Ogólne > Dania i o Danii

Mieszkanie-wilgoc

<< < (4/8) > >>

Jomir:
Poczytaj tu:
http://www.skimmel.dk/Generel%20information%20og%20gode%20r%C3%A5d/Ofte%20stillede%20sp%C3%B8rgsm%C3%A5l.aspx

leo1:
Jesli chodzi o wilgoc i grzyb w mieszkaniach tudziez w domach to Dunczycy chyba przoduja w tym temacie,zadnych izolacji przeciw wilgociowej fundamentow (stare i nie tylko budownictwo),cienkie sciany nosne a przedewszystkim wszedzie ta wszechobecna tapeta pomalowana jakas gowniana farba lateksowa wiec ja sie pytam jak ma nie byc wilgoci?.Oprocz tego to kto normalny kladzie panele na sufity a nie na podlogi? i ktoredy ma ta wilgoc sie wydostac z mieszkania czy domu bo wiadomo ze para i wilgotne powietrze wydostaje sie nie tylko przez okna ale takze przez sciany i dach,brak zabezp.przeciw wilgociowego fundamentow doprowadza do wilgoci scian z gruntu i jesli juz sciany napija sie wody to mieszkanie mozna sobie wietrzyc ale po puszczeniu baka a nie po to zeby pozbyc sie grzyba i wilgoci.Jest wiele skutecznych sposobow na pozbycie sie wilgoci z mieszkania czy domu jesli juz takowa zagosci na dobre jedna z nich jest opcja zakupu osuszacza ale takiego profesjonalnego a nie za pare stowek bo to nic nie da, druga opcja ale to raczej dla tych co walcza z wilgocia w domach to reku czyli Rekuperator wentylacja mechaniczna i to jest najbrdziej efektywne urzadzenie niedopuszczajace do zawilgocenia pomieszczen a co za tym idzie i do grzyba w mieszkaniu.Zycze wam wygranej walki z tym dziadem od mieszkania i szybkiego znalezienia suchego lokum.

nadusiaa:
ja w mieszkaniu nie suszylam rzeczy a gdy przychodzily zimne dni i zima to na scianach pojawial sie grzyb,smierdzialo okropnie.mieszkanie wietrzone co chwile zima nie zima bo tak sie robi i to i tak nic niedalo kupowalam preparaty ale to wina w scianach.sprzatam domy i widze ze masa dunczykow ma te same problemy z grzybem juz na oknach im sie pojawia nie wiem o co chodzi ale my takich problemow az takich w polsce nie mamy jak oni.zgadzam sie z leo1 ma racje.sciany cienkie itp.mam wynajete nowe mieszkanie bo w tamtym mieszkaniu dzieci mi ciagle chorowaly lekarz mowil ze to przez ten grzyb ale w tym nowym mieszkaniu jak przychodzi zima to czuje smrud z lazienki,wentylacja tam jest niewiem dlaczego smierci wilgocia.sciana cieniutka nieocieplona podloga z kafetek jak wchodze to lud.a oni olewka maja przyjsc sprawdzic i nic  szlak trafia.grzejniki chodza na maksa a oni mowia ze nie grzeja mocna bo to od temoeratury na dworzu i on ocenia sam ale mi jest zimno do licha niewim co robic jak przyjdzie zima

Jomir:
Watek zostal podzielony, by oosboy szukajace informacji o plesni mogly ja znalezc bez czytania 10 stron nie na temat.

@ae@:
Mozna zaczac juz na etapie szukania mieszkania - kiedy wybudowane, czy ocieplone i kiedy, kto miszkal przed nami i jak dlugo, porozmawiac z poprzednim najemca, popatrzec na drzwi, okna, mury, sprawdzic ile wydal na ogrzewanie poprzedni wlasciciel, jak wietrzy sie mieszkanie - sa wywietrzniki?, jakie sa podlogi - isolacja?

No i jak tu juz ktos napisal - tanie mieszkanie, szybko znalezione nie moze byc super izolowane i super cieple i super ekonomiczne - bo to sie nie bedzie oplacalo wlascicielowi.

Cudów nie ma - albo placisz albo masz cos hm...troche gorszego od "sredniej krajowej".

Zgadzam sie z Jomir - tu jest Dania, bardzo wysoka wilgotnosc powietrza caly rok, wilgotne lata i zimy bez mrozów, to raj na ziemi dla róznych grzybów domowych. Im lepiej isolowany dom tym mniejsza cyrkulacja powietrza, tym wyzsza wilgotnosc tym lepiej dla grzyba :-). Wietrzyc trzeba, emhætte tez trzeba wlaczyc, nie tylko przy bigosie ale za kazdym razem przy gotowaniu.

A tu praktyczna odpowiedz na twoje pytanie:
http://www.familieadvokaten.dk/Breve-700/b700-592.html

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej