poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: bloood87 w 24 Lis 2010, 23:23:44
-
http://www.tvsyd.dk/artikel/72689:Razzia-mod-udenlandske-arbejdere (http://www.tvsyd.dk/artikel/72689:Razzia-mod-udenlandske-arbejdere)
tym razem polecieli z grubej rury:D
-
Zadna lapanka,kontrola,wplywy do budzetu musza byc,takie prawo
-
Do you speak english? eee german? danish oo NEJ...
POLISH!!!
-
Do you speak english? eee german? danish oo NEJ...
POLISH!!!
no co ty??!! ;D ;D ;D ;D A jak są ogłoszenia to wszyscy mówią płynnie po angielsku, niemiecku a nawet duńsku.
Koniec roku, powtórka z 2009 aby dobić trochę kasy dla państwa.
Firma "Danish Crown" nawet znana z zeszłego roku.
passaty,passaty i jeszcze raz passaty - coś co lubi skat :D
-
Przecierz to jest pojeb...
To jest jak za czasow II wojny swiatowej , Niemcy wchodzili i zabierali co im sie zywnie podoba.
A duny ?
Obsrani ( sorry za slowo ) z zazdrosci ze udlaending moze jedzic lepszym autem , utworzyli se prawo, jako bodajze jedyni , ze moga ci to smialo zabrac i naliczyc ich SUPER afgift .
Plus do tego te ich popieprz... RAZZIA
Pozdro. w czwartkowy mily poranek :-)
-
wiesz jak ktoś delikatnie działa to można jeździć no ale to dawno pisałem o tym. Jednak jak ktoś się afiszuje BMW, passaty itp itd to się nie dziwie tubylcom. Nawet krzywe VW jest oznaka luksusu tutaj ;D ;D ;D ;D
-
Nawet krzywe VW jest oznaka luksusu tutaj ;D ;D ;D ;D
[/quote]
Nie przesadzaj bo pomysle ze tylko polacy jezdza drogimi samochodami :(
-
Nawet krzywe VW jest oznaka luksusu tutaj ;D ;D ;D ;D
Nie przesadzaj bo pomysle ze tylko polacy jezdza drogimi samochodami :(
chodzi mi o stereotyp ;)
Spójrz na ceny przy obliczaniu sprowadzanego VW, to ci zobrazuje temat.
-
Przecierz to jest pojeb...
To jest jak za czasow II wojny swiatowej , Niemcy wchodzili i zabierali co im sie zywnie podoba.
A duny ?
Obsrani ( sorry za slowo ) z zazdrosci ze udlaending moze jedzic lepszym autem , utworzyli se prawo, jako bodajze jedyni , ze moga ci to smialo zabrac i naliczyc ich SUPER afgift .
Plus do tego te ich popieprz... RAZZIA
Pozdro. w czwartkowy mily poranek :-)
Prawo opodatkowania nie zostalo utworzone ani dzisiaj ani wczoraj, ani specjalnie z powodu udlændinge. Zostalo wprowadzone dla dunczykow przed "wiekami". A jezeli juz mowa o zazdrosci, to nie wiadomo komu zazdroscic - tym co jezdrza lepszym autem i nie maja poza nim zbyt wiele wiecej, niz tym co jezdrza normalnym autem, maja normalny dom i maja normalne warunki. Duze samochody, to czasem "potensforlænger" a pokazywanie sie na zewnatrz (ubior itp.) to charakterystczne dla krajow relatywnie biednych. biednych.
-
Prawo opodatkowania nie zostalo utworzone ani dzisiaj ani wczoraj, ani specjalnie z powodu udlændinge. Zostalo wprowadzone dla dunczykow przed "wiekami". A jezeli juz mowa o zazdrosci, to nie wiadomo komu zazdroscic - tym co jezdrza lepszym autem i nie maja poza nim zbyt wiele wiecej, niz tym co jezdrza normalnym autem, maja normalny dom i maja normalne warunki. Duze samochody, to czasem "potensforlænger" a pokazywanie sie na zewnatrz (ubior itp.) to charakterystczne dla krajow relatywnie biednych. biednych.
to akurat jest trafione w większości przypadków.
-
author=piott
Nie przesadzaj bo pomysle ze tylko polacy jezdza drogimi samochodami :(
I ciemni tez , czyli muslimy i te inne ... Nie chcialabym byc do nich przyrownywana a tak wlasnie slysze, ze taka sama Polacy maja mentalnosc jak oni. Nie wazne, ze domu nie ma , wazne aby sie autem pokazac. Snoby ;D
Zreszta, co tu zajrze to Wy wciaz o autach piszecie ... nie znudzi Was ten temat jeszcze? ??? Nawet w temacie o benzynie musieliscie wspomniec o swoich autach.... ;D ;D :D
-
Łeeee, tylko czterech zawinęli..? Jestem rozczarowana.. :-X
[Posted on: 25 Lis 2010, 12:01:18]
to czasem "potensforlænger" a pokazywanie sie na zewnatrz (ubior itp.) to charakterystczne dla krajow relatywnie biednych. biednych.
Roga, rzekłabym, że to cecha osób o najniższym morale i tych naprawdę niezamożnych..:-)
Nie wyobrażam sobie jeździć dobrym autem i... nie mieszkać w domku na przedmieściach ;)
Mamy zatem "rzęcha", a co! ;D
[Posted on: 25 Lis 2010, 12:04:43]
"Where do you live, in the car ?!" ??? ??? ???
"Yes". :o :o :o
Boszzzzzz, nie nazywajcie mnie nigdy już Polką... Co za wstyd :o :o :o
-
I ciemni tez , czyli muslimy i te inne ... Nie chcialabym byc do nich przyrownywana a tak wlasnie slysze, ze taka sama Polacy maja mentalnosc jak oni. Nie wazne, ze domu nie ma , wazne aby sie autem pokazac. Snoby ;D
Zreszta, co tu zajrze to Wy wciaz o autach piszecie ... nie znudzi Was ten temat jeszcze? ??? Nawet w temacie o benzynie musieliscie wspomniec o swoich autach.... ;D ;D :D
takie tematy tez potrzebne,a ja ci sie dziwie bo jak mi sie cos nie podoba to mozna wejsc na inny temat.po co smętrkować?rozbiezne tematy sa w ogloszeniach
-
do chojna Czlowieku ty to masz pojecie, a porownanie akcji Skata do Niemcow z II wojny swiatowej to brzmi jak calkowite nieporozumienie – tresc twojego posta nalezaloby wykasowac :-[
Nie wiem, czy w dalszym ciagu nie rozumiesz ze jest obowiazek rejestrowania auta po 14 dniach pobytu w Danii – wkuj na pamiec do glowy, napisz sobie na czole ;D
I bardzo dobrze ze sa takie razzia, bynajmniej jakies sluzby w tym panstwie pilnuja porzadku i szukaja pieniedzy tam gdzie powinni
W dodatku co mnie rozsmieszylo a innych “osmieszylo” ze Polacy wiedza o przepisie i co ??? z perfidna swiadomoscia to ignoruja , co mozna sobie pomyslec – wyglada na to ze udlændinge tyle zarabiaja ze wola placic podwojnie lub potrojnie kare !
Jaka zazdrosc , czego ?? spania w aucie… ???
Jak pisal gdzies ktos na forum “ płacz i płać ” ha,ha :D
-
JA JA JA pisałam: "płacz i płać" ;D ;D ;D
Ja nie mam w ogóle auta :D za to ma aż 2 rowery! jeżdże z Lyngby aż do Kopenhagi ;D mój synek też ma rower!!! ha ha ha jesteśmy szczęśliwi :D :D :D ważne, że mamy mieszkanko... normalne jedzenie, pójdziemy do kina, na pizze czy do Tivoli... a reszta się nie liczy ;D
Dobrze im tak... slknery... ??? jak można w aucie mieszkać... przeginają niektórzy...
-
I ciemni tez , czyli muslimy i te inne ... Nie chcialabym byc do nich przyrownywana a tak wlasnie slysze, ze taka sama Polacy maja mentalnosc jak oni. Nie wazne, ze domu nie ma , wazne aby sie autem pokazac.
Masz rację, choć tym czarnym to się nie dziwię bo może dopabuse pierwszy raz auto tu w Danii zobaczyli i się przejechali to ich jakoś ciągnie i podnieca
-
Łeeee, tylko czterech zawinęli..? Jestem rozczarowana.. :-X
[Posted on: 25 Lis 2010, 12:01:18]
Roga, rzekłabym, że to cecha osób o najniższym morale i tych naprawdę niezamożnych..:-)
Nie wyobrażam sobie jeździć dobrym autem i... nie mieszkać w domku na przedmieściach ;)
Mamy zatem "rzęcha", a co! ;D
[Posted on: 25 Lis 2010, 12:04:43]
"Where do you live, in the car ?!" ??? ??? ???
"Yes". :o :o :o
Boszzzzzz, nie nazywajcie mnie nigdy już Polką... Co za wstyd :o :o :o
Ciekawe czy rowniez mial w tym autku ziemniaczki bo tu w Dani drogie,
-
A mi zabrali pożyczony samochód jak wracałem z synem (ma 7msc) chorym na raka i po chemioterapii.
Nie chcieli słuchać i w ogóle rozmawiać na temat jego choroby i wysyłali nas do domu autobusem lub metrem - gdzie mamy przykaz
od lekarza, że pod żadnym warunkiem nie możemy poruszać się środkami komunikacji publicznej a nawet wejść do sklepu po bułki.
To jakaś masakra!!! Ciekawostką było, że na moje pytanie - DLACZEGO I JAKIE MA PAN DOWODY? Odpowiedział-ON WIE I TO WYSTARCZA! Gdzie sens i logika?!?
PS.Pozdrawiam naszą ambasadę i kochaną panią konsul - przez 2 tyg. nic nie zrobiła w mojej sprawie i dopabuse po oficjalnym liście od mojego adwokata raczyła ze mną porozmawiać.
-
....OOO narodzie, ta dyskusja się nigdy nie skończy ;D
Ci co są długo i ich złapią-płacza,ci co nowo przybyli kombinuja jak tu przekombinować aż ich złapią, he,he i tak w koło Macieju ;D
-
A mi zabrali pożyczony samochód jak wracałem z synem (ma 7msc) chorym na raka i po chemioterapii.
Nie chcieli słuchać i w ogóle rozmawiać na temat jego choroby i wysyłali nas do domu autobusem lub metrem - gdzie mamy przykaz
od lekarza, że pod żadnym warunkiem nie możemy poruszać się środkami komunikacji publicznej a nawet wejść do sklepu po bułki.
To jakaś masakra!!! Ciekawostką było, że na moje pytanie - DLACZEGO I JAKIE MA PAN DOWODY? Odpowiedział-ON WIE I TO WYSTARCZA! Gdzie sens i logika?!?
PS.Pozdrawiam naszą ambasadę i kochaną panią konsul - przez 2 tyg. nic nie zrobiła w mojej sprawie i dopabuse po oficjalnym liście od mojego adwokata raczyła ze mną porozmawiać.
Czy wytoczyłaś im proces lub wytoczysz w związku z tym przykazem od lekarza?
-
Ta a gdzie priorytet EKOLOGIA .Moja eco prawie nówka sprzedana w pl :-\ .ALE ZEMSTA SŁODKA kopce ,spalam ,smrodzę i zagłuszam ;D ;D ;D moim nowym 12 latkiem na blachach DK i to im pasuje mi też ,wacha tania
-
Skat zapowiada ze bedzie wiecej kontroli w calej Danii min.Vejle, Kolding, Odense, Næstved, Greve, Kokkedal og København .Coz zbliza sie koniec roku, ta czesc naszego narodu ktroa jezdzai na PL blachach nie majac do tego prawa zarobila troche koronek wiec skat chce zadbac o to zeby to co zarobili przez caly rok zostawili spowrotem w Dunskim budzecie a i zeby przyszly roczek dymali za FREE!!!Wolny kraj ,wolny wybor!!!
http://www.dr.dk/Regioner/Aarhus/Nyheder/OevrigeNyheder/2010/11/25/082041.htm®ional
-
Ta a gdzie priorytet EKOLOGIA .Moja eco prawie nówka sprzedana w pl Niezdecydowany .ALE ZEMSTA SŁODKA kopce ,spalam ,smrodzę i zagłuszam Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech moim nowym 12 latkiem na blachach DK i to im pasuje mi też ,wacha tania
zemsta na kim? komu zatruwasz srodowisko?sam sobie i nam wszystkim.duzy usmiech ?
[Posted on: 25 Lis 2010, 19:31:09]
a swoja droga... mozna nie mowic po dunsku,niemiecku,albo angielsku,ale czytac po polsku przeciez(chyba)kazdy potrafi.
potem narzekanie i prosby o pomoc na forum.ale wczesniej by czlowiek z nimi pogadal,to co jeden to cwanszy.co jeden kozak.
to tak jakby czlowiek dostal mandat za przejechanie na czerwonym swietle,a pozniej mial pretensje niewiadomo do kogo ;D
-
do aarhusN - wiesz co dzieki,za przelozenie na polski ;) bo ja nie zrozumialam tego posta o tym "moja eco prawie nówka" i tego na koncu "wacha tania" ???
uwielbiam zagadkowe rownowazniki zdan !
nie bylabym tez taka pewna ze kazdy umie po polsku, nie ktorzy radza sobie lepiej w obcym jezyku niz w modersmål
tak ja teraz, czytam i nie rozumiem :-[
-
JA JA JA pisałam: "płacz i płać" ;D ;D ;D
Ja nie mam w ogóle auta :D za to ma aż 2 rowery! jeżdże z Lyngby aż do Kopenhagi ;D mój synek też ma rower!!! ha ha ha jesteśmy szczęśliwi :D :D :D ważne, że mamy mieszkanko... normalne jedzenie, pójdziemy do kina, na pizze czy do Tivoli... a reszta się nie liczy ;D
Dobrze im tak... slknery... ??? jak można w aucie mieszkać... przeginają niektórzy...
hej a jeszcze zeby smiac sie z innych to trzeba pamietac zeby rozliczac sie w Polsce,jak sie posiada status RP,chyba ze sie go zrzekłas,a bardzo stare przysłowie mowi,,NIE SMIEJ SIE DZIADKU Z CZYJEGOS WYPADKU........ ITD.kazdy jest kowalem swojego losu.mi sie nie chce smiac.Niewiem czy bedzie do smiechu jak Dania zacznie kontrolowac pobierane rodzinne tu i jednoczesnie w Polsce. ale troche rozsadku kazdemu sie przyda.zanim sie krzyknie dobrze im tak trzeba sie zastanowic czy samemu jest sie w porzadku ::)
-
tak sie cieszycie,ze kogos zlapali. pewnie sami tu jestescie, nie macie na glowie rodziny? moze to byli nieuczciwi ludzie ci na filmiku, moze mieli w dupie dunskie prawo i oszukiwali swiadomie, ale sa tutaj rowniez ludzie uczciwi, ktorzy jak najbardziej respektuja zasady panujace w tym kraju, jednak zwyczajnie maja na utrzymaniu rodzine i nie stac ich na oplacenie auta. wyobrazcie sobie sytuacje: facet pracuje tu legalnie od 3 lat i dojezdza do pracy autobusem. sytuacja finansowa nie pozwala jednak na jakiekolwiek oszczednosci. zona dolaczyla do niego kilka miesiecy temu. w Polsce zostawili studiujace dzieci. przyjechali autem na polskich numerach, czyli jeszcze legalnie, bo na nia. kobiecie wlasnie udalo sie zdobyc prace. odleglosc - 50 km... autobus - brak. osoba z okolicy dojezdzajaca do tego samego zakladu - brak.
moze niech ktos cos doradzi, bo ja nie widze zadnego wyjscia.
-
eco skrót z angielskiego ECONOMY gospodarka (na polski ekonomiczny oszczędność jarzysz ) a 'WACHA TO PALIWO' wpisz w google albo zapytaj dziecka
[Posted on: 25 Lis 2010, 20:29:53]
do aarhusN - wiesz co dzieki,za przelozenie na polski ;) bo ja nie zrozumialam tego posta o tym "moja eco prawie nówka" i tego na koncu "wacha tania" ???
uwielbiam zagadkowe rownowazniki zdan !
nie bylabym tez taka pewna ze kazdy umie po polsku, nie ktorzy radza sobie lepiej w obcym jezyku niz w modersmål
tak ja teraz, czytam i nie rozumiem :-[
-
A może by tak kredycik doktorku?
Banki dają w Pl gotówkę,a w DK trudniej z gotówką ale napewno auto na kredyt dadzą w komisie lub u dilera.
-
Można ale nie po to sprzedałem wózek (samochód ) za 50 000 żeby go teraz kupić za jakieś 150 000 A
-
tak sie cieszycie,ze kogos zlapali. pewnie sami tu jestescie, nie macie na glowie rodziny? moze to byli nieuczciwi ludzie ci na filmiku, moze mieli w dupie dunskie prawo i oszukiwali swiadomie, ale sa tutaj rowniez ludzie uczciwi, ktorzy jak najbardziej respektuja zasady panujace w tym kraju, jednak zwyczajnie maja na utrzymaniu rodzine i nie stac ich na oplacenie auta. wyobrazcie sobie sytuacje: facet pracuje tu legalnie od 3 lat i dojezdza do pracy autobusem. sytuacja finansowa nie pozwala jednak na jakiekolwiek oszczednosci. zona dolaczyla do niego kilka miesiecy temu. w Polsce zostawili studiujace dzieci. przyjechali autem na polskich numerach, czyli jeszcze legalnie, bo na nia. kobiecie wlasnie udalo sie zdobyc prace. odleglosc - 50 km... autobus - brak. osoba z okolicy dojezdzajaca do tego samego zakladu - brak.
moze niech ktos cos doradzi, bo ja nie widze zadnego wyjscia.
Wszystko zalezy ile ta osoba zarabia,studia kosztuja,
-
Wszystko zalezy ile ta osoba zarabia,studia kosztuja,
A czy student musi mieć auto?
-
nie musi, ale pewnie ktos musi zarobic by utrzymac SWOJE DZECI na tych studiach. Chyba taki byl przekaz...
Czytać należy ze zrozumieniem:) ???
-
Pewnie, że każdy chyba rozumie że lekko nie jest,ale prawo jest prawem i trzeba kupić duńskie auto a i tak naprawdę koszt niewielki bo nówkę można kupić za 100tyś na ratki i po 1000 kr. na mc. by było, tyle że auto niewielkie ale dwoje pracujących to bez jaj bilet miesięczny w podobnej cenie.
-
Wszystko zalezy ile ta osoba zarabia,studia kosztuja,
boze mentalnosc polaka kasa na pierwszym miejscu.czemu siedziec komus w kieszeni.
[Posted on: 25 Lis 2010, 21:43:48]
Pewnie, że każdy chyba rozumie że lekko nie jest,ale prawo jest prawem i trzeba kupić duńskie auto a i tak naprawdę koszt niewielki bo nówkę można kupić za 100tyś na ratki i po 1000 kr. na mc. by było, tyle że auto niewielkie ale dwoje pracujących to bez jaj bilet miesięczny w podobnej cenie.
policz po 1000 koron rata to 8 lat spłacania .cyfry nie kłamia
[Posted on: 25 Lis 2010, 21:45:46]
....OOO narodzie, ta dyskusja się nigdy nie skończy ;D
Ci co są długo i ich złapią-płacza,ci co nowo przybyli kombinuja jak tu przekombinować aż ich złapią, he,he i tak w koło Macieju ;D
jak ta dyskusja cie nudzi to sa inne weselsze fora ,widocznie cie tez to interesuje.zycie nie bajka
-
[Posted on: 25 Lis 2010, 21:43:48]
policz po 1000 koron rata to 8 lat spłacania .cyfry nie kłamia
Kłamać nie kłamią ale po pierwsze coś trzeba wpłacić na początku,po drugie są nowe auta poniżej 100tyś a po trzecie ja nikogo nie nakłaniam do kupna tylko kolega doktorek prosił o radę bo to jest jakieś wyjście,zapożyczy się ale żona utrzyma pracę i bez ryzyka dojedzie do niej.
-
[Posted on: 25 Lis 2010, 21:43:48]
policz po 1000 koron rata to 8 lat spłacania .cyfry nie kłamia
Kłamać nie kłamią ale po pierwsze coś trzeba wpłacić na początku,po drugie są nowe auta poniżej 100tyś a po trzecie ja nikogo nie nakłaniam do kupna tylko kolega doktorek prosił o radę bo to jest jakieś wyjście,zapożyczy się ale żona utrzyma pracę i bez ryzyka dojedzie do niej.
nie trzeba kupowac auta za 100 tys koron sa i takie za 30 tys i my takie mamy i nie musielismy sie zapozyczac i cudowac .nie jest to fura ,ktora wybije oczy sasiadom w polsce ale mozemy powiedziec ze auto zarabia na siebie ,wszysttko z rozsadkiem .a kwote jaka rzuciles to ...........
-
eco skrót z angielskiego ECONOMY gospodarka (na polski ekonomiczny oszczędność jarzysz ) a 'WACHA TO PALIWO' wpisz w google albo zapytaj dziecka
oto co znalazlam wpisujac w google
Przemysław Wacha - Wikipedia, the free encyclopedia
A potem to, ciekawe pogaduszki o…fragmenty, mam tego wiecej ale raczej wrzuce na watek “Usmiech dnia” zeby tu nie skrecac z tematu
Re: wacha
2009-02-04 20:49:20
Pani Basia napisała:
Nie słyszałem do tej pory.
Nie wierzę.
> Ja też nie słyszałam, a włóczę się sporo po kraju, nie omijając stacji
> benzynowych (wachowych?) Nieraz słucham też gadek kabusewców przez CB
> radio - nie zauważyłam i wśród nich takiej nazwy benzyny. Natomiast
> nadal bardzo popularne jest nazywanie stacji benzynowych CPNami, np.
> słychać w eterze: za cepeenem Orlenu stoją misiaki i suszą. Albo: jak
> daleko do cepeenu bipi?
> A o wasze (?) nic. :D
Nie wierzę. Nie w całej Polsce ludzie mówią po warsiawsku, naprawdę. Uwierz.
Po drugie "wacha" nie jest warszawska, tylko pochodzi z gwar przestępczych. Kiedyś oznaczała wodę lub wódkę, też inne płyny(mleko). Kiedy się gwary przestępcze odtajniają, wyrażenia przechodzą do języka ogólnego. "Wachę" w znaczneniu `benzyna' notuje na przykład słownik slangu miejskiego.
no i ostatnia pozycja gdybys byl bardziej zainteresowany owa “wacha”
"Słownik tajemnych gwar przestępczych". Autor Klemens Stępniak. Współpraca Zbigniew Podgórzec. rok 1993.
Zawiera ona dziesięć znaczeń słowa 'wacha' ale nie w znaczeniu 'paliwo'. ;D
teraz "jarze" ;)
-
zle napisalem.
kobitka podlapala prace jako vikar. 2-3 razy w tygodniu chodzi. mimo,ze to nie jest stala praca to zawsze cos. i co, nie podejmowac sie, bo nie ma czym dojechac? kasa potrzebna. aczkolwiek sprawa niepewna. dlatego kredyt w tym wypadku to ryzyko.
-
zle napisalem.
kobitka podlapala prace jako vikar. 2-3 razy w tygodniu chodzi. mimo,ze to nie jest stala praca to zawsze cos. i co, nie podejmowac sie, bo nie ma czym dojechac? kasa potrzebna. aczkolwiek sprawa niepewna. dlatego kredyt w tym wypadku to ryzyko.
TU RACZEJ KREDYTU NIE DOSTANIESZ a dawno jest to auto na polskich blachach tu w Danii?
-
A czy student musi mieć auto?
nie sztuka wziasc sobie kredyt..pozniej ubezpieczenie dodaj jeszcze ten zielony podatek no i eksploatacja auta..nie wspominajac juz o paliwie i o ilosci oleju jakie zuzyje auto za 30 tys. kotonek ;]
wszystko brzmi kolorowo..łatwo powiedziec wez kredyt i placasz tylko 1000 dk. .. heh
-
TU RACZEJ KREDYTU NIE DOSTANIESZ a dawno jest to auto na polskich blachach tu w Danii?
jak macie troszke gotowki to na dba sa tez tanie auta.nie trzeba rozbijac sie furami i zaciagac kredyty tu czy w Polsce.nikt tu nie siedzi po to by na kredtytach tu siedziec,wiekszosc jest tu by wyjsc z dlugow w Polsce i zarobic na godne zycie na zjazd do Polski .polacy chca tez sprzedawac auta na dunskich blachach.chyba nie sadzisz ze jak ktos na forum ci napisze ,,TAK WEZ KREDYT,,to polecisz go wziasc.usiadz z zona i musicie sami podjac decyzje o tak waznej sprawie
-
jak macie troszke gotowki to na dba sa tez tanie auta.nie trzeba rozbijac sie furami i zaciagac kredyty tu czy w Polsce.nikt tu nie siedzi po to by na kredtytach tu siedziec,wiekszosc jest tu by wyjsc z dlugow w Polsce i zarobic na godne zycie na zjazd do Polski .polacy chca tez sprzedawac auta na dunskich blachach.chyba nie sadzisz ze jak ktos na forum ci napisze ,,TAK WEZ KREDYT,,to polecisz go wziasc.usiadz z zona i musicie sami podjac decyzje o tak waznej sprawie
nie pisze o sobie.
kredytu raczej nie dostana, domyslam sie. gotowki nie maja, jak pisalem wczesniej. zadnych oszczednosci. biezace wydatki tu i w pl pozeraja jedna wyplate raz dwa trzy. o dba tez wiedza, ale narazie moga sobie poogladac. nie zamierzja kupowac auta na pokaz, potrzebuja po prostu czegos czym beda mogli sie tu poruszac. zeby myslec o czymkolwiek potrzebna jest druga pracujaca osoba. a jak tu pracowac jak nawet nie mozesz dojechac?
a wiec sprawa wyglada nastepujaco:
nie mam auta = nie jade = w tym przypadku nie pracuje = nic sie nie zmienia, nadal nie mam za co kupic auta na blachach dk
jade autem na pl blachach = pracuje = zarabiam = po jakims czasie kupuje auto na dk
jest inne wyjscie?
-
wystarczajacy do pracy?
http://www.bilbasen.dk/brugt-bil/forhandler/Opel-Astra-1,6-16V-GL-4d_ID955600070.htm
i nie gadaj,ze Cie nie stac.jak sprzedaz na polskich blachach to pewnie wystarczy i na auto i na ubezp.
i oszczedzisz kolejnego watku : jak odzyskac zabrane auto przez skat ;D
-
wystarczajacy do pracy?
http://www.bilbasen.dk/brugt-bil/forhandler/Opel-Astra-1,6-16V-GL-4d_ID955600070.htm
i nie gadaj,ze Cie nie stac.jak sprzedaz na polskich blachach to pewnie wystarczy i na auto i na ubezp.
i oszczedzisz kolejnego watku : jak odzyskac zabrane auto przez skat ;D
wypluj! ;D
jak najbardziej wystarczajacy, dzieki.
-
nie pisze o sobie.
kredytu raczej nie dostana, domyslam sie. gotowki nie maja, jak pisalem wczesniej. zadnych oszczednosci. biezace wydatki tu i w pl pozeraja jedna wyplate raz dwa trzy. o dba tez wiedza, ale narazie moga sobie poogladac. nie zamierzja kupowac auta na pokaz, potrzebuja po prostu czegos czym beda mogli sie tu poruszac. zeby myslec o czymkolwiek potrzebna jest druga pracujaca osoba. a jak tu pracowac jak nawet nie mozesz dojechac?
a wiec sprawa wyglada nastepujaco:
nie mam auta = nie jade = w tym przypadku nie pracuje = nic sie nie zmienia, nadal nie mam za co kupic auta na blachach dk
jade autem na pl blachach = pracuje = zarabiam = po jakims czasie kupuje auto na dk
jest inne wyjscie?
poszukac mieszkania blizej jej miejsca pracy .a po drugie w tym vikarze kokosow nie zarabia ,wiec niech poszuka innej pracy .nie mozna robic problemu.ludzie tu naprawde maja gorzej ja ci powiem my mamy auto .moj dojezdza nim do pracy okolo 15 km na godzine 3 rano .ja nie mam prawka bo zapewne dał by mi to auto zebym jako kobieta nie dreptała rowerem tych 15 km .jezdzili bysmy razem ale ja zaczynam prace o 8 .i nie narzekam i nie biadole .na wszystko jest wyjscie z sytuacji
[Posted on: 25 Lis 2010, 23:11:55]
nie pisze o sobie.
kredytu raczej nie dostana, domyslam sie. gotowki nie maja, jak pisalem wczesniej. zadnych oszczednosci. biezace wydatki tu i w pl pozeraja jedna wyplate raz dwa trzy. o dba tez wiedza, ale narazie moga sobie poogladac. nie zamierzja kupowac auta na pokaz, potrzebuja po prostu czegos czym beda mogli sie tu poruszac. zeby myslec o czymkolwiek potrzebna jest druga pracujaca osoba. a jak tu pracowac jak nawet nie mozesz dojechac?
a wiec sprawa wyglada nastepujaco:
nie mam auta = nie jade = w tym przypadku nie pracuje = nic sie nie zmienia, nadal nie mam za co kupic auta na blachach dk
jade autem na pl blachach = pracuje = zarabiam = po jakims czasie kupuje auto na dk
jest inne wyjscie?
a jeszcze ci powiem jak sie chce to wszystko sie zniesie bez narzekan.jeszcze rok temu na rowerze dreptałam 30 km .nie ma takiego eliksyru zeby za kogos załatwił jego problemy,,małe,, bo duzy problem jest jak ludzie tu siedza i płacza ze pracy nie maja
-
poszukac mieszkania blizej jej miejsca pracy .a po drugie w tym vikarze kokosow nie zarabia ,wiec niech poszuka innej pracy .nie mozna robic problemu.ludzie tu naprawde maja gorzej ja ci powiem my mamy auto .moj dojezdza nim do pracy okolo 15 km na godzine 3 rano .ja nie mam prawka bo zapewne dał by mi to auto zebym jako kobieta nie dreptała rowerem tych 15 km .jezdzili bysmy razem ale ja zaczynam prace o 8 .i nie narzekam i nie biadole .na wszystko jest wyjscie z sytuacji
jesli chodzi o zmiane mieskzania to nie widze sensu.
jesli chodzi o rower to...szczerze podziwiam. nie wiem ile masz lat i jaka kondycje...i jaka jest u Ciebie pogoda. ja nie biadole, ja tu mowie o zmeczeniu, przeziebieniu, i wogole o mozliwosciach dojazdu w zaspach i mrozie (aktualnie). Poza tym w ich przypadku rower to zadne rozwiazanie. On dojezdza autobusem (tylko 10km), ona ma 50 km w druga strone. Nawet jakby mieszkali blizej jej miejsca pracy to on musialby dojechac te 60. wiec auto tak czy siak musi byc.
a jesli chodzi o prace to mnie rozsmieszylas troche, wybacz. myslisz,ze vikary pracuja tak bo chca? pracuja przez biuro, bo innej roborty znalezc nie moga. i tak samo jest w jej przypadku. nie mowi po dunsku ani po angielsku. oczywiscie caly czas szuka stalej pracy, ale jesli zadzwonili z biura to przeciez nie bedzie siedziala w domu.
-
jesli chodzi o zmiane mieskzania to nie widze sensu.
jesli chodzi o rower to...szczerze podziwiam. nie wiem ile masz lat i jaka kondycje...i jaka jest u Ciebie pogoda. ja nie biadole, ja tu mowie o zmeczeniu, przeziebieniu, i wogole o mozliwosciach dojazdu w zaspach i mrozie (aktualnie). Poza tym w ich przypadku rower to zadne rozwiazanie. On dojezdza autobusem (tylko 10km), ona ma 50 km w druga strone. Nawet jakby mieszkali blizej jej miejsca pracy to on musialby dojechac te 60. wiec auto tak czy siak musi byc.
a jesli chodzi o prace to mnie rozsmieszylas troche, wybacz. myslisz,ze vikary pracuja tak bo chca? pracuja przez biuro, bo innej roborty znalezc nie moga. i tak samo jest w jej przypadku. nie mowi po dunsku ani po angielsku. oczywiscie caly czas szuka stalej pracy, ale jesli zadzwonili z biura to przeciez nie bedzie siedziala w domu.
chcesz wiedziec lat mam 46 mozesz przyjechac do nas na kawe to porozmawiamy .wiedzialam ze jak mam zobowiazania w Polsce i tu to na takie cos sie oboje pisalismy .maz chciał kupic mi skuter ale uwiez mi pozabijałabym wszystkich po drodze .na temat tego cholernego skuterka było wiele kłotni i rozmow.wiedzialam ze musze.widze ze u twoich znajomych im wiecej sie dyskutuje tym wiecej jest obcji na nie .przeprowadzka NIE, auto na dunskich NIE ,zmiana pracy NIE jezyk NIE .boze człowieku mimo mojego wieku zapraszam cie do nas na kawe.i na marginesie powiem ci ze dzieki Dani i naszemu uporowi odbilismy sie od dna w polsce ,a było ciezko zapraszamy na kawe dobra
[Posted on: 26 Lis 2010, 00:05:13]
jesli chodzi o zmiane mieskzania to nie widze sensu.
jesli chodzi o rower to...szczerze podziwiam. nie wiem ile masz lat i jaka kondycje...i jaka jest u Ciebie pogoda. ja nie biadole, ja tu mowie o zmeczeniu, przeziebieniu, i wogole o mozliwosciach dojazdu w zaspach i mrozie (aktualnie). Poza tym w ich przypadku rower to zadne rozwiazanie. On dojezdza autobusem (tylko 10km), ona ma 50 km w druga strone. Nawet jakby mieszkali blizej jej miejsca pracy to on musialby dojechac te 60. wiec auto tak czy siak musi byc.
a jesli chodzi o prace to mnie rozsmieszylas troche, wybacz. myslisz,ze vikary pracuja tak bo chca? pracuja przez biuro, bo innej roborty znalezc nie moga. i tak samo jest w jej przypadku. nie mowi po dunsku ani po angielsku. oczywiscie caly czas szuka stalej pracy, ale jesli zadzwonili z biura to przeciez nie bedzie siedziala w domu.
a jeszcze pogoda powinna byc ta sama .tylko ja sie zastanawiam gdzie mieszkaja twoi znajomi ? a jezeli rozsmieszyło cie ze ja tyle rowerem dojezdzałam to ci powiem ze wielu z poloni co jest na forum zwija sie ze smiechu,ze masz tak bezradnych znjomych.wiem ze mikalaj sie zbliza i to tak wyglada ze znajomi moze by chcieli dostac autko w prezencie ,ale jak sie jest w obcym kraju i jeszcze bez władania jezykiem to trzeba miec twardą d..e. ja tez ledwo mowie po angielsku ,,kali lubic kawa,, ale robie w dobrej dunskiej firmie.jako sprzataczka i tego sie nie wstydze.poprostu na odkurzaczu latam i mopem sie odpycham
-
cenie sobie rade od kazdego z Was.
moi znajomi nie sa na NIE. znam ich sytuacje i po prostu wiem,ze np.przeprowadzka wiaze sie z kolejnymi kosztami, dlatego jest to bez sensu. Zmiana pracy? Jasne! Daj tylko znac gdzie przyjmuja, a osobiscie ja zawiaze,zeby zlozyla dokumenty. Auto na dunskich - powtorze sie - TAK, chca je kupic, ale najpierw musza na nie zarobic. Jezyk? Oboje chodza do szkoly. Napisalem,ze nie mowi po dunsku, bo nie mozna mowic po dunsku po 3 miesiacach szkoly. podstawowe zwroty zna.
gratuluje,ze udalo Wam sie w Danii.
czy ja pisze niewyraznie? pisalem,ze rozsmieszylo mnie Twoje zdanie na temat pracy jako Vikar. bardzo chcesz podkreslic to jak strasznie ciezko Ci tu bylo i jaki wysilek wlozylas, aby cos tu osiagnac. rozumiem to.
cala reszte przemilcze.
-
cenie sobie rade od kazdego z Was.
moi znajomi nie sa na NIE. znam ich sytuacje i po prostu wiem,ze np.przeprowadzka wiaze sie z kolejnymi kosztami, dlatego jest to bez sensu. Zmiana pracy? Jasne! Daj tylko znac gdzie przyjmuja, a osobiscie ja zawiaze,zeby zlozyla dokumenty. Auto na dunskich - powtorze sie - TAK, chca je kupic, ale najpierw musza na nie zarobic. Jezyk? Oboje chodza do szkoly. Napisalem,ze nie mowi po dunsku, bo nie mozna mowic po dunsku po 3 miesiacach szkoly. podstawowe zwroty zna.
gratuluje,ze udalo Wam sie w Danii.
czy ja pisze niewyraznie? pisalem,ze rozsmieszylo mnie Twoje zdanie na temat pracy jako Vikar. bardzo chcesz podkreslic to jak strasznie ciezko Ci tu bylo i jaki wysilek wlozylas, aby cos tu osiagnac. rozumiem to.
cala reszte przemilcze.
zle mnie odczytałes ja nie robie przez vikar .mozemy pisac na privat moze cos da sie zrobic .pisz szybciej bo mi sie chce juz lulu
-
Ktos wczesniej znalazl opla astre i przedstawil w temacie.
Ja sie pytam:
Czy to auto jest jeszcze za drogie?
Moze zle logo na masce?
Powiedz na jaka fure znajomi twoi zbieraja???
-
znow sie powtorze, ale spoko.
napisalem,ze nie maja nic, zadnych oszczednosci i,ze wyplata idzie na biezace sprawy.
a wiec TAK, nawet to auto jest w tym momencie za drogie.
dzieki za rady i ogolnie. nie mialem zamiaru sie tu zalic ani narzekac. wzialem udzial w dyskusji, aby wyrazic swoje zdanie na temat osob poruszajacych sie autami na polskich blachach.
-
A mi zabrali pożyczony samochód jak wracałem z synem (ma 7msc) chorym na raka i po chemioterapii.
Nie chcieli słuchać i w ogóle rozmawiać na temat jego choroby i wysyłali nas do domu autobusem lub metrem - gdzie mamy przykaz
od lekarza, że pod żadnym warunkiem nie możemy poruszać się środkami komunikacji publicznej a nawet wejść do sklepu po bułki.
To jakaś masakra!!! Ciekawostką było, że na moje pytanie - DLACZEGO I JAKIE MA PAN DOWODY? Odpowiedział-ON WIE I TO WYSTARCZA! Gdzie sens i logika?!?
PS.Pozdrawiam naszą ambasadę i kochaną panią konsul - przez 2 tyg. nic nie zrobiła w mojej sprawie i dopabuse po oficjalnym liście od mojego adwokata raczyła ze mną porozmawiać.
Tak, mam adwokata i jak trzeba to będę się z nimi sądził. Mam dowody, na to że te auto w momencie konfiskaty nie było 14dni w Danii i było chwilowo pożyczone. Dodatkowo, przy konfiskacie zostały pogwałcone co najmniej 3 paragrafy rożnych praw.
Jak ktoś sobie życzy , to podań namiary na tego adwokata -zajmuje się już 5 takimi przypadkami i sprawa już została zgłoszona do Sztrasburga(nie mylić z Karolem Sztrasburgerem - po prostu nie wiem jak się piszę tamtą nazwę).
-
A jak długo przebywasz na terenie Danii chodzi mi o CPR.
-
zle napisalem.
kobitka podlapala prace jako vikar. 2-3 razy w tygodniu ...
Jeżli nie ma umowy o pracę na czas niokreślony to może zarejestrować samochód i płacić registreringafgift na raty.
Ja tak zrobiłem i zamiast płacić 40.000 jednorazowo płacę 900 raz na kwartał
Pozdro - Jeremi
-
Do cwsm111
Oficjalnie jestem w Danii od 1,5 roku i mam CPR
-
Jest tez możliwe że nie złożyłaś dokumentów na użytkowanie samochodu na polskich blachach (czy to jeszcze funkcjonuje i jak to trzeba motywować nie wiem) tak samo jak omawianym wcześniej systemem 365/24 miesiące ,wzięli i zasadę 14 dni od przyjazdu a to się wiąże jednoznacznie z nadaniem CPR i od tego momentu jesteś dla nich użytkownikiem samochodu na polskich blachach i nie dostosowałaś się do panujących przepisów.Jeżeli miałaś krócej prawo jazdy niż 1,5 roku to trzeba to zgłosić odejmą to od czasu pobytu na CPR.
-
[/quote]
[Posted on: 26 Lis 2010, 16:17:22]
oto co znalazlam wpisujac w google
Przemysław Wacha - Wikipedia, the free encyclopedia
A potem to, ciekawe pogaduszki o…fragmenty, mam tego wiecej ale raczej wrzuce na watek “Usmiech dnia” zeby tu nie skrecac z tematu
Re: wacha
2009-02-04 20:49:20
Pani Basia napisała:
Nie słyszałem do tej pory.
Nie wierzę.
> Ja też nie słyszałam, a włóczę się sporo po kraju, nie omijając stacji
> benzynowych (wachowych?) Nieraz słucham też gadek kabusewców przez CB
> radio - nie zauważyłam i wśród nich takiej nazwy benzyny. Natomiast
> nadal bardzo popularne jest nazywanie stacji benzynowych CPNami, np.
> słychać w eterze: za cepeenem Orlenu stoją misiaki i suszą. Albo: jak
> daleko do cepeenu bipi?
> A o wasze (?) nic. :D
Nie wierzę. Nie w całej Polsce ludzie mówią po warsiawsku, naprawdę. Uwierz.
Po drugie "wacha" nie jest warszawska, tylko pochodzi z gwar przestępczych. Kiedyś oznaczała wodę lub wódkę, też inne płyny(mleko). Kiedy się gwary przestępcze odtajniają, wyrażenia przechodzą do języka ogólnego. "Wachę" w znaczneniu `benzyna' notuje na przykład słownik slangu miejskiego.
no i ostatnia pozycja gdybys byl bardziej zainteresowany owa “wacha”
"Słownik tajemnych gwar przestępczych". Autor Klemens Stępniak. Współpraca Zbigniew Podgórzec. rok 1993.
Zawiera ona dziesięć znaczeń słowa 'wacha' ale nie w znaczeniu 'paliwo'. ;D
teraz "jarze" ;)
To sprawdż w tym http://pl.wiktionary.org/wiki/wacha p1.2 albo w tym http://www.tania-wacha.pl/ http://www.miejski.pl/slowo-Wacha no i słownictwo wzbogacisz albo udawaj dalej że nie widzisz
-
http://www.dr.dk/Nyheder/Indland/kriminalitet/2010/11/26/143413.htm (http://www.dr.dk/Nyheder/Indland/kriminalitet/2010/11/26/143413.htm)
Jak nie pod rzeznia to na lotnisku :))))) Te popisy pod publiczke i Ekstra Bladet zaczynaja troche przypominac
dzialania Inspekcji Robotniczo Chlopskiej za stanu wojennego w PRL ...
Gowno to zmieni w ogolnej sytuacji ale ze to bedzie co w panstwowej telewizji pokazac ....
Nic dziwnego ze sami Dunczycy zaczynaja coraz czesciej gesciej mowic ze ten kraj powoli przypomina dawny DDR ;D
-
DO Polka 40 ;D ;D ;D nie rozumiem Twojego posta....w jaki sposób powinnam rozliczać się w Polsce i z czego? czy powinnam płacić podatki w Danii i w Polsce skoro jestem obywatelką PL??? możesz jaśniej się określić? ponieważ, chiałabym wiedzieć ??? zaintrygowałaś mnie teraz...
Pozdrawiam ;D
-
http://www.dr.dk/Nyheder/Indland/kriminalitet/2010/11/26/143413.htm (http://www.dr.dk/Nyheder/Indland/kriminalitet/2010/11/26/143413.htm)
Jak nie pod rzeznia to na lotnisku :))))) Te popisy pod publiczke i Ekstra Bladet zaczynaja troche przypominac
dzialania Inspekcji Robotniczo Chlopskiej za stanu wojennego w PRL ...
Gowno to zmieni w ogolnej sytuacji ale ze to bedzie co w panstwowej telewizji pokazac ....
Nic dziwnego ze sami Dunczycy zaczynaja coraz czesciej gesciej mowic ze ten kraj powoli przypomina dawny DDR ;D
A i jeszcze będziemy nalepki zmieniać z DK na SAM ( Scandinavian Automotive Museum ) lepiej żeby mówili weteran niż stary grat w PL ;D
-
http://www.dr.dk/Nyheder/Indland/kriminalitet/2010/11/26/143413.htm (http://www.dr.dk/Nyheder/Indland/kriminalitet/2010/11/26/143413.htm)
Jak nie pod rzeznia to na lotnisku :))))) Te popisy pod publiczke i Ekstra Bladet zaczynaja troche przypominac
dzialania Inspekcji Robotniczo Chlopskiej za stanu wojennego w PRL ...
Gowno to zmieni w ogolnej sytuacji ale ze to bedzie co w panstwowej telewizji pokazac ....
Nic dziwnego ze sami Dunczycy zaczynaja coraz czesciej gesciej mowic ze ten kraj powoli przypomina dawny DDR ;D
W calej UE mozna w gotowce przewozic do 10 000 euro lub rownowartosc.Wieksze sumy nalez zglaszac.Nic nowego.Oni poprostu staraja sie aby ludzie respektowali przepisy.Jesli przestrzegasz prawa to nic Ci nie grozi.Jesli ktos pobiera kontanthjælpen i twierdzi ze nie ma z czego zyc a jednoczesnie wyjezdza na wakacje do cieplych krajow to chyba nie jest to ok???
To samo dotyczy samochodow.Jesli ktos nie potrafi tego pojac ze w Daniiobowiazuja takie przepisy a nie inne to powinien emigrowac zarobkowo do Kambodży tam panuje anarchia!Kazdy ma karabin i dwa granaty w swiateczny ubraniu i robi co chce.Wymagasz abys byl traktowany uczciwie badz uczciwy sam.Pozdrawiam
-
DO Polka 40 ;D ;D ;D nie rozumiem Twojego posta....w jaki sposób powinnam rozliczać się w Polsce i z czego? czy powinnam płacić podatki w Danii i w Polsce skoro jestem obywatelką PL??? możesz jaśniej się określić? ponieważ, chiałabym wiedzieć ??? zaintrygowałaś mnie teraz...
Pozdrawiam ;D
Opublikowane: 11.01.2010
Dania – podwójne opodatkowanie
W Warszawie 7 grudnia 2009 r. został podpisany Protokół między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Danii o zmianie Konwencji między Rzecząpospolitą Polską a Królestwem Danii w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i majątku, sporządzony w Warszawie dnia 6 grudnia 2001 r.
Protokół zmienia metodę unikania podwójnego opodatkowania – z metody zaliczenia proporcjonalnego na metodę wyłączenia z progresją – w stosunku do dochodów osiąganych przez rezydentów polskich, które na podstawie Konwencji mogą być opodatkowane w Danii. W odniesieniu do dochodów osiąganych z dywidend, odsetek, należności licencyjnych i zysków z przeniesienia własności majątku – Polska będzie stosowała metodę zaliczenia proporcjonalnego.
Protokół rozszerza również klauzulę wymiany informacji podatkowych na wszystkie podatki bez względu na ich rodzaj i nazwę.
Źródło: Ministerstwo Finansów
Jeżeli chcesz wiedzieć więcej na ten temat – kliknij tutaj >>
Metodę odliczenia proporcjonalnego stosuje się między innymi do dochodów z pracy najemnej w umowach z następującymi państwami: Dania, Finlandia, Holandia, Kazachstan, Rosja, Stany Zjednoczone, Szwecja oraz Wielka Brytanii i Północna Irlandia.
wbij sobie w google podwojne opodatkowanie miedzy polska a dania
[Posted on: 26 Lis 2010, 18:25:00]
Odliczenie to możliwe jest (zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych), tylko do wysokości podatku przypadającego proporcjonalnie na dochód uzyskany w obcym państwie.
Przy zastosowaniu metody odliczenia proporcjonalnego obowiązek wykazania w zeznaniu rocznym dochodu uzyskanego za granicą istnieje zawsze, bez względu na to, czy oprócz dochodów z zagranicy uzyskaliśmy w Polsce inne dochody opodatkowane według skali podatkowej.
Jeżeli przebywamy czasowo za granicą, to mamy dodatkowo obowiązek wpłacenia zaliczki na podatek dochodowy w terminie do 20 dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym wróciliśmy do kraju.
-
Nie ma to jak zmiana tematu ;)
Adie - rozliczac sie w Polsce nie musisz w ogole - z dunskich dochodow, gdy jestes ... nierezydentem podatkowym w PL.
Artykul troche stary, ale aktualny - jesli chodzi o stan prawny na dzien dzisiejszy:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Zamieszkac-i-placic-podatek-tylko-za-granica-to-nie-takie-proste-1453894.html
-
??? ??? ??? ??? to chyba jakies zarty... emocje mi opadly po przeczytaniu artykulu ;D he he
-
??? ??? ??? ??? to chyba jakies zarty... emocje mi opadly po przeczytaniu artykulu ;D he he
i mysle ze irytacja tez ,milego wieczorku
-
ale to tykul sprzed 4 lat..
-
ale to tykul sprzed 4 lat..
stary czy nie ,ale nie było slychac zeby Polska Z Dania cos podpisała .ze jak jestes reztdentem podatkowym polski to trzeba sie rozliczac tu i tam ;D
-
http://www.tv2nord.dk/default.asp?PageID=5&NewsID=245707
[Posted on: 04 Gru 2010, 07:15:08]
Wyglada na to ze politi i skat wzmozyla kontrole wszystkich samochodow a poprostu przy okazji wylapuja rowniez te ktore jezdza nielegalnie z zagranicznymi numerami.
http://www.dr.dk/Regioner/Nord/Nyheder/Nordjylland/2010/12/03/073609.htm
-
Moim skromnym zdaniem zmuszanie nowo przybyłych do płacenia jedynego w swoim rodzaju podatku to zwykłe ZŁODZIEJSTWO . Złodziejstwo i to w świetle prawa .To nic nowego że samochodziki należy przerejestrować tak jest chyba w całej EU .Opłacić ubezpieczenie ,podatek drogowy no i jazda ,ale w Danii nie .To ja się pytam czy te samochodziki kupowane lub sprzedawane były w Danii że je się tu opodatkowuje i to na dzień dobry ??? Twierdzą że samochody są konfiskowane a ja że to ZŁODZIEJSTWO przywłaszczenie cudzej własności
-
Idąc tym tokiem rozumowania to w Anglii powinienneś domagać się możliwości jazdy prawą stroną, przecież w całej Europie tak się jeździ.
Jesteś wolnym człowiekiem i nie musisz mieszkać w Danii. Pasują Ci wysokie zarobki i socjal, a zastanowiłeś się skąd się on bierze?
Zasady dot. rejestracji pojazdów są takie same dla wszystkich, Duńczyków i obcokrajowców więc o co ten płacz a nawet obcokrajowcy są uprzywilejowanie bo mogą przez rok jeździć bez płacenia podatku a Duńczyk płaci od razu przy kupnie samochodu. Złodziejstwem jest uchylanie się od obowiązków podatkowych.
Wesołych Świąt - Jeremi
-
Wzmozona kontrola nie ma nic wspolnego z "obcymi blachami". Kazdego roku o tej porze rozpoczynasie kampania z powodu
"julefrokost" ((spotkan z okazji zblizajacych sie Swiat), spotkan w gronie prywatnym, w zakladach pracy itp. Oczy wisciewzrasta spozycie alko. dlatego takie jak to nazywacie "lapanki".
-
Masz 14 dni od wjazdu do Danii na zgłoszenie się z samochodem do skat, po 14 dniu auto jest nielegalnie :( To znaczy że jeśli masz auto za 20 000zl to dodaj sobie jakieś 180/afgift to dopłacisz około 36000 zł + przegląd 1000 DK + ubezpieczenie wołają 10 000 DK bo to twoje pierwsze w Danii + tablice jeśli dobrze pamiętam 1500DK i podatek drogowy ja płace 2700 DK za 1.6 benzyna o AC już nawet nie wspomne .TO raczej już trzeba być bogatym człowiekiem , a tacy to tu raczej do pracy nie przyjeżdżają .Dlatego pozostanę przy swoim zdaniu .Wzajemnie Zdrowych i Wesołych .
Idąc tym tokiem rozumowania to w Anglii powinienneś domagać się możliwości jazdy prawą stroną, przecież w całej Europie tak się jeździ.
Jesteś wolnym człowiekiem i nie musisz mieszkać w Danii. Pasują Ci wysokie zarobki i socjal, a zastanowiłeś się skąd się on bierze?
Zasady dot. rejestracji pojazdów są takie same dla wszystkich, Duńczyków i obcokrajowców więc o co ten płacz a nawet obcokrajowcy są uprzywilejowanie bo mogą przez rok jeździć bez płacenia podatku a Duńczyk płaci od razu przy kupnie samochodu. Złodziejstwem jest uchylanie się od obowiązków podatkowych.
Wesołych Świąt - Jeremi
[Posted on: 04 Gru 2010, 18:37:53]
Wzmozona kontrola nie ma nic wspolnego z "obcymi blachami". Kazdego roku o tej porze rozpoczynasie kampania z powodu
"julefrokost" ((spotkan z okazji zblizajacych sie Swiat), spotkan w gronie prywatnym, w zakladach pracy itp. Oczy wisciewzrasta spozycie alko. dlatego takie jak to nazywacie "lapanki".
Ja tylko odniosłem się do 2 linków wklejonych przez Zurich, w obydwu mowa jest o' udenlandske nummerplader, specielt fra Østeuropa'.
-
180% to jest naliczane na nowe auto w salonie. Ja rejestrowalem samochod wart w danii za afgiftem ok 80000kr podatku naliczyli mi ok 40000kr jako ze mialem pobyt i kontrakt czasowy to placilem afgift ratalnie co kwartal niecale 1000kr przyznasz ze to nie majatek te 300kr miesiecznie. poza tym przez pierwszy rok jezdzilem legalnie na polskich blachach a prze rok da sie troche grosza odlazyc. przyznasz wiec ze da sie zyc zgodnie z obowiazujacymi tu przepisami. generalnie chodzi mi o to ze jak sie czlowiek przeprowadza za chlebem do kraju gdzie generalnie zyje sie lepiej to wypadalo by przyjac warunki zycia w tym kraju z calym inwentazem, nawet jezeli wiaze sie to z zaplaceniem oplaty rejestracyjnej wyzszej niz w innych krajach. wszak pieniadze na sluzbe zdrowia, edukacje dodatki na dzieci i pomoc socjalna nie biora sie z drukarni.
Pozdro - Jeremi
-
Masz 14 dni od wjazdu do Danii na zgłoszenie się z samochodem do skat, po 14 dniu auto jest nielegalnie :( To znaczy że jeśli masz auto za 20 000zl to dodaj sobie jakieś 180/afgift to dopłacisz około 36000 zł + przegląd 1000 DK + ubezpieczenie wołają 10 000 DK bo to twoje pierwsze w Danii + tablice jeśli dobrze pamiętam 1500DK i podatek drogowy ja płace 2700 DK za 1.6 benzyna o AC już nawet nie wspomne .TO raczej już trzeba być bogatym człowiekiem , a tacy to tu raczej do pracy nie przyjeżdżają .Dlatego pozostanę przy swoim zdaniu .Wzajemnie Zdrowych i Wesołych .
[Posted on: 04 Gru 2010, 18:37:53]
Ja tylko odniosłem się do 2 linków wklejonych przez Zurich, w obydwu mowa jest o' udenlandske nummerplader, specielt fra Østeuropa'.
Tylko dlaczego nie napiszesz,ze Ci,którzy tu przyjeżdżają pierwszy raz nie zarabiają mało.Z takich zarobków mozna smiało kupic sobie tutaj fajne autko,niekoniecznie smigac polska super fura,zeby "dunolom oko zbielało"(cytuje wypowiedzi wielu rodaków).Jesli chodzi o ubezpieczenia to nie przesadzaj bo tu tez akceptują długosc polskiego ubezpieczenia.Trzeba poczytac na forum,jest wiele o tym.Nam zaakceptowali wszystkie znizki z Polski,wystarczy papier,który polski ubezpieczyciel wystawi.Trzeba dostosowac się do praw ,jakie tu panuja.Zawsze mozna wrocic do Polski,gdzie zdaje się mozna jeździc na "obcych"blakach maksymalnie 2 tyg.Wiem,wiem,zaraz usłyszę,ze w Polsce przerejestrowanie jest tańsze ale czy zarobki są takie,jak tu?Uważam,że tutaj ,za swoje zarobki,mozna kupic samochód na duńskich numerach i jeździc bez strachu i paniki.Może ktoś mnie skrytykuje ale ja osobiście popieram "łapanki".Mieszkasz tu-płac,a jak się nie podoba-wracaj do Polski lub do innego kraju.Wesołych Świąt!
[Posted on: 04 Gru 2010, 23:19:52]
.I jeszcze jedno-tym,którzy nie mają kasy na zakup auta tutaj- zawsze pozostaje dobrze rozwinieta komunikacja autobusowa,mozna tez jeździc skuterem lub rowerkiem.My tez jeździliśmy 18 km.w jedna strone rowerem i korona mi z głowy nie spadła.Polskie auto wywieźlismy(to było dawno,nie znalismy przepisów),wzięliśmy kredyt i jezdzę autem z duńskimi blachami.Nie jest to audi 6 czy 8 ale też dobre i wcale nie takie drogie.Nie oszukujmy się,jak ktoś chce ,znajdzie dobre auto,w dobrej cenie i zadbane,bo co,jak co ale duńczycy dbają o swoje wozy.
-
Zdaje się że Duńczycy sami się zorientowali że coś jest nie tak i pracują nad zmianą przepisów .A tym czasem wściekle respektować zaczeli stare .Życie samo weryfikuje niektóre przepisy .Jeśli wszyscy będziemy tacy zadowoleni to na pewno się nic nie zmieni,więc po co bronić utopii :) A małe bzyki typu fiat 500 kosztują już prawie tyle samo co w PL
-
Wzmozona kontrola nie ma nic wspolnego z "obcymi blachami". Kazdego roku o tej porze rozpoczynasie kampania z powodu
"julefrokost" ((spotkan z okazji zblizajacych sie Swiat), spotkan w gronie prywatnym, w zakladach pracy itp. Oczy wisciewzrasta spozycie alko. dlatego takie jak to nazywacie "lapanki".
a przeczytales ten artykul? tam jest dokladnie napisane,ze akcja ta ma na celu kontrolowanie pojazdow na zagranicznych blachach, szczegolnie z Europy Wschodniej. Oprocz tego wiaze sie ona rowniez z lapanka na nietrzezwych. Mysle,ze dlatego przy kontrolach jest i Politi i SKAT. Bo jesli lapanka mialaby byc tylko na pijanych, to co ma do tego SKAT?
-
Ludzie uspokujcie się z tymi łapankami skatu i politi,ja juz miałem takie 3 kontrole i nigdy niepytali o blachy czy żółte karty wiadomo zawsze jest jakiś strach a dziś kończe prace w DK zabieram graty i zjeżdzam do PL,a tak powiem z nimi i tak niewygracie bo tak mówią pszepisy,ostatnio był temat na ONET PL w dziale motoryzacja i jasno określał że polacy niemogą tak o sobie cały czas używać samochodów za granicą i że Polska upraszcza te procedury w rejstrowaniu polskich aut za granicą i to tyle i życze powodzenia wszystkim rodakom w tym pokręconym kraju,zapatrzonym tylko w sobie
-
Kolego thomas211 i po co te zale i rozterki ze to pokrecony i zapatrzony kraj tylko w siebie poprostu ci nie wyszlo badz nieudalo sie osiagnac zamierzonego celu i tyle a jak tu przyjechales to ten kraj jakos nie byl pokrecony i zapatrzony w siebie co?Podejrzewam ze zrodelko ze skata zaczelo wysychac w postaci ulg i odpisow no i jeszcze kaza samochody przerejestrowywac badz zmuszac do kupna na dunskich blaszkach oj nie dobra ta dania nie dobra trzeba dac jej klapsa i wracac do kraju bo tam wszystko jest wyjete z pod prawa nie trzeba placic podatkow,mozna jezdzic jakimis ulepami z trzech albo i wiecej zlozonych i cofac liczniki w tychze ulepach,no i do kraju gdzie wszystko jest na glowie postawione wlacznie z prawozadnoscia.
[Posted on: 05 Gru 2010, 20:45:08]
Kolego thomas211 i po co te zale i rozterki ze to pokrecony i zapatrzony kraj tylko w siebie, poprostu ci nie wyszlo badz nieudalo sie osiagnac zamierzonego celu i tyle a jak tu przyjechales to ten kraj jakos nie byl pokrecony i zapatrzony w siebie co?Podejrzewam ze zrodelko ze skata zaczelo wysychac w postaci ulg i odpisow no i jeszcze kaza samochody przerejestrowywac badz zmuszac do kupna na dunskich blaszkach oj nie dobra ta dania nie dobra trzeba dac jej klapsa i wracac do kraju bo tam wszystko jest wyjete z pod prawa nie trzeba placic podatkow,mozna jezdzic jakimis ulepami z trzech albo i wiecej zlozonych i cofac liczniki w tychze ulepach,no i do kraju gdzie wszystko jest na glowie postawione wlacznie z prawozadnoscia.
-
Oglądaj dziś tzn.9 grudnia o 19stej na duńskim TV2 reportaż o bezprawiu jakie panuje w stosunku do polaków.
-
http://nyhederne.tv2.dk/article.php/id-35649427:tog-bil-fra-far-med-kr%C3%A6ftsyg-s%C3%B8n.html
-
Oglądaj dziś tzn.9 grudnia o 19stej na duńskim TV2 reportaż o bezprawiu jakie panuje w stosunku do polaków.
bezprawnie to kolega jezdzil samochodem na pl blachach po danii.policja i skat zachowali sie jak ostatnie wyrachowane gnoje bez wspolczucia,ale jednak dura lex set lex.
-
A mi zabrali pożyczony samochód jak wracałem z synem (ma 7msc) chorym na raka i po chemioterapii.
Nie chcieli słuchać i w ogóle rozmawiać na temat jego choroby i wysyłali nas do domu autobusem lub metrem - gdzie mamy przykaz
od lekarza, że pod żadnym warunkiem nie możemy poruszać się środkami komunikacji publicznej a nawet wejść do sklepu po bułki.
To jakaś masakra!!! Ciekawostką było, że na moje pytanie - DLACZEGO I JAKIE MA PAN DOWODY? Odpowiedział-ON WIE I TO WYSTARCZA! Gdzie sens i logika?!?
PS.Pozdrawiam naszą ambasadę i kochaną panią konsul - przez 2 tyg. nic nie zrobiła w mojej sprawie i dopabuse po oficjalnym liście od mojego adwokata raczyła ze mną porozmawiać.
Tak, mam adwokata i jak trzeba to będę się z nimi sądził. Mam dowody, na to że te auto w momencie konfiskaty nie było 14dni w Danii i było chwilowo pożyczone. Dodatkowo, przy konfiskacie zostały pogwałcone co najmniej 3 paragrafy rożnych praw.
Jak ktoś sobie życzy , to podań namiary na tego adwokata -zajmuje się już 5 takimi przypadkami i sprawa już została zgłoszona do Sztrasburga(nie mylić z Karolem Sztrasburgerem - po prostu nie wiem jak się piszę tamtą nazwę).
Kolego czy oddales juz sprawe do sadu
Jakie masz wsparcie od ambasady Pl w Dani
Pozdrawiam
Zycze zdrowia dla dziecka
-
A mi zabrali pożyczony samochód jak wracałem z synem (ma 7msc) chorym na raka i po chemioterapii.
Nie chcieli słuchać i w ogóle rozmawiać na temat jego choroby i wysyłali nas do domu autobusem lub metrem - gdzie mamy przykaz
od lekarza, że pod żadnym warunkiem nie możemy poruszać się środkami komunikacji publicznej a nawet wejść do sklepu po bułki.
To jakaś masakra!!! Ciekawostką było, że na moje pytanie - DLACZEGO I JAKIE MA PAN DOWODY? Odpowiedział-ON WIE I TO WYSTARCZA! Gdzie sens i logika?!?
PS.Pozdrawiam naszą ambasadę i kochaną panią konsul - przez 2 tyg. nic nie zrobiła w mojej sprawie i dopabuse po oficjalnym liście od mojego adwokata raczyła ze mną porozmawiać.
Tak, mam adwokata i jak trzeba to będę się z nimi sądził. Mam dowody, na to że te auto w momencie konfiskaty nie było 14dni w Danii i było chwilowo pożyczone. Dodatkowo, przy konfiskacie zostały pogwałcone co najmniej 3 paragrafy rożnych praw.
Jak ktoś sobie życzy , to podań namiary na tego adwokata -zajmuje się już 5 takimi przypadkami i sprawa już została zgłoszona do Sztrasburga(nie mylić z Karolem Sztrasburgerem - po prostu nie wiem jak się piszę tamtą nazwę).
W takim razie podaj te "3 paragrafy rożnych praw", bo jak na razie to wszystko wskazuje, że ci numer "na pozyczone auto" po prostu nie wyszedł.
-
Pokazowki z samochodami , kontrole na lotniskach i tego typu bzdury i tak nic nie pomoga . Problemem sa coraz wieksze tabuny zatrudnionych w panstwie i komunach , ludzie ktorych przybywa co roku kilkanascie -kilkadziesiat tysiecy i ktorzy zajmuja sie tak naprawde nie wiadomo czym . Ostanie skandale w København kommune z lipna aktywacja bezrobotnych http://www.berlingske.dk/berlingske-undersoeger/aaben-krig-i-farvergade-sag i odkycia coraz wiekszych lip w hjemmepleje to tylko chyba wierzcholek gory lodowej http://video-dyn.tv2.dk/index.php/id-35646166.html (http://video-dyn.tv2.dk/index.php/id-35646166.html) .
W 2017 skoncza sie dochody z exportu ropy z morza Polnocnego i wtedy to wszysktko wezmie pewnie i pier......
Najgorsze ze jest to i tak pewnie niczego nie zmienia bo mnostwo ludzi wylecialoby na bruk i nagle bedzie realnie 20 % bezrobocia tak jak jest w przecudnej Hiszpanii . To tak troche jak w Polsce gdzie 18 % spoleczenstwa zyje na wsi i w zasadzie nie placi podatkow co najwyzej co laska na KRUS ;D
-
niektorzy sa zupelnie bezduszni.
nie wazne, czy to byl ''numer na pozyczone auto'' czy cokolwiek innego. tata, jako osoba dorosla, powinien byc swiadom konsekwencji dzialania wbrew prawu,i JESLI RZECZYWISCIE JE LAMAL to pewnie byl, ale po prostu nie mial innego wyjscia. moze liczyl,ze nawet jesli go zlapia, to mial przeciez ze soba malutkie, a do tego chore dziecko, wiec z pewnoscia moglby liczyc na jakas pomoc, chocby w dotarciu do domu. moze nie spodziewal sie,ze zostanie potraktowany jak zwykly przestepca, bo owszem, lamie prawo, ale przeciez robi to dla tego chorego dziecka.
gdybym byl na miejscu tego SKATowca pewnie zrobilbym swoje, a nastepnie powiedzial: zlamal Pan prawo i poniesie Pan tego konsekwencje, ale Panskie chore dziecko nic tu nie zawinilo, wiec za chwile ktos odwiezie was do domu :D
zycze zdrowia i trzymam kciuki.
-
Do HANS - podaj maila to prześle ci 20stron analizy prawnej, dotyczącej nielegalnej konfiskaty aut.
Co do reszty, to ambasada RP NIC W TEJ SPRAWIE NIE ZROBIŁA, dopabuse po 3tyg. pani konsul nabazgrała jakieś śmieszne
pismo do SKATu w celu wyjaśnienia mojej sprawy. Niestety w poniedziałek mam pierwszą sprawę w sądzie i stwierdziłem, że im tego płazem nie puszczę.
Do doktorek - może i jestem długo w danii (3lata) ale w szpitalu nikt mi nie powiedział, że zagwarantują mi darmowy transport do domu więc całe szczęście,
że rodzice pośpieszyli z pomocą i zostawili mi swoje auto. Dodam, że w trakcie konfiskaty auto było w danii od 4 dni na co mam dokumenty.
Pozdrawiam wszystkich i jak ktoś chce się przyłączyć do walki w tej sprawie, to niech śmiało do mnie piszę a ja pokieruję do super adwokata i sam pomoge ile mogę.
-
Do HANS - podaj maila to prześle ci 20stron analizy prawnej, dotyczącej nielegalnej konfiskaty aut.
Co do reszty, to ambasada RP NIC W TEJ SPRAWIE NIE ZROBIŁA, dopabuse po 3tyg. pani konsul nabazgrała jakieś śmieszne
pismo do SKATu w celu wyjaśnienia mojej sprawy. Niestety w poniedziałek mam pierwszą sprawę w sądzie i stwierdziłem, że im tego płazem nie puszczę.
Do doktorek - może i jestem długo w danii (3lata) ale w szpitalu nikt mi nie powiedział, że zagwarantują mi darmowy transport do domu więc całe szczęście,
że rodzice pośpieszyli z pomocą i zostawili mi swoje auto. Dodam, że w trakcie konfiskaty auto było w danii od 4 dni na co mam dokumenty.
Pozdrawiam wszystkich i jak ktoś chce się przyłączyć do walki w tej sprawie, to niech śmiało do mnie piszę a ja pokieruję do super adwokata i sam pomoge ile mogę.
Powodzenia w sadzie
Duzo zdrowia dla dziecka,zdrowia
-
Do HANS - podaj maila to prześle ci 20stron analizy prawnej, dotyczącej nielegalnej konfiskaty aut.
Co do reszty, to ambasada RP NIC W TEJ SPRAWIE NIE ZROBIŁA, dopabuse po 3tyg. pani konsul nabazgrała jakieś śmieszne
pismo do SKATu w celu wyjaśnienia mojej sprawy. Niestety w poniedziałek mam pierwszą sprawę w sądzie i stwierdziłem, że im tego płazem nie puszczę.
Do doktorek - może i jestem długo w danii (3lata) ale w szpitalu nikt mi nie powiedział, że zagwarantują mi darmowy transport do domu więc całe szczęście,
że rodzice pośpieszyli z pomocą i zostawili mi swoje auto. Dodam, że w trakcie konfiskaty auto było w danii od 4 dni na co mam dokumenty.
Pozdrawiam wszystkich i jak ktoś chce się przyłączyć do walki w tej sprawie, to niech śmiało do mnie piszę a ja pokieruję do super adwokata i sam pomoge ile mogę.
Chodzi mi o same paragrafy, które wg ciebie zostały złamane; nie zamierzam czytać 20 stron prawniczego bełkotu. Jak juz napisałem wcześniej: auto nie jest skonfiskowane, tylko zabezpieczone na poczet ewentualnego opłacenia kary skarbowej.
Pracownik SKAT miał prawo tak postąpić, natomiast wcale nie musi oferować "poszkodowanym" pomocy gdyz po pierwsze nie leży to w zakresie jego obowiązków, a po drugie takie i podobne tłumaczenia słyszy nie raz od Polaków, Litwinów, Słowaków i innych narodowości. Niestety, mając "kombinatorstwo we krwi" sami sobie na taka opinię zapracowaliśmy, i o ile zwykły człowiek się ugnie, to dla niego jesteś po prostu kolejnym kontrolowanym. Ale nie mozna mieć o to do niego pretensji.
-
Hans tak czytam te twoje wypowiedzi i nie mogę zrozumieć co Ci chodzi po głowie i co chcesz udowodnić tymi swoimi paragrafami. Wszyscy wiemy, że nie wolno używać polskich blach i niech będzie, że ten Pan złamał nasze wspaniałe duńskie prawo, ale ktoś chyba okazał się bez serca a ty niestety kontynuujesz tę bezduszność prowokując głupie dyskusje.
[Posted on: 10 Gru 2010, 02:52:27]
"No ale przy eksporcie to dobrze jak zawyżą wartość pojazdu, bo wtedy automatycznie też wzrasta kwota zwracanego podatku rejestracyjnego " to tak miłujesz duńskie prawo? uważaj bo może twoje posty czytuje jakiś pracownik skat :P
-
Szanowny Panie sofft.
Czytając, nasunęło mi się jednak jedno pytanie - które bardzo "mi zgrzyta".
Mianowicie, czym poruszał się Pan przez te 3 lata pobytu w Danii, zanim rodzice pożyczyli Panu samochód..?
Czy mamy wierzyć, że do tej pory poruszał się Pan tylko i wyłącznie dostępnymi publicznymi środkami transportu..?
Pytam, ponieważ nie znam ani jednej osoby z Polski, mieszkającej w Danii, która nie poruszałaby się samochodem - niezależnie od tego, czy na duńskich, czy może polskich rejestracjach... ::)
Z góry dziękuję, pozdrawiam.
-
Szanowny Panie sofft.
Czytając, nasunęło mi się jednak jedno pytanie - które bardzo "mi zgrzyta".
Mianowicie, czym poruszał się Pan przez te 3 lata pobytu w Danii, zanim rodzice pożyczyli Panu samochód..?
Czy mamy wierzyć, że do tej pory poruszał się Pan tylko i wyłącznie dostępnymi publicznymi środkami transportu..?
Pytam, ponieważ nie znam ani jednej osoby z Polski, mieszkającej w Danii, która nie poruszałaby się samochodem - niezależnie od tego, czy na duńskich, czy może polskich rejestracjach... ::)
Z góry dziękuję, pozdrawiam.
no to go załatwiłaś ;D
[Posted on: 10 Gru 2010, 08:07:56]
Hans tak czytam te twoje wypowiedzi i nie mogę zrozumieć co Ci chodzi po głowie i co chcesz udowodnić tymi swoimi paragrafami. Wszyscy wiemy, że nie wolno używać polskich blach i niech będzie, że ten Pan złamał nasze wspaniałe duńskie prawo, ale ktoś chyba okazał się bez serca a ty niestety kontynuujesz tę bezduszność prowokując głupie dyskusje.
[Posted on: 10 Gru 2010, 02:52:27]
"No ale przy eksporcie to dobrze jak zawyżą wartość pojazdu, bo wtedy automatycznie też wzrasta kwota zwracanego podatku rejestracyjnego " to tak miłujesz duńskie prawo? uważaj bo może twoje posty czytuje jakiś pracownik skat :P
coś ci się to zdanie pokiełbasiło...... ;)
-
Do lilia.
Wbrew pozorom, niektórzy ludzie mają różne problemy - ja finansowe - i jeszcze nie dorobiłem się auta. Do tej pory poruszałem się środkami komunikacji publicznej oraz korzystałem z pomocy znajomych.
-
Szanowny Panie sofft.
Wiem znakomicie, czym są problemy finansowe. Jednakże skala tychże problemów w Danii ma zupełnie inny wymiar, niż tych w Polsce. Jestem przekonana, że mieszka Pan w Danii od 3 lat, ze względów właśnie finansowych w celu poprawy swojego bytu, a nie dlatego, że tak bardzo lubi Pan rugbrød - nie mylę się..?
Czym wcześniej jeździł Pan do szpitala..? Przecież nie był to pierwszy raz...
Autem pożyczanym od coraz to innych znajomych..? Coś konfabuluje Pan, Panie sofft.
Nie moim celem jest atakowanie Pana, broń Boże, wskazuję jednak na to, że oczekuje Pan, iż łamanie prawa może stać się "legalne" ze względu na chorobę Syna.
A więc - łamanie prawa w pewnych przypadkach przestaje być jego łamaniem..? Literę prawa można według Pana naciągać dowolnie..?
Zasłanianie się chorym Dzieckiem, w przypadku łamania prawa, jest nieetyczne.
Tak samo jak pisanie w pierwszych postach Pana wątków, że "Zobaczcie, jak skandalicznie Duńczycy traktują Polaków" ( czyli -de facto - nie pozwolili łamać prawa ).
To jest populizm, drogi Panie sofft.
-
Ale pieprzysz lilia.
Zostawili goscia w zime na ulicy ze smiertelnie chorym dzieckiem na rekach
Co za roznica czy to bylo w zgodnie z litera prawa czy nie
Zachowali sie jak ostatnie gnoje i tyle
Zanim zaczniesz nawijac takie wywody to postaw sie w jego sytuacji i powiedz sobie ze to przeciez w imie prawa
Masz dzieci? Nie zlamala bys prawa dla ich zdrowia i zycia?
Zedz z goscia i zajmij sie bardziej pozytecznymi sprawami
EOT
-
Lilla,na Ciebie kurcze zawsze mozna liczyc...,"a madrego to i posluchac milo" jak mawial dobrze nam znany sp.Waclaw Kowalski ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;)
[Posted on: 10 Gru 2010, 08:48:55]
Do jaro-de
"Zasłanianie się chorym Dzieckiem, w przypadku łamania prawa, jest nieetyczne."
Mysle ze to zdanie powinno wystarczyc jako komentarz dla twojego badz co badz lekko "przeziebionego"komentarza
-
No widzę ze kolega jeszcze bezdzietny.
Nie takie rzeczy ludzie robili dla ratowanie swoich dzieci
A niektórzy również dla ratowania nie swoich.
W takim przypadku etyka nie ma nic do rzeczy
-
Nie wiem skad ta pewnosc co do tego ze nie mam dzieci....,nie rozumiem tym bardziej ze trafiles kula w plot,ale polemika z Toba przywodzi mi na mysl slowa przytoczonego juz wczesniej Waclawa Kowalskiego,"sad sadem,a sprawiedliwosc po naszej stronie musi byc"
Pozdrawiam i zdrowka dla Twojej gromadki zycze :)
-
Szlak mnie trafia na te wasze poj..... kometarze.
Do Lilla prawo jest aby wyjasnic ta sprawe. Nie twoj problem, czym jezdzil itd.
Pozatym sami przyznali SKAT sie ze zle zrobili.
-
Każdy robi swoje a gość sam napisał że korzystał z komunikacji publicznej do tej pory. Jak mu zabrali auto czemu nie zadzwonił do znajomych. Czemu nie pożyczył auta od znajomych. I nie chce mi się wierzyć ze przez 3 lata nie dorobił się auta nawet za 5 kola.
Skat zrobił swoje i po co takie halo.
Dziecko zapłaciło za błędy ojca, który teraz nim się zasłania.
-
Jak czytam co niektóre komentarze, to szlak mnie trafia. Ci co piszą te bzdury chyba naprawdę dzieci nie mają. Sama mam małego synka i byłabym w stanie zrobić dla niego wszystko, nawet złamać prawo. Nikt z nas tak naprawdę nie wie jaką sytuację finansową ma Pan sofft. Może zostawił jakieś długi w Polsce i nie stać go w tej chwili na zakup auta. Czepiacie się, a tu przecież chodzi o chore dziecko. I to ono jest w tej sprawie najważniejsze.
-
Kazdy chory z ograniczona mozliwoscia poruszania sie moze liczyc na staly transport na badania w porozumieniu ze szpitalem i komuna.
Pracownicy uczestniczacy w "blaszanej" razzii napewno sa zmeczeni sluchaniem roznorakich historii i w ta akurat nie uwierzyli.
Przypuszczam, ze dziecko dostanie julegave od Skatu, ojciec grzywne, a pozyczony samochod wroci do rodzicow.
-
Jak czytam co niektóre komentarze, to szlak mnie trafia. Ci co piszą te bzdury chyba naprawdę dzieci nie mają. Sama mam małego synka i byłabym w stanie zrobić dla niego wszystko, nawet złamać prawo. Nikt z nas tak naprawdę nie wie jaką sytuację finansową ma Pan sofft. Może zostawił jakieś długi w Polsce i nie stać go w tej chwili na zakup auta. Czepiacie się, a tu przecież chodzi o chore dziecko. I to ono jest w tej sprawie najważniejsze.
a ty do kogo masz pretensje?
Gość wiedział co i jak, i to on naraził WŁASNE DZIECKO. Jakby trochę pomyślał inaczej by to rozegrał.
Łamać prawo to jedno ale nikt mu nie zabronił ruszać mózgownicą.
-
Niestety al enikt mnie nie poinformowal o tym, ze istnieje mozliwosc zalatwienia transportu chorych za ktory placi komuna. Moze jak tu pomieszkam tak dlugo jak inni aktywni ludzie piszacy tutaj i naucze sie dunskiego to wtedy bede sie wymadzral tak jak WY !!
-
Panie Sofft, przez 3 lata można się znakomicie języka nauczyć.
-
No tak, jednak nie jestem najgorsza.
nie widzialam, ze tu tez o tym dyskusja :)
-
ja nie widzę problemu w tym, że się nie zna duńskiego.
-
ja też dobrze nie znam duńskiego,a daję sobię radę.kiedy moja córka dostała skabusewanie do szpitala,pani doktor sama się zapytała czy mamy jak ją zawieźc czy też ma wzywakaretke.na kazde wezwanie do lekarza z innego miasta dostaję list,w którym jest napisane,że można zamówi dojazd!jeśli pa,Panie Soff ma chore dziecko to musiał Pan o tym wiedziec.a co do łamania prawa,uważam,że tym bardziej,mając dziecko należy życ uczciwie.ja też,jak wielu innych,mogłabym śmigac furą na pl blachach,z dzieckiem w aucie.a gdyby mnie złapali np.na autobani, to co bym dziecku powiedziała?sorry córus,ale mamusia sknerzyła na duńskie blachy i teraz pójdziemy na piechotkę do domku?i bedzie teraz biednie,bardzo biednie w domku bo trzeba spłaci skata!właśnie ze względu na dobro dziecka nie powinno się łamac prawa.życzę Panu Synkowi powrotu do zdrowia.
-
No tak, jednak nie jestem najgorsza.
nie widzialam, ze tu tez o tym dyskusja :)
O, faktycznie. A ja tak ladnie dyplomatycznie w tamtym watku napisalam.
-
ta dyskusja nie ma sensu, po cholere oceniacie tym bardziej anonimowo każdy potrafi pisać pięknie etc.
skoro juz tak ludzie lubicie pisać moze by tak napisać jakiś tomik i podzielić sie światu swoim punktem widzenia :)
pozdrowienia
(dziekuje za zmarnowanie czasu , przeczytałem wypowiedzi , i nic z nich nikomu nie przyjdzie!!!!
-
ta dyskusja nie ma sensu, po cholere oceniacie tym bardziej anonimowo każdy potrafi pisać pięknie etc.
skoro juz tak ludzie lubicie pisać moze by tak napisać jakiś tomik i podzielić sie światu swoim punktem widzenia :)
pozdrowienia
(dziekuje za zmarnowanie czasu , przeczytałem wypowiedzi , i nic z nich nikomu nie przyjdzie!!!!
alez nikt Ci nie kazał tego czytac,to po pierwsze,a po drugie-od tego jest forum,żeby się wypowiadac.
-
Juz niedlugo to sie zmieni.
Unijne prawo dotyczace wspolnej rejestracji na calym obszarze Unii ma obowiazywac najpozniej do 2016 roku.
-
Juz niedlugo to sie zmieni.
Unijne prawo dotyczace wspolnej rejestracji na calym obszarze Unii ma obowiazywac najpozniej do 2016 roku.
to nie zmieni nic w kwestii wydatków, bo anulowanie jednych zostanie zastąpione drugimi.
[Posted on: 10 Gru 2010, 14:16:29]
ta dyskusja nie ma sensu, po cholere oceniacie tym bardziej anonimowo każdy potrafi pisać pięknie etc.
skoro juz tak ludzie lubicie pisać moze by tak napisać jakiś tomik i podzielić sie światu swoim punktem widzenia :)
pozdrowienia
(dziekuje za zmarnowanie czasu , przeczytałem wypowiedzi , i nic z nich nikomu nie przyjdzie!!!!
Nikt cię nie zmusza abyś pisał
-
Wiadomo ze cos wymysla ale przynajmniej odejdzie problem z rejestracja pojazdu.
-
Szlak mnie trafia na te wasze poj..... kometarze.
Do Lilla prawo jest aby wyjasnic ta sprawe. Nie twoj problem, czym jezdzil itd.
Pozatym sami przyznali SKAT sie ze zle zrobili.
A co mieli powiedzieć? Dyplomatycznie wzieli część winy na siebie, mimo, że nie musieli.
A cały czas przyczyną tej szopki jest fakt, że ojciec dziecka nie pomyślał, lub myslał za mało...
Wiedział, że nie może kabusewać tym autem, mimo to podjął ryzyko...
I jetem pewien, że potrzeba auta nie wyszła na pięć minut przed zdarzeniem, ale wiedził o niej dużo wcześniej.
Dziecko pojawiło się dużo wcześniej, choroba też... wiedział, że po chemioterapi bedzie musiał zorganizować transport.
I wystarczyło w szpitalu zapytać...
[Posted on: 10 Gru 2010, 16:23:08]
Jak czytam co niektóre komentarze, to szlak mnie trafia. Ci co piszą te bzdury chyba naprawdę dzieci nie mają. Sama mam małego synka i byłabym w stanie zrobić dla niego wszystko, nawet złamać prawo. Nikt z nas tak naprawdę nie wie jaką sytuację finansową ma Pan sofft. Może zostawił jakieś długi w Polsce i nie stać go w tej chwili na zakup auta. Czepiacie się, a tu przecież chodzi o chore dziecko. I to ono jest w tej sprawie najważniejsze.
Najważniejsze ?? Dla kogo ??
Gdyby auto ukradł, to też bys twierdziła, że miał prawo dojechać do domu ?? Bo dziecko jest najważniejsze ??
W pełni popieram to co zostało już nie raz napisane: zasłanianie się chorobą dziecka jest nieetyczne. I żenujące...
-
Do Sofft:
Nie wiem czy dobrze rozumiem, mieszkasz w Danii od 3 lat, masz ciezko chorego syna za którego leczenie placi Dania, za lekarzy, pielegniarki, koszty chemo - moga dojsc do 100 000 miesiecznie, wyposazenie szpitala, badania, próby krwi - wszystko placone z pieniedzy podatników po to zeby uratowac twojego syna.
Kiedy natomiast przychodzi kolej na ciebie, zebys ty dolozyl sie do kasy i ratowal innych...Jak reagujesz?
Bezprawie! Pogwalcenie! Bezdusznosc!
Ktos zaplacil za leczenie twojego syna. I bardzo dobrze.
A ty?
-
Do Sofft:
Nie wiem czy dobrze rozumiem, mieszkasz w Danii od 3 lat, masz ciezko chorego syna za którego leczenie placi Dania, za lekarzy, pielegniarki, koszty chemo - moga dojsc do 100 000 miesiecznie, wyposazenie szpitala, badania, próby krwi - wszystko placone z pieniedzy podatników po to zeby uratowac twojego syna.
Kiedy natomiast przychodzi kolej na ciebie, zebys ty dolozyl sie do kasy i ratowal innych...Jak reagujesz?
Bezprawie! Pogwalcenie! Bezdusznosc!
Ktos zaplacil za leczenie twojego syna. I bardzo dobrze.
A ty?
PIEKNE SLOWA ! Ale czy myslisz, ze go to wzruszy? Nie sadze, to Jego dziecko jest najwazniejsze. ::)
-
Nie zapominaj że ten pan też płaci podatki, i ty mu nie wyliczaj. On sobie tej choroby nie wybrał. Tak czasem w życiu bywa. Pewnie wolałby żeby jego dziecko było zdrowe. A co do samochodu, to napisał że go nie stać.
-
to nie zmieni nic w kwestii wydatków, bo anulowanie jednych zostanie zastąpione drugimi.
[Posted on: 10 Gru 2010, 14:16:29]
Vera..ale powiedz że chociaz w 2016 samochody nie będą dwukrotnie droższe ,a tylko 1.5 razy drozsze niż w Pl,zawsze to jakaś nadzieja ;D
-
Juz niedlugo to sie zmieni.
Unijne prawo dotyczace wspolnej rejestracji na calym obszarze Unii ma obowiazywac najpozniej do 2016 roku.
A mozna widziec skad sie biora tego typu informacje ??????? Mozesz podac jakis wiarygodny link do Komisji Europejskiej albo cos w tym rodzaju ???
-
Svaria to taki polonijny Nostradamus :D
-
....Nie zapominaj że ten pan też płaci podatki, i ty mu nie wyliczaj. On sobie tej choroby nie wybrał. Tak czasem w życiu bywa. Pewnie wolałby żeby jego dziecko było zdrowe. A co do samochodu, to napisał że go nie stać.....
Owszem ale 3 lata to kropla w morzu a w wiekszosci innych krajów sam musialby za leczenie - ubezpieczenie placic albo patrzec na smierc syna.
Tu ma wszystko zaplacone, nic go nie obchodzi i jeszcze narzeka, i jeszcze malo, i jeszcze zle.
-
W których krajach musiałby płacić za leczenie? Może w afrykańskich z racji biedy.
A twoim zdaniem jak długo powinien tu przebywać żeby mu się "należało"? Jak śmiesz tak wyliczać?
-
A smiem wyliczac. Wolno mi. Mnie wolno wyliczac a tobie wolno sie z tym nie zgadzac.
Ty mi nie zabraniaj wyliczac bo nie masz do tego prawa, ja ci nie zabraniam sie ze mna nie zgadzac. Wolne forum.
-
Vera..ale powiedz że chociaz w 2016 samochody nie będą dwukrotnie droższe ,a tylko 1.5 razy drozsze niż w Pl,zawsze to jakaś nadzieja ;D
Uwierz mi ze chcialbym ;D ;D ;D
[Posted on: 10 Gru 2010, 21:20:59]
Widze dlugo bedzie trwala obrona goscia ktoremu nie chcialo sie ruszyc makowka.
-
Witam, słuchajcie może ktoś mi pomoże bo na razie każdy mówi coś innego, o co tak naprawdę chodzi z tym skatem mój mąż pojechał do Dani autem jest tam miesiąc, i co musi coś płacić?Będzie tam z przerwami może 6 m-cy.I skąd oni wiedzą ile ktoś tam przebywa,będę bardzo wdzięczna pozdrawiam wszystkich
-
Jezeli bedzie z przerwami tylko szesc miesiecy to nie musi przerejestrowywac samochodu temat ten dotyczy tylko osob ktore tu sa zameldowane badz dwa lata z przerwami.Jesli w ciagu tych dwoch lat odjac te przerwy wyjdzie im w sumie rok musza przerejestrowac samochod.
-
http://www.tvsyd.dk/artikel/72689:Razzia-mod-udenlandske-arbejdere (http://www.tvsyd.dk/artikel/72689:Razzia-mod-udenlandske-arbejdere)
tym razem polecieli z grubej rury:D
info z dzisiejszej prasy.
DC slagtuje ;D 600 świń w godzinę w okresie przed świątecznym, tutaj to polecieli z grubej rury ;D ;D ;D
-
Dobry zawodnik w 3 minucie- bańka na oszczędności w bagażniku:D bo przecież nie stać go żeby lać na stacji:/ nic się Ci ludzie nie uczą w tym kraju....
-
dobrze ze sie smieje z takich baranow co spia w aucie i maja banki na kupowanie ropy od kabusewcow Tir-ow hahahaha :) ! Zal mi takich ludzi ktorzy maja prace w DC i dobrze zarabiaja a z ich pazernosci smieja sie z Nas Polakow w TV i w calej Europie :(((... wstyd normalnie wstyd!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i niech tu nikt nie cisnie sciemy ze niby oni tacy poszkodowani i biedni... sami sobie sa winni ...!!!
-
Vera mnie nie dziwi od jakiegoś czasu prezentuje dość niski poziom poczucia humoru, a tobie gościu proponuje żebyś skontaktował się w sprawie tej bańki bo jeśli jest w niej olej to go sobie do łba nalej ,a jeśli benzyna to się chociaż w łeb walnij a jak otrzeżwiejesz to pomyśl z kogo się śmiejesz baranie ;)
nie wiem do czego pijesz ale problem to chyba ewidentnie masz sam ze sobą.
Cytujesz jedno a o czym innym piszesz, nie ogarniasz widzę samego siebie.
-
Jak tak dobrze dedukujesz to posiedż z godzinę w samochodzie a potem pochwal się wnioskami Szerloku
[Posted on: 16 Gru 2010, 21:00:21]
Jeśli nawet tego nie załapałaś to ja ci na pewno nie pomogę
doświadczenie - widać kto je ma ;D ;D ;D
Jak tak dobrze dedukujesz to posiedż z godzinę w samochodzie a potem pochwal się wnioskami Szerloku
[Posted on: 16 Gru 2010, 21:00:21]
Jeśli nawet tego nie załapałaś to ja ci na pewno nie pomogę
lepiej sam sobie pomóż ;D ;D ;D ;D ;D
-
przeczytalem 2 ostatnie podstrony i jedyny wniosek do jakiego doszedlem to taki ze wy macie jakis ukryty sklep z dopalaczmi w kopenhadze i czesto tam robicie zakupy:D nic nie kumam o co wy sie klocicie:D:D:D
-
Vordingborg Ty naprawde masz problemy z soba. Dalej nie ogarniam twojego toku myslenia. No moze slowo " myslenia" to tak na wyrost napisane.
Jakos nie przypominam sobie abym z goscia banki sie smial. Co do dunczykow to tu tez chyba nie ogarnales do konca co chciales napisac. To ze masz doswiadczenia w spaniu w aucie z czym sie pochwaliles ambitnie to wlasnie z takich jak ty tutaj sie smieja.
[Posted on: 16 Gru 2010, 21:37:13]
przeczytalem 2 ostatnie podstrony i jedyny wniosek do jakiego doszedlem to taki ze wy macie jakis ukryty sklep z dopalaczmi w kopenhadze i czesto tam robicie zakupy:D nic nie kumam o co wy sie klocicie:D:D:D
Ja tym bardziej goscia nie kumam. Wyskoczyl jak filip zza banki i zaczal atak. Juz nie staram sie go rozkminic bo on chyba sam nie wie o co teraz klotnie zaczal.
-
No i mamy personalne jazdy zamiast rzeczowej dyskusji. Proponuje mala przerwe. Wyluzujmy Panowie :)