poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: stah w 06 Mar 2009, 19:37:48
-
witam wszystskich mam pytanko i potrzebuje pomocy co do tego pytania chce przerejestrowac auto na polskich blachach na dunskie blachy czy ktos moze udzielic mi informacji jak krok po kroku to trzeba zrobic gdzie sie udac i t p chodzi mo tez o to by jezeli ktos zna adrsy poszczegulnych instytucji na pierwszy przeglad ubezpieczalnia czy skat mieszkam w odense z gory dziekuje
:-*
-
Było już ten temat wielokrotnie poruszany. Przed rozpoczęciem wątku - poszukaj!!! >:(
Np. tu: http://poloniainfo.dk/forum?topic=14026.0
-
witam wszystskich mam pytanko i potrzebuje pomocy co do tego pytania chce przerejestrowac auto na polskich blachach na dunskie blachy czy ktos moze udzielic mi informacji jak krok po kroku to trzeba zrobic gdzie sie udac i t p chodzi mo tez o to by jezeli ktos zna adrsy poszczegulnych instytucji na pierwszy przeglad ubezpieczalnia czy skat mieszkam w odense z gory dziekuje
:-*
Witaj
Napisze tak... moj kolega jest w Odense i wlasnie jest w trakcie zmiany tablic...podaj num gg e-mail co kolwiek postaram sie Was skontaktować
-
Witaj
Napisze tak... moj kolega jest w Odense i wlasnie jest w trakcie zmiany tablic...podaj num gg e-mail co kolwiek postaram sie Was skontaktować
Kiki
Czy mozesz zapytac kolege czy ma oplate rejestracyjna na raty w skat
za info dzieki
-
idziesz do told skat(jest w odensie),oni naliczają ci ile będzie kosztować przerejestrowanie auta(zdajesz sobie sprawę z tego,że tu ceny są bardzo wysokie),płacisz,składasz podanie o nowe rejestracje.potem przegląd auta(od 500 do 1200 koron),ubezpieczenie i podatek drogowy.nie wiem,jaki masz samochód ale tutaj to naptawdę ceny są kosmiczne!ja kupiłem starego 25 letniego grata(peugota) na duńskich blachach -koszt 17 tyś.podatek i ubezpieczenie 12 tyś!ale i tak taniej wyszło niż przerejestrowanie!
-
Kolego
Ja pytalem o cos innego
-
Kiki
Czy mozesz zapytac kolege czy ma oplate rejestracyjna na raty w skat
za info dzieki
tej oplaty nie mozna rozlozyc na raty
-
tej oplaty nie mozna rozlozyc na raty
Czy wiesz dlaczego?
-
oj tego nie wiem
-
dzieki za informacje zdaje sobie sprawe z cen jakie tutaj sa ale ostatnio skat zlapal kolesia i ma do zaplaty 500 000ddk to nie jest fikcja mial nowke merca i mieszka w dani 5 lat takze warto przerejestrowac niech kazdy poprostu robi co chce moze sie uda a moze wpadka ale raczej to ktos zadzwonil z dunoli i dlatego wjechal skat mu na chate takie sa zasady z podatkiem jezeli ktos planuje byc tu dlugo to lepiej zmienic blachy albo na rower sie przezucic jutro jade zrobic przeglad potem do skata ale slyszalem ze przed skatem trzeba miec juz ubezpieczalnie pozdrawiam i zycze udanych pobytow w dani
-
No nie mow, ja slyszalem ostatnio, ze to bylo 2 000 001 koron dunskich, ale oplate podali w koronach czeskich i ten ktos musial sam sobie przeliczac na dunskie.
P.S. chyba nikt nie pobije stah`a w napisaniu dlugiego zdania bez znakow interpunkcyjnych.
-
dzieki za informacje zdaje sobie sprawe z cen jakie tutaj sa ale ostatnio skat zlapal kolesia i ma do zaplaty 500 000ddk to nie jest fikcja mial nowke merca i mieszka w dani 5 lat takze warto przerejestrowac niech kazdy poprostu robi co chce moze sie uda a moze wpadka ale raczej to ktos zadzwonil z dunoli i dlatego wjechal skat mu na chate takie sa zasady z podatkiem jezeli ktos planuje byc tu dlugo to lepiej zmienic blachy albo na rower sie przezucic jutro jade zrobic przeglad potem do skata ale slyszalem ze przed skatem trzeba miec juz ubezpieczalnie pozdrawiam i zycze udanych pobytow w dani
a opl;ate masz na ratty
-
No nie mow, ja slyszalem ostatnio, ze to bylo 2 000 001 koron dunskich, ale oplate podali w koronach czeskich i ten ktos musial sam sobie przeliczac na dunskie.
P.S. chyba nikt nie pobije stah`a w napisaniu dlugiego zdania bez znakow interpunkcyjnych.
Coraz więcej cwaniaków na tym forum
-
a kolega ile placil tych rat
-
a czy pomyslal ktos zeby np. jezdzic autem na polskich blachach,lecz zarejestrowanym na kogos innego?np.czlonka rodziny z polski,a w razie zatrzymania tlumaczyc sie ze poprostu auto jest porzyczone?tak tylko pomyslalem,pozdrawiam
-
jeszcze jedno,mozna sie tez w skacie dowiedziec co sie stanie jesli zostanie sie zatrzymanym jadac porzyczonym z koniecznosci autem?
-
Mozesz zrobic tak:
- kupujesz od rodziny auto (albo kupujesz auto i rejestrujesz na rodzine, najlepiej zeby rodzina posiadala inne nazwisko) i drukujesz wiele umow kupna-sprzedazy z roznymi datami, np. z odstepstwem 2 tygodni.
Auto w PL bedzie zarejestrowane caly czas na rodzine i oni beda oplacac ubezpieczenie (czyli Ty, poprzez nich), Ty bedziesz w Danii podmienial umowe kupna-sprzedazy co 2 tygodnie i wozil ja ze soba,
W razie kontroli mowisz, ze auto niedawno kupiles - max. to 14 dni i chcesz je teraz przerejestrowac na dunskie blachy. Nie moga Tobie wlepic kary, skoro kupiles auto max. 14 dni temu. Auto ubezpieczone jest (OC przechodzi na kupujacego, chyba, ze wypowie on umowe ubezpieczenia w terminie 1 miesiaca od momentu kupna) i mozesz sie poruszac na tablicach osoby sprzedajacej.
A`propos pozyczonego auta:
- w Polsce 2 lata temu uchwalil przepis, ze kazdy, na kogo auto nie jest zarejestrowane, a tym autem jedzie, powinien posiadac upowaznienie do poruszania sie tymze autem (oczywiscie nie wymagane gdy wlasciciel siedzi obok). Nie wiem czy w miedzyczasie tego przepisu nie zniesiono.
Dobrze miec tez takie upowaznienie na Niemcy, aczkolwiek jak jeszcz istnialy granice to jechalem sam autem zarejestrowanym na moja matke i straz graniczna (niemiecka) nie doczepila sie do tego.
Jesli chodzi o Danie, to raczej nie uznaja upowaznien, w zwiazku z ich glupim (dla Nas) systemem rejestracji samochodow. Aczkolwiek ja przez 2 lata jezdzilem samochodem zarejestrowanym na moja matke, mialem kontrole Policji i do niczego sie nie doczepili. Aczkolwiek jesli to by byla policja "skatowa" to raczej tak latwo by nie poszlo.
-
Oczywiscie chodzilo o to, ze jak kupisz auto na rodzine z innym nazwiskiem to pozniej od nich to auto odkupisz (i tu powinno byc spisanych wiele umow z odstepem dwutygodniowym, a nie miedzy sprzedajacym auto a rodzina).
-
no,w każdym badz razie kombinowac mozna na wiele sposobow,byle by miec jakies krycie,podstawe do tego aby modz sie wytlumaczyc,a kombinowac trzeba,a jak nam wszystkim rodakom wiadomo, to co? POLAK POTRAFI
-
Zapewne Polak potrafi, ale jak przyjezdzasz tutaj i masz sprzedac swoj samochod za ... powiedzmy 50 000 koron i kupic ten sam model i rocznik za 100 000 koron ... no to chyba tylko glupek by takiego czegos sie podjal.
Kazdy robi jak uwaza. Ci, ktorzy nie kombinuja na pewno maja wiekszy spokoj ducha, ale cos za cos.
-
Mozesz zrobic tak:
- kupujesz od rodziny auto (albo kupujesz auto i rejestrujesz na rodzine, najlepiej zeby rodzina posiadala inne nazwisko) i drukujesz wiele umow kupna-sprzedazy z roznymi datami, np. z odstepstwem 2 tygodni.
Auto w PL bedzie zarejestrowane caly czas na rodzine i oni beda oplacac ubezpieczenie (czyli Ty, poprzez nich), Ty bedziesz w Danii podmienial umowe kupna-sprzedazy co 2 tygodnie i wozil ja ze soba,
W razie kontroli mowisz, ze auto niedawno kupiles - max. to 14 dni i chcesz je teraz przerejestrowac na dunskie blachy. Nie moga Tobie wlepic kary, skoro kupiles auto max. 14 dni temu. Auto ubezpieczone jest (OC przechodzi na kupujacego, chyba, ze wypowie on umowe ubezpieczenia w terminie 1 miesiaca od momentu kupna) i mozesz sie poruszac na tablicach osoby sprzedajacej.
A`propos pozyczonego auta:
- w Polsce 2 lata temu uchwalil przepis, ze kazdy, na kogo auto nie jest zarejestrowane, a tym autem jedzie, powinien posiadac upowaznienie do poruszania sie tymze autem (oczywiscie nie wymagane gdy wlasciciel siedzi obok). Nie wiem czy w miedzyczasie tego przepisu nie zniesiono.
Dobrze miec tez takie upowaznienie na Niemcy, aczkolwiek jak jeszcz istnialy granice to jechalem sam autem zarejestrowanym na moja matke i straz graniczna (niemiecka) nie doczepila sie do tego.
Jesli chodzi o Danie, to raczej nie uznaja upowaznien, w zwiazku z ich glupim (dla Nas) systemem rejestracji samochodow. Aczkolwiek ja przez 2 lata jezdzilem samochodem zarejestrowanym na moja matke, mialem kontrole Policji i do niczego sie nie doczepili. Aczkolwiek jesli to by byla policja "skatowa" to raczej tak latwo by nie poszlo.
Proponuje lekture na oficjalnej stronie ambasady.Te wszystkie Twoje kombinacje sa dobre dla babici wujka Zenka. ;DJak trafisz na konkretnego urzednika nic Ci nie pomoze.
* UWAGA – Osoba posiadająca zezwolenie na czasowy lub stały pobyt w Danii, która sprowadza samochód w trakcie trwania pobytu w tym kraju (po upływie 14 dni od daty pierwszego wjazdu do Danii z zamiarem czasowego lub stałego pobytu) winna już przy przekroczeniu granicy Danii tym pojazdem zgłosić się do granicznego posterunku Policji duńskiej w celu natychmiastowej wymiany zagranicznych rejestracji samochodu na duńskie (PRÓBNE) rejestracje tymczasowe.
Link do stronki ambasady.
http://www.copenhagen.polemb.net/index.php?document=56&PHPSESSID=aff71ec2220adc763c4fc7ff0f22dc7f
Poczytaj troche zanim zaczniesz cos komus radzic.Bo jak kogos zlapia bo posluchal Twojej "rady" to ide o kazde pieniadze ze Ty za niego nie zaplacisz.Pozdrawiam.
-
Zurich chyba nie rozumiesz o co chodzi.
Chodzi o alternatywe jezdzenia na polskich blachach.
Przeprosiny przyjete.
-
Denerwuje mnie jak cwaniacy radzą jak dawac sobie radę i wkręcać Państwo i jego instytucje.Tylko dlaczego jezeli chcecie kochani rodacy zwrot podatku ,czy rodzinne na dzieci w polse to wiecie gdzie isc i gdzie załatwiac a jak jeszcze nie dadza to wieszacie psy .To działą w obie strony.Ja osobiscie bym takich cwaniaków odesłałą od razu do polski i nie pytała czy auto babci ciotki kochanki.I jak polacy maja miec dobra opinie gdziekolwiek jak sami robimy z siebie takie....szkoda słów bo i tak kazdy mądry i tylko oszukiwac umie.Nie wsadzam wszystkich do jednej beczki broń boże ,bo niektózi są fer i nie kombinują ,ale na to kretactwo krew mnie zalewa.Je.stem wściekła na wszystko i musze sie wyłądować
-
miki ... jest znacznie przyjemniejszy sposob na wyladowanie sie, niz bluzganie na forum ...
... sport badz dobra komedia, polecam :)
-
* UWAGA – Osoba posiadająca zezwolenie na czasowy lub stały pobyt w Danii, która sprowadza samochód w trakcie trwania pobytu w tym kraju (po upływie 14 dni od daty pierwszego wjazdu do Danii z zamiarem czasowego lub stałego pobytu) winna już przy przekroczeniu granicy Danii tym pojazdem zgłosić się do granicznego posterunku Policji duńskiej w celu natychmiastowej wymiany zagranicznych rejestracji samochodu na duńskie (PRÓBNE) rejestracje tymczasowe.
A czy Ty rozumiesz co czytasz???Jesli masz adres w Danii pozwolenie na pobyt i pracujesz tutaj to nie masz zadnych 14 dni musisz to zrobic natychmiast po przekroczeniu granicy.Ale babci wujka Zenka napewno sie nabierze na ten numer ale gdyby o cos podejrzewala to na wszelki wypadek wydrukuj sobie 365 umow na kazdy dzien roku.Ona ma skleroze wiec nie bedzie iuz dzisiaj pamietala ze wczoraj widziala jakas umowe.
-
Denerwuje mnie jak cwaniacy radzą jak dawac sobie radę i wkręcać Państwo i jego instytucje.Tylko dlaczego jezeli chcecie kochani rodacy zwrot podatku ,czy rodzinne na dzieci w polse to wiecie gdzie isc i gdzie załatwiac a jak jeszcze nie dadza to wieszacie psy .To działą w obie strony.Ja osobiscie bym takich cwaniaków odesłałą od razu do polski i nie pytała czy auto babci ciotki kochanki.I jak polacy maja miec dobra opinie gdziekolwiek jak sami robimy z siebie takie....szkoda słów bo i tak kazdy mądry i tylko oszukiwac umie.Nie wsadzam wszystkich do jednej beczki broń boże ,bo niektózi są fer i nie kombinują ,ale na to kretactwo krew mnie zalewa.Je.stem wściekła na wszystko i musze sie wyłądować
hihi,kochanie bez stresu. nie kazdy chce byc dzieckiem sytemu. a po za tym gdzie znajdziemy inny tak glupi narod, w ktorym placi sie 38% podatku dochodowego, bodajze 160% od samochodu i jeszcze sobie wmawiaja, ze sa na 3 miejscu w ranikngu najbadziej zadowolonych miszkancow. chyba pisze o chorwatach...:)
-
To jedz sobie polskim do norwegi,ciekawe jak tam daleko ujedziesz
-
głupi naród piszesz , ale ich pieniążki już nie są głupie ?
jakby byli takim głupim narodem , to nikogo z nas by tu nie było . cóż za głupi naród , który zatrudnia obcokrajowców znających tylko swój własny język...
-
głupi naród piszesz , ale ich pieniążki już nie są głupie ?
jakby byli takim głupim narodem , to nikogo z nas by tu nie było . cóż za głupi naród , który zatrudnia obcokrajowców znających tylko swój własny język...
plus za ortografie.jakby nie mieli w tym interesu, to zapewniam cie,ze by nikogo nie zatrudniali.a co glupiego narodu, oczywiscie,ze nie sa.alejak mozna sobie narzucic takie podatki. czyzby chodzlo o splacanie pieknego wzrostu gospodarczego, chyba w latach 70...?
-
plus za ortografie.jakby nie mieli w tym interesu, to zapewniam cie,ze by nikogo nie zatrudniali.a co glupiego narodu, oczywiscie,ze nie sa.alejak mozna sobie narzucic takie podatki. czyzby chodzlo o splacanie pieknego wzrostu gospodarczego, chyba w latach 70...?
Ten podatek to na emeryturke dla babci wujka Zenka. ;D
-
wole płacić ten ich podatek, ale mieć jako taką socjalkę , opiekę medyczną itd. w każdym urzędzie miły uśmiechnięty personel .będąc kilka dni w Polsce, w domu , jak mam coś pozałatwiać (nie daj Boże w służbie zdrowia ) , to aż się trzęsę z radości:)
-
wole płacić ten ich podatek, ale mieć jako taką socjalkę , opiekę medyczną itd. w każdym urzędzie miły uśmiechnięty personel .będąc kilka dni w Polsce, w domu , jak mam coś pozałatwiać (nie daj Boże w służbie zdrowia ) , to aż się trzęsę z radości:)
Chyba nie nacieszysz sie za dlugo tym Dunskim eldorado bo jak widac ciagna tu takie cwaniaczki ktorzy tylko mysla jak by tu oszukac,oklamac,wyludzic(czytaj wujek dobra rada qwertyXYZ).Wiec juz za pare latek mozemy tu miec nasz taki bardzo polski burdelik.
-
Właśnie przez takich kombinatorów mamy burdelik w naszym pięknym kraju. >:(
Pozdrawiam
-
No to co polaki do domu do swojego burdeliku - po co w zorganizowanym państwie duńskim oszuści i łobuzy. No a co z bandami rumuńskimi i bułgarskimi? do domu też. Zamknąć te cale Unie. Jak kto nie umie docenić dobrodziejstw tutejszych to niech wraca na swoje podwórko
-
polacy to jak szarancza
mowia ze gdzie polak przejdzie to nic juz niewyrosnie
doslownie wszystko wypalone do golej ziemi
-
Panowie prosze o nieuzywanie wulgaryzmow.
Pozbylismy sie 4 postow.
-
pozbyto sie postow.hihi.wg mnie niesprawiedliwe, ale to nie ja narzucam co jest wlasciwe, co nie.(uklon do pewnej moderatorki).
prosilbym tylko o nie dyskryminowanie innych narodowosci, jest to niewlasciwe i swiadczy o prostolinijnosci i braku wiary w lepsze jutro.
na szczescie te toki myslenia sa na wymarciu.
a wracajac do glownego watku, mozna jezdzic na zoltych do pl?
-
a wracajac do glownego watku, mozna jezdzic na zoltych do pl?
jeśl masz opłacony moms, to tak
-
popieram,a cluellaa mowi chyba o sobie.poza tym ciezko pracujemy,a jak ktos przyjezdza tutaj na kilka miesiecy to tez ma przerejestrowac auto?z tej strony jest to chory system,potrzebuja nas do pracy.ostatnio nawet moj szef niby to w zartach-jak mu powiedzialem ze przydal by nam sie murzyn(oczywiscie niko nie obrazajac)bo mialem ciezka prace,to powiedzial ze murzyn by tego nie chcial robic.
-
cruella,jeszcze sie najesz ta ich opieka i pomoca,az sie zdziwisz,mam nadzieje, ze zawsze bedziesz zdrowa i miec sile do pracy,bo gdy zdrowia brak, zaczynaja sie schody.
-
miałam już do czynienie z służba zdrowia zarówno duńska jak i Polska.. bez porównania, z Polska miałam głębszy kontakt, można powiedzieć (od kuchni ) i widziałam co tam się wyprawia .... (korupcja, chamstwo , bród smród i ubóstwo )
w Danii miałam kontakt jako pacjent, nie stałam w kolejkach,nie odczułam żadnej dyskryminacji wynikającej z faktu ze jestem Polką , opieka , pomoc , wszędzie czyściutko , każdy miły . może ja miałam tylko takie szcęscie.nie wiem .a jak ktos przyjezdza tutaj na kilka miesiecy to tez ma przerejestrowac auto?
nie nie musi, ... pzry pobycie ponad 3 msc, można poruszac sie na Polskich blachach , majac kontrakt do roku czasu , uzyskując odpowiednie pozwolenie w skacie .
a co do mojej pracy , sprzątam , praca jest cięzka , ale psychicznie wreszcie wypoczęłam .
w Polsce miałam dobra prace , można powiedziec , ze niefizyczną , a jednak ze strony psychicznej byłam wykonczona, mobbing mobbing i jeszce raz mobbing ,
i jak mówisz, oby jak najdłużej
-
a skoro macie taka feee robote to wróccie do Polski, tam jest w brud świetnej roboty :)
-
miałam już do czynienie z służba zdrowia zarówno duńska jak i Polska.. bez porównania, z Polska miałam głębszy kontakt, można powiedzieć (od kuchni ) i widziałam co tam się wyprawia .... (korupcja, chamstwo , bród smród i ubóstwo )
w Danii miałam kontakt jako pacjent, nie stałam w kolejkach,nie odczułam żadnej dyskryminacji wynikającej z faktu ze jestem Polką , opieka , pomoc , wszędzie czyściutko , każdy miły . może ja miałam tylko takie szcęscie.nie wiem .nie nie musi, ... pzry pobycie ponad 3 msc, można poruszac sie na Polskich blachach , majac kontrakt do roku czasu , uzyskując odpowiednie pozwolenie w skacie .
a co do mojej pracy , sprzątam , praca jest cięzka , ale psychicznie wreszcie wypoczęłam .
w Polsce miałam dobra prace , można powiedziec , ze niefizyczną , a jednak ze strony psychicznej byłam wykonczona, mobbing mobbing i jeszce raz mobbing ,
i jak mówisz, oby jak najdłużej
chyba jestes kochanie pierwszy raz za granica i myslisz, ze tutaj jest wszystko rozowe
a co do mobbingu,to trzeba byc naprawde slabym czlowiekiem ,zeby sie poddac, lub nie robic nic z tym faktem
-
nie nie wszystko jest różowe, widzę to odczuwam, ale nie jestem tutaj po to żeby wywozic cała kase do kraju i tu życ na minimum, tak , pierwszy raz wyjechałam za granice do pracy , ale nie jestem z tych którzy zyja cŁY MIESIAC ZA 200 KR a w Polsce buduja pałace ( np)i.... ja tu staram sie normalnie zyc. i GDYBY nie podobało mi sie cos w pracy , socjalce czy innnych sprawach spakowałabym sie i wróciła do kraju , skoro Tobie KOCHANIE sie tak tutaj nie podoba , to powiedz po co tu jestes?a co do mobbingu w miejscu którym pracowałam , myslisz sie ze nie reagowałam . sa takie instytucje chroniace prawa pracowników, kilka razy dzwonilismy do nich ,przyjezdzali , ( prezesostwo prawie zawsze było uprzedzone ) na zapleczu kawka , ciastko, i wychodzili zadowolenie z" koperta w reku ", a nastepnego dnia : wy h.... nie podoba sie wam , to wypad, :)
tak było, mozesz mi nie wierzyc , trudno :) pozdrawiam ,
kazdy ma swoja opinie , swoje zycie i przezycia , wydaje mi sie ze watek za bardzo odbiegł od tematu,pozdrawiam chory królik :)
-
jest niemozliwe wyzyc za 200 kr,hihi,i nie nastawilem sie na kase. po prostu juz od dawna przyzwyczailem sie do jakiejs tam stopy zyciowej. w danii trace na to samo mniej kalorii, niz gdzie indziej.a zwiedzilem juz troszeczke,i denerwuje mnie jak ktos opowiada o danii jak o pepku swiata. swiadczy to o tym ze nigdzie nie byl i nie ma porownania. fajnie,ze juz jestemy wirtualnymi kochankami:)
-
jest niemozliwe wyzyc za 200 kr,hihi,i nie nastawilem sie na kase. po prostu juz od dawna przyzwyczailem sie do jakiejs tam stopy zyciowej. w danii trace na to samo mniej kalorii, niz gdzie indziej.a zwiedzilem juz troszeczke,i denerwuje mnie jak ktos opowiada o danii jak o pepku swiata. swiadczy to o tym ze nigdzie nie byl i nie ma porownania. fajnie,ze juz jestemy wirtualnymi kochankami:)
Nie wiem na czym Twoje zwiedzanie polegalo. Nie tylko zwiedzilem ale tez mieszkalem przez dluzsze okresy czasu w kilku wysoko rozwinietych krajach Europy, Azji oraz w USA i Kanadzie. Nie denerwuj sie jak Ci kotis opowiada o Danii jak o pepku swiata, bo pod bardzo wieloma wzgledami jest moze jednym z najbardziej rozwinietych krajow swiata (nie tylko materialnie), ale byc moze tego nie potrafisz spostrzez albo zrozumiec.