Ogólne > Hydepark

Polak ostoja narodow

<< < (4/9) > >>

@ae@:
....robi mi sie tylko nie dobrze jak te dzieciaczki male leza na podlodze wkladaja raczki do buzi a rece i kocyk itp wszystko od sierci itp...

Moje dzieci wychowaly sie z kotami (duzo), psami (duze), chomikami, swinkami morskimi, papugami, byly tez biale myszki i jakies szczurki, po domu lazily kurczeta, kaczeta a od czasu do czasu wpadaly indyki i wyzeraly psie zarcie ( bernardyn lezal i podziwial, ani nie pisnal - dobrze wychowany przez domowe koty) - i wiesz co? moje dzieci zyja i nadal wspominaja z lezka w oku smieszne, wolne dziecinstwo.

Odkurzacz nie jest miara szczescia :-)

A jak ci tak niedobrze od patrzenia na cudze mieszkania to moze zmiana pracy by pomogla? Taki pomysl tylko...

szczurek:

--- Cytat: nadusiaa w 10 Wrz 2014, 17:48:40 ---pracuje 8 lat w tym zawodzie zarowno przez dunskie firmy jak i sama dla siebie teraz.bo kochane polak to nie len sam sprzata i nie potrzebuje sprzataczki mimo ze ciezko pracuje.jesli was nie rusza fakt jak na podlodze jest mocz psa i kupy a obok tego leza zabawki dziecka a matki to nie rusza to nie chcialabym widziec waszych domow .niewiem dlaczego ale przewaznie osoby ktore atakuja druga strone maja byc moze u siebie w domu tez syf ze tak reaguja.ja nie przecze ze wszyscy ale naogladalam sie i nasluchalam sie co nie co.dzieki takim brudasom ma prace ale dlaczego wy tak reagujecie jesli taka niestety jest prawda.wiekszosc dunczykow mowi sama o swoich rodakach ze sa leniwy ,ani grosza wiezi rodzinnych.ekologia az sie smiac chce wchodze do domu cieplo na dworze a podloga grzeje w nogi ze az ustac sie nie da sa tak leniwi ze nieche im sie na minimum ustawic temperatury i to jest ekologia,na sprzataniu oszczedzaja rezygnuja z legalnej firmy na rzecz oszczedzania a ile traca kasy w ogrzewanie tutaj nie widza ile by zaoszczedzili,ach nie ma co z wami gadac jomir wie najlepiej jacy oni wspaniali.z panem bogiem wielbicielki.ja nic niemowie ze jak mowia polak to pijak i zlodziej tak jest i co tak samo jak oni,nase wlaman mieli moi klienci i co dunczycy nie kradna nie bo przecierz to kraj prawa i porzadku prawda jomir.teraz mozecie sobie po mnie pojezdzic gila mnie to

--- Koniec cytatu ---
boze w jakich domach ty przebywasz .jakie ty znasz dunskie rodziny ???moja kobieta jest tez sprzataczka w dunskich rodzinach .zawsze mowi ze nieraz to nie wie po co ona tam poszla bo jest czysto tak w dunskich domach .piszesz ze syf jest w dunskich do ach ? No to tez przeciez ciebie wolaja do tego bys ten syf posprzatala .powiem ci ze duzy syf to juz widzialem tu w Danii w polskich rodzinach .daj sobie spokoj z tym oczernianiem dunskich rodzin bo dzieki temu rzekomemu syfowi MASZ PRACE I MOZESZ GODNIE ZYC .Co do dzieci to nie wnikaj bo STYRYLNOSC JEST SZKODLIWA .nie chodzisz tam jako opiekum spoleczny tylko jako SPRZATACZKA .wiec skup sie na powiezonych tobie czynnosciach przez dunskie rodziny bo o prace jest ciezko a Rumuni sa chetni pracowac za polowe stawki .widze ze w tej pieknej Danii duzo cie denerwuje lekarze sa FUJ ,polki co sa z Dunczykami fuj i dunskie rodziny fuj .ale rzekomom firme zalozyc na dunskiej ziemi zalozyc i kasiure w skarpete chowac to ok ! w Polsce to by ci tak gladko nie poszlo !wiec szanuj to co masz i.I NIE KASAJ REKI CO CIE KARMI

Ania8520:
Witam ponownie

Się uśmiałam - ale o tym za chwilę.

Ja również sprzątam w Danii. Już jaaaaakiś czas. Bardzo lubię swoją pracę  Jestem pedantką i uwielbiam sprzątać Mało tego - sprzątanie mnie bardzo uspokaja a że mam czasem problemy z nerwami to mogę się odstresować między innymi sprzątając.
Praca jest raz ciężka a raz nie - wiadomo - duży syf dużo sprzątania a mały to mało.
Dunki które znam są wspaniałe! Bardzo miłe, życzliwe, pomocne - co nie zmienia faktu że są to bałaganiary i ich rodziny też.
One o tym wiedzą i mówią mi to wprost "wiem, wiem że jest syf"

Ktoś tu napisał że w Polsce nie ma duńskich sprzątaczek - hallo? Chyba nie wie ten ktoś jakie są w Polsce realia. A może tak się "wycwanił" że zapomniał jak to jest że nie ma co do gara włożyć. Ludzie nie mają na chleb a będą za sprzątanie płacili? Dunki nie muszą jechać do obcych państw żeby zarobić na chleb bo Państwo o nie dba. A w Polsce kto dba o Polaka?

Wracając do sprzątania u Duńczyków - ktoś napisał "a co myślisz że przyjdziesz sprzątać i będziesz miała posprzątane"??
Nie, to nie chodzi o to. Chodzi o to że masz tą sprzątaczkę to ok  nie myj ubikacji, podłogi, nie odkurzaj itp  Ale jak już upadnie Ci coś na podłogę to schyl się i to podnieś

Miałam kiedyś taki domek. Świetna babka ale straszna bałaganiara i też zawsze mówiła że wie co ma w domu jeśli chodzi o porządek.
Mieszkali w niewielkim domu, chodzili w butach a na podłogach było naprawdę pełno błota. W jadalni pod stołem był szwedzki stół. Co im upadło to zostawili. Wchodziło się do tego domu to odrzucało. W szafkach z jedzeniem chodziły białe robaki.
Oczywiście dla mnie to nie jest problem, posprzątałam i z głowy. Robota jak każda. Nie miałam nigdy o to pretensji ani nic z tych rzeczy...

Proszę nie piszcie "A co mieli przed Tobą posprzątać" - nie, nie mieli bo tak jak pisze dla mnie to nie problem. Ale pomyślcie same - ile na tych podłogach było zarazków - dzieci kładły np. chrupki na tą podłogę a później to jadły. Pod tym stołem robiła się pleśń - a przecież wdychamy to. Tzn. oni bo to oni przy tym stole jedli. Tu chodzi o takie rzeczy - a nie że mają sprzątać przed przyjściem sprzątaczki.

Wychowywanie dzieci ze zwierzętami to znowu kolejny temat na nowy wątek - ale tylko dorzucę że kocham zwierzęta strasznie! Zawsze miałam i mam. Ale posprzątać po nich trzeba bo chodzić po mieszkaniu i chodzić po ich sikach to nic przyjemnego... Więc też nie wiem kto tu o to robił hallo bo takie rzeczy sprząta się na bieżąco a nie czekając na sprzątaczkę. Zapach itp  Nie czekałabym tygodnia aż przyjdzie i posprząta...

Osobiście nigdy bym nie zatrudniła u siebie osoby do sprzątania. Mój dom to moja oaza. Miejsce gdzie mogę odpocząć i się zrelaksować. Nie potrzebuję żeby mi ktoś po nim chodził i sprzątał... Mam dwie zdrowe ręce i tak jak ja sobie zrobię porządek w domu tak mi nikt nie zrobi. I stać mnie na to żeby sobie zatrudnić osobę do sprzątania ale nigdy tego nie zrobię.

A Jomir - jakiej narodowości jest Twoja sprzątaczka?   I proszę nie pisz o mojej mentalności tak jak wcześniej bo nic o niej nie wiesz

Ps. Wracając do duńskiej budowlanki to jest kiepska i taka jest prawda. Jomir Ty chyba byś nie zasnęła pisząc "Macie racje duńska budowlanka pozostawia wiele do życzenia, ale tak czy siak mieszkanie musicie wietrzyć"

Pozdrawiam serdecznie

Ps. Nie widziałam że temat został przeniesiony ;) i nie ja jestem od sprzątania na forum :)

szczurek:
Kobiety z calym szacunkiem czy wy nie za mocno zagladacie tym dunczykom w gary?!?!?!idziesz po to by sprzatac a nie po to by oceniac ze osrane gacie lezaly w sypialni.
Czy idac pierwszy raz na takie mieszkanie uzgadnialas z dunska rodzina ze to co pod stolem to nie twoje ???zakres sprzatanie jest bardzo ogolne wiec .....???

Jomir:
KAzdy czyta to co chce przeczytac.
NIgdzie nie wypowiadalam sie na temat dunskiej budowlanki. Nie znam tematu, nie wywowiadam sie.
Jezeli ze skupieniem bys przeczytala moje wypowiedzi (zauwaz, ze nie posadzam CIe o brak zrozumienia, a skupienia), to zwrocilabys uwage, ze apeluje jedynie do zaprzestania budowania mitu POlaka wszechwladnego.

Natomiast temat plesni/grzyba przerabialam we "wlasnym ogrodku" i w tym wypadku wiem o czym pisze. .
Wkleilam nawet link, w ktorym mozna znalezc nawet porady prawne, ale po co go czytac, skoro mozna z gory zalozyc, ze dunska budowlanka jest do kitu i nic nie pomoze.

Co do dwoch zdrowych rak - ciesz sie, ze je masz, i nigdy nie mow nigdy... Zycie czasem zaskakuje;

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej