Ogólne > Rodzina ...

reakcja dzieci na Przedszkole

<< < (2/5) > >>

kaja12:
a czy mozesz napisac dlaczego tak uwarzasz? twierdzisz ze nie warto dawac dziecka do dunskiego przedszkola?

lilia:
Nie zgadzam się absolutnie. ;D

1.) Moje dziecię chodzi do przedszkola- najlepszego w okolicy, jest jedynym obcokrajowcem wsród maluchów. Jest to oczywiście coś kompletnie innego niż placówki w Polsce- bez wojskowej musztry,bez przymusu do czegokolwiek.
Maluchy robią właściwie co chcą, pod okiem pedagogów. Współpraca zresztą układa się nam wspaniale- co potwierdzają pedagodzy w placówce.Wspólnie rozwiązujemy problemy- jeśli takie się pojawiają (np. nieporozumienia między dziećmi).
Nie wolno np.przynosić słodyczy, całe dnie spędzają na dworze. U nas są 3 sale rozwojowe- rozwoju fizycznego, kreatywności i "zwyczajnej" zabawy.

Ale trudno tutejsze zasady zrozumieć komuś, kto jest, przepraszam- skostniały-nie jest elastyczny i otwarty na nowości. A najgorzej będzie z kimś, kto posyłając dziecię tu do przedszkola, myśli,że to to samo co w Pl.
Właściwie już sama nazwa wskazuje,że jest to kompletnie inna placówka- " børnehave"- czyli tak naprawdę "ogródek dziecięcy", a nie przedszkole.

2.)Odpowiadając na pytanie autora wątku- moje dziecię nie woła ani "siusiu,ani resztę", jak ma potrzebę to idzie do toalety i ,za przeproszeniem, odcedza kartofelki ;D  Ale może dlatego ,że jest rozwinięte i inteligentniejsze znacznie ponad normę, co zresztą duńscy pedagodzy od razu zauważyli. Może też dlatego od początku nie było żadnych problemów z porozumieniem się- mój syn po polsku i z ogromem ekspresji i gestykulacji od razu dobrze się rozumiał.

pozdrawiam  :D

Tula:

--- Cytat: ojciec w 21 Sty 2009, 18:18:51 ---dunscy pedadodzy do dno , nie powinno sie mówic przedszkole tylko przechowalnia moje dziecko jest ponoc w jednym z lepszych przedszkoli ale słowa uznania tylko pod adresem pani dyrektor moge wysłać


--- Koniec cytatu ---
I po co Pan uogolnia, zna Pan wszystkich pedagogow? Ja mam doswiadczenia tylko z jednego miejsca, ale nie wyobrazam sobie bardziej troskliwej opieki niz ta, ktora na co dzien obserwuje ze strony moich kolegow i kolezanek z pracy. Jak jest Pan niezadowolony, powinien Pan o tym powiedziec w placowce, oni chetnie sluchaja sugestii rodzicow i chetnie z nimi wspolpracuja.

Sawka:
Witam
moje dziecko od marca zaczyna uczęszczać do przedszkola. Mam pewne obawy związane z tym faktem. Niestety mimo wszelkich starań, treningów Mała nadal używa pampersów. Jak do tej sytuacji podejdą w przedszkolu, czy to jest w Danii norma. Ponadto Mała nie mówi po duńsku mimo 1,5 roku przebywania u duńskiej opiekunki - Ona twierdziła, że jeszcze ma czas i każde dziecko rozwija się we własnym tempie.W Polsce jest to nie do pomyślenia. Teraz jestem zdołowana tym faktem i nie wiem jak dziecko da sobie radę. Proszę inne mamy o wypowiedź, może któraś z Was była w podobnej sytuacji ?

lilia:
Sawko :)

Niepotrzebnie się stresujesz :) Wprawdzie w takiej sytuacji nie byłam, przynajmniej jeśli chodzi o pieluchy, ale z ręką na sercu mogę Ci powiedzieć, że jest to norma w duńskich przedszkolach, więc się nie przejmuj.
Jeśli chodzi o język - mój Syn nie znał ani słowa po duńsku idąc do przedszkola..dzieci nie znające języka nie są także żadną nowością w tutejszych przedszkolach - możesz za to być pewna, że Twoja córa zacznie teraz mówić po duńsku, szybciej, niż Ty sama się zorientujesz ;)

PS. Opiekunka miała w znacznej mierze rację - dzieci, wychowywane od małego w dwóch językach ( polski w domu, duński przy opiekunce ) zaczynają mówić nieco później :) Nie obawiaj się  ;) :) :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej