Ogólne > Edukacja

IA sprogskole - kto skonczyl?

<< < (4/10) > >>

malinkaaa0071:
No niestety, ale bardzo duzo rodakow popelnia ten blad... uczy sie jezyka dunskiego " po polsku " ...
Jak dla mnie to sama szkola i tak nie jest wystarczajaca. Mozna zdobyc wysoki poziom podstawy, ale dalej to od nas samych zalezy.
A bez polakow w grupie bardzo przyjemnie sie pracuje :D
Nikt nie odzywa sie po polsku i chcac nie chcac te 3 h poswiecone sa na dunski.

czysio:
Chodzi ktoś może do szkoły we Fredericii? Bo ja chcę się zapisać. Pozdrawiam

sponsorr:
Moim zdaniem budowanie podstaw z polskiego na dunski jest jak najbardziej fajne. Nie mam problemu z angielskim jednak wolalem isc do polskiej grupy chociazby ze wzgledu na wymowe i wyjasnienia. Pani ktora wyklada bardzo pieknie podaje przyklady z polskiego co mysle ze jest bardzo dobre na poczatek. A to ze ktos gdzies chodzil i nic sie nie nauczyl to tylko jego problem. IA sprog jest moim zdaniem dobra szkola ale nie moge jej porownac z zadna inna bo w innej nie bylem. A to ze ktos cos mowi to niech sobie mowi. Niech kazdy idzie i sprawdzi kazda szkole i potem powie ktora jest lepsza. Kazdy bedzie chwalil swoja szkole lub swoj kurs. Ja poswiecam na nauke duzo wolnego czasu i sa efekty. Osoba ktora mysli ze "uczeszczajac" tylko na zajecia nauczy sie dunskiego jest w bledzie. Nie wiem tylko dlaczego jest az taka krytyka tej szkoly? Ktos ma jakies prywatne powody lub zle doswiadczenia? Moja dziewczyna zrobila tam 4 moduly, 2 pierwsze po polsku. Pracuje w Dunskiej firmie w ktorej rozmawia po Dunsku i nie ma zadnych problemow. Z tego co wiem ma opanowana gramatyke w 100% a z wymowa i pisownia wciaz pracuje bo kazdy wie jakim jezykiem jest dunski. Wiec mozna jak sie chce.

rocznik 1971:
Wlasnie  jest  program na  TV 2  o  lewych  kursach  dla  cudzoziemcow ......kosztuja  milliony  a  i  tak nikt  sie  niczego nie nauczy   ;D
Czy  reklamy  na poloniainfo.dk sa  za  darmo   ??????   Mam  wrazenie  ze  wszyscy zachwyceni  IA sa  tu na  zasadzie  " product  placement  " !!!

*edyta*:
Witam! :) To ja może napiszę to czego rzeczywiście oczekują ludzie zaglądający w wątek o takim tytule: ;)
W IA SPROG *polskie grupy*( ścierać się z dwoma językami na raz, to moim zdaniem za dużo na początek, więc wybrałam grupę polską) nauka wygląda tak:
-zajęcia odbywają się 2 razy w  tyg (4 lekcje-ponad 3 godz) popołudniami
-wykłady po polsku oczywiście na początku, a z czasem coraz częściej po duńsku, pod koniec  1 modułu rzadko już używa się polskiego (przygotowanie do modułu 2 lub 3 od których to zaczyna się naukę w języku duńskim)
-moduł dzielony na kilka rozdziałów, każdy zakończony sprawdzianem
-z lekcji na lekcje zadawane prace domowe oraz raz na jakiś czas napisanie pracy na dany temat (przy czym pracuje się ze słownikami, które otrzymaliśmy ze szkoły na okres nauki) co bardzo usprawnia naszą pisownie a także budowanie zdań
-każda lekcja, to sprawdzenie pracy domowej, nasze przygotowanie i czy materiał został opanowany co jest wymagane, żeby nie tracić czasu a także nowy materiał w jak najbardziej odpowiednim tempie (osoby, które przyszły do szkoły bo jest darmowa, ale nie mają motywacji, przy czym nie poświęcają czasu nauce w domu - bardzo szybko odpadają)
-nauczyciel zapisuje wymowę i oznacza akcent co bardzo nam pomaga
-otrzymaliśmy książkę i zeszyt ćwiczeń, w których to zaznaczamy wszystko co najważniejsze
-ćwiczenia na słuch,  a także przerabianie  krótkich filmików, które pozwalają nam się osłuchać z szybkim tempem mowy duńskiej
-przeogromny nacisk na gramatykę, każdy musi potrafić co było do tej pory, dopabuse wtedy „lecimy dalej”
-dobry kontakt nauczyciela z kursantami, nie tylko w trakcie lekcji
Obecnie zaczynam II moduł, szczęśliwa, że potrafię już tak dużo, oczywiście lekcje w szkole to nie wystarczy, ja poświęcałam sporo czasu nauce w domu. Nie mam obaw przed III modułem w języku duńskim, a też cieszę się, że nie mam żadnych problemów z gramatyką, czego obawiałam się zanim zaczęłam naukę. Znajomi wysyłali mnie do grupy międzynarodowej i rzeczywiście moja koleżanka zaczęła naukę w owej grupie w tym samym czasie co ja. Kończy już II moduł, fajnie, szybko, tylko nie potrafi mi odpowiedzieć na pytanie: „która godzina?” a pojęcia inwersja,  mundtligt, imperativ itp. są jej obce, co świadczy o tym, że po prostu lecą z materiałem „czym szybciej tym lepiej”, ale to, że ktoś czegoś nie przyswoił, to nie leży w  interesie wykładowców… smutne  :-\

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej