Ogólne > Rodzina ...

słoiczki dla niemowląt

<< < (4/7) > >>

CzaryMary:

--- Cytat: Jomir w 10 Lut 2013, 11:34:55 ---Super Best i Super Brugsen ma niezly wybor, bynajmniej w mojej miejscowosci.

Generalnie i tak nie znajdziesz tu tyle co w Polsce, bo tu sie zaklada, ze dzieci od 10 miesiac zycia przechodza na "garnek rodzinny".

--- Koniec cytatu ---
Obawiam się niestety, że to nie to jest przyczyną. Odnoszę wrażenie, że w PL kobiety myślą, że jak karmią słoiczkami to jest zdrowiej dla ich dzieci, bo "warzywa do słoiczków są  ekologiczne" i boją się ugotować coś z warzyw kupowanych w sklepie.

Jomir:
Fakt, faktem, ze latwiej tu kupic ekologiczne produkty.
Ale, nie wiem jak u Ciebie, ale moja srodowiskowa, jak chcialam cos kupic w sloiczka, to mowila:
"ale po co? Popatrz, kupujesz paczke mielonego, piecioma ruchami dzielisz ja na kostki. ziemniak, marchewka itp. i juz masz 20 porcji za 100 koron".
Super sympatyczna kobietka, ktora zawsze uswiadamiala mi jak mozna szybko, zdrowo i oszczednie nakarmic niemowle.

Mi w zywieniu Malej pomogl bardzo "paroawar/blender" z Philips/Avent.
Blogoslawiony! Robilam kilka porcji na raz i mrozilam.
Do tego mialam specjalne naczynka do przechowywania, ktore mozna bylo zamarazc, podgrzewac w mikrofalowce i myc w zmywarce!

Ale :) Sloiczki tez byly przydane!
Kupowalam co jakis czas nowe i testowalam czy Malej smakuje. Jak smakowalo patrzylam na sklad i gotowalam po swojemu to samo. Naprawde sprawdzalo sie!

1941:

--- Cytat: Jomir w 14 Lut 2013, 21:23:25 ---Fakt, faktem, ze latwiej tu kupic ekologiczne produkty.
Ale, nie wiem jak u Ciebie, ale moja srodowiskowa, jak chcialam cos kupic w sloiczka, to mowila:
"ale po co? Popatrz, kupujesz paczke mielonego, piecioma ruchami dzielisz ja na kostki. ziemniak, marchewka itp. i juz masz 20 porcji za 100 koron".
Super sympatyczna kobietka, ktora zawsze uswiadamiala mi jak mozna szybko, zdrowo i oszczednie nakarmic niemowle.

Mi w zywieniu Malej pomogl bardzo "paroawar/blender" z Philips/Avent.
Blogoslawiony! Robilam kilka porcji na raz i mrozilam.
Do tego mialam specjalne naczynka do przechowywania, ktore mozna bylo zamarazc, podgrzewac w mikrofalowce i myc w zmywarce!

Ale :) Sloiczki tez byly przydane!
Kupowalam co jakis czas nowe i testowalam czy Malej smakuje. Jak smakowalo patrzylam na sklad i gotowalam po swojemu to samo. Naprawde sprawdzalo sie!
[/quot

Przynajmniej z tego co na forum, to cholerka gratulacje dla Twego!!!! Gdzie On Cie znalazl, lub odwrotnie?
--- Koniec cytatu ---

Jomir:
1941!
Ty nawet nie wiesz, jak on ma przewalone  ;D ;D ;D

Reksio:
Jomir, to robimy podobnie, a nawet bym się cholercia nie spodziewała  ;D  ;D  ;D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej