Ogólne > Rodzina ...

świadczenie pielęgnacyjne a przeprowadzka do Danii

<< < (5/8) > >>

santo:
Grzebię nadal  :) może nie tylko mnie się to przyda.

Urząd Marszałkowski twierdzi że: "... jeżeli w Pani sprawie zostanie ustalone iż 1szenstwo do wypłaty jest po stronie Danii (a tak się prawdopodobnie stanie, bo jeżeli OPS Borne uchyli Pani decyzje o przyznaniu świadczenia pielęgnacyjnego, z tym dniem przestanie być Pani traktowana jako osoba pracująca w Polsce i 1szeństow będzie w kraju gdzie jest wykonywana praca tj. w Danii)."

I tu jest pies pogrzebany (przepraszam psiarzy). OPS chce uchylić mi decyzje o przyznaniu świadczenia pielęgnacyjnego z tego powodu że mieszkam teraz w Danii. Przestudiowałam na szybko swoją decyzję o świadczeniu i nie ma tam nic o tym że mają prawo wypowiedzieć decyzje z powodu wyprowadzki. Mało tego, na stronie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej nie ma żadnej informacji, w przypadku przyznania świadczenia pielęgnacyjnego, o tym że świadczenie nie przysługuje w przypadku zamieszkiwania w innym państwie jak również nie ma wymienionego kryterium zamieszkiwania na terytorium Polski w przypadku starania się o takie świadczenie. Takie kryterium jest w Ustawie o Świadczeniach Rodzinnych:

"3. Świadczenia rodzinne przysługują osobom, o których mowa w ust. 2, jeżeli zamieszkują na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przez okres zasiłkowy, w którym otrzymują świadczenia rodzinne, chyba że przepisy o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego lub dwustronne umowy międzynarodowe o zabezpieczeniu społecznym stanowią inaczej."

Z tego powodu Urząd Marszałkowski jest pewny że nie tylko zachodzi koordynacja systemów zabezpieczenia społecznego, ale próbuje wmówić że pierwszeństwo w wypłacie świadczeń rodzinnych, z uwagi na pracę mojego męża w Danii, ma Dania. Próbują ustalić od kiedy mąż przebywa w Danii i od tego czasu będą próbowali dochodzić zwrotu (jak to określają) nienależnie pobranych świadczeń.

Urzędnik dalej pisze tak: "W sytuacji gdy mąż byłby uprawniony z data wsteczną, a już wiemy że tak jest bo jak podaje duńska instytucja uprawnienie istnieje od lipca 2010 (instytucja duńska nie wskazała natomiast daty podjęcia pracy a taka informacja będzie niezbędna w Pani sprawie, w celu ustalenia koordynacji; w przypadku nie przekazania jej przez Panią koniecznym będzie wystąpienie dodatkowo do duńskiej instytucji właściwiej, co ze względu na czas oczekiwana na odpowiedź, zdecydowanie nie jest korzystne dla Pani) to instytucja duńska potraci sobie wysokość pobranego w Polsce zasiłku rodzinnego do wysokości duńskiego zasiłku rodzinnego."

Nie wiem jak sobie potrąci skoro polskie świadczenie pielęgnacyjne jest wyższe od duńskiego zasiłku rodzinnego ?

Wydaję mi się, że skoro przebywając na terenie Polski i pobierając świadczenie pielęgnacyjne (co według MPiPS jest pracą) to do czasu wyjazdu do Danii, to Polska była uprawniona do wypłaty świadczeń rodzinnych i nie powinni domagać się ich zwrotu od momentu podjęcia przez męża pracy w Danii. Nie wiem już czy dobrze myślę, chyba muszę iść spać bo za bardzo się tym przejęłam. To chyba zrozumiałe że boję tego żądania zwrotu, bo na pieniądzach nie śpię.

santo:
Kontynuuje temat bo robi się ciekawie :)

Otrzymaliśmy pismo z Udbetaling Danmark z informacją iż otrzymali oni pismo od Polskiego Urzędu w której Polska informuję iż jestem zatrudniona w Polsce i przebywam z dzieckiem w Polsce  :o Potwierdziły się wcześniejsze przypuszczenia że osoba sprawująca opiekę nad niepełnosprawnym dzieckiem i będąca na świadczeniu pielęgnacyjnym jest traktowana jako osoba pracująca. I teraz nie mam pojęcia co z tym fantem zrobić ? Udbetaling do niczego nie wzywa, nie żąda żadnych wyjaśnień a przecież ja wraz z dzieckiem mieszkam tutaj i otrzymuję rodzinne na dziecko. Podejrzewam że Udbetaling nadal nie jest doinformowany na czym polega różnica w zasiłku rodzinnym a świadczeniu pielęgnacyjnym. Jak im to wytłumaczyć ?

PS. W tym miesiącu kończy mi się świadczenie gdyż traci ważność orzeczenie o niepełnosprawności. Ponieważ nie mam tutaj stałego pobytu, nie pracuję a opiekuję się nadal niepełnosprawnym dzieckiem powinnam chyba ponownie stawać na komisji lekarskiej w Polsce. Normalnie zgłupiałam.

faja:
Bardzo ciekawie interpretujesz przepisy, ktore wyraznie mowia, ze obywatel Unii moze podlegac jednemu ubezpieczeniu spolecznemu.
Przeprowadzilas sie do Danii, dostajesz zasilek na dziecko i chcesz stawac na komisje przyznajaca zasilek opiekunczy wg. polskiego systemu ubezpieczen? Dlaczego nie pojdziesz z dzieckiem do lekarza, nie wejdziesz w system dla handicapow?
Mieszkasz w Danii, dziecko tez, wiec co chcesz od Polski? 
Niewazne, ze nie masz stalego pobytu, ubezpieczenie zdrowotne jest tu gratis dla wszystkich, ktorzy tu mieszkaja, wrocisz do kraju, znow wejdziesz w polski system.
Albo ja czegos nie rozumiem  :(

Jomir:
Jak nie wiadomo o co chodzi to ...
W Danii daja "tylko" swiadczenia - darmowa rehabilitacje, leki, przyrzady rehabilitacyjne, itp. , w Polsce "zywa" gotowke.

santo:
Bardzo proszę o czytanie ze zrozumieniem bo tłumaczenie w kółko tego samego jest już irytujące. Zasiłek rodzinny jest na dziecko i tylko na nie, świadczenie pielęgnacyjne jest dla rodzica rezygnującego z pracy na rzecz opieki nad dzieckiem niepełnosprawnym, które w orzeczeniu o niepełnosprawności ma stwierdzone:

pkt.7 konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji

pt. 8 konieczności stałego współudziału na co dzień opiekuna dziecka w procesie jego leczenia, rehabilitacji i edukacji.

i rodzic otrzymujący świadczenie pielęgnacyjne jest traktowany jak zatrudniony i za niego płacone są składki emerytalne i na ubezpieczenie i tak samo jak inna osoba pracująca na etacie może swoje wynagrodzenie wydać np na cukierki lub inne głupoty bo to jest JEGO WYNAGRODZENIA ZA WYKONYWANĄ PRACĘ. Pieniądze na dzieci to inna para kaloszy.

Zarówno w Danii jak i w Polsce dzieci niepełnosprawne mogą korzystać z darmowej rehabilitacji, przyrządów rehabilitacyjnych czy zniżki na leki ale nikt nie zatrudni opiekuna dziecka niepełnosprawnego, który całodobowo jest ZATRUDNIONY przez niepełnosprawne dziecko i dlatego jest to świadczenie pielęgnacyjne dla opiekuna.

Problem jest w wytłumaczeniu tej różnicy duńskiemu urzędowi bo on domaga się wskazania otrzymywanych w Polsce pieniędzy na dziecko a ja takowych nie otrzymuję to Polski urząd wprowadza w błąd.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej