beti - polecam przejechać się między zjazdem 52 a 50 i zobaczyć jak Duńczycy przestrzegają duńskiego prawa, albo przejechać się na Vollsmose i zwrócić uwagę młodzieńcom o ciemnej karnacji, by nie rzucali papabusesów na ziemię, nie wydzierali się w niebogłosy, albo by jeździli z dozwoloną prędkością.
Nie wiem dlaczego czasami Polacy (tak, wiem, każdy jest inny, ale myślę, że czasami lepiej się zachować w sposób, w jaki by się człowiek zachował "realnie", a nie internetowo) chcą być bardziej "duńscy" niż Duńczycy i czują niejako obowiązek uświadamiać innych Polaków. Mogę się założyć, że żadnemu muslimowi byś uwagi nie zwróciła, żyjąć w takim państwie prawa jakim jest Dania, a to głównie ze względu na bezpieczeństwo swoje, jak i własnej rodziny, wiedząc, że oni łamią prawo.
A przepisy duńskie może stały się trochę przeterminowane, w związku z ostatnimi wydarzeniami na świecie, które niejako tworzą nową rzeczywistość dla Europejczyków (np. niektórzy Niemcy boją się wychodzić z domów).
Prawo prawem, oczywiście każdy ma wybór, czasami jednak i prawo jest lata świetlne za ... tak samo jak z przekraczaniem prędkości - zachowajmy trochę zdrowego rozsądku, czy Ty uważasz, że Ania nosi gaz po to, by napadać na innych ludzi, tudzież czynić zło? - przecież ona nosi ten gaz dla samoobrony, a Ty piszesz o "OBOWIĄZKU przestrzegania duńskiego prawa" - ślepym - dla mnie to trochę klapki na oczach, taka postawa pro-Duńska "z natury", że wszystko co duńskie to och i ach - w taki sposób można odczytać Twój komentarz (wiem, wiem, pewnie teraz dopiszesz coś innego, tylko po co tworzyć takie komentarze jednostronne? - może lepiej poświęcić chwilkę na przeanalizowanie sprawy i nie odpisywać od razu - emocjonalnie?).
Przecież to dla nas wszystkich byłaby super sprawa, gdyby wszyscy przestrzegali prawa, niestety taki świat, poza tym myślę, że akurat nie Duńczycy, czy Polacy, grzeszą najbardziej.
A pretensje do ustawodawców, tudzież ludzi, którzy ustalają przepisy, stanowią prawo - będą pewnie wdrażane, chyba wszyscy widzą co wyczynia Makrela i, że każdemu się to nie podoba. Nadejdą wybory, będzie rozliczona, niestety tak to działa, że nie można jej ze stołka momentalnie usunąć, a Europejczycy chyba trochę "stracili jaja", ze szkodą oczywiście dla własnych obywateli (bo co powiecie tym wszystkim molestowanym, zgwałconym Niemkom, zabitym Szwedkom?).