poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: jeż w 15 Lut 2009, 16:36:57
-
witam serdecznie wszystkich forumowiczów.chciałbym rozpocząc nowy wątekmimotego,iz wiem,że napewno nie obędzie się bez złosliwych komentarzy.do napisania tego postu zmusiły mnie chamskie,aroganckie i złosliwe uwagi niktórych forumowiczów.a "gwożdziem do teumny"okazały się odpowiedzi na temat"polski kardiolog".napisałem tam trochę,co sądzęo niektórych ,a tu kontynuuję mój wywód.jest mi przykro,że polacy będący w danii zachowują się wg.mnie śmiesznie!są bardziej duńscy niż duńczycy.odpowiedzi typu"zajrzyj tam,ucz się języka i itp"nie powinny mieć tu miejsca!
-
Popieram-co niektorympokręciło sie w głowie
-
poza tym,jak sama nazwa wskazuje to forum polonii.po to,zeby sobie pomagać.a jeśli ktoś nie chce pomóc to powinien oszczędzić innym złośliwości i nie pisać takich odp.poza tym,ci tzw"forumowicze"powinni założyć foru,"duńscy polacy"!nie chcę nikogo obrażać ale to jest niesmaczne!nikomu łatwo nie przychodzi prośba o pomoc,o nie!a jak jeszcze się przeczyta w odpowiedzi"idź do komuny"i itp-to człowiek wymięka!to przykre!jest tu jednak mnóstwo pomocnych dłoni.np:kindom,vera(chyba dobrze napisałem?)i parę innych.i mimo tego,że siedza tu trochę zawsze miło odpowiedzą.dziękuję im za to!ja wiele razy zagladam,jeśli czegoś potrzebują i z ich wypowiedzi zawsze czegoś się dowiem.jeśli chodzi o język,to nie każdy ma zdolności i możliwośc nauki!ze mną pracuje polak.który chciałby się uczyć ale ma 56 km do szkoły.jak ,kończąc pracę po 17 ma tam się dostać?więc widzą państwo,że nie zawsze można,mimo szczerych chęci.poza tym(na własnej skórze sięprzekonałem)duńczycy nie zawsze chcą zrozumieć,co do nich mówimy.ja sam miałem taką sytuację w sklepach i po paru razach dałem sobie na spokój.byłem tu i tam.i wiecie co?np.w belgii cieszono się,że w ogóle mówię.w holandii tak samo!nikt mnie nie poprawiałi i nie udawał,że nie rozumie!wiem,że co niektórzy napiszą:to wracaj tam".ale narazie jestem tutaj.mam nadzieję,ze mój post da co niektórym do myślenia.
[Posted on: 15 Luty 2009, 16:46:10]
a co do polskich lekarzy,to w holandii jest ich 140 i nikt nie widzi problemu,żeby podać drugiemu adres takiegolekarza.lekarze mają to do siebie,że posługują się innym słownictwemniż my więc sorry,ale to normalne,ze człowiek chciałby być u "swojego"
-
Witam popieram ten watek [nowy] uwazam ze my polacy jestesmy dosc ekscentryczni,zadufanii w sobie nie z trudem sie przekonujemy do siebie....no ale jezeli Dunczyk potrafi podac ci reke a P....-daje ci kopa reszte dopowiedzcie sobie sami . Bylem na zawodach Strong man latem w Baken kazdy pijany czlowiek ktorego tam widzialam to Polak : :o ,w anglii irlandii i wielu innych krajach juz nam opinie ze....i pisze to z przykroscia ale mysle ze nie jestem w tym odosobnionai poddaje sie waszej krytyce,ale taka jest prawda..... ???
-
to ja opowiem wam prawdziwa historie sprzed 1 godzinki ... moja kuzynka była na Polskiej mszy i wraz z kilkoma została wyzwana przz zdunczona Polke za to że tu :" TYLE POLAKÓW , A MY , DUŃCZYCY PRACY NIE MAMY ...ALE ZOBACZYCIE ZE TO SIE SKONCZY < JA MAM POLSKA TRELEWIZJE I WIDZE CO SIE W POLSCE DZIEJE I WY TU CHCECIE ZROBIC TO CO W POLSCE..."śmiechu warte , babeczka za Dunczyka wyszła i przed kościołem Polaków wyzywa :)
-
Też popieram, nie piszę tu często, bo zanim napisze muszę sto razy pomyśleć i sprawdzić czy temat był poruszany czy nie, bo zaraz wyzwą cię od leniucha itd, ale czasem sytuacje są troszeczkę inne bądź nie rozumiem dobrze co kto miał na myśli. Powinniśmy sobie pomagać, ale niestety usłyszałam już z ust jednej Polki mieszkającej w Dani od prawie roku, że im więcej Polaków tym gorzej i nie powinno się Polakom pomagać :o
-
to ja opowiem wam prawdziwa historie sprzed 1 godzinki ... moja kuzynka była na Polskiej mszy i wraz z kilkoma została wyzwana przz zdunczona Polke za to że tu :" TYLE POLAKÓW , A MY , DUŃCZYCY PRACY NIE MAMY ...ALE ZOBACZYCIE ZE TO SIE SKONCZY < JA MAM POLSKA TRELEWIZJE I WIDZE CO SIE W POLSCE DZIEJE I WY TU CHCECIE ZROBIC TO CO W POLSCE..."śmiechu warte , babeczka za Dunczyka wyszła i przed kościołem Polaków wyzywa :)
Hej, gdzie ją takie rzeczy spotkały ???
-
Idz sobie Jezu do tematu narzekalnia i tam pisz. Bo nie masz racji. Jako moderator wiem, jak strasznie jest irytujace wklejanie po raz nty linka watku na temat szkol jezykowych, cpr, drukow itp. Tylko dlatego, ze sie komus nie chce przejrzec czy to dzialu, czy to watku -- niedawno pani prosila o linka do formularzy, ktore w tym samym temacie byly wklejane 4 razy. Jak to nazwiesz?
A rady "ucz sie jezyka" czy "idz do komuny" trudno nazwac zlymi. Uwagi Anhy tez byly zasadne i wcale nie sadze, ze sa chamskie.
P.S. Klingon, nie Kingdom.
-
P.S. Klingon, nie Kingdom.
...ech szkoda gadać, tu nawet czepiają się takich rzeczy, bo ukuło w oczka:( i trzeba pouczyć. Niestety niektórzy nie rozumieją czego tyczy ten watek, i potwierdzają właśnie zwracaniem takich szczegółowych, że autor ma racje. Ech... Niestety nie zawsze tu jest przyjemnie.
P.S. Jeżu, nie Jezu Pobawiłam się w niektórych z was:)
-
...ech szkoda gadać, tu nawet czepiają się takich rzeczy, bo ukuło w oczka:( i trzeba pouczyć. Niestety niektórzy nie rozumieją czego tyczy ten watek, i potwierdzają właśnie zwracaniem takich szczegółowych, że autor ma racje. Ech... Niestety nie zawsze tu jest przyjemnie.
Pytal, czy dobrze pisze nicka, to mu wyjasnilam. Mnie akurat chwalil w watku o kardiologu ;D
Doradzam zalozycielowi lekture tegoz:
http://poloniainfo.dk/forum?topic=9342.0
Bo oczywiscie wszystko juz bylo...
-
może nie każdy umie korzystać z neta?czy nie ma w was za grosz wyrozumiałości?!jesli chodzi o nicki forumowiczów-pisałem,że mogę się mylić.ale wiedziałem,że nie obędzie się bez złośliwości i przytyków!a co się tyczy wątku,to chyba mam prawo zacząc nowy wątek?a może już i to mi zabierzecie?
-
może nie każdy umie korzystać z neta?czy nie ma w was za grosz wyrozumiałości?!jesli chodzi o nicki forumowiczów-pisałem,że mogę się mylić.ale wiedziałem,że nie obędzie się bez złośliwości i przytyków!a co się tyczy wątku,to chyba mam prawo zacząc nowy wątek?a może już i to mi zabierzecie?
Odpusc sobie to robienie z siebie ofiary...
We mnie nie ma za grosz wyrozumialosci. I co, juz mnie nie lubisz? Jeszcze niedawno w watku o kardiologu podawales mnie za przyklad... Laska panska na pstrym koniu jezdzi, jak widze ;D
-
nie robię z siebie ofiary!po prostu wyrazam swoją opinię.i podtrzymuję zdanie,że bywa iż pan czy pani potrafia dobrze doradzić!nie przeczę!
-
popieram jeża w całości.na forum można spotkać się zarówno z życzliwościa,jak i z chamstwem"duńskich polaków"
-
Temat byl, jest i wyglada na to ze tez bedzie poruszany. :-\
[Posted on: 15 Luty 2009, 23:01:21]
Mnie akurat chwalil w watku o kardiologu ;D
Bo jest nowy na forum. ;)
-
Bo jest nowy na forum. ;)
;D ;D ;D
To Ci sie udalo.
-
Jestem z toba Jezu. ;D
-
Kingdom of Heaven ;) 8)
-
" Duńscy Polacy"- a co to w ogóle znaczy? :P
Jak ktoś tu mieszka rok, trzy, pięć- to juź jest "duńskim Polakiem"? Kiedy można nazwać rodaka "duńskim Polakiem"? ;D
Po roku, dwóch, trzech, czy po dziesięciu..? ;)
PS.A brak solidarności to nie kwestia forum, ale nasza cecha narodowa, niestety :(
-
nikomu sie nie chce przegladac miliona postow, bo brud na forum jest wpisujac w wyszukiwarce problem z CPR wyskakuje 5000008948 wynikow.
Ktos powinien to posprzataci zrobic watek zbiorczy o nazwie CPR i nie byloby problemu.
Tymaczesem lepiej ponazekac ze ludzie pytaja i pytaja i pytaja.... jak nikt nie posprzata to beda pytac.
-
nikomu sie nie chce przegladac miliona postow, bo brud na forum jest wpisujac w wyszukiwarce problem z CPR wyskakuje 5000008948 wynikow.
Ktos powinien to posprzataci zrobic watek zbiorczy o nazwie CPR i nie byloby problemu.
Tymaczesem lepiej ponazekac ze ludzie pytaja i pytaja i pytaja.... jak nikt nie posprzata to beda pytac.
Nam za sprzatanie tutaj nikt nie placi, nasza funkcja jest spoleczna, wiec nie dziw sie gosciu, ze nikt nie bedzie poswiecal paru godzin na uporzadkowanie tych 5000008948 watkow o cpr. Bo to i tak nic nie da, jak widac na przykladzie dzialu transport, gdzie mimo dokladnie opisanego podzialu ludzie sie i tak wpisuja jak i gdzie popadnie...
Poza tym, zaden z nas nie siedzi tu 24 godziny na dobe, zeby miec na wszystko oko, wiec pewne watki/tematy nam sila rzeczy umykaja.
Aneczko, uwag na moj temat w rodzaju "pusta skarbonka" sobie nie zycze.
-
niestety tak juz jest na tym swiecie gdzie 2 polakow tam 3 opinie a za granica polak polaka sprzeda
-
Wiec sie nie oburzajce ze ktos ciagle pyta i nie broncie sie odpowiedzia" bo my pozniej sprzatac musimy"
-
No wiecie ja tez sie wilkiem patrze jak widze kilku pijanych typøw rozrabiajacych i klnacych po polsku a co, moze mam podejsc i zapytac moze panowie nieszczęśliwi ze tak sie urżneli ? I razi mnie jeszcze pazernosc rodakøw - nie chec zarobienia pieniedzy bo w koncu po to przyjechali ale chęć oszukania wszystkich i wszystkiego w celu osiągniecia korzyści materialnych. Tych uczciwych przepraszam.
-
nikomu sie nie chce przegladac miliona postow, bo brud na forum jest wpisujac w wyszukiwarce problem z CPR wyskakuje 5000008948 wynikow.
Ktos powinien to posprzataci zrobic watek zbiorczy o nazwie CPR i nie byloby problemu.
Oj, naiwny. A komu bedzie sie chcialo znalezc ten watek zbiorczy o nazwie CPR? Wiele osob zaklada tematy gdzie popadnie, zupelnie nie przejmujac sie dzialami na forum.
Tymaczesem lepiej ponazekac ze ludzie pytaja i pytaja i pytaja....
Ja nie narzekam, ja ignoruje 8) Wychodze z zalozenia, ze jezeli komus nie chce sie poswiecic 5 minut i przejrzec 2-3 strony, to znaczy, ze sprawa nie jest dla tej osoby wazna.
-
" Duńscy Polacy"- a co to w ogóle znaczy? :P
Według mnie są to ludzie którzy mówią o sobie : my Duńczycy, bo u nas w Danii , a Wy Polacy , Polaczki , u Was w Polsce.
Liczba takich ludzi ciągle rośnie i nie ma znaczenia czy są tu rok , dwa czy dwanascie :0
-
ohhh Edith masz racje , to ja tak już miałam nie raz i nie dwa, na dodatek trzeba uważac co i do kogo sie mówi, bo potem słyszy się rózne historie. niestety
-
Niektórzy, na w ich odczuciu złośliwość odpowiadają złośliwością mówiąc na przykład, że ktoś jest bardziej duńczykiem niż sami duńczycy (jakby Duńczycy byli złośliwi) lub przezwać kogoś polaczkiem.
Niektórzy imigranci nie lubią innych imigrantów, bo ich zdaniem, oni zachowują się na poziomie czego ci inni nie potrafią. Jeżeli potrafisz zachować się na poziomie, to wpływaj na innych ludzi pozytywnie a jeżeli nie, to zachowaj swoją złość dla siebie.
Tak se myśle. :-\
-
popieram jeża w całości.na forum można spotkać się zarówno z życzliwościa,jak i z chamstwem"duńskich polaków"
A z chamstwem, bezczelnoscia i pazernoscia nowo przyjezdnych to sie nie mozna spotkac? Przeciez kultura osobista nie zalezy czy sie jest tu duńskim polakiem czy polskim duńczykiem.
-
ile ludzi tyle charakterow, tego sie nie da zmienic, na szczescie ;)
a z tym pomaganiem, o ktorym pisal Jeż to sie bardzo zgadzam..
kiedy osoby, ktore z komputerem przez cale zycie mialy tyle do czynienia co wiatrak z piernikiem, siadaja na to forum z nadzieja uzyskania jakiejkolwiek pomocy, w sprawach o ktorych nie maja pojecia, i slysza slowa jak 'wyszukiwarka, post, watek' to ja rozumiem, ze szlag ich moze trafic... albo przynajmniej straca nadzieje w ludzkosc.. :P
a zdunczeni Polacy i Polki sa smieszni, zostawcie ich, poprawiaja mi humor w ciemne i zimne wieczory, hr hr hr :D
pozdrawiam ;)
-
A ty chyba masz kompleksy jezeli inni ludzie cię śmieszą, nie musisz sie z nimi zadawać ani oczekiwać ich pomocy ;D
-
to że śmieszni ludzie poprawiają humor (przyznam szczerze, mi również) nie jest oznaką zakompleksienia, tylko umiejętności zachowania zdrowego dystansu, lepiej pochichrać się, niż pałać nienawiścią
-
Nowa, uwierz, że nie mam kompleksów w takim stadium, abym musiała pocieszać się śmiesznością innych ludzi.
Bawi mnie po prostu to, jak NIEKTÓRZY ludzie się zmieniają po wyjeździe za granicę :))
Ale przecież tacy ludzie też muszą istnieć, zeby innym ludziom było weselej na obczyźnie :D
Pozdrawiam :)
-
Nowa, uwierz, że nie mam kompleksów w takim stadium, abym musiała pocieszać się śmiesznością innych ludzi.
Bawi mnie po prostu to, jak NIEKTÓRZY ludzie się zmieniają po wyjeździe za granicę :))
Ale przecież tacy ludzie też muszą istnieć, zeby innym ludziom było weselej na obczyźnie :D
Pozdrawiam :)
Dokładnie tak!!! Święte słowa :)
-
Pozdrawiam Wszystkich :) kochani, jestem w Danii 2 lata i wszyscy macie po części rację, przez ostatni rok miałem bardzo duzo różnych problemów i mam nadal w zwiazku z wypadkiem ale mogę powiedzieć jedno, spotkałem wspaniałych ludzi w średnim wieku i starszych- ze starej emigracji i jak również ze świezej (pozdr DoroteJackaOdense).....ale miałem też doczynienia z takimi ludźmi w sposób bardzo niesympatyczny wrecz chamski ,pomimo że to nie ja zlecałem pomoc dla mnie. Mówie cały czas o rodakach. Pomimo że nieznam dobrze ani duńskiego ani angielskiego, staram sie sam zalatwiac sprawy i PROSZĘ, tylko gdy nie daje rady ;) A do duńczyków mówie jak umie i pytam sie, dobrze powiedzialem czy źle i staram sie usmiechac, bo oni też są tylko ludzmi i różnie reagują, tez maja gorsze dni.... Ale bardzo mnie denerwuja wulgaryzmy slyszane w sklepach czy na ulicy. W szkole afgańczyk powiedzial do mnie, znam polski: k...., h...,itp. Kto go tego nauczyl, musialem w klasie tlumaczyc sie.
Milego tygodnia ;D ;D ;D
-
Pozdrawiam Wszystkich :) kochani, jestem w Danii 2 lata i wszyscy macie po części rację, przez ostatni rok miałem bardzo duzo różnych problemów i mam nadal w zwiazku z wypadkiem ale mogę powiedzieć jedno, spotkałem wspaniałych ludzi w średnim wieku i starszych- ze starej emigracji i jak również ze świezej (pozdr DoroteJackaOdense).....ale miałem też doczynienia z takimi ludźmi w sposób bardzo niesympatyczny wrecz chamski ,pomimo że to nie ja zlecałem pomoc dla mnie. Mówie cały czas o rodakach.
No i wszystko się zgadza !
Gdybyś jako nowy mieszkaniec znalazł się w przeciętnym, polskim mieście, to też trafiłbyś na taki statystyczny przekrój zaprezentowany przez Ciebie. Byliby tacy, którzy by Ci pomogli i byliby tacy, którzy by Ci dokopali. Większośc pozostałaby jednak obojętna.
I taka sama mniej więcej proporcja byłaby w pociągu, którym byś jechał z miasta A do B. W autobusie miejskim też nie byłoby większej, statystycznej różnicy. A wszystko dlatego, że jeteśmy po prostu różni!
I nie rozumiem tych, którzy wyobrażają sobie, że właśnie w Danii powinno byc tak, że WSZYSCY Polacy są miłosiernymi Samarytaninami w stosunku do każdego nowoprzybyłego tu. Tylko w "Trzech Muszkieterach" widziałem jak działa zasada - jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.
W rzeczywistości jest bardzo różnie w tym temacie. Dlatego film był - fabularny ;)
Tym którzy biadolą, że "Polak Polakowi wilkiem" radzę, żeby po prostu poszukali wokół siebie tych pozytywnych rodaków i nie tracili czasu na "statystyczną" resztę Polonii.
Samo zatytułowanie tego wątku "polak polakowi wilkiem" uważam za tanią prowokację, godną przedszkola lub osiedlowego podwórka a nie dorosłych ludzi. Co to ma w nas wzbudzic, wstyd? We wszystkich? Czy Ci którzy próbują pomagac mają się wstydzic, ze jednak robią za mało?
Pewnie znacie te polskie przypowieści o tym jak ktoś zainteresował się człowiekiem leżącym na chodniku. Podszedł, poruszył, zapytał czy nie potrzebuje pomocy i usłyszał: Sp.. ty sk.. k...t...je... ma.. Okazalo się, że był tylko pijany.
Jestem pewien, że każdy potrzebujący pomocy znajdzie rodaka, który zrobi to z przyjemnością. Ale nie spodziewajcie się, że zrobią to wszyscy napotkani. STATYSTYCZNIE jest to nieosiągalne. Lepiej się z tym pogodzic niż miec z tego powodu frustracje.
Pozdrawiam
-
To prawda ! Nie potrafimy integrowac sie , pomagac sobie nawzajem (oczywiscie z nielicznymi wyjatkami. )
Popatrzcie na arabow, zydow.... oni, bez wzgledu na to w jakim punkcie kuli ziemskiej sie znajda trzymaja sie zawsze razem.
Poza tym my polacy naprawde ostro pracujemy na nasza opinie. Moglabym przytoczyc wiele przykladow ... burdy, kradzieze , pijanstwo...
i co z tego, ze jestesmy swietnymi fachowcami, ze pracujemy czesto ponad sile.... dunczycy to wszystko wiedza, bowiem ciagnie sie za nami watek niewoliczej wrzecz pracy polskich kobiet buraczarek, ktore zaczely obrabiac dunskie pola juz w I p.XX w.
Regula wrecz jest , ze zawsze obcokrajowec ) zwlaszcza ten z z Europy Wsch.) bedzie poddawany wnikliwej obserwacji.
Czy nie tak samo dzieje sie w Polsce ? Jak traktuje sie w naszym kraju ludzi np. z b. ZSRR ? A w koncu oni tez chca zyc , utrzymac swoje rodziny. Pracuja z najnizsze stawki i czesto zyja w warunkach uwlaczajacych ludzkiej godnosci.
Na forum przytoczono przyklad polki, ktora od wielu lat mieszka na terenie DK, ktora czuje sie dunka, chodzi na msze do polskiego kosciola i w tym to kosciele oficjalnie wyraza swoja niechec do nowoprzybylych polakow..... ten przyklad pokazuje nasza glowna wade narodowa tj. ..... ZAKOMPLEKSIENIE. Jedyne co moglabym poradzic tej Pani to wizyte u dobrego psychologa.
Podejrzewam, ze tu w DK tak naprawde jest nikim , brak jej formatu , elementarnych zasad dpbrego wychowania , a w ten to sposob afirmuje sie, poprawiajac wyobrazenie nt. wlasnej osoby.
Zastanawiam sie dlaczego takich jak my polacy problemow z gat. zycia na emigracji itp. nie maja np. slowacy, czesi czy wegrzy..?
Chyba dlatego, ze za bardzo nie lubia wyjezdzac za chlebem poza granice swojego kraju.........
-
Dlaczedo w porownaniu z innymi nie pomagamy sobie na emigracji. Bardzo trudne pytanie. Byc moze cala nasza tragiczna przeszlosc pozostawila jakies slady, kompleksy, podejrzliwosc, nieufnosc do otaczajacego nas srodowiska. Ciagle z kim/czyms "walczymy", udawadniamy, ze jestesmy lepsi; rowniez tutaj na Forum. Walczymy ze Skatem, urzedami, lekarzr dunscy sa nieudolni, szukamy polskiego fryzjera, mechanika bo lepsi od dunskich. Mysli nasze czesto sa skabusewane "jak tu sie nie dac systemowi i jak ten system wycyckac, zapominajac, ze system ten zostal wlasnie stworzony przez tych i dla tych, ktorzy tutaj zyja i na biezaco go ulepszaja/dopasowuja do ich potrzeb (nie naszych). Nie mowiac juz o podatku, ktory smiem twierdzic wypelnia okolo 80% Forum. Bez wzgledu ile placimy podatku, to i tak jestesmy niezadowoleni. Sadze, ze nawet gdybysmy znalezli kraj w ktorym nie placi sie podatkow - bylibysmy i tak niezadowoleni. Ludzie zastanowcie sie i pomyslcie rozsadnie: CO ZA TEN PODATEK OTRZYMUJECIE. Czesto czytam wymagania dot. ginekologa, regulacji uzebienia dzieci, ulg mieszkaniowych, nauki jezyka, tlumacza itp. Kto to wszystko finansuje? Rzecz prosta - my wszyscy placacy podatek.
-
pomagamy...jednakze czesto za te pomoc dostajemy kopa w d...Nie raz i nie dwa-wiec ile mozna??? Ja mam dosc.
-
pomagamy...jednakze czesto za te pomoc dostajemy kopa w d...Nie raz i nie dwa-wiec ile mozna??? Ja mam dosc.
Masz racje, a te kopy to bola ale jakos sie nie moge oduczyc i pomagam ale tylko gdy widze nieskazitelnie uczciwa osobe.
Cwaniakøw chamøw i pazernych , takich co zgarniaja do siebie pazurami za wszelka cene wykluczam natychmiast.
Ostatnio taki mi zaproponowal kupno ropy - nocøz ukradl ja swojemu pracodawcy i chcial zarobic az wstyd bo taki pracodawca nie zatrudni wiecej polakøw. I w ten sposób jeden drugiemu wilkiem
-
Polak ktory ze mna pracowal tez kradl rope,ale takze sprzet.W koncu go wylali a on cala wine zwalil na mnie.Ze niby zle nastawilam dunczykow przeciw niemu.Bo oni tacy glupi a on niczemu nie winien...Ech-czasem brak slow.
Nowa-powiedz jak odroznic tych porzadnych,uczciwych...Ja tego nie potrafie :(
-
Polak ktory ze mna pracowal tez kradl rope,ale takze sprzet.W koncu go wylali a on cala wine zwalil na mnie.Ze niby zle nastawilam dunczykow przeciw niemu.Bo oni tacy glupi a on niczemu nie winien...Ech-czasem brak slow.
Nowa-powiedz jak odroznic tych porzadnych,uczciwych...Ja tego nie potrafie :(
Na pierwszy rzut oka to trudno ale jak sie kogos pozna troche, popyta o to i owo, obserwuje i widzi reakcje to mozna sobie wyrobic wlasne zdanie - no ale gwarancji nie ma. Wiesz ja mialam taka kolezanke jeszcze z Polski, chodzilam zalatwialam zapraszalam a ona cale swoje pieniadze wysylala do Polski chociaz rodzina byla bardzo bogata a do innych znajomych sie chwalila ze ja utrzymanie nic nie kosztuje bo siedzi u mnie 5 dni w tygodniu na garnuszku - no i coz zostala skreslona. Dzisiaj sie nie znamy
-
Polak polakowi wilkiem...drugi aspekt sprawy: czesto mam ochote byc wredna dla polakow,a zwlaszcza nie chce sie przyznawac do tego iz ja jestem z Polski.Powod? 2 dni temu przeczytalam,ze w Smørum,tam gdzie mieszkam(mala miescinka) zlapano 2 polakow ktorzy okradali auta...Nikt inny z polakow tu nie mieszka(chyba) procz mnie i mojej rodziny.I jak ja sie tu czuje???WSTYD mi cholera. Takich gnojkow i dziadow zeslalabym na ciezkie roboty w kamieniolomy.Mam nadzieje ze posiedza w pierdlu pare lat!!! Ech ale sobie ulzylam ;D
-
Polak polakowi wilkiem...drugi aspekt sprawy: czesto mam ochote byc wredna dla polakow,a zwlaszcza nie chce sie przyznawac do tego iz ja jestem z Polski.Powod? 2 dni temu przeczytalam,ze w Smørum,tam gdzie mieszkam(mala miescinka) zlapano 2 polakow ktorzy okradali auta...Nikt inny z polakow tu nie mieszka(chyba) procz mnie i mojej rodziny.I jak ja sie tu czuje???WSTYD mi cholera. Takich gnojkow i dziadow zeslalabym na ciezkie roboty w kamieniolomy.Mam nadzieje ze posiedza w pierdlu pare lat!!! Ech ale sobie ulzylam ;D
a złapali ich?
bo w mojej okolicy grasował biały van rej PMI nikt więcej nie pamięta. Okradali podwórka bo zostali kilka razy przegonieni. Niestety nie złapano ich sprawa wyschła opinia o "nas" została.
-
Policja przyczaila sie na nich a ci zlodzieje sie zorientowali i zaczeli uciekac...Zlapano 2 z 3. Jeden juz mial tu w Dani zawiasy. To 37 latek i 24latek. Trzeciego poszukuja.
-
Witam
Po krótce opiszę pewną historię.
Znam kilku polaków. Przez pewien czas zapraszali mnie na "spotkania". Okazało się, że są to imprezy nakrapiane. Niestety czy też na szczęście nie przepadam za takim czymś. W konsekwencji nie trzymam się z tym towarzystwem.
Morał jest tutaj następujący.
W Polsce nie byłoby z tym problemu bo na około znajdziesz osoby do siebie podobne (w mniejszym czy większym stopniu). W Dani nie mamy takiego wyboru polaków i niestety tutaj jest się albo z nimi albo przeciw nim. Nie ma innej możliwości.
Tak na koniec.
W Danii należy szukać sobie znajomych bardzo uważnie, a kiedy ich znajdziemy dbajmy o nich.
pozd.
p.s. A tak na marginesie przepraszam moderatora ale na forum jest strasznie dużo śmieci i ciężko odnaleźć tego czego się szuka. Często też odpowiedzi są sprzeczne.
-
p.s. A tak na marginesie przepraszam moderatora ale na forum jest strasznie dużo śmieci i ciężko odnaleźć tego czego się szuka. Często też odpowiedzi są sprzeczne.
Nie ma za co przepraszac, wiemy to dobrze. Niestety nas jest mniej niz uzytkownikow i zwyczajnie nie dajemy rady czyscic, zwlaszcza, ze nasza praca na forum, o czym juz pisalam, jest praca spoleczna. Ja na przyklad dzialu podatkowego nie tykam ;).
-
p.s. A tak na marginesie przepraszam moderatora ale na forum jest strasznie dużo śmieci i ciężko odnaleźć tego czego się szuka. Często też odpowiedzi są sprzeczne.
Odpowiedzi sa sprzeczne, bo to nie jest forum "spytaj eksperta". Tutaj udzielaja sie Polacy mieszkajacy w Danii, ktorzy na podstawie swojej wiedzy (zazwyczaj niewyuczonej a nabytej praktycznie) i doswiadczen dyskutuja z rodakami. Dlatego nie mozna bezkrytycznie wierzyc we wszystko, co tu napisane 8)
-
roga napisała"co za ten podatek otrzymujecie?".powiesz>opieka lekarska,edukacja?a kiedy ja mam iść do lekarza?ha ha!płacę 40%.mój fradrag jest śmiesznie niski ale ok,jestem uczciwa!tylko kiedy chcę iść do lekarza widzę miny szefa i nie idę!nieważne,ze potem mdleję w pracy!może wy macie innych szefów,lepszą pracę ale ja tak niemam i widzę jak się duńczycy patrzą na chorych.także nie rozśmieszaj mnie,co ja mam z podatków.nie chcę używać wulgaryzmów ale mam wielkie g...nie bedę się rozpisywać na temat ich opieki medycznej bo to było na innych wątkach i zaraz mnie zjecie,że "to już było".
-
zgadzam się, że opieka jest nie najlepsza. Ale przyznam, że dziwię się Tobie!. Piszesz, że mdlejesz w pracy i nic z tym nie robisz?. Cóż bez urazy ale dla mnie to już jest głupota. Co ma znaczenie, że szef się na ciebie patrzył? W Polsce też by się na ciebie patrzył i co też byś nie poszła do lekarza?
-
jakby napisała przy czym robi to by się prawie wyjaśniło to samo.....
-
ja nie musiałam iśc do lekarza,to wtedy lekarz przyjechała do mnie i zabrano mnie do szpitala!i wiesz co?mimo 5 godzinnego pobytu,mimo wizyt 4 lekarzy dalej nie wiadomo,co mi jest.odesłano mnie do domu!ja wiem,ze w polsce jest ciężko z lekarzami ale tam chociaż neurolog mi pomógł.tu>nikt.mam czekać do następnego ataku i iśc do lekarza rodzinnego!sorki ale coś tu jest nie tak
-
robię w szklarni.przy opryskach są wszyscy i nikomu nic nie jest.w szpitalu wyjaśniane zostało wszystko,łącznie z tym ile palę,czy piję ,choroby rodziny i nic!!!!dodam,że drugi lekarz miał notes,na który zerkał,o co jeszcze się spytać.
-
Morał jest tutaj następujący.
W Polsce nie byłoby z tym problemu bo na około znajdziesz osoby do siebie podobne (w mniejszym czy większym stopniu). W Dani nie mamy takiego wyboru polaków i niestety tutaj jest się albo z nimi albo przeciw nim. Nie ma innej możliwości.
Trochę optymizmu, proszę. :D Jest jeszcze trzecia możliwośc. Można byc obok nich. W tak małej, lokalnej grupie Polaków, każdy wie kto kradnie, kto pije i kto żonę bije. Nie mam zdolności pedagogicznych, nie będę ich pouczał jak mają życ. Jakie normy społeczne winny obowiązywac w tej grupie. Nie zamierzam walczyc, ani sie poddac i wyjechac. Po prostu żyjemy obok siebie. Czasami nawet w bliskim sąsiedztwie. Nie mamy ze sobą kontaktów. przy przypadkowym spotkaniu mrukniemy coś do siebie i..... jakoś leci.
Jak tak teraz pomyślę, to mieszkając w Polsce miałem zażyłe kontakty w kręgu rodzinnym. Było też kilku starych wypróbowanych kolegów, których znałem od dzieciństwa. I powiem wam, że nie brakowało mi towarzystwa. kontakty w pracy nie przenosiły się na sferę prywatną. Było OK. Tu nie mam rodziny. Z tego powodu od początku pobytu mam/mamy kontakt z kilkoma innymi rodzinami. Jest to takie zastępstwo rodziny. Funkcjonuje już od lat. Jedna rodzina odpadła, jedna się wyprowadziła dalej, dwie się rozpadły. Zostało nam jednak jeszcze kilka. I jakoś leci ;D
Pozdrawiam
-
Manior - masz całkowitą rację. Jedno mogę dodać. mam nadzieję, że kiedyś spotkam takich ludzi.
asam - Może masz uczulenie na coś. Jednak idź do lekarza i powiedz, że chcesz badania na co jesteś uczulona.
Zapomniałbym jeśli jesteś na coś chora i masz kartotekę w Polsce to przetłumacz ją i przynieś swojemu lekarzowi.
-
już kiedyś dałam lekarzowi wynik tomografii(rok przed teraźniejszym incydentem),przetłumaczonu ale lekarz zrobił swoje i wg.tutejszych lekarzy jest ok.pocieszam się tym,że w czerwcu jadę do polski i tam pójdę do neurologa bo jednak wolę naszych specjalistów.ale dzięki za posta
-
robię w szklarni.przy opryskach są wszyscy i nikomu nic nie jest.w szpitalu wyjaśniane zostało wszystko,łącznie z tym ile palę,czy piję ,choroby rodziny i nic!!!!dodam,że drugi lekarz miał notes,na który zerkał,o co jeszcze się spytać.
A przy tych opryskach to macie maski na twarz? Prawdopodobnie sie podtruwasz. Ja jak sobie popryskam takim srodkiem przeciwchwastowym to sie od razu dusze i nie moge zlapac powietrza. Tak samo przy farbie, malowaniu i mocnych srodkach czyszczacych.
-
Witam. Ostatnio miałem okazję spotkać naszego rodaka. Pierwsze co miał do powiedzenia to to czy nie chcę kupić ropy.
Czyli co, z Polski wozi w kanistrach kupioną po 3.20 ? Nie sądzę. Można tylko przypuszczać skąd taka ropa pochodzi.
Takim polakom dziękujemy.
Pozdrawiam
-
Oczywiście (nie wiem czy ja mam takiego pecha) ale za każdym razem jak spotkam nowego Polaka to standardowym pytaniem jest . Ile zarabiasz?
-
Kradną ropę. Było o tym już w duńskich mediach. Kradną z maszyn budowlanych, podjeżdżają do gospodarstw rolnych, z zaparkowanych samochodów...
-
Witam. Ostatnio miałem okazję spotkać naszego rodaka. Pierwsze co miał do powiedzenia to to czy nie chcę kupić ropy.
Czyli co, z Polski wozi w kanistrach kupioną po 3.20 ? Nie sądzę. Można tylko przypuszczać skąd taka ropa pochodzi.
Takim polakom dziękujemy.
Pozdrawiam
Nie musi kraść, może kupować od rosjan za 4-5 koron. Trochę staniało bo w zeszłym roku mieli po 7 koron ( wtedy jednak diesel kosztował ponad 9kr).
-
witam
odnośnie kradzieży:
wśród "rodaków" są osoby których motto życiowe brzmi "... dzień bez fanta, dniem straconym!" niestety osobiście znam parę polaków, która zbiera obfite żniwo w Bilce czy innych dużych sklepach, drobne ubrania, drogie perfumy, czy piwo.
ale nie należy wszystkich Polaków stawiać pod jedną kreską, czasami można spotkać naprawdę uczciwe osoby :)
Duńczycy raczej życzliwie nas postrzegają, ale da się odczuć niesmak gdy robiąc zakupy np. w perfumerii, pani która widząc że jesteśmy obcokrajowcami za wschodniej granicy nie odstępuje nas na krok. :(
-
Ogladalem aktywnie z boku, czesto tez troche pomagalem paru bliskim znajomym, zatrudniajacych polskich budowlancow w Kbh.
Na podstawie obserwacji i kontaktu z conajmniej 50-70 robotnikami przez ostatnie 3 lata moje doswiadczenia z "budowlanymi przybyszami" sa bardzo negatywne.
Nalogowe pijanstwo i nieustanne palenie papabusesow w pracy (niedopalki oczywiscie bliziutko na podlodze czy trawniku), notoryczne obijanie sie, brak jakiejkolwiek dumy zawodowej (fuszerka), kradzieze czy niszczenie narzedzi i samochodow firmowych, brak lojalnosci wobec firmy czy wspolpracownikow z innych polskich miast, haracze za pomoc rodakom, epidemiczna bemyslnosc i brak samodzielnosci, demolowanie i zagracanie pozostawionymi "wystawkami" mieszkan wynajetych przez pracodawce.
Mowiac o tym, ze zarabiaja ok. 120 kr/godz. co jest malutko, trzeba uswiadomic sobie ile kosztuje niezbedny i totalny nadzor, opoznienia, reklamacyjne poprawki itd.
Z tych 50-70 moze wybralbym 2-3 do drobnego zadania u mnie w domu, oczywiscie pod nadzorem.
-
I jakos tak dziwnie cicho po Jamjurand opisanych doswiadczeniach z naszymi budowlancami.
-
Trochę optymizmu, proszę. :D Jest jeszcze trzecia możliwośc. Można byc obok nich. W tak małej, lokalnej grupie Polaków, każdy wie kto kradnie, kto pije i kto żonę bije...
...Ups, no i już wszyscy, przynajmniej z Odense, wiemy - "kto żonę biję". Co prawda A.O. się nie przyznaje, ale była żona pokazuje podbite oko ! Czyżby łyżeczka w szklance ?
http://www.fyens.dk/article/1208760:Sport--Arek-Onyszko-paa-ferie-i-Polen-i-en-uge
Pozdrawiam
-
http://zdrowie.onet.pl/1549175,2041,0,1,,polak_polakowi_wilkiem,psychologia.html
:(
-
moze coś optymistycznego http://www.joemonster.org/filmy/15749/Wladyslaw_Bartoszewski_o_Polsce (http://www.joemonster.org/filmy/15749/Wladyslaw_Bartoszewski_o_Polsce) :)