Ogólne > Dania i o Danii

Dyskryminacja

<< < (6/16) > >>

kayutek:
Marcellus, w szkole moze i mozna swistek pokazac. Z przedszkolem z tym raczej gorzej. Trudno wyjasnic 4-latkowi dlaczego mama pojdzie do piekla (cudowna pani katechetka) i dlaczego nie moze isc na zajecia "religijne" z innymi dziecmi. To przyklad mojej przyjaciolki z Polski.

Jomir:
A ja sie zastnawiam dlaczego potrzeba podpisac swistek by dziecko ZWOLNIC. NIe powinno byc odwrotnie? Podpisac swistek by dziecko ZAPISAC???

Marcellus:
Matka zapisując dziecko do przedszkola powinna dowiedzieć się, znając swoje odmienne religijne upodobania (lub ich brak), jak dane przedszkole zapatruje się na nauczanie religii. Znaczna większość rodziców życzy sobie, by ich dziecię chowane było w wierze katolickiej. Choć pani katechetka tez powinna wykazać się większą wrażliwością, to oczywiste. Może sprawy udałoby się uniknąc, gdyby matka wcześniej porozmawiała z katechetką?

Jomir - jak napisałem wyżej: znaczna większość chce, aby ich dzieci uczęszczały na lekcje religii. Gdyby było odwrotnie, to prawdopodobnie podpisywałoby się świstek, by zapisać.

Jomir:
Mimo wszsytko uwazam, ze w wolnym kraju, na zajecia dodatkowe powinny byc zapisy.
W obecnym stanie rzeczy wyglada na to, ze religia jest OBOWIAZKOWA i trzeba z niej dziecko wypisac.
Osobiscie, gdyby na mnie trafilo, to ani bym dziecka nie wypisala, ani posylala, a szkola/przedszkole musialaby cos z tym zrobic.

kayutek:
Matka zapisujac dziecko do panstwowego przedszkola w swieckim kraju ma myslec o swoich "religijnych upodobaniach" i prosic pania katechetke o brak manipulacji. Zwlaszcza przedszkolaka. Calkiem sensowne ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej