Ogólne > Pomoc!
Dunski partner wyrzucil mnie z domu z dzieckiem
Jomir:
--- Cytat: Solvej w 01 Lut 2012, 23:22:07 ---JULIA; tak jest w Polsce , zapewniam Cie, ze Dunczycy sa inaczej wychowani. Widzisz ? Po pol roku kazal mowic sobie tato,w Polsce wujek albo ciocia. Jesli mezczyzna ma swoje dzieci i kobieta takze , razem tworza rodzine i dzieci czesto mowia, ze maja dwie matkii i dwoch ojcow.
Tu nie stoja dzieci na przeszkodzie, matce czy ojcu, do szcescia. Nie smia mowic mamie, ze ten pan mi sie nie potoba bo tak! W kazdym badz radzie ja sie z takimi sytuacjami spotkalam, moze sie myle , ale ... jestem pewna, ze to w Polsce jest duzo matek rozwiedzionych, nieszczesliwych bo dzieci nie pozwalaja ...
(nie chce mi sie sprawdzac bledow, przepraszam )
--- Koniec cytatu ---
NIc ujac, bo dodac, to mozna, ze nawet "przyszywani" dziadkowie "takie" dzieci nazywaja "bonus børnebørn". Dla nich tez dzieci z poprzednich malzenstw partnerow ich dzieci, nie stanowia problemow.
JULIA1964:
Solvej,wiem cos na ten temat ale Ona nie jest dunka.moje dzieci mowia po imieniu mojemu partnerowi i juz jestesmy 15 lat razem ,i dzieci mam juz dorosłe.niech sobie dziewczyna poukłada zycie ale naprawde trzeba myslec zawsze ze jest ich dwoch
Jomir:
--- Cytat: ayme w 01 Lut 2012, 23:12:32 ---obcy facet nigdy nie pokocha czyjegos dziecka, dobrze jesli zaakceptuje :-\
--- Koniec cytatu ---
Ayme, nie zgodze sie z Toba. Fakt, ze trzeba sie nauczyc kochac dzieci swojego partnera (nie jest to w koncu cos rownie spontanicznego jak milosc miedzy kobieta i mezczyzna) i zajmuje to czas, ale zapeniam Cie, ze jest to mozliwe.
Hehe... moj maz musial rowniez pokochac mojego psa ;D
Jak to on sam mowi, Spyke byl w pakiecie rodzinnym, a ja bylam dostepna tylko w pakiecie, wiec musial brac albo calosc albo nic ;D
JULIA1964:
Jomir wszystko zalezy od człowieka
aisak:
Witam ponownie:) Czytam i przepraszam, jezeli moja otwartosc kogos urazila. To a rowniez moja naiwnosc to moje cechy osobowosciowe i nie mam zamiaru sie ich pozbywac. ale rozumiem, ze komus moze to przeszkadzac:).
Moj syn, to nie bagaz, lub nadbagaz, lecz najlepsze , co mnie w zyciu spotkalo i mam nadzieje, ze on o tym wie:). Moje doswiadczenia zyciowe w Polsce nie zamknely mnie na otwartosc i szczerosc w kontaktach z innymi ludzi. Rowniez to doswiadczenie mnie nie zmieni-nadal bede szukala czlowieka, z ktorym wspolnie pieknie sie zestarzejemy:). Bardzo naiwne, wiem:). Poki co jutro czeka mnie komuna, atmosfera w domu jest teraz bardzo napieta, nie jest to mile, wiec kazda chwila jest dla mnie na wage zlota. Im szybciej dostane mieszkanie, tym lepiej.
Kilka osob zwrocilo mi uwage na fakt, ze jesli od pocztku bylo zle, to dlaczego w tym tkwilam? Dobre pytanie....bo ja nie zauwazalam, ze jest zle, ze to jego wina, myslalam , ze to roznice kulturowe i ze po pewnym czasie "dotrzemy sie". On zreszta potrafil mi wmowic, ze to ja mam jakies wygorowane zadania i ja sie ciagle czepiam i czegos zakazuje, np slodyczy dzieciom, prosze o sprzatniecie talerzy po skonczonym posilku, powieszenie kurtek po spacerze lub powrocie ze szkoly a nie rzucenie ich na podloge. Wiec bylam przekonana, ze to moja wina, bo ja sie czepiam-tak mi tlumaczyl moj partner. Radzil mi: "Relax my dear..."
Czy jestem stara uzytkowniczka forum?. Moze z racji wieku:). Ale czytam Was codziennie dopabuse od 8 miesiecy. I widzialam, ze wielu osobom pomogliscie, wiec tez z taka nadzieja napisalam i nie zawiodlam sie:).
Dziekuje za slowa otuchy, bardzo sa mi potrzebne i slowa krytyk i- pozwalaja mi spojrzec na mnie i moj zwiazek obiektywnie.
Pozdrawiam Wszystkich:)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej