Ogólne > Pomoc!
Dunski partner wyrzucil mnie z domu z dzieckiem
Solvej:
Jomir, o wlasnie, tego slowa mi brakowalo, "dostepna tylko w pakiecie" :)
Ja na poczatku tej opowiesci, myslalam, ze pisze to moja kolezanka, ale miejsce zamieszkania sie nie zgadza. Ona tez juz zaczyna miec problemy ze swoim partnerem, a najwiekszym jest dziecko, bo On chce wychowywac po dunsku a ona wciaz po polsku czyli ciasteczka codziennie, rozpieszczanie i wciaz poprawia Dunczyka- "to nie jest twoje dziecko i nie bedziesz mi mowil jak mam Go wychowywal..." Nie wspomina, ze za Jego pieniadze to dziecko wychowuje bo Ona nie pracuje. Chyba nie jedna matka w podobnej sytuacji ma takie problemy ... ?
Jomir:
--- Cytat: JULIA1964 w 01 Lut 2012, 23:32:05 ---Jomir wszystko zalezy od człowieka
--- Koniec cytatu ---
I tu sie zgadzamy. Nie wazne, czy jest to Duczyk czy Polak, a jakim jest czlowiekiem.
ps. Moj maz Julio, jest Dunczykiem, wiec uwierz, ze z Dunczykami tez daje sie zycie ukladac. Nie jestem Dunka.
JULIA1964:
--- Cytat: aisak w 01 Lut 2012, 23:37:36 ---Witam ponownie:) Czytam i przepraszam, jezeli moja otwartosc kogos urazila. To a rowniez moja naiwnosc to moje cechy osobowosciowe i nie mam zamiaru sie ich pozbywac. ale rozumiem, ze komus moze to przeszkadzac:).
Moj syn, to nie bagaz, lub nadbagaz, lecz najlepsze , co mnie w zyciu spotkalo i mam nadzieje, ze on o tym wie:). Moje doswiadczenia zyciowe w Polsce nie zamknely mnie na otwartosc i szczerosc w kontaktach z innymi ludzi. Rowniez to doswiadczenie mnie nie zmieni-nadal bede szukala czlowieka, z ktorym wspolnie pieknie sie zestarzejemy:). Bardzo naiwne, wiem:). Poki co jutro czeka mnie komuna, atmosfera w domu jest teraz bardzo napieta, nie jest to mile, wiec kazda chwila jest dla mnie na wage zlota. Im szybciej dostane mieszkanie, tym lepiej.
Kilka osob zwrocilo mi uwage na fakt, ze jesli od pocztku bylo zle, to dlaczego w tym tkwilam? Dobre pytanie....bo ja nie zauwazalam, ze jest zle, ze to jego wina, myslalam , ze to roznice kulturowe i ze po pewnym czasie "dotrzemy sie". On zreszta potrafil mi wmowic, ze to ja mam jakies wygorowane zadania i ja sie ciagle czepiam i czegos zakazuje, np slodyczy dzieciom, prosze o sprzatniecie talerzy po skonczonym posilku, powieszenie kurtek po spacerzne lub powrocie ze szkoly a nie rzucenie ich na podloge. Wiec bylam przekonana, ze to moja wina, bo ja sie czepiam-tak mi tlumaczyl moj partner. Radzil mi: "Relax my dear..."
Czy jestem stara uzytkowniczka forum?. Moze z racji wieku:). Ale czytam Was codziennie dopabuse od 8 miesiecy. I widzialam, ze wielu osobom pomogliscie, wiec tez z taka nadzieja napisalam i nie zawiodlam sie:).
Dziekuje za slowa otuchy, bardzo sa mi potrzebne i slowa krytyk i- pozwalaja mi spojrzec na mnie i moj zwiazek obiektywnie.
Pozdrawiam Wszystkich:)
--- Koniec cytatu ---
no dobrze piszesz ,teraz przerzuc to na zycie .to nie bajka .masz syna ktory tez powinien miec swoje zdanie .nie chcesz zmieniac swoich cech to nie zmieniaj ,ale uwazaj bo masz syna ktory na ciebie patrzy i analizuje .bo mozna obudzic sie z reka w nocniku .bedzie pełnoletni i pojdzie w swoja strone , nie pisałam o dziecku jako o bagazu ,przeczytaj to uwaznie .dziecko jest wazniejsze niz facet ,zawsze na 1 miejscu .a tak przychodzi mi na mysl ze pojawiasz sie jak robi sie goraca jK TAKA aNETA CO AZ WRZAŁO NA FORUM .Ale zycze ci wszystkiego dobrego .szkoda ze od 8 miesiecy obserwujesz to forum ale pracy na nim nie szukałas .byc moze szybciej bys sie wyrwała z tego motłochu .pozdrawiam
JULIA1964:
--- Cytat: Jomir w 01 Lut 2012, 23:44:49 ---I tu sie zgadzamy. Nie wazne, czy jest to Duczyk czy Polak, a jakim jest czlowiekiem.
ps. Moj maz Julio, jest Dunczykiem, wiec uwierz, ze z Dunczykami tez daje sie zycie ukladac. Nie jestem Dunka.
--- Koniec cytatu ---
wszystko jest ok .da sie tak jak i z Polakami ale człowiek musi byc człowiekiem .maja inna mentalnosc i tyle .my polacy jestesmy inaczej poukładani .
ayme:
no nie wiem ,rzeczywiscie gratuluje widocznie trafilyscie na wspanialych mezow ze pokochali wasze dzieci z innych zwiazkow.
ja mam 3 przyklady;
kobiety z dwojka dzieci przyjechala jak byly nastolatkami, maz Szwed ledwo ich tolerowal , zawsze byl zimny , wychowanie pozostawil tej kolezance.ale i tak jest zadowolona mowi ze wyksztalcila tu te corki sa lekarzem i dentysta
finansowo tez na pol cale zycie...chociaz on jest zamozny to ona haruje u nas na noce w szpitalu ,bo nie ma od niego nic ,ok on daje jej nieraz prezenty, oplaca chyba pol rachunkow, no i maja dom w Grecji
druga kolezanka mieszka w Monachium, wiec nie Dania, ale tez przyklad , jej partner nie zgadza sie z synem juz 19 letnim,(chorym na epilepsje ),wiec syn mieszka w kolegium..ok jest dorosly ale ja bym tak nie mogla ,bo to wyglada jakby wybrala faceta, a nie syna
trzeci przyklad kobieta zamieszkala z partnerem i 17 letnim synem, od poczatku zastrzegl ze nie czuje sie odpowiedzialny za jej syna...
pytacie to po co sie zwiazaly z tymi facetami?moze z samotnosci, biedy , tego to ja juz nie wiem... :-\
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej