowa Panstwa Polskiego?

Inni forumowicze tez moga partycypowac, oczywiscie zachowujac powage :)
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: makarpoland w 31 Mar 2014, 20:33:45
"Ad przejecia wladzy przez madrych, mlodych Polakow - a kto im da taka wladze i dopusci do niej?? Przeciez to wtedy Polska bylaby silnym krajem Europejskim, ktorego nikt nie chce. Ani Rosja, ani Niemcy".

Makar, prosze uspokoj sie :) Co to za spiskowo/wariackie teorie? Polska moze zostac mocnym krajem gdy Polacy beda szczerze zainteresowani zmianami, nabiora swiadomosci politycznej i odpowiedzialnosci spolecznej wybierajac odpowiednich politykow.
To bez watpienia bardzo trudne zadanie, ale gdzies i kiedys trzeba zaczac. Narzekania i emigracja nie zmieni nigdy statusu Polski.
Mlodzi moga wladze tylko zdobyc rozsadna polityka, nikt im tego bez szarpaniny nie przekaze.

Makar,ty jako jeden z nielicznych tutaj, dobrze poinformowanych ( z pewnoscia tez twoja wlasna ocena :) ) komentatorow politycznych, podaj mi w 10 (conajmniej) punktach co bys zrobil jak bys znienacka zostal Glowa Panstwa Polskiego?

Inni forumowicze tez moga partycypowac, oczywiscie zachowujac powage :)

Moja ocena jest taka jakie sa fakty historyczne + troche mlodzienczej naiwnosci. A fakty sa takie, ze polska inteligencja zostala wycieta w pien w latach 39-52, a komunisci zmienili Polakow w 50 lat w ciemna mase, o ktorej mowil Kurski. Przykladem sa jak to wspomniales wariackie i spiskowe teorie. Kto sie odezwie w Polsce i ma swoje zdanie, to od razu wariat, spiskowiec, a najlepiej mocher i ciemnogrodzianin :) W Polsce zaszly takie zmiany, ze chamstwo rzadzilo madrymi (albo ich tepiono i mordowano), a nie jak na Zachodzie, gdzie czesciej wyksztalcone cwaniaki mowia reszcie co ma robic i zapewnia im pelna miche. Przy okazji nie obrazajac przy tym nikogo.

Powiem tak - Polska jest w trudnej sytuacji, jesli nie bardzo kiepskiej, i a kto ma w takiej sytuacji rzucac te  perly przed wieprze?

Nie mam wlasnego planu, bo nie zostane prezydentem.
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 31 Mar 2014, 22:53:53
No, tuzes chlopie przestrzelil.
Znaczy, ze moherowe teorie to te niedoceniane intelingenckie?

Az mnie slow zabralko na dalsza wypowiedz.  :o
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: roga w 01 Kwi 2014, 00:00:32
Zaszlyszane: kraj ma takich przywodcow na jakich sobie zasluzyl. Niektorzy mowia inaczej: jakich sobie wybral. 
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: makarpoland w 01 Kwi 2014, 00:22:25
Zaszlyszane: kraj ma takich przywodcow na jakich sobie zasluzyl. Niektorzy mowia inaczej: jakich sobie wybral.
A mi kiedys dziadek powiedzial jeden: "synku, Polska jest taka jak my wszyscy i jej synowie".

W sumie mial racje, ale jak troche doroslem, to jednak sie juz z nim mniej zgadzam.

@Jomir

Nie wiem jakie one sa, ale nie wszystkie spiskowe sa moherowe i oszolomiarskie.
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 01 Kwi 2014, 15:46:35
Makar, a odpowiedz mi na jedno pytanie jeszcze.
Dlaczego "jarmułki" tak bardzo ci przeszkadzają, ale nie przeszkadza jawna agentura obcego państwa, podporządkowywanie przepisów prawa narzucanym przez to państwo ideologicznym nakazom, przysięga składana na wierność i posłuszeństwo głowie tego państwa przez polskich funkcjonariuszy tego państwa ...możnaby tak dalej wymieniać.
TO ci nie przeszkadza? Może tu "poszperasz" i znajdziesz ujście dla swojej żyłki poszukiwacza międzynarodowych spisków i układów.
Jakie to państwo mam na myśli ?
A, jedno takie, maleńkie, w srodku jednego z europejskich miast.
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: makarpoland w 01 Kwi 2014, 22:44:54
Makar, a odpowiedz mi na jedno pytanie jeszcze.
Dlaczego "jarmułki" tak bardzo ci przeszkadzają, ale nie przeszkadza jawna agentura obcego państwa, podporządkowywanie przepisów prawa narzucanym przez to państwo ideologicznym nakazom, przysięga składana na wierność i posłuszeństwo głowie tego państwa przez polskich funkcjonariuszy tego państwa ...możnaby tak dalej wymieniać.
TO ci nie przeszkadza? Może tu "poszperasz" i znajdziesz ujście dla swojej żyłki poszukiwacza międzynarodowych spisków i układów.
Jakie to państwo mam na myśli ?
A, jedno takie, maleńkie, w srodku jednego z europejskich miast.

Przeszkadza, bo Polska to nie Izrael, czy jakikolwiek inny kraj. Nie zycze sobie, ze Kwasniewski pil wode w Charkowie, nie zycze sobie rowniez, zeby Kaczynski obiecywal w jarmulce Zydom zalatwienie sprawe odszkodowan powojennych itp. Nie zgadzam sie rowniez na prowadzenie sledztwa przez pansteo, ktore od 200 albo 300 lat jest naszym smiertelnym wrogiem. Polacy zatracili chyba swoja tozsamosc i poczucie godnosci calkowicie...

Ja nie tropie spiskow, tylko o nich czytam. Ostatnio lyknalem ksiazke Kiezuna o transformacji - bardzo pouczajaca lektura.

Plus przypomnialo mi sie jeszcze, ze: "wielokrotnie powtorzone klamstwo staje sie po jakims czasie prawda". To by pasowalo w odniesieniu do naszej historii najnowszej.
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 01 Kwi 2014, 22:55:56
ZA duzo w Tobie zlosci kolego.
Nie zycze sobie, smiertelny wrog, klamstwa - zestawiasz z poczuciem godnosci;

Poczucie godnosci to nie walka na smierc i zycie, to nie na pohybel wrogom.

Mysle, ze masz sporo do przemyslenia.
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 02 Kwi 2014, 08:56:24
Ale nie odpowiedziałeś na moje proste pytanie . Czy ci nie przeszkadza agentura innego obcego państwa w Polsce i reprezentowanie otwarcie przez polskich polityków jego interesów, a nie Polski ?

Co do tego "kłamstwa powtórzonego"- tu masz całkowicie rację :).
Tobie te kłamstwa powtarzają ci , pożal się boże, historycy, ja tamte czasy PAMIĘTAM. I dlatego nikt mi wody z mózgu nie zrobi i nie powie, że było tak, gdy nie było :). Tu mam nad Tobą przewagę :). A DLACZEGO pewna opcja polityczna pisze, co pisze, to już odpowiedz sobie sam . Taka podstawowa sprawa, zawsze zadaj sobie pytanie "Qui bono" .
Wyobraź sobie teraz sytuację za jakieś 20 lat, gdy będziesz przecierał oczy ze zdumienia, gdy jacyś "historycy" będą pisać o czasach, w których żyjesz teraz.
Nieodparcie nasuwa się na myśl Orwell i "podręczniki historii " dla proli z "Roku 1984" . Technika pisania "na nowo" historii jest ta sama.
A orwellowscy "prole"- któż to taki ?
Ano, nikt inny, tylko "ciemny lud", prawda ?
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: makarpoland w 02 Kwi 2014, 23:13:01
Zlosci we mnie nie ma - bardziej jestem zalamany i smutny. Poza tym czemu wmawia sie nam ciagle, ze mamy byc cicho i nie walczyc o swoje??? Polacy zostali tak skundleni przez te 50 lat, ze wszystko przyjmuja tylko z rezygnacja alobo narzekaniem, bez podjecia zadnych dzialan. O to mi chodzi. O powszechnoa beznadziejnosc i brak wiary, ze mozemy cos zmienic.

Agentura - oczywiscie, ze przeszkadza, ale nie wiadomo czyja to rzadzi u nas wlasciwie :) I nie martw sie - wiedze opieram na obu zrodlach i zawsze to podkreslam. Poza tym znam pare osob, ktore zyly za komuny i podkreslaja rowniez wielka wiare, podekscytowanie "zmianami", "Bolkiem" itd. No i co??? I co z tego wyszlo?

Kiezun bardzo dobrze to podsumowal w paru zdaniach w ksiazce. Siedzimy w kieszeni zachodniego kapitalu, zarzadzani przez nie wiadomo kogo. Nie mamy zadnego wplywu na zycie w naszym kraju.
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: makarpoland w 02 Kwi 2014, 23:35:51
I juz ostatnia rzecz w tym watku - dosyc ciekawa (z ktora sie zgadzam):

Większość z nas wyszła z rodzinnego domu z wyobrażeniem, że nie powtórzy doświadczeń rodziców” – twierdzi autorka. „Wchodziłam w zmieniającą się rzeczywistość bez poczucia ciągłości także w tym generacyjnym wymiarze. Nie mogłam się chwycić żadnych rodzinnych legend – znaleźć oparcia w niczym, co minione”. Dlaczego? Bo przeszłość została definitywnie zakwestionowana w gigantycznym wysiłku, by kraj bez reszty przeobrazić, zmodernizować, by dogonić Europę. Transformacja ustrojowa zbiegła się z rewolucją informatyczną – „byliśmy społeczeństwem na skraju załamania nerwowego” – wszyscy poruszali się po omacku. „Zachwiała się pokoleniowa hierarchia – pisze Wilk – młodzi szybciej zdobywali kompetencje, bez których nowoczesność była enigmą. […] Młodość stała się sojuszniczką nowości, starość – synonimem przegranej, obciążeniem. Pochłonięci przyszłością, nie dostrzegaliśmy wartości wiedzy o sprawach przeżytych i minionych. Zapewne na takim gruncie zrodził się odrażający pomysł: zabierz babci dowód!”. Odrzuciwszy naturalne wzory osobowe „dzieci transformacji” sięgnęły po te podsuwane przez media: „Dorastałyśmy prędko, zderzając obraz mam z nowymi idolkami. Z telewizorów, reklam i czasopism przyzywały nas nowoczesne kobiety biznesu, królowe fitness i dynamicznego samorozwoju. […] Nasze mamy nie przechodziły gwałtownych metamorfoz – nie ćwiczyły aerobiku, nie miały śnieżnobiałych uśmiechów ani puszystych loków do pasa. Starały się być na czasie, zmieniały kroje spódnic, próbowały nowych kosmetyków. Lecz na tle dziewczyn z billboardów wypadały zbyt prozaicznie i statycznie”. Tak wychowankowie III RP wkroczyli w świat wirtualnych marzeń oraz plastikowej doskonałości i… już w nim pozostali. Bez przeszłości, bez pamięci, bez skali porównawczej. Ba, nawet bez potrzeby pamiętania i porównywania. Tym samym stali się bezradni wobec medialnej manipulacji, niezdolni weryfikować kolorową fikcję.
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 03 Kwi 2014, 07:33:49
Makar- "co z tego wyszło" ?
Wyszło najlepsze, co wyjść w takich, a nie innych okolicznościach mogło.
Do licha, ludzie, zachowujecie się czasem, jakby owa "komuna" była jakimś dziwacznym, nierealnym, abstrakcyjnym tworem, którego, niczym smoka z bajki, należało "pokonać i żyć długo i szczęśliwie" .

Nikt z was zdaje się nie pamiętać o implikacjach PRZEDE WSZYSTKIM  GOSPODARCZYCH. Jaki wysiłek, jaką tytaniczną pracę Polacy wykonali w ciągu tych 25 lat, by z zacofanego gospodarczo i technologicznie oraz mentalnie kraju,stworzyć w miarę (znów , na ile się daje na tle CAŁEJ powojennej rzeczywistości) nowoczesny, europejski kraj. Trzeba było SZYBKO STWORZYĆ w Polsce klasę średnią. Że przez "uwłaszczenie nomenklatury" ? A JAK inaczej ? Trzeba było "w biegu" robić wszystko to, co kraje zachodnie po wojnie spokojnie budowały przez kilkadziesiąt lat. Nie widzą TAKICH OCZYWISTOŚCI ci Twoi "historycy" ? To o kant....stołu ;) z nimi :P, bo albo są głupi, albo nierzetelni.
Fragment artykułu, który przytoczyłes- ale o kim on mówi ?
Znów o "ciemnym ludzie", o "prolach", no, niestety. Opisywana przez autorkę część społeczeństwa to nie jego pełny przekrój. Spłyca zagadnienie - znów - celowo, czy "medialnie manipulując" (hehe ).
Wydaje mi się, że każdy jako- tako rozsądnie myślący człowiek jest w stanie odróżnić "sprzedawanie plastiku" od rzeczy ważnych i prawdziwych. To, o czym pisze autorka, to tylko "nawierzchnia", czubek góry transformacji. Dalczego, zarzucając (? ) społeczeństwu "III RP " płytkość, sama temat traktuje płytko i instrumentalnie, co znów potwierdza moją tezę, że cały przekaz tej opcji jest skabusewany do "proli" i ich sposobu odbioru rzeczywistości.
Chcesz być "prolem", "ciemnym ludem" ?
Ja nie.
(Pomijam tu ustęp o tym, że młodzi szybciej z erze informaytycznej zdobywali kompetencje, bo jest to truizm, który miał swoje odbicie również w rozwiniętych gospodarczo społeczeństwach Zachodu- technologia przyspiesza w postępie geometrycznym niemalże , im człowiek młodszy, tym łatwiej sobie ze zmianami radzi , to kolejna "odkryta " przez autorkę "Ameryka" ).

I na koniec jedno , Makar.
Nie wystarczy być "anty" . Trzeba mieć realny plan, jakąś wizję, konkretną, opartą na rzeczywistych możliwościach i podstawach (na ile jesteśmy w tej zmiennej rzeczywistości, oczywiście, w stanie go sobie jakoś wyobrazić- ale to też jako jedno z założen "planu " trzeba uwzględnić ).
Inaczej to będzie tylko cierpiętnictwo i malkontenctwo. A na tym się nic pozytywnego nie zbuduje.
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: makarpoland w 03 Kwi 2014, 12:43:11
Makar- "co z tego wyszło" ?
Wyszło najlepsze, co wyjść w takich, a nie innych okolicznościach mogło.
Do licha, ludzie, zachowujecie się czasem, jakby owa "komuna" była jakimś dziwacznym, nierealnym, abstrakcyjnym tworem, którego, niczym smoka z bajki, należało "pokonać i żyć długo i szczęśliwie" .

Nikt z was zdaje się nie pamiętać o implikacjach PRZEDE WSZYSTKIM  GOSPODARCZYCH. Jaki wysiłek, jaką tytaniczną pracę Polacy wykonali w ciągu tych 25 lat, by z zacofanego gospodarczo i technologicznie oraz mentalnie kraju,stworzyć w miarę (znów , na ile się daje na tle CAŁEJ powojennej rzeczywistości) nowoczesny, europejski kraj. Trzeba było SZYBKO STWORZYĆ w Polsce klasę średnią. Że przez "uwłaszczenie nomenklatury" ? A JAK inaczej ? Trzeba było "w biegu" robić wszystko to, co kraje zachodnie po wojnie spokojnie budowały przez kilkadziesiąt lat. Nie widzą TAKICH OCZYWISTOŚCI ci Twoi "historycy" ? To o kant....stołu ;) z nimi :P, bo albo są głupi, albo nierzetelni.
Fragment artykułu, który przytoczyłes- ale o kim on mówi ?
Znów o "ciemnym ludzie", o "prolach", no, niestety. Opisywana przez autorkę część społeczeństwa to nie jego pełny przekrój. Spłyca zagadnienie - znów - celowo, czy "medialnie manipulując" (hehe ).
Wydaje mi się, że każdy jako- tako rozsądnie myślący człowiek jest w stanie odróżnić "sprzedawanie plastiku" od rzeczy ważnych i prawdziwych. To, o czym pisze autorka, to tylko "nawierzchnia", czubek góry transformacji. Dalczego, zarzucając (? ) społeczeństwu "III RP " płytkość, sama temat traktuje płytko i instrumentalnie, co znów potwierdza moją tezę, że cały przekaz tej opcji jest skabusewany do "proli" i ich sposobu odbioru rzeczywistości.
Chcesz być "prolem", "ciemnym ludem" ?
Ja nie.
(Pomijam tu ustęp o tym, że młodzi szybciej z erze informaytycznej zdobywali kompetencje, bo jest to truizm, który miał swoje odbicie również w rozwiniętych gospodarczo społeczeństwach Zachodu- technologia przyspiesza w postępie geometrycznym niemalże , im człowiek młodszy, tym łatwiej sobie ze zmianami radzi , to kolejna "odkryta " przez autorkę "Ameryka" ).

I na koniec jedno , Makar.
Nie wystarczy być "anty" . Trzeba mieć realny plan, jakąś wizję, konkretną, opartą na rzeczywistych możliwościach i podstawach (na ile jesteśmy w tej zmiennej rzeczywistości, oczywiście, w stanie go sobie jakoś wyobrazić- ale to też jako jedno z założen "planu " trzeba uwzględnić ).
Inaczej to będzie tylko cierpiętnictwo i malkontenctwo. A na tym się nic pozytywnego nie zbuduje.

Kogo nie przeczytam, do jakich wnioskow nie dojde na podstawie laczenia faktow, czego nie napisze, to zawsze jest zle  ???

Powiem krotko - twoja wypowiedz to glupoty. Takie najzwyklejsze. Sugerujesz, ze zlodziejstwo, wyprzedaz majatku narodowego za grosze typom spod ciemnej gwiazdy, ktore teraz kontroluja rynek i dyktuja stawki Polakom robiacym w zagranicznych koncernach, to jest ta upragniona wolnosc i postep ??? Tak, Polacy pracowali ciezko - tylko po to, zeby teraz pracowac w Lidlu, Realu, Kauflandzie, Tesco i brac kredyty w Pekao, ING (i zarabiac 1.500zl i trzymac gebe na klodke chowajac swoja godnosc na kazdym kroku w kieszen). W sumie dobrze napisalas - Polacy ciezko pracowali, na to zeby zylo sie lepiej. Tylko komu?

Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: zpatentem w 03 Kwi 2014, 13:21:14
makar,
Zapytalem Cie kiedys co bys w Polsce zmienil - odpowiedziales, ze nie kandydujesz na prezydenta. Jestes nieszczesliwy z sytuacji w Polsce wiec powinienes miec/zdobyc jakies idee i znalezc "wspolnikow" myslacych podobnie, nic sie nie zmieni gdy ludzie beda pasywni, nieustannie narzekajac.
Place w Polsce dyktuje rynek; nikt nie zaplaci Ci wiecej bo jest patriota czy dobrodusznym czlowiekiem. Dodam, ze bedac w Polsce dziwi mnie czesto niezaradnosc personelu w sklepach czy nawet restauracjach.

 Zaproszenie zagranicznych inwestorow ma zawsze jakies, w wiekszosci pozytywne konsekwencje, czesci negatywnych nie mozna niestety uniknac skoro brakuje polskiego kapitalu czy "know how".
 Nawet Dania, z bolem serca, pozwala na to, ze wielkie koncerny unikaja placenia skatu bo jakie by byly konsekwencje gdyby owe firmy sie wyprowadzily zostawiajac tysiace bezrobotnych?
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 03 Kwi 2014, 14:01:02
Kogo nie przeczytam, do jakich wnioskow nie dojde na podstawie laczenia faktow, czego nie napisze, to zawsze jest zle  ???

Powiem krotko - twoja wypowiedz to glupoty. Takie najzwyklejsze.

No, tak...Ty wiesz lepiej . Argument- nie do zbicia i nie do dyskusji, prawda ? ;)

Co do poziomu życia "biednych Polaków" - zapytaj dziadków, starsze osoby, takie, które w momencie transformacji już coś kojarzyły, które pamiętaja "komunę" - JAKI był ich POZIOM ŻYCIA.
Zadaj sobie pytanie, co przeciętny robotnik z najniższą krajową , czy emeryt, miał wówczas w lodówce, jak miał urządzone i wyposażone mieszkanie, ile procent ludności posiadało jakiekolwiek własne samochody, mieszkania itd. Porównaj te dwie proste sprawy .To zobaczysz, czy ludziom teraz nie zyje się lepiej. Tylko...apetyt i aspiracje społeczne rosną. I to dobrze, że rosna. Tylko, zamiast narzekać i krytykowac, trzeba starać się coś zrobić ze swoim życiem.
Dlaczego Ty zaryzykowałeś, skorzystałeś z prawa do swobodnego przemieszczania się, pracujesz w Danii na swoją przyszłość , a Twój kolega z podwórka kombinuje codziennie na piwo , siedzi na jakimś marnym zasiłku czy garnuszku mamusi,lub chwyta się drobnych robót "na czarno" . Powiem, ci jeszcze jedno. Ten sam Twój kolega , owszem, za komuny miałby pracę , bo był nakaz i przymus pracy , tak samo nic by nie miał i piłby piwo pod sklepem i narzekał. A jeśli znasz normalne państwo, które wszystkim obywatelom "daje" wszystko  "za nic"  , podziel się tą wiedzą ;) - z tymi "biednymi", którym "się należy" (jak to mówiono w PRLu - czy się soi, czy się leży ).
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 03 Kwi 2014, 16:00:00
A, jeszcze jedno.
Co do "dumnych państw bez obcego kapitału", to na myśl nasuwają mi się dwa: Korea Północna i Kuba.
Zapewne gdzieś na ziemi są jeszcze jakies inne, o których pies z kulawą noga nie słyszał i które o ten "obcy kapitał " ślą codziennie modły błagalne do swojego bóstwa.

Ja o TAKIEJ Polsce nie marzę.
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: makarpoland w 04 Kwi 2014, 18:04:08
A co mam napisac  ???

Zaraz bedzie, ze populista, naiwniak, to juz bylo, a to niedorzeczne itp.

Napisze krotko - opodatkowac zagranice, obnizyc podatki i zaczac inwestycje - budowa przemyslu i sciaganie najzdolniejszych ze Wschodu albo edukacja naszej mlodziezy, ktora nam jeszcze zostala. Rozwoj na wzor COP i budowy portu w Gdyni. BUDOWA RODZIMYCH KORPORACJI i sciagniecie do niej emigrantow z kapusta!! Ale kto bedzie chcial znowu dac sie wydymac?

No ale coz. To juz bylo i dawnotemu mowili o tym ludzie madrzejsi ode mnie.

Moim problemem nie jest Zachod i koncerny. Moim problemem jest to, ze w 89r ograbiono zwyklych ludzi ze wszystkiego, pozbawiono ich rownych szans w dazeniu do rozwoju na rzecz dziwnych ludzi z jeszcze dziwniejsza przeszloscia. To byla tzw transformacja wybiorcza albo reglamentowana - tylko dla wybranych na preferencyjnych warunkach plus pare % ludzi, ktorzy sie tam jakos zalapali przypadkiem albo "na farcie". Nasz kraj stacza sie w kierunku III swiata. Ludzi traktuje sie jak bydlo, nie mamy na nic wplywu i pograzamy sie w beznadziei.

Inni ludzi, ktorych moge skrzyknac? Malo ludzi w moim wieku sie tym interesuje. Wazniejsza jest imprezka, Facebook itp. Potem jakos to tam bedzie. A jeszcze dodam, ze jak lekko sie aktywizowalem, to jeszcze bardziej sie zalamywalem, bo wiekszosci ludzi wystarczy pet, piwko i komputer. O przyszlosci w Polsce malo kto mysli.

Jeszcze mam pytanie: Jak cos zmienic w Polsce, jesli nikomu na tym nie zalezy? Jestesmy powoli, ale systematycznie wyniszczani ciezka praca, emigracja, brakiem przemyslu i jego likwidowaniem, brakiem sluzby zdrowia itd itp.

A porownanie Polski z Dania... No coz moge powiedziec. To jak gowno porownywac z twarozkiem. Wystarczy porownac sobie biedaka z Danii i Polski.
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: zpatentem w 04 Kwi 2014, 18:24:38
Makar,
No, nareszcie cos wymysliles/powiedziales, brawo!

 Zaniepokojony twoim nagminnym rozgoryczeniem chcialem sie utwierdzic czy kryzys FCK København ma tez cos doczynienia z twoja obecna depresja?

gowikend!
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: makarpoland w 05 Kwi 2014, 18:58:00
Makar,
No, nareszcie cos wymysliles/powiedziales, brawo!

 Zaniepokojony twoim nagminnym rozgoryczeniem chcialem sie utwierdzic czy kryzys FCK København ma tez cos doczynienia z twoja obecna depresja?

gowikend!

Nie zajmuj sie prosze moim domniemanym rozgoryczeniem internetowym i zlymi emocjami w tymze - cos takiego nie wystepuje u mnie od czasu, kiedy przestalem grac w Call of Duty 2 (czyli dawno) :)

Obecnie jestem obrazony na FCK - szalik lezy gleboko w szufladzie po 0:0 z Sjyske i 1:1 z Randers.

Po prostu protest.

Dodam jeszcze ciekawa rzecz, ktora pokazala sie dzisiaj, zupelnie jakby na moje zazmowienie i wg potrzeby:

http://www.pomniksmolensk.pl/news.php?readmore=4961#.U0BC_Pl_sjw
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: makarpoland w 08 Kwi 2014, 01:55:35
Jak wygladalo "polskie" sledztwo ws "katastrofy":


Jest tez watek "dunski".
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: vordingborg w 08 Kwi 2014, 16:07:55
Wstyd to uczucie głupie a jak przyjdzie co do czego to i tak kończy się na du...pie  ;D
Już kiedyś to objaśniłem
http://www.poloniainfo.dk/forum/index.php/topic,7485.msg1127198.html#msg1127198

Zamiast się wstydzić pomyślcie o ginącej białej populacji i nie zapominajcie o prokreacji  :P
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: makarpoland w 15 Kwi 2014, 11:51:22
http://www.pomniksmolensk.pl/news.php?readmore=5016#.U00KR_l_sjw

Jak ktos napisal wczesniej, ciekawy z tego Glena czlowiek - bardzo malo informacji mozna znalezc w Internecie, ale wypowiada sie calkiem do rzeczy. Wie ktos moze keidy bedzie gosciem w radiu 24/7?
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: zpatentem w 15 Kwi 2014, 12:38:30
Widze, ze polskie media poprawiaja Glenowi cv; nagle zostal doktorem,wykladowca juz tez gdzies tam ponoc byl; pewnie wkrotce przywroci zdrowie paru inwalidom :)

http://www.xtern-udvikling.dk/index.php?name=inc/GAJ-cv.asp

Moze jego watpliwosci w ocenie wypadku sa nawet sluszne, ale co to zmieni? Kto komu cokolwiek, gdzie i jak udowodni? Kogo tu ewentualnie scigac i jakie beda tego konsekwencje?
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: roga w 15 Kwi 2014, 17:05:09
Widze, ze polskie media poprawiaja Glenowi cv; nagle zostal doktorem,wykladowca juz tez gdzies tam ponoc byl; pewnie wkrotce przywroci zdrowie paru inwalidom :)

http://www.xtern-udvikling.dk/index.php?name=inc/GAJ-cv.asp

Moze jego watpliwosci w ocenie wypadku sa nawet sluszne, ale co to zmieni? Kto komu cokolwiek, gdzie i jak udowodni? Kogo tu ewentualnie scigac i jakie beda tego konsekwencje?

Nie o to przeciez chodzi aby kogos od razu scigac. Wazniejsze to swiadomosc spolecznstwa.
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: zpatentem w 15 Kwi 2014, 19:06:41
Roga, nie rozumiem okreslenia "swiadomosc spoleczenstwa" Okresl swiadomosc polskiego spoleczenstwa w 10 slowach nie w w 20, potrafisz?

 Duzej grupie polskich politykow chodzi o wyznaczenie Rosji jako rezysera katastrofy, no i jak im zalozmy, to sie  uda, co to zmieni?

 To jeszcze jeden powod typowo polskiego szukania w historii winnych wszystkich niepowodzen/nieszczesc; historii ktora nigdy wlasciwie niczego Polski nie nauczyla.

Polacy powinni sie zajmowac sie przede wszystkim przyszloscia, a nie nieustannie grzebac w historii; tam nic uzytecznego juz nie znajda.
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: makarpoland w 18 Kwi 2014, 17:46:27
TO JEST TO!!

Roga - dziekuje z calego serca.

Chodzi o SWIADOMOSC POLAKOW.

Nie chodzi czy w samolocie byla bomba, czy to byla mgla, czy ruski SPECNAZ, czy Mossad, czy inni.

Chodzi o to, zeby ludzie zainteresowali sie naszym losem i krajemw , ktorym zyjemy!! Ze na swiecie nie jest jak mozna sie tego dowiedziec tego z Facebooka, Onetu, filmow romantycznych itp itd. Zebysmy wiedzieli w jakiej rzeczywistosci zyjemy, zebysmy zaczeli budowac silny kraj i zaczeli myslec o naszej przyszlosci, ktorej moga zagrazac rozni ludzie i procesy. Zebysmy zaczeli budowac wlasna armie, przemysl, think-thank, marke w swiecie itp.
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: zpatentem w 18 Kwi 2014, 18:42:19
W Polsce jest z 30 milionow nieszczesliwych rozgoryczonych "patriotow" i ze 20 milionow mieszkancow ktorzy wyjechaliby natychmiast gdziekolwiek by moc przezyc tylko pracujac. To jest moja (subiektywna) ocena polskiej swiadomosci.

Makar piszac ten apel powinienes juz zaplanowac kiedy staniesz na barykadach bo takich teoretycznie/wirtualnych entuzjastow na emigracji  jest wielu ale fizycznie aktywnych agitatorow bardzo brak.
Z emigracji to mozesz, niestety tylko pobajerowac o "silnym kraju" i "o naszej przyszlosci";a w "naszej armii", czytalem, jest wiecej pracownikow biurowych niz zolnierzy :)
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 22 Kwi 2014, 04:58:56
TO JEST TO!!

(...)
Chodzi o to, zeby ludzie zainteresowali sie naszym losem i krajemw , ktorym zyjemy!! Ze na swiecie nie jest jak mozna sie tego dowiedziec tego z Facebooka, Onetu, filmow romantycznych itp itd. Zebysmy wiedzieli w jakiej rzeczywistosci zyjemy, zebysmy zaczeli budowac silny kraj i zaczeli myslec o naszej przyszlosci, ktorej moga zagrazac rozni ludzie i procesy. Zebysmy zaczeli budowac wlasna armie, przemysl, think-thank, marke w swiecie itp.

A nie mówiłam ?! ;D
Makar chce "drugą Koreę" z Polski "zbudować".
Tę Północna, ofkorz, bo w Południiowej to już "na świecie jest tak, jak możemy dowiedziec się z Onetu i Fejzbuka.
To Północna ma własną , "jedynie słuszną" wersję rzeczywistości.
I nic ich nie przekona...
Armię mają, a jakże.
I są baaaardzo patriotyczni ... 8)
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: makarpoland w 23 Kwi 2014, 11:17:33
No wiem :)

Najwiekszym problemem jest to, ze nie wiemy jak sie zorganizowac, mamy poczucie ogarniajacej nas beznadziejnosci i niemocy, a czesto blokuje nas sytuacja materialno-bytowa. Dlatego tak ciezko o zmiany, a i nie martwcie sie - troche dzialalem w swoim miescie, ale niewidzialne bariery sa bardzo mocne i czesto nie do sforsowania dla niedoswiadczonego mlokosa na garnuszku rodzicow. Dlatego tez wyjazd - poniekad z bezradnosci i stagnacji, ktora nieatpliwie na mnie by czekala.

Korea - po co takie skrajnosci  :-X? Sa tak patriotyczni jak USA - podobno kraj wolnosci, ktory przyzwala na wszystko, by miec zawsze pretekst do nowej wojenki z Korea albo straszeniem swiata tymze krajem. No i nie ma chyba w Korei ropy - gdyby nie to, to juz dawno by tam byli.
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: happybeti w 24 Kwi 2014, 06:32:19
Wiesz, Makar, noooo, fajnie, że chcesz , by Polska dorównała USA i wierzysz, ze są na to realne szanse  ;D.
 Ja takich złudzeń "mocarstwowych " nie mam, zbyt małym krajem na to jesteśmy , więc niestety, nikt się z nami liczył, jak z USA, nie będzie.

Zreszta zgadzam się z Tobą co do reakcji "świata" na to, co się dzieje w Korei- pies z kulawą nogą się nie interesuje, bo ...nie ma w tym pieniędzy, nie ma ropy. No i z nami byłoby właśnie tak samo.
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: Castro w 09 Maj 2014, 21:25:38
Gleen ma dostac swoj program w radio 24syv, z masa nowych informacji w sprawie katastrofy.
Pierwsza audycje z jego udzialem bedzie mozna uslyszec pod koniec maja.
Tytuł: Odp: Czy mamy się wstydzić za duńskich inżynierów? Czyli brzoza uderza ponownie.
Wiadomość wysłana przez: januli w 19 Maj 2014, 12:30:13
TO JEST TO!!

Roga - dziekuje z calego serca.

Chodzi o SWIADOMOSC POLAKOW.

Nie chodzi czy w samolocie byla bomba, czy to byla mgla, czy ruski SPECNAZ, czy Mossad, czy inni.

Chodzi o to, zeby ludzie zainteresowali sie naszym losem i krajemw , ktorym zyjemy!! Ze na swiecie nie jest jak mozna sie tego dowiedziec tego z Facebooka, Onetu, filmow romantycznych itp itd. Zebysmy wiedzieli w jakiej rzeczywistosci zyjemy, zebysmy zaczeli budowac silny kraj i zaczeli myslec o naszej przyszlosci, ktorej moga zagrazac rozni ludzie i procesy. Zebysmy zaczeli budowac wlasna armie, przemysl, think-thank, marke w swiecie itp.

Żeby budować silny kraj to trzeba i porządek wewnątrz zrobić ;)