Ogólne > Hydepark

På dansk - pisze się przez MAŁE "d" !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

<< < (10/12) > >>

aisak:

--- Cytat: 1941 w 19 Sie 2013, 13:32:50 ---
Moim skromnym zdaniem byly to znaki zapytania, w poszukiwaniu odpowiedzi na stan rzeczy  :P :)

--- Koniec cytatu ---
Spoko :)

happybeti:
No, to u mnie "bida" :-\. Raz w tygodniu na popoludnie. U nas tylko tak mozna, no, chyba, ze na rano, ale to u mnie z racji pracy, odpada.
A jak jeszcze M. jakis wyjazd akurat wyskoczy, to i ta mizerna dawka sie zmniejsza.
No, ale tez mam 3 moduly "zaliczone", w 7 miesiecy   :).

newbie12:
A ja mysle ze nie jest najwazniejsze aby jak najszybciej pozaliczac moduly ale zeby cos z tej nauki wyniesc. W koncu na nauke sa trzy lata wiec mysle ze trzeba korzystac ile wlezie  :)

Fakt, ze niektorzy sa bardzo zdolni jezykowo i lapia wszystko w mig a jak jeszcze dochodzi do tego obcowanie na codzien z jezykiem... Ale znam tez wiele osob, ktore pokonczyly w rok szkoly a teraz placza, ze slabo mowia.
W mojej szkole moduly sa podzielone na pol i po kazdej polowce nastepuje rozmowa z nauczycielem, ktory doradza czy masz isc dalej czy lepiej sobie powtorzyc.

newbie12:

--- Cytat: psychopata w 19 Sie 2013, 12:29:09 ---
Jak ja sie uczylem, chodzilem do IA Intensiv 3xtyg. na wieczor. Pracowalem wtedy na nocki, wiec to wygladalo tak: praca od polnocy do 7 rano, spac do 14, wstac, powtorzyc material do szkoly i fru na zajecia, bodaj od 17.30 do 20.30 byly. W dni, kiedy nie mialem szkoly, przygotowywalem sie na zajecia, bo sporo tego bylo. Mieszkalismy tez na Amager w tym czasie, szkola byla na Nørrebro, wiec dojazd zajmowal ok. 45 minut w jedna strone. To byly dwa lata wyjete z zyciorysu, ale to sie trzeba zdecydowac, co jest dla nas wazne. Zona robila Studieskolen na rano, tez byla zadowolona, tam az tak nie pilowali jak w IA, ale wciaz byl wysoki poziom.

--- Koniec cytatu ---

Znam ten bol, ta sama szkola, i tez z Amager...  :) Na dodatek na samym poczatku trafilam najbardziej wymagajacego podobno nauczyciela w szkole. Ale dal mi takie podstawy, ze po pierwszym module umialam wiecej niz kolezanka w Studieskolen na trzecim. Tyle, ze tak jak pisze psychopata, to byl czas wyciety z zyciorysu, jedyne co pamietam z tamtego okresu to dunski, dunski, dunski... No, ale trzeba bylo zacisnac poldupki...

aisak:
Niestety, po Clavisie znam takich, co skonczyli 6 modul i... nadal kiepsko z jezykiem  :D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej