DR2

[vordingborg]

Film się skończył wojna trwa!!!
 Polecam lekturę 

[Jomir]

Taaa.. film sie skonczyl  i jestem w szoku.
Osobiscie nic nie mam do przedstawienia Niemcow. Mysle, ze wiele bylo podobnych historii mlodych ludzi po niemieckiej stronie.

Natomiast jestem w szoku i nie dzwie sie protestom ambasady.
Daleka jestem od zycia historia i patrzeniem wstecz, ale chyba partyzanci z AK na to nie zasluzyli.

Nawet pisac mi sie nie chce.

Kurcze, nawet moj dunski maz, stwierdzil, ze nie dziwi sie polskim protestom.

[zpatentem]

Artykul potwierdzil absolutnie wszystkie moje stare spostrzezenia i wnioski; juz tu na forum pytalem dlaczego polacy sie tak onanizuja historia, ktora przez setki lat niczego ich nie potrafila nauczyc; zawsze byli zaskoczenie przez sasiadow, przyjaciol czy powodzie, dlaczego zawsze byli spoznieni z powodu mnostwa dyskusji? Dlaczego wiekszosc polskich ulic ma w nazwie: armii.., bohaterow..., ofiar.., wyzwolenia.., niepodleglosci.., zolnierza.., a malo ktora, jezeli jakakolwiek, nazwisko jakiegos polityka czy organizatora z wizjami, planami na lepsza Polske? Dlaczego te powalki sa przyczyna waszego pobytu na obczyznie, kto to wymyslil? Kto ich wybral? A czy dyskutujecie tutaj: ja bym tak zrobil, zmienil, poprawil, nowe idee?

Ten cytat z artykulu jest bardzo aktualny dla ciebie Aisak i nie dyskutowalismy wczoraj, nic bowiem nie slyszalem tylko twoje oburzone wzdychanie ktore nie bylo dla mnie zadnym argumentem :

Jesteśmy narodem narcyzów?

"- Statystycznie rzecz biorąc, niestety tak. Z mnóstwem kompleksów. Naszemu wyraźnemu, choć nie dość uzasadnionemu poczuciu wyższości nad innymi towarzyszy poczucie niedocenienia ze strony innych. Jednym z przejawów narcyzmu grupowego jest nadmierne wyczulenie na wszelkie objawy krytyki lub niedocenienia. Przewrażliwienie wręcz. Reakcją jest przesadne eksponowanie swojej obecności i swojej wartości"..

[zpatentem]

jakie mam kontrargumenty? wyobraz sobie ze nie bluzgam bezmyslnie i widze jaki ten pan profesorek i ta gazeta powazna..pewnie tak jak i ty jestes dorosly i powazny

przyklad pierwszy z brzegu- nie wydaje mi sie ze istnieje cos takiego jak narcyzm grupowy- zaznaczam ze nie chcialo mi sie szukac na necie, bo szkoda mi czasu na takie debilizmy- wiesz czemu, ty ktory douczony jestes- z jednego glupiego powodu- kazdy jest inny, inaczej wychowany, inaczej sie zachowuje
wiec panie zpatentem czy bez powiem ci cos- wystarczy uzywac glowy

Teraz moge sprobowac odpowiedziec. Nie mieszkam w Polsce od dawna, ale w czasie pobytow czesto slyszalem o Gazecie Wyborczej jako jednej z najwazniejszych.

Dla przykladu narcyzm grupowy byl tutaj na forum ewidentny; nasilne dolowanie Danii i dunczykow by podkreslic wyzsza klase rodakow: dunki byly brzydkie i grube, dunczycy durni, pijacy lenie, a poza tym wszyscy to brudasy; rozumiem gdyby to byly opinie ludzi doswiadczonych i mieszkajacych tutaj wiele lat, a nie natychmiastowe opinie zupelnie "nowych" pracujacych w podlych zawodach i miejscach spowodowane brakiem dunskiego. To byla pelna narcyzowa automatyka.
Czytajac rozne polskie fora czy dyskusje czesto spotkasz opisy roznorakich przyczyn polskich niepowodzen i zawsze sa ci inni winni.
Good night and good luck

[aisak]

Artykul potwierdzil absolutnie wszystkie moje stare spostrzezenia i wnioski; juz tu na forum pytalem dlaczego polacy sie tak onanizuja historia, ktora przez setki lat niczego ich nie potrafila nauczyc; zawsze byli zaskoczenie przez sasiadow, przyjaciol czy powodzie, dlaczego zawsze byli spoznieni z powodu mnostwa dyskusji? Dlaczego wiekszosc polskich ulic ma w nazwie: armii.., bohaterow..., ofiar.., wyzwolenia.., niepodleglosci.., zolnierza.., a malo ktora, jezeli jakakolwiek, nazwisko jakiegos polityka czy organizatora z wizjami, planami na lepsza Polske? Dlaczego te powalki sa przyczyna waszego pobytu na obczyznie, kto to wymyslil? Kto ich wybral? A czy dyskutujecie tutaj: ja bym tak zrobil, zmienil, poprawil, nowe idee?

Ten cytat z artykulu jest bardzo aktualny dla ciebie Aisak i nie dyskutowalismy wczoraj, nic bowiem nie slyszalem tylko twoje oburzone wzdychanie ktore nie bylo dla mnie zadnym argumentem :

Jesteśmy narodem narcyzów?

"- Statystycznie rzecz biorąc, niestety tak. Z mnóstwem kompleksów. Naszemu wyraźnemu, choć nie dość uzasadnionemu poczuciu wyższości nad innymi towarzyszy poczucie niedocenienia ze strony innych. Jednym z przejawów narcyzmu grupowego jest nadmierne wyczulenie na wszelkie objawy krytyki lub niedocenienia. Przewrażliwienie wręcz. Reakcją jest przesadne eksponowanie swojej obecności i swojej wartości"..

Znowu zmieniles i... znowu nie powiadomiles...

[zpatentem]

sorry,
Czytam i koryguje i koryguje korygacje i wszystko potem poprawiam

[1941]

Artykul potwierdzil absolutnie wszystkie moje stare spostrzezenia i wnioski; juz tu na forum pytalem dlaczego polacy sie tak onanizuja historia, ktora przez setki lat niczego ich nie potrafila nauczyc; zawsze byli zaskoczenie przez sasiadow, przyjaciol czy powodzie, dlaczego zawsze byli spoznieni z powodu mnostwa dyskusji? Dlaczego wiekszosc polskich ulic ma w nazwie: armii.., bohaterow..., ofiar.., wyzwolenia.., niepodleglosci.., zolnierza.., a malo ktora, jezeli jakakolwiek, nazwisko jakiegos polityka czy organizatora z wizjami, planami na lepsza Polske? Dlaczego te powalki sa przyczyna waszego pobytu na obczyznie, kto to wymyslil? Kto ich wybral? A czy dyskutujecie tutaj: ja bym tak zrobil, zmienil, poprawil, nowe idee?

Ten cytat z artykulu jest bardzo aktualny dla ciebie Aisak i nie dyskutowalismy wczoraj, nic bowiem nie slyszalem tylko twoje oburzone wzdychanie ktore nie bylo dla mnie zadnym argumentem :

Jesteśmy narodem narcyzów?

"- Statystycznie rzecz biorąc, niestety tak. Z mnóstwem kompleksów. Naszemu wyraźnemu, choć nie dość uzasadnionemu poczuciu wyższości nad innymi towarzyszy poczucie niedocenienia ze strony innych. Jednym z przejawów narcyzmu grupowego jest nadmierne wyczulenie na wszelkie objawy krytyki lub niedocenienia. Przewrażliwienie wręcz. Reakcją jest przesadne eksponowanie swojej obecności i swojej wartości"..

Ja nie bluzgam do innych forumowiczow.

[zpatentem]

Nie wiem co ci poradzic z bluzganiem;aczkolwiek widzialem, calkiem niedawno, ze potrafisz jak chcesz.
W powyzszej dyskusji chodzilo mi o bluzganie Piotra1 na autora artykulu, bez proby jakiejkolwiek argumentacji.

[1941]

Nie wiem co ci poradzic z bluzganiem;aczkolwiek widzialem, calkiem niedawno, ze potrafisz jak chcesz.
W powyzszej dyskusji chodzilo mi o bluzganie Piotra1 na autora artykulu, bez proby jakiejkolwiek argumentacji.

Nie wiem, bluzgales akurat nie do piotra1, tylko do mnie a jak i innych rowniez, wiec potwierdzasz sam ta Swoja regule. Wiec ambasador tersci kultury to jestes zaden.
Najwiecej negatywnych ocen wzgledem Polakow, niestety, czytam w Twoich postach i nielicznych innych.
Co do narcyzmu nie bede sie odnosil, bo to akurat widac az nadto.

[myszka0807]

Znowu zmieniles i... znowu nie powiadomiles...

trzeba czytac tu jeszcze masz po polsku pisane

[1941]

Teraz moge sprobowac odpowiedziec. Nie mieszkam w Polsce od dawna, ale w czasie pobytow czesto slyszalem o Gazecie Wyborczej jako jednej z najwazniejszych.

Dla przykladu narcyzm grupowy byl tutaj na forum ewidentny; nasilne dolowanie Danii i dunczykow by podkreslic wyzsza klase rodakow: dunki byly brzydkie i grube, dunczycy durni, pijacy lenie, a poza tym wszyscy to brudasy; rozumiem gdyby to byly opinie ludzi doswiadczonych i mieszkajacych tutaj wiele lat, a nie natychmiastowe opinie zupelnie "nowych" pracujacych w podlych zawodach i miejscach spowodowane brakiem dunskiego. To byla pelna narcyzowa automatyka.
Czytajac rozne polskie fora czy dyskusje czesto spotkasz opisy roznorakich przyczyn polskich niepowodzen i zawsze sa ci inni winni.
Good night and good luck

Co uwazasz i masz na mysli, pod pojeciem podlego zawodu i miejsca?
Od jakiej cyfry okreslasz wieloletniosc pobytu i z iloletnim pobytem ludzie wg. Ciebie nie maja prawa do napisania swojej opinii co im sie podoba, a co nie?
Bez okreslenia powyzszego, zdaje sie uzyles zwyklego pustoslowia.
Gdzie pracujesz i w jakim miejscu i czy jest to Twoj zawod wyuczony w Polsce? Ile lat pobytu masz w Danii i w jakim stopniu opanowales, nauczyles sie, posiadasz uprawnienia jezykowe?, skoro Twoje osady maja byc jedyna wyrocznia lub zaslugiwac na baczniejsza uwage.

[piotr1]

Teraz moge sprobowac odpowiedziec. Nie mieszkam w Polsce od dawna, ale w czasie pobytow czesto slyszalem o Gazecie Wyborczej jako jednej z najwazniejszych.

Dla przykladu narcyzm grupowy byl tutaj na forum ewidentny; nasilne dolowanie Danii i dunczykow by podkreslic wyzsza klase rodakow: dunki byly brzydkie i grube, dunczycy durni, pijacy lenie, a poza tym wszyscy to brudasy; rozumiem gdyby to byly opinie ludzi doswiadczonych i mieszkajacych tutaj wiele lat, a nie natychmiastowe opinie zupelnie "nowych" pracujacych w podlych zawodach i miejscach spowodowane brakiem dunskiego. To byla pelna narcyzowa automatyka.
Czytajac rozne polskie fora czy dyskusje czesto spotkasz opisy roznorakich przyczyn polskich niepowodzen i zawsze sa ci inni winni.
Good night and good luck

To sa właśnie psycholodzy i chore teorie...
To co ty nazywasz tym wymyślonym kretynskim terminem- narcyzm grupowy i strasznie usilujesz tutaj to wcisnąć i przypozadkowac do forum, ja nazywam- własnym zdaniem każdej osoby...
Zwłaszcza ze były takie opinie jak mówisz, ale były tez i inne, pozytywne, jak nazwiesz je?- a moze nie nazwiesz, bo pan bufoniasty profesorek w bufoniastej i kiepskiej gazecie - nie wymyślił nazwy?
Czy nie potrafisz zrozumieć ze kazdy indywidualny człowiek ma swoją indywidualna opinie i tego typu terminy nie maja racji bytu?

[happybeti]

Spokojnie, spokojnie, Koledzy 
Zpatentem to fajny gość i na pewno nie było jego zamiarem obrażanie kogokolwiek.
Po prostu TEŻ wypowiedział swoje zdanie

[piotr1]

Ales jestem spokojny jak mało kto..tetno 150
Żartuje...szanuje jego zdanie i wierze ze to fajny gość, ale pytał o moje kontrargumenty wiec artykuluje  je oralnie w tej formie
Uważam ze ile ludzi, tyle opinii i zachowań i żaden profesor nie moze podbudowywac nieudolnie swojej marnej reputacji na grupowaniu i szufladkowaniu..
I powtarzam- nie szukałem pojęcia narcyzm grupowy w Google, być moze on istnieje, być moze profesor nim sie tylko podpiera( choć tez nie powinien, gdyby był naprawdę mądrym człowiekiem)- bo szkoda mi czasu na wertowanie neta w poszukiwaniu czegoś, co uważam za bezsens i wymysł jajoglowych tylko po to żeby zabłysnąć nowa terminologia...
Nie mowie o innych jego odpowiedziach, niektóre sa ciekawe, ale nie jest ich zbyt duzo
Napewno wiec nie przeczytam ani jednej z jego 6 książek...

[1941]

Spokojnie, spokojnie, Koledzy 
Zpatentem to fajny gość i na pewno nie było jego zamiarem obrażanie kogokolwiek.
Po prostu TEŻ wypowiedział swoje zdanie

Nikt nie twierdzi, ze jest niefajny. Wrecz przeciwnie, niektore jego poglady sa zbiezne z moimi i nawet naturalnie wstawiam mu swoje podziekowanie za to, z czym sie zgadzam, wiec to nie jest tak.
Wyglaszajac tylko pewne rzeczy, nalezy miec prawdziwe argumenty, rzeczywiste a nie mgliste nie sprawdzone teorie jako prawde objawiona.
Nadto chyba zbyt czesto odnosi sie do innych jak glupkow, bo Ty nie znasz Dunskiego (jego argument), nawet jezeli ktos zna, np. ja ale nie musze tego na kazdym kroku podkreslac, to nie jest zadnym argumentem czy ktos ma, czy nie ma racji. No chyba, ze w zakresie tlumaczenia, ale o to tu nie chodzi.
Dlatego wlasnie czesc prosb o wyjasnienie tego.